TEMAT: Gorzatkowo 2015

Gorzatkowo 2015 16 Cze 2016 16:05 #481532

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Witajcie po krótkiej przerwie: w pisaniu, bo nie była to absolutnie przerwa w kontaktach z forumowymi znajomymi...
Zlot, jak ogólnie wiadomo, odbył się i chyba był nawet całkiem udany? Jestem bardzo wdzięczna współorganizatorom za to, że wzięli na swoje barki tyle zadań... i przepraszam, jeśli za bardzo zostawałam w tyle, ale... jest jak jest... bywają dni lepsze i gorsze, dodatkowo przyplątał się do mnie paskudny kaszel i nie nadawałam się na duszę towarzystwa... zresztą, zdrowa też bym się nie nadawała :rotfl1:
Ponieważ nie planowałam uczestniczyć w szkółkingu ani kupować roślin... wróciliśmy z bagażnikiem pełnym zielska :silly: ale szkółka sama się napatoczyła po drodze do Puław :whistle:
W tychże Puławach pospacerowaliśmy po parku przylegającym do Pałacu Czartoryskich





W drodze zachwycaliśmy się jak zawsze niezwykłym lubelskim niebem...





Uskutecznialiśmy spacery nad jezioro o różnych porach dnia i nocy ;)







...uważnie patrząc pod nogi :P



Przed biesiadą należało się zregenerować :silly: co można robić na różne sposoby...





A potem... to już się działo :woohoo:







Niedzielne śniadanie, pamiątkowe zdjęcia i powrót... w naszym wypadku z przerwą obiadowa w Sandomierzu :)



Aguś... jest... średnio :unsure: ale chyba trafiłam (tfu, tfu) na dobrą neurolożkę, mającą pojęcie o boreliozie i zaczynam kolejny etap leczenia... w tym również zastrzyki :pinch:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, chester633, zanetatacz


Zielone okna z estimeble.pl

Gorzatkowo 2015 16 Cze 2016 18:45 #481568

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1299
Gosia, trzymam kciuki za postępy w kuracji. Dziękuję za ciekawe zdjęcia- bardzo mnie zachęciło do odwiedzin miasteczko galicyjskie.
Co do Twojego zapytania, czy jesteś normalna ciesząc się pracą w ogrodzie - to ja uważam że tak. Samo patrzenie na rośliny jest fajne, ale jednak nic nie zastąpi grzebania w ziemi. Ja ostatnio praktykuję w ramach odstresowania sadzenie roślin w ogródku i w doniczkach bez rękawiczek - co prawda dłonie tracą wiele ze swoich walorów, ale czuję się z tym po prostu dobrze.
Zapraszam
Mania Zieleni
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 16 Cze 2016 19:29 #481588

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Gosia, to zdjęcie Marty, edytowane o rany.....no leżę i kwiczę :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
ale fajnie się było spotkać :kiss3: :kiss3:
głowa do góry, będzie dobrze i kuruj się :hug: :hug:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 16 Cze 2016 20:26 #481603

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Gorzatko :)
Czy ten drugi sposób "regeneracji przedbiesiadnej" to nie był przypadkiem już w niedzielę ,po biesiadzie? :happy3:
Oj ,fajnie było w Firleju :) Uważam zlot za bardzo udany.

Takiej Marty to jeszcze nie widziałam ! Co za uśmiech... :happy4: :happy4:

Aniu - co do grzebania w ziemi , kiedyś w lutym czy marcu musiałam zanurzyć rękę w ...worku z ziemią , tak już mi się tęskniło :P

Ta borelioza...
Nie mogę doprosić się Roberta ,żeby zrobił badania. Dwa razy miał rumień po ukąszeniu kleszcza.
Dwa razy były po tym antybiotyki , ale czy skutecznie wybiły bakterię ??
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 16 Cze 2016 20:35 #481609

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Gorzaciu po zdjęciach widzę, że zabawa była przednia.
Mam nadzieję, że zdrowie naszych ogrodów też :drink1:
A gdzie wierszyki? :)
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 16 Cze 2016 20:58 #481626

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Aniu... gołymi rękoma grzebać nie lubię, ale w wygodnych rękawiczkach - jak najbardziej :)
Miasteczko Galicyjskie plus skansen warte uwagi - polecam!

Marta... nie można mi zarzucić, że wrzuciłam zdjęcie twarzowe bez pozwolenia, prawda?

Magda... wróciłam do folderu ze zdjęciami: 11.06 czyli sobota!

Dorota... muszę powiedzieć, że w porównaniu do wcześniejszych zlotów, tym razem nie przesadzano z... podlewaniem :silly: co mi osobiście nie przeszkadzało i pod koniec świetnie bawiłam się (mam nadzieję, że nie ma na to dowodów na zdjęciach :happy3: ) na trzeźwo...
Wierszyki w wątku zlotowym...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15

Gorzatkowo 2015 16 Cze 2016 21:03 #481631

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Byłam pewna ,że to w niedzielę rano tak sobie mąż przysnął ... :silly:

Tak ,zlotowicze bardzo ładnie się bawili :P
Twoje lekkie potańcowywanie to jeszcze nawet widziałam ,zanim poszliśmy. ;)
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 18 Cze 2016 22:03 #482458

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2681
No wreszcie ładnie wyglądam na zdjęciu! :lol:
Nie wiem, co takiego ładnego jest w lubelskim niebie, że wszyscy się nim zachwycają... Z takiego nieba nie pada! No dobrze, ostatnio zdarzyło się też trochę inne... ;)
Zabawa była przednia! Tańcowanie i śpiewanie, ja w zasadzie wolę śpiewanie, ale tańcowanie też było fajne.
Mówiłam, żeby Igor ściszył trochę, bo nam gardła wysiądą i tak też się stało w moim wypadku, ale to dopiero potem. Mam taką koleżankę w pracy, która często przy chorobie ma bezgłos czy jak to się nazywa ;) i zawsze mnie to bardzo bawi, jak usiłuje z siebie głos wydobyć, zachęcam, zadaję mnóstwo pytań :rotfl1: No to ja tak miałam w niedzielę potem, już wiem, jak to jest :lol:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 19 Cze 2016 20:00 #482719

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Martulu... starałam się zrobić Cię na bóstwo :devil1:
Bezgłos, powiadasz? Znam ten stan, bo wiele infekcji przedszkolnych moich dzieci tak się kończyło po przejściu na mnie, ale tym razem nijak nie odczułam skutków nocnego zdzierania gardła :silly:
A że głośno? To dobrze... jeszcze by mnie było słychać i co? :oops:
W każdym razie, nieliczne grono, które dotrwało do tego momentu imprezy, uprasza się o zrozumienie i wybaczenie :oops:
Ale mówiąc serio: nie pamiętam, kiedy się tak wyśpiewałam i wybawiłam ostatnio... chyba nigdy :think:

Może by tak coś ogrodowo? Wczoraj, po wieczornej sesji z wężem, ogarnęłam Wielokąty po piątkowej wichurze, poplewiłam co nieco... a dziś M znów narobił bałaganu... ale wybaczam, w imię szczytnego celu...



Miałam nie wychodzić z domu, w myśl zasady: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal, ale... z kawką i gazetą wyszłam posiedzieć na huśtawce... i oprócz tego, że rzeczywiście odłożyłam tam niesione przedmioty, mój kontakt z tym urządzeniem się skończył...
No nie mogę siedzieć bezczynnie, kiedy M pracuje... zabrałam się zatem za przycinanie przekwitłych róż i generalnie korekty sekatorem...
Cyknęłam też parę fotek, ale światło ostre i aparat w telefonie...

Raz na różowo ;)















Jak widać, koszeniem nie muszę zaprzątać sobie głowy :evil:



Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, Bozi, zanetatacz

Gorzatkowo 2015 19 Cze 2016 20:14 #482726

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
U nas trawa o podobnym stopniu soczystości ... :unsure:
Najgorsza spośród wszystkich w sąsiedztwie. :silly:

Po waszych opowieściach ciągu dalszego zlotowej imprezy , jeszcze bardziej żałuję ,że poszłam spać tak wcześnie. :angry:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 19 Cze 2016 21:26 #482772

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Oj żałuj, żałuj, Gorzatka publicznie przyznaje, że nigdy w zyciu tak się nie bawiła, będąc jedną z nielicznych co długo trwali na posterunku :rotfl1: mogę potwierdzić, że było cudnie....
Gorzatko, ze zdumieniem stwierdzam, że jesteś mocno różana i to na różowo......
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2016 21:27 przez sierika.
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 19 Cze 2016 21:45 #482788

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2681
M. na wysokości, a co mu ten biedny perukowiec szkodził?
Ja niestety, muszę sobie zaprzątnąć głowę koszeniem, nie wyobrażam sobie tej czynności podczas upałów, u nas się zaczęło... :mad2:
Kiedy się ta wiosna skończyła, była w ogóle z takimi przyjemnymi temperaturami?
Ale kwitnień, miesiąc czerwiec też jest całkiem miły dla oka :)
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 19 Cze 2016 21:48 #482793

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Widzisz, jak te pozostałości różane :P pięknie zakwitły.
Cieszę się, że złamałaś wsześniejsze deklaracje i pląsałaś śpiewając :funnyface:.
Mój 'ścinacz' żywopłotu jakoś mniej wyrywny do tego zajęcia, a czeka go spory odcinek [ponad 100m] ;)
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 19 Cze 2016 22:12 #482817

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Zapewniam Was, że opowieści o moim szaleństwie ;) są mocno przesadzone, a świadkowie nieliczni... jednak gdyby znalazły się dowody na zdjęciach, mogę zasłaniać się tym, że przyjmowane przeze mnie leki mogą powodować depersonalizację :happy3:

Magda... mojemu trawnikowi obecnie doszła dodatkowa tortura: tupot małych stóp ;) jako że mój dwuipółletni siostrzeniec Franek jest od niedawna naszym sąsiadem i skrajnym egoizmem z mojej strony byłoby nie udostępnić dziecku ogródka...
Tak więc pojawi się piaskownica i żegnajcie wylizane Wielokąty :devil1:
A że moja młodsza latorośl nie odstępuje kuzyna na krok, przy czym oboje przemieszczają się niczym stado słoniątek... nie pamiętam, kiedy miałam tak wydeptany trawnik :jeez:
Ale trudno... liczę na Wasze zrozumienie ;)

Ewa... to fakt, twardziel z Ciebie - pozory mylą ;)
Róż u mnie już niewiele, po jesiennej eksmisji całej różanki pozostały głównie pnące i angielki plus kilka drobiazgów... razem jakieś trzydzieści sztuk... a było około siedemdziesięciu ;)

Martulu... jeśli pytasz o perukowiec, to mi na przykład szkodzi fakt, że nie zawiązuje on peruczek :mad2: ale bez obaw, niczego nie postradał, to klony za nim były przycinane właśnie do jego wysokości...
Kwitnienia róż pnących jakoś nie mogłam sobie odmówić, dlatego zostały... niestety, miejscami plamistość już szaleje :(

Elu... myślę, że i mój M byłby mniej zdeterminowany wobec takiego wyzwania... u nas to około 1/10 tego, czym Ty dysponujesz plus pnącze na kratce i łuku...
Godzina cięcia (włączając w to wyznaczenie sznurkiem linii cięcia i sukcesywne przestawianie drabiny) i godzina sprzątania...





Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, Zielona Ania, sierika

Gorzatkowo 2015 24 Cze 2016 20:57 #484235

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Gorące dobry wieczór! Ufff... na termometrze 30 stopni... już nie mogłam czekać, aż temperatura bardziej spadnie i reanimowałam ogród wężem... teraz wąż trzeba będzie reanimować, bo notorycznie wylatuje z końcówki pistoletu rozpylacza :mad2:
W ten upalny dzień spędziliśmy trochę czasu na dusznej sali gimnastycznej, celebrując zakończenie pierwszego etapu edukacji szkolnej przez młodszą latorośl...
Uściski dłoni, dyplomy, podziękowania, listy gratulacyjne... no przecież nie można przepuścić takiej okazji :silly:
Były i łzy wzruszenia... pożegnania...
Popołudniu ostatnie zajęcia z angielskiego i... wakacje! Mam wrażenie, że kiedy ja chodziłam do szkoły, rok szkolny nie mijał tak szybko ;)
Teraz jeszcze niespełna cztery tygodnie pracy i... urlop! B)

Co w ogrodzie? Ano... bida z nędzą, jak to mówią... kosiarka ma wolne... pojawiły się za to inne sprzęty :lol:



Oczywiście każdy musi odrobić pańszczyznę :devil1:



Podleję ci to drzewko, ciociu... i jeszcze dokładniej... i jeszcze...
O! Patrz jakie wielkie urosło!
:woohoo:

Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, aleksandraW, zanetatacz

Gorzatkowo 2015 24 Cze 2016 22:13 #484248

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
A gorące, gorące, właśnie wyszłam spod prysznica, byłam z kijkami, jakbym przez watę się przedzierała :happy:
Jeszcze nie tak dawno nasz Filip taki malutki był i biegał z polewaczką po ogrodzie
a teraz już bez mamy przyleci do nas, to już tuż tuż, za kilka dni ;) .
U mnie coś się kosi, żeby wyrównać, ale trawy mało, brakuje na podsypywanie krzewów :whistle: .
A jeśli o wężu mowa, Klementyna zdjęła sukienkę, zmierzyłam skórę - od ogona do paszczy jest 124 cm :blink: .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania

Gorzatkowo 2015 25 Cze 2016 13:31 #484358

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Sukienka z wężowej skóry? O nie! :lol: Nie mój styl! :silly:
Wyglądałabym jak wąż z Małego Księcia :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Gorzatkowo 2015 25 Cze 2016 22:43 #484495

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2681
Nie zjadłabyś słonia nawet przy najwyższym stopniu depersonalizacji! :rotfl1:
Czy to jest Franek, który się tak niedawno urodził? :supr3: Mądre dziecko, już dziecięciem będąc najeżdża jałowca :lol: , a może by tak mu łopatkę sprawić? :woohoo:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.467 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum