TEMAT: Ogród Aguniady cz. 4

Ogród Aguniady cz. 4 20 Lis 2015 21:16 #414512

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Pochodzić po ogrodzie w szlafroku wprawdzie nie mogę, ale mogę w tymże posiedzieć z lapkiem na kolanach ;)
Pogoda nie nastraja optymistycznie, to fakt, ale mnie - wbrew logice - rozpiera energia...
Będę musiała jakoś ją ukierunkować...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 4 20 Lis 2015 22:08 #414527

  • grula
  • grula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 396
  • Otrzymane dziękuję: 875
Och! kawka chodzona piżamkowa :kiss:to swoisty rytuał :crazy: a jeszcze z zahaczeniem o las!!i z córką! i od tego roku wnuczka woła :"babciuś Beatkuś,robimy kawkę chodzoną"! :hug: ...I w ciągu dnia jeszcze ze dwie :happy4: Tego bardzo brakuje zimną porą! Agnieszko,co do bólu głowy, jestem z Tobą i rozumiem...Oczywiście życzę Ci z całego serca ,żeby ta migrenucha,była ostatnią w Twoim życiu!!!Zdrówka i energii!!!
Beata...a Grula ,to mój kot:)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 09:48 #414549

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Beatko! Chodzona kawka piżamkowa?? Jakże podoba mi się to wnusiowe określenie!
Będę stosować u siebie :D
Biedactwo, to i Ty cierpisz na migreny... mam szczerą nadzieję, że na starość mi przejdzie... wszyscy tak mówią, że w późniejszym wieku się to wycisza.
Tego nam życzę... Pozdrawiam!
Gorzato, nadmiar energii koniecznie przekuj w prace ręczne :) Mam nadzieję, że energii towarzyszy wena? Jakie kolory będą w tym roku 'grane'? ;-)
Pozdrowienia...
Mróweczko, ano doczekaliśmy się... niech ten czas zwolni!

Miłej soboty wszystkim...
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 10:15 #414554

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Prace ręczne, mówisz? No tak, to też, ale zdałoby się coś bardziej... pożytecznego ;)
Zaraz zbieram się na zakupy i coś mi się widzi, że do obiadu pozostanę w kuchni, zapewniając rodzinie obiadki na kilka najbliższych dni...
Jako że na co dzień nie przepadam za staniem przy garach, jest to wyczyn niezwykły :happy3:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 10:17 #414555

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Co będziesz gotować?
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką świetnego parowara od kilku dni...
Dziś pietruszkowe mielone z indyka plus dynia i może jakaś kasza... wstawiam i samo się robi! Soczyste, pyszne, zdrowe...
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 10:20 #414556

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Brzmi smakowicie! :)
Hmmm... sama nie wiem... zobaczymy, co mi wpadnie w ręce...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 10:23 #414558

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Podziel się pomysłami...
Ja już po zakupach... a niektórzy jeszcze śpią!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 12:11 #414567

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
A niektórzy od kilku godzin w pracy :P .
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 12:15 #414568

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
No własnie! Nie ma sprawiedliwości sobotniej na tym świecie ;-)
Pozdrawiam, Asiu!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 12:56 #414572

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Aguniada wrote:
wstawiam i samo się robi!

Taaaaa, Aguś jak by było tak pięknie to może bym się przełamał i zaczął szaleć w kuchni.... :rotfl1: :think:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 14:34 #414584

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
...a niektórzy po wizycie u fryzjera (włosy skrócone ;) ), małych zakupach ciuchowych i przed krótkim wypadem do ogrodu w celu uziemienia cebul z Lilypolu :dance:
Obiadek 'ostał się' z wczoraj - gęsta, pikantna, sycąca zupa gulaszowa :)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :flower2:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 14:41 #414586

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
A mi jakoś wena kucharska siadła, więc skończyło się na kremowej zupie z dyni z podprażonymi pestkami, polędwiczkach wieprzowych w pieczarkach i z dodatkiem poszatkowanego jabłuszka, podlewanych sowicie piwem i pulpecikach drobiowo - wieprzowych z dodatkiem pietruszkowej naci - do tego kasza gryczana i sos jogurtowo - serowy z koperkiem.
W planach były jeszcze, na podwieczorek, muffinki z kremem krówkowym i orzeszkami, ale jajka... wzięli i wyszli :happy3: a do sklepu nie chce mi się wybierać...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 16:30 #414596

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
I to się nazywa " wena siadła"??
Aż rozmarzylam sie nad wizją tych gosinych dań...
Nasz domowy wegetarianizm , do którego zmusiła mnie córka
ogranicza moją fantazję kulinarną :-(
Ostatnio zmieniany: 21 Lis 2015 16:32 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 16:51 #414599

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Ja to mam szczęście :woohoo: mój M dusi właśnie łososia z podsmażoną cebulką, chilli i tymiankiem zalane białym winem deserowym :dance: :dance: a osobno w podobnej poetyce mątwę :silly: ....i dla Niego :kiss3: :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 21 Lis 2015 16:55 #414600

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
To, co nazwałaś poetyką, ja nazywam sosem... ale ja to taka prozaiczna jestem :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 22 Lis 2015 14:13 #414699

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Liści nie liczę, ale sąsiad mnie o to posądza :P

Jak mija weekend.. Pogoda się uspokoiła- czyżbyście wybrali się na spacer po okolicy bliższej lub dalszej :woohoo: Mnie lenistwo ogarnęło, więc nie robię nic- poza snuciem planów. Uznajmy, że zbieram siły przed przygotowaniami świątecznymi :silly:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 22 Lis 2015 16:05 #414713

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
A ja inwentaryzuję igły sosnowe :devil1: Zbieram, chomikuję i w wolnych chwilach sobie liczę, a co? Taka pazerna na nie jestem...
Psy mi zrujnowały resztki równowagi, gotowanie poszło w kąt; dojadamy zapasy z zamrażarki, coś tam dogotuję i koniec, i kropka. Ostatnio mnie napadło na placuszki z białego sera, i taki będzie jutrzejszy obiad :devil1: Skandal, Aguniu, skandal okropny. U Was czytam o pysznościach, może się kiedyś zmobilizuję. A właśnie, przypomniało mi się: do tarty czekoladowej dodajesz Oreo z tą białą masą czy skubiesz?
:hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 4 22 Lis 2015 16:58 #414720

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór,

foccacia wyszła z pieca (ależ pyszna, chciałoby się ją pochłonąć w całości!), zupa kalafiorowa na kuchni, a ja czuję się wyczerpana... za dużo energii kosztował mnie weekend, zwłaszcza, że ból nie odpuszczał.
Ozdobiłam wczoraj pięknie donice frontowe... wokoło, w poziomie, sosenkowe gałęzie, w środku dużo czerwonych łodyg derenia, szyszki... może przychodzić zima :lol:
Haneczko, nie dziwię się że życie poszło w odstawkę! Nowy domownik wymagający uwagi i troski... oby Ziuta szybko poczuła się jak u siebie!
Nie przejmuj się jedzeniem... jeszcze będzie czas na frykasy :)
Inwentaryzujesz igły! I dobrze, tego dobra nigdy za wiele!
Tak, do tarty czekoladowej dodaję Oreo, w całości zmasakrowane ;-)
Moniko, weekend mija dobrze chyba... udało mi się dużo zdziałać, z czego jestem zaadowolona, jednak ponieważ dopiero usiadłam, to jakoś mało czasu na odpoczynek. Ja się chyba lubię tak zajeździć...
Przygotowujesz duże święta chyba, skoro już zbierasz siły do przygotowań ;-)
Mróweczko, pysznie brzmi jedzenie przygotowane przez M.
Ja często robię łososia - już się w nim wprawiłam i potrafię go dobrze i smacznie podać.
Miłego!
Gosiu, wena Ci siadła i zrobiłaś to, co zrobiłaś? Pyszności :)
Ja też tak mówię ;-) Dania same wychodzą spod ręki, a ja narzekam, że bez polotu własnego... ;-)
Ot, perfekcjonizm może kiedyś człowieka zadusić...
Magda, wiesz jak to jest z Gosią :P
Wegetarianizm Wam córka funduje? No cóż, mnie często od mięsa odrzuca, ale lubię mieć wybór, więc nie rezygnuję z niego całkiem.
Dalu, piękne odświeżenie! Fryzura, ciuszki... mam nadzieję, że poza tym, weekend leniwy i sympatyczny...
Paweł, Ty nie lubisz gotować? Nie uwierzę :)

Wokół babcinego domu...:











Ostatnio zmieniany: 22 Lis 2015 16:59 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.387 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum