TEMAT: Od zera

Od zera 04 Lis 2015 18:31 #411999

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Ja nie mam żadnych juk, wiem o nich trochę z obserwacji w ogródkach działkowych ROD, ale to było dawno kiedy jeszcze sama taką miałam :lol: działkę znaczy... :happy-old:


Zielone okna z estimeble.pl

Od zera 04 Lis 2015 19:10 #412005

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
No to muszę kupić i sama przetestować, czy też takie wytrzymałe ;)
Widziałam, że sąsiadka z ulicy taką kupiła i mało mi się głowa nie ukręci jak przechodzę koło ich ogrodu :rotfl1:

Od zera 04 Lis 2015 20:53 #412022

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Ewo, u mnie oliwnik od ubiegłej jesieni, zimę przetrwał bez zabezpieczenia, ale co to za zima była ;). U sąsiadki rośnie w zakątku między ganeczkiem, a domem, ale wystawiony na mrozy i wiatry od wschodu, a u nas te wschodnie powiewy są najgorsze. Ma już ze 2 metry, taki smukły na razie jest. Nie zauważyłam żeby go osłaniała. Podobno daje mnóstwo odrostów i właśnie taki jeden trafił do mnie, brutalnie wyrwany za łeb :rotfl1:. Trzeba pilnować tych odrostów, bo się rozłazi.

Chcę go przesadzić za płot od południowo zachodniej strony, miałby sporo słońca, fundament nie pozwalałby na rozrastanie się w ogrodzie, robiłby mi cień rh i hostom. Jest tylko jeden problem - ludzie i psy :jeez:, muszę jakoś zabezpieczyć krzewy, które tam posadzę, przynajmniej na początek.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich

Od zera 05 Lis 2015 08:07 #412046

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Krzysiu, dzieki :kiss3:
Skoro tworzy odrosty to i ja muszę go gdzieś dobrze wsadzić, bo czasem utrapienie z takimi krzakami :) ale z drugiej strony to i ja będę mogła za jakiś czas rozdawać sadzonki ;) Bardzo mi sie podoba koor jego liści, tak, że kupiłam 2 odmiany- jeden ma być do 1,5m a drugi do 5m.

Od zera 06 Lis 2015 08:23 #412203

  • Flora
  • Flora's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 427
  • Otrzymane dziękuję: 389
Dołączam do oczarowanych drzewem z poprzerastanymi korzeniami i okolicą w ogóle. Oglądając zdjęcia Twoich żurawek przypomniałam sobie, że mam się jesienią zgłosić do sąsiadki po sadzonki, co też uczynię dziś :) Zrobię żurawkową obwódkę B)

Od zera 09 Lis 2015 17:30 #412683

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Flora - witam :bye:
Kiedyś bardzo późno rozsadzałam żurawki i ładnie sie przyjęły, więc się nie przejmuj porą. Pewnie też sobie świetnie poradzą. A obwódka z żurawek będzie zawsze ładna :)


Mam kilkanaście gatunków żurawek i niektóre są bardzo żywotne i odporne a niektóre to straszliwe grymaśnice. Tak się zastanawiam, czy nie zrobić tak, jak ktoś poradził z różami- selekcja naturalna :think:

Żurawki to bardzo fajne roślinki. Najczęściej bezproblemowe i ładnie wyglądają cały sezon, a nawet poza sezonem. Mam wyrzuty sumienia, że ich nie doceniam i tułają się gdzieś po kątach ogrodu. Jesienią miałam szczere chęci zrobić z nimi porządek i trochę poprzesadzać ale zaczęło lać a potem niekończące się grabienie liści, no a teraz to już trochę późno.


DSCN1930-2.jpg


DSCN2007-2.jpg


DSCN0509-2.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Od zera 09 Lis 2015 17:39 #412684

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ewciu Twoje żurawki trzymają się świetnie .Moje trochę bardziej zmasakrowane .Na wiosnę trochę je odmłodzę .U mnie dziś nieco ciszej ,wilgotno i całkiem ciepło jak na tę porę roku .Opadły wszystkie liście i wszystkie żółte igły .Na podwórku mam zółto .Dobrą masz pogodę na sadzenie swoich krzewów wprost wymarzoną . :teach:

Od zera 09 Lis 2015 17:52 #412691

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Teraz moje żurawki wyglądają trochę inaczej - to nie były aktualne zdjęcia. Aktualne są poniżej i też się prezentują nienajgorzej :)
DSCN2436-2.jpg


DSCN2439-2.jpg


DSCN2217-2.jpg


Dzisiaj po wczorajszym sztormie grabiłam to co z drzew jeszcze spadło. Mam teraz czyste podwórko i mam nadzieję, że tak już zostanie :)

Pogoda jest dla mnie litościwa, chyba wie, że jeszcze będę sadzić :) Mam nadzieję, że jeszcze z tydzień taka aura się utrzyma. Miejsca już dla większości wybrałam. Tylko co do róż i powojnika jeszcze sie nie zdecydowałam. Właściwie wolałabym z tym poczekać do wiosny, bo wtedy zobaczę jak przetrwały te róże, które sadziłam wiosną. Zresztą powiem Ci, że nie chce mi się walczyć z darnią. Jakoś straciłam zapał na wykopki :rotfl1: Chyba jak miś zapadam w sen zimowy :happy:
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Od zera 09 Lis 2015 18:02 #412692

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Szarpanie darni ,to ciężki kawałek chleba .W moim ogrodzie takie zjawisko nie występuje :rotfl1:
Ja na Twoim miejscu posadziłabym wszystko .Kto wie ile zima będzie trwała .A tak ,to będziesz sobie czekać na wiosnę ze spokojną głową :drink1:

Od zera 09 Lis 2015 19:24 #412698

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Rację to pewnie masz :think: ale póki co mam lenia, nawet jak sobie o tym pomyślę :oops: Może jak będę miała roślinki już w rękach to mi się nastawienie zmieni :)

Od zera 09 Lis 2015 19:51 #412706

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Ja też straciłam zapał do prac ogrodowych, myślę ze wiosną powinien wrócić :think:
Zrywanie darni nie zakończone, ale mokro i zimno ... no i po co się zmuszać ;)

Od zera 09 Lis 2015 20:37 #412726

  • Roma
  • Roma's Avatar
Chyba na nas wszystkich przyszedł czas odpoczynku od ogrodu.Trzeba tylko znaleźć sobie coś w zastępstwie ;) U mnie leży cały stos nieprzeczytanych książek no i wreszcie będę miała czas dla rodziny i przyjaciół, których ostatnio bardzo zaniedbałam :hammer:

Od zera 09 Lis 2015 20:56 #412731

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Ewa, rzeczywiście, masz sporo grabienia, ale i tak zazdroszczę ci tego ogromnego klona.
Ja zaczynałam na gołym polu, nie było cienistego miejsca, żeby w upał schować głowę.
Teraz już trochę drzew urosło i z liściaków nie zrezygnuję.
Jeśli komuś się wydaje, że pod iglakami nie trzeba sprzątać,to jest w wielkim błędzie.
Moja sosna przy tarasie dawała co wiosnę kilka taczek suchych igieł ;) .
Liście można składać na pryzmę kompostową, to bardzo wartościowy materiał (poza dębowymi czy orzechowymi).
Zamówione przez Ciebie nowe rośliny mają raczej drobne liście a niektóre pięknie przebarwiają się jesienią - warto je posadzić.
Mam pytanie, ile lat ma Twoja bokkonia,czy bardzo się rozłazi?
Klip dagga to bardzo ciekawa roślina, czytałam, że dorasta nawet do 3 m wysokości, Twoja była wysoka?
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie

Od zera 10 Lis 2015 09:02 #412779

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dototko - jesienne rozleniwienie albo jesienna handra dopada większość z nas. Po ilości wpisów na forum to widać :rotfl1: Ale jak się wynudzimy przez zimę, to zapał do ogrodu wróci na pewno. Łopaty będą fruwać ;) :garden:

Zrywanie darni jesienią to straszliwie niemiłe zajęcie ale jak pewnie doczytałaś kupiam rośliny, które miały przyjść w marcu a przyszły teraz i albo zryję trochę darni i zrobię dla nich miejsce, albo będę musiała je przetrzymać w doniczkach do wiosny. Sama nie wiem co lepsze. Mam jeszcze tydzień na zebranie się w sobie, bo za tydzień będę miała cały bagażnik sadzonek.

Romciu - mimo prawie zakończonych prac w moich ogrodach nie narzekam na brak zajęcia. Mam tyle zaległości, że jeszcze na długo wystarczy :rotfl1: Przyjaciele na szczęście dość wyrozumiali, bo też mają ogrody ale masz rację, że dobre znajomości trzeba pielęgnować :)
Zaległości jeszcze nie nadrobione a tu chciało by się coś nowego porobić. Zaczęłam robić gipiurowe bombki ale jakoś tak na raty wolno mi to idzie.

Za to zrobiłam coś dla ogrodu a właściwie mojej wygody w ogrodzie ;)
Uszyłam nowe poduchy na ogrodową huśtawkę :) Szkoda tylko, że tak długo muszą czekać.
DSCN2291.jpg


elsi - z grabienia na szczęście zostały już tylko 2 drzewa : topola i dąb. Co z tego że wielkie? Ale już tylko 2 :dance: Z iglakami masz rację, że przy nich też jest roboita. Mój świerk- też wielki, jak wszystko na tej działce ;) sypie ze 3 taczki szyszek, które trzeba wyzbierać, bo w kosiarce strzelają. Ale wolę te szyszki niż liście, bo trawa nie żółknie, jak się nie posprząta. No i zawsze to 3 taczki szyszek a nie 30 taczek liści :happy:

Zresztą taczkami to już przestaliśmy liście wozić. Wożenie taczkami i palenie na ognisku zarzuciliśmy. Teraz nagrabiamy je na wielką plandekę do przykrywania drzewa- a tam to się mieści z 8 taczek na raz- i ciągniemy to w bagienko. Zdecydowanie szybciej idzie ale po takiej pracy mam wrażenie, że ręce mi ziemi sięgają :rotfl1:

Pod świerkiem zrobiłam sobie skalniaczek wysypany cegłami i z tyłu wsadziłam jeszcze trochę roślin i tam z igłami jest problem, ale kupiłam sobie odkurzacz do liści i wyciągam nim igły. Całkiem sprawnie idzie :)

Liściaki są w ogrodzie potrzebne ale teraz staram się kupować albo niskie albo z małymi listkami :) Bardzo mi sie podoba katalpa ale na razie przegrała wjazd do mojego ogrodu ze względu na wielkość liści.

Bokkonia to młody nabytek. Ma 2 albo 3 lata. Była kupiona jako mały badylek z kawałkiem kłącza i jak zobaczyłam, że się rozłązi rozłogami to już ja raz przesadziłam. Rośnie jak głupia i w tym roku miała 2,5 m na pewno, a może i trochę więcej. Rozłazi się baaardzo ale dosyć łatwo jest ją usunąć. Rozłogi mają malutkie korzonki. Ja mam z nią problem bo miejsce gdzie rośnie wyłożyłam matą, więc z usuwaniem jest gorzej. Chyba czeka ją jeszcze jedna przeprowadzka :)

Klip dagga rosła u mnie różnie. Jedna miała jakieś 50 cm a druga była dużo wyższa ode mnie. Niby to roślina suchych rejonów ale jak dostanie wody i trochę nawozu to rośnie wielka a jak ma sucho to jest dużo mniejsza. I zauważyłam, że na pełnym słońcu też lepiej rośnie niż pomiędzy roślinami, które zacieniają sadzonki jak są małe. Za to wschodzi pięknie. U mnie było chyba 100% wschodów. Zebrałam nasionka i w przyszłym roku też mam zamiar ją wsadzić.

Ależ sprowokowałaś mnie do długiej odpowiedzi :)

To teraz, żeby nie było tak ponur,o kilka zdjęć moich świeżo zakupionych różyczek. Już zapomniałam jakie były śliczne.
Abraham darby
Abrahamdarby.jpg


Abrahamdarby2.jpg


Westerland
Wasterland.jpg


Wasterland1.jpg


Speelwark - zaczynała cytrynowo, żeby przejść w spokojniejszy odcień a jesienią zakwitła całkiem inaczej - 3 i 4 zdjęcie
Speelwark.jpg


Speelwark2.jpg


DSCN1747.jpg


DSCN1748.jpg


A na koniec śliczny księciunio, którego pewna miła Pani wyautowała z ogrodu :) z korzyścią dla mnie ;)
DSCN1499-2.jpg


DSCN1503-2.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Amarant, Krzysia

Od zera 10 Lis 2015 09:44 #412786

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ciesze się ,że Książe do Ciebie trafił .Wygląda pięknie .On pa piękny kolor .Poduchy wyszły bardzo ładne ,zdolniacha z Ciebie .Wpadnę potem ,bo teraz mam trochę zajęć :flower1:

Od zera 10 Lis 2015 19:04 #412842

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 980
Sama uszyłaś poduchy? :ohmy: łał- są cudowne ale masz talent :bravo: , teraz faktycznie chciałoby się już zasiąść i wypróbować czy jest miękko- byle do wiosny!

Od zera 10 Lis 2015 20:20 #412862

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Nowinko - ja też się cieszę, że go mam :) Mam nadzieję, że będzie mu dobrze i ładnie się rozrośnie :)

Broja - sama uszyłam i nawet byłam dumna z tych poduch, że tak ładnie wyszły ale przed chwilą byłam tu:

URL : forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...kotki-zabawki/412859

i w porównaniu z tym co wyprawia Krzysia czuję się jak marny rzemieślnik przy mistrzu :happy:
Za tę wiadomość podziękował(a): broja

Od zera 10 Lis 2015 20:39 #412869

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Joli poduchy cudne :bravo:
Ja niestety nie mogę mieć poduszek na dworze, bo psiaki nie pozwolą im długo pozostać na miejscu :dry:

Co to za bombki gipiurowe? Zaintrygowałaś mnie, pokaż jak możesz co poczyniłaś :)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.930 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum