TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 21:55 #463887

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Monisiu,pięknie ogród rozkwita wiosennie.Tulipany śliczne.Pan Psiurek bardzo pomocny.U nas ciepełko już drugi dzień.Mam nadzieję , że słoneczko i do Ciebie zawita.Miłego wieczoru :hug:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 21:58 #463892

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
RObaczku, rabaty się powiększyły nie tylko optycznie ;) Wyrabiając łuki usunęłam 2 taczki trawy.
W kompostowniku miejsca nie ma- nawaliłam tam gałęzi po cięciu krzewów i zapakowany po czubek- muszę go przerzucić, ale jakoś unikam tej roboty.. :whistle:
Z braku pomysłu trawę, korzeniami do góry, ułożyłam z tyłu za iglakami i w jednym kącie ogrodu, gdzie był spory dół, a krzewy rosły na wzniesieniu- złagodziłam dół. Trawa powinna się z czasem rozłożyć i wzbogacić tamtejsze klepisko. Mam plan, żeby ułożyc na tym kartony i zasypać korą. Muszę tylko do Biedrony po dostawę kartonów pojechać.

Bardzo się cieszę, że widzisz moją wizję tajemniczości..a tym bardziej mi miło, że odnosisz wrażenie, że już łuk trawnika zachęca do zerknięcia za zakręt. :kiss3:

Neluś, kostka żółta tu bardzo raziła, nie znika jednak zupełnie z ogródka.
Rabata z murkami jest nią odgrodzona, a w dodatku tę kostkę ułożyłam na półsuchym betonie, w dośc głębokim fundamencie ziemnym, więc nie do ruszenia. CO więcej..muszę tą rabatę dokończyć.. Mam parę metrów do zrobienia, żeby zamknąć ją po drugiej stronie domu- to wielka rabata ciągnąca się po zewnętrznej krawędzi działki, z 3 stron..

Układanie murków i obrzeża robiłam 3 lata temu w czasie urlopu- w sierpniu.. Do grudnia miałam kłopot ze wstawaniem z krzesła, tak kolana bolały. Przewalenie 2 ton piaskowca i palety kostki, plus 2 tyg pracy w kucki, zrobiło swoje :jeez:
Sama rozumiesz- nie rwę się do tej roboty zbytnio- tzn do wykończenia. Rok temu na kolanach robiliśmy trawnik, widłując perz i inne chwasty.. W tym roku jednak muszę to dokończyć- dziś Mąż mi pomógł przewieźć kostkę, którą usunęłam pod ekobordy..
Ułożyłam ją w miejscu planowanego obrzeża i to mnie powinno zmobilizować, żeby się za wykończenie zabrać :wink4:

Z budową tarasu nie taka prosta sprawa. Oboje mamy działalności gospodarcze- dla nas choroba czy urlop, to wyrwa w budżecie, zarobki też nie są w pełni stabilne. Musimy oszczędzać i nie możemy zbytnio szaleć w wydatkami- a taras jest chyba największą inwestycją, jaka nas teraz czeka :unsure:
My ciągle po drodze wykańczamy dom.. W najbliższych dniach będziemy zamawiać np wyczekiwaną od dawna szybę do kuchni na ścianę :lol:
Działamy na miarę sił i możliwości, ale to worek bez dna :jeez:
Mogłam na początku roku nie szaleć i np mebli do sypialni nie kupować, ale wiesz jak jest..chce się wszystko. OOo, przecież dzień przed Wigilią zarządziłam jeszcze remont na ganku- rozbijanie ściany, przeróbkę elektryki, montaż dużej szafy.
Za te dwa pomysły byłby taras i pewno jeszcze na kawałek opaski by starczyło..ale w domu też chciałam mieć jako taki porządek..
Trzeba wybierać..życie :lev:

Wpadłam za to na inny pomysł. Rok temu robiąc trawnik wydzieliłam rabatę, zakryłam kartonami, zasypałam korą i zrobiłam taras ziemny :P
Na rabatach tektura się sprawdziła, ale nie tu.. Od ciągłęgo chodzenia wszystko się rozrywało i chwasty rosną na potęgę na moim tarasie.
Dziś ułożyłam kostkę wytyczając taras na nowo, powiększając odrobinę.
Zamierzam wyłożyć go w całości agrowłókniną i dopiero nasypać korę. Na ten rok starczy, żeby jako tako czysto to wyglądało, a może za rok wreszcie będziemy mogli zrobić taras :hammer:

U nas chłodno, chociaż w 2 połowie dnia przyjemnie sie ociepliło, do wieczora siedzieliśmy z P na tarasie. Jakie prognozy sa na kolejny weekend- iście wakacyjne!!

Trawę kosić częściej niż raz w tygodniu..? To może być trudne..chociaż może nie tak bardzo. Mąż twierdzi, że lubi kosić. Mówisz, że raz w tygodniu to rzadko..? W sumie w sezonie, jak zacznie rosnąc, to pewno trzeba będzie co 5 dni machnąć.
Na razie chwilowo nie mamy kosiarki, więc niech się trawnik wykazuje :wink4:

W ogóle wnerwia mnie to zielone badziewie. Miejscami piękna, soczyście zielona..a miejscami jakieś byle co pożółkłe i słabo rosnące.
Nie kapuję- jak teraz wycinałam pod rabaty, to darń zbita, przekorzeniona pięknie, aż szpadel trudno wbić.
W ogóle jak zobaczyłam, ile tam korzeni to wiem, że wertykulacja za rok wiosną na pewno sie przyda i nie zaszkodzi.

Kasiu, tulipany ratują sytuację, a ja się cieszę, bo wprowadzam teraz porządki w miejscach, które przeznaczone były do obsadzenia tulipanami. Nie zrobiłam tego jesienią wiedząc, że teraz będę ryć rabaty. Za to jak w tym roku w regały z cebulami ruszę.. :whistle:

Słońce dotarło wczesnym popołudniem :hug: Z radością czytam prognozy za koeljny weekend- ma byc cudnie.. Oby im się sprawdziły te wróżby.

Wzajemnie- miłego wieczoru :kiss3:


*******
Przydał mi się ten dzisiejszy prawie leniwy dzień. Zmęczona byłam po wczorajszej walce, tydzień w pracy też miałam ciężki. Wszystko razem mnie wykończyło, więc dziś pokręciłam się trochę bez celu.
Uprzątnęłam wczoraj robioną rabatę z kostki i piaskowca, żeby ocenić ile miejsca mam na trzmieliny i powoiniki i żeby rabata przestałą straszyć swoim widokiem..
Jak już wcześniej napisałam, wytyczyłam nowe ramy tarasu a plan na jutro jest taki, że będę usuwać trawe pod taras i zrobię sam taras. Trawę, jeśli sił starczy, przeszczepię w inne miejsca. Oczywiście usunąć muszę trawę, która wygląda bardzo dobrze, a na środku ogródka zostaje beznadziejna.. Wykroję ją więc i przeniosę tę spod tarasu- tu ewidentnie z mieszanki rośnie coś lepszego- bujna, gęsta i soczyście zielona.
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2016 22:04 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 02 Maj 2016 11:07 #464044

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Moniś,
Wybacz mi moje wścibstwo, wsadzam nos w nie swoje sprawy. Ja myślałam sobie, że sprawa leży
w braku chęci pana małżonka do prac tarasowych... :oops:
Każdy ma przecież swoje priorytety i nikomu nie musi się z tego tłumaczyć. Będziesz miała
na pewno piękny taras - wszystko w swoim czasie. :flower2: :flower2:
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 03 Maj 2016 00:25 #464327

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Nelciu, Mąż jest u nas głosem rozsądku :silly: Pilnuje, żebyśmy zbytnio nie popłynęli finansowo, ale jak tylko są możliwości, to spełnia każdy mój kaprys.. a że mam ich sporo, to jest kolejka do realizacji :wink4:
Taras to moje duże marzenie- żeby się wreszcie pojawił, ale sama wiem, że to jeszcze nie czas. Chcę móc swobodnie go zaplanować, a nie z piszczącym budżetem zastanawiać się nad każdym metrem.. Sami tego nie zrobimy, musi firma :jeez:
W końcu się doczekam- pewno w przyszłym roku.

Tymczasem planuję, jaki on ma mieć właściwie kształt..i rozmiar, bo ciągle nie jestem ostatecznie zdecydowana. :crazy:
Dziś przerobiłam nasz taras ziemny, poszerzając trochę. Poprzestawialiśmy meble na różne sposoby i doszliśmy do wniosku,że docelowy powinien być jeszcze chociaż pół metra szerszy, bo i meble kiedyś będą inne. Na razie wersja mocno ekonomiczna z OBI.
Dopracowuję sobie teraz kształt, bawiąc się przekładaniem kostki itp. Dziś prawie pracę skończyłam- taras powiększony jest, ale została mi jeszcze część trawy do przeszczepienia.
Miejscami, mimo mieszania mieszanki traw :P powyrastały różne kępy.
Miejsca jakieś beznadziejne- niskiej, rzadkiej i suchawej odmiany..
IMG_2656.jpg


zamieniłam na tą, usuniętą pod taras- zupełnie inny rodzaj- lepszy, soczyście zielony, świetnie zimuje..
IMG_2657.jpg


Nie dokończyłam przeszczepów. Z bólem serca porzuciłam ogródek w tak pięknym dniu i pojechaliśmy do sklepu zobaczyć, co ciekawego dają ;)
W drodze podziwiałam piękną podwójną tęczę..a pod sklepem złapała nas burza, ulewny deszcz i grad :blink:
Czekaliśmy chwilę, po czym postanowiłam, że jednak idziemy. Lało tak, że parasol był zbędnym balastem. W ulewie pobiegłam sprintem do sklepu..a ile radochy miałam. Zmokłam dośc mocno, ale do sklepu wpadłam mocno rozbawiona..ileż to juz lat nie biegałam w deszczu z premedytacją..i z taką radością.. :silly:

Wracając do tematów ogrodowych.. Wreszcie robi sie porządnie ciepło i rośliny tez powoli zaczynają to czuć, budząc się coraz odważniej.
Nie mam jeszcze zbyt widocznej mgiełki na brzozach, ale powoli robi się zielono..
IMG_2648.jpg


klon urodzinowy też coraz bardziej widoczny- bardzo go lubię! Crimson Sentry
IMG_2642.jpg


jabłonka Royalty otwiera kwiaty, jeszcze chwila i będzie bukiet na rabacie
IMG_2645.jpg


IMG_2659.jpg


berberysy
Ottawski w blokach startowych
IMG_2635.jpg


a Green Carpet prawie już
IMG_2646.jpg


IMG_2660.jpg


pigwowiec w objęciach wrzosu
IMG_2670.jpg


dziś znowu odwiedził nas trzmiel kamiennik- tym razem uwziął się na bratki. Jeszcze kilka dni i będzie miał kilka odmian berberysów do wyboru, tymczasem męczył się z bratkami.
Kwiaty ledwo dawały radę utrzymać jego ciężar, on bidula mocno sie męczył- widać, jak wczepiał się w płatki, opadające pod jego ciężarem. Objadł, mimo niedogodności, cała kępę
IMG_2679.jpg


IMG_2684.jpg


IMG_2687.jpg


Sąsiad się śmiał, że to skandal, że u mnie trzmiele siedzą na bratkach, a u Niego na jabłonce i gruszy pusto. Parskając śmiechem doradziłam, że zawsze można wykorzystac chińską metodę zapylania, bo ja trzmiela nie oddam :funnyface:
IMG_2697.jpg


japonki się rozkręcają :dance:
IMG_2633.jpg


jabłonka Everest też nabiera rozpędu- ja sie nie dziwię. Dziś było wręcz upalnie :woohoo:
IMG_2629.jpg


IMG_2630.jpg


tulipany ozdabiają wejście do domu..
IMG_2700.jpg


hmmm..tu jaka wrzutka :P
IMG_2671.jpg


mężowskie też powoli się otwierają
IMG_2662.jpg


Fajnie, że poszerzyłam brzuchatą rabatę- zrobi się miejsce na więcej cebul. Późne są jednak te ciemne, więc chyba uzupełnię ję o jakieś nieco wcześniej zaczynające.
Tylko jak rozróżnić, skoro na każdym opakowaniu podana jest info o kwitnieniu IV-V :think:

Jutro z odwiedzinami zapowiedziała się Mama z Siostrą- muszę jeszcze dziś ukręcić jakieś ciasto.. tzn konkretne zostało zamówione ;)
Przed przyjazdem moich Dziewczyn muszę jeszcze dokończyć przeszczepianie trawy, może uda się też przesadzić thuje Miriam na obwów brzuszka.. Pozostanie mi już tylko czekać na kupno powojników i czerwcowy Zlot, gdzie zamierzam zaopatrzyć się w trzmielinę.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Dorota15

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 03 Maj 2016 08:28 #464345

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Kochana tulipany (akurat te) :funnyface: z trzech ostatnich zdjęć bardzo ale to bardzo wpadły mi w oko... :whistle: ,jesienią muszę pilniej śledzić doniesienia z Lidla i Biedronki.... :oops: .
Jabłonka Royality na podobnym etapie jak u mnie...ciekaw jestem jaka masz koronę....moja jakaś taka byle jaka strasznie ,,rosochata'', ciąłem ją by zagęścić koronkę a ona jakaś anemiczna - ta jabłonka :devil1: .... :think: ....może miejsce nie teges.....ale nie zaryzykuję już przenosin (5 lat mieszka w ogrodzie).Daj jakąś fotkę, tylko żeby można było porównać wielkość...może być Cyguś z miarką i kątomierzem.... :rotfl1:

i wstawiam ,,szerszenia'' po oklejeniu...może być.... :think:

SDC10140.jpg


SDC10141.jpg
Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2016 09:09 przez chester633.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 03 Maj 2016 17:37 #464505

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Paweł,Na zdjęciu prawdziwy szerszeń szos..i ogrodów :lol:
Niech się dobrze wiedzie w biznesie :hug:

Co do jabłonki..rozpacz duża, bo złamał się główny pień i ze zgrabnego, gęstego foremnego drzewka zdobiła mi sie miotła :mad2:
Oto ona..
IMG_2706.jpg


z czasem zarośnie do środka, ale szlag mnie trafia, jak na nią patrzę..taki czapir bez środka :hammer:
IMG_2781.jpg


Jabłonka Royalty ma wysokość max 2.5m, przymierzałam się do niej i tak mi wyszło.

Everest szczepiona na 2m, całe drzewo ma ok 4m
IMG_2708.jpg


IMG_2718.jpg


z innej beczki.. tulipany-kameleony faktycznie zmieniają wybarwienie zielonego maziaja..
IMG_2766.jpg


chłoną słońce zachłannie
IMG_2767.jpg


mężowskie coraz fajniejsze- koniecznie muszę dokupić!
IMG_2800.jpg


IMG_2764.jpg


tych też musi się pojawić więcej- rosną pod jabłonką Everest i trzeba będzie powiększyć stan posiadania
IMG_2786.jpg


wiśnia Kanzan zaczyna.. W szczytowej fazie kwitnienia baaardzo przyciąga wzrok!
IMG_2788.jpg


IMG_2721.jpg


są... są moje ukochane smoki :dance: Kawaler w godowym ubranku ;)
IMG_2743.jpg


jak się zamknie oczy, to nachalny fotograf znika :silly:
IMG_2750.jpg


w całej okazałości :hearts:
IMG_2761.jpg


biedny winniczek..ciekawe, czy przeżyje, czy jakieś ptaszysko go upoluje :cry3:
IMG_2773.jpg


kilka różnych..
IMG_2815.jpg


IMG_2797.jpg


przesadziłam dziś bardziej na brzego thuje Miriam. Limki mają więcej miejsca na rozrośnięcie się i aż tak bardzo nie zasłonią kulek.
Jesienią do uzupełnienia tulipany
IMG_2772.jpg


zalotne spojrzenie przez ramionko :wink4:
IMG_2784.jpg


muszę pilnować, żeby wychodząc na ogródek brać poduchę. CHwila odpoczynku czasem na trawniku w cieniu murków, ale często w pełnym komforcie..
IMG_2818.jpg


Jakieś 2 godz temu zagrzmiało kilka razy i zaczęło padać.. Taaa, padało minutę :jeez: Teraz od kilkunastu minut wieje, grzmi w oddali..i pewno też zbyt wiele deszczu z tego zamieszania nie będzie :angry:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Krzysia

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 03 Maj 2016 18:10 #464514

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
A u mnie była burza, mały grad i ulewa - wiosna ;)
Bardzo ładnie wyszły rabaty z ekobordem, brawo! Trawa będzie niestety trochę przerastać, ale jest to do opanowania.
Jabłonka wcale nie wygląda tragicznie, myślałam, że będzie gorzej. Zagęści się, wyrówna...pamiętasz moją złamana brzozę? Była miotła, a teraz ma ładny nowy przewodnik, śladu nie ma.
Twój ogród bardzo się zmienił, dojrzewa.
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 03 Maj 2016 21:54 #464754

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Iwonko, pierwszy deszcz był bardzo mizerny, po chwili minął..ale szybko przyszła porządna ulewa i wszystko ślicznie podlane :lev:
Dzięki za jabłonkowe pocieszenie :hug:
Pamiętam Twoją brzozę, ale zupełnie jej teraz na fotkach nie lokalizuję- musiała się pięknie odbudować!
Jabłonki szkoda, bo kształt miała sliczny i taką gęstą koronę! Zarośnie..jasne, że tak, ale czy przewodnik taki ładny się zrobi..? Obawiam się, że już taka rosochata korona będzie, tyle, że z czasem będzie się zagęszczać :unsure:

Wracając do milszej- słonecznej części dnia ;)

juz wiem, dlaczego bergenie tak słabo kwitną :pinch:
IMG_2805.jpg


smagliczka na razie wąchana
IMG_2810.jpg


IMG_2811.jpg


poziomki.. strasznie się z tych maluchów cieszę. Niestety tu też mam konkurencję, objadającą krzaczki z owoców, więc w sezonie jest wyścig :lol:
IMG_2804.jpg


ja z tym piaskowcem to już chyba do grobu pójdę :jeez:
Kostka ułożona w planowany kształt obrzeża, do ułożenia..kiedyś. Niestety to kiedyś musi nastąpić w tym roku
IMG_2791.jpg


rabata po prawej stronie przy schodach przygotowana do posadzenia azalki wielkokwiatowej..taki na ten moment mam plan. Może w Lubelskim coś fajnego upoluję- na razie nic mi w oko nie wpadło
IMG_2795.jpg


IMG_2793.jpg


tymczasem czekam na azalki na wrzosowisku
IMG_2803.jpg


jeszcze kiedyś zatęsknię za tymi niebieskimi doniczkami- chyba muszę sprawdzić, czy się jeszcze nie ukorzeniły :rotfl1:
IMG_2802.jpg


wiecheć trawy Ponny Tails rośnie tu tymczasowo. Z donicy przeniosłam tutaj i nie wiem, czy to w ogóle żyje.. W każdym razie stąd do usunięcia, a wolny placyk między thują Whipcord, cisami i szparerem małych Miriam, przygotowany jest do posadzenia trzmielin złotych i powojników Littl Artist.
Muszę tylko zdecydować, co z przodu a co w głębi.. tzn doczytać muszę o wysokości trzmielin, gdy się płożą po ziemi
IMG_2765.jpg


IMG_2770.jpg


teraz o tarasie, którego nie ma :silly:
Jest wydzielona rabata, zasypana była korą i stały tu meble. Miejsce nieduże.
Czeka na skręcenie spory grill, taras przerastał okropnie perzem, więc postanowiłam oczyścić, a przy okazji rozbudować nasz taras :whistle:

Poniedziałkowe przedpołudnie..
kostką zaznaczony nowy kształt
IMG_2649.jpg


trawa do usunięcia, a że akurat tutaj wysiała się jakaś fajna odmiana, soczyście zielona- postanowiłam porobić przeszczepy i jakąś mizerną niską i suchawą zastąpiłam kępami spod tarasu. Mam nadzieję, że przeszczepy się przyjmą. Swoją drogą starannie mieszana w worku, siewnik też dodatkowo mieszał łopatkami, siane na krzyż..a takie kępy powyrastały :think: Chociaż ten akurat spłynął dzień po wysianiu..to może nasiona danej odmiany, o tej samej wadze, pospływały w jedno miejsce?
Dziś dokańczałam przeszczepy, a burza jednak się rozkręciła i solidnie się wszystko podlało
IMG_2652.jpg


kartony na rabatach fajnie się sprawdziły, ale tu zupełnie nie. CHodząc rozrywaliśmy i chwasty rosły zadziwiająco dobrze. Tym razem użyłam agro- to jedyne miejsce w ogrodzie nią zakryte. Na to kora..i jakoś to wygląda.. Musi tak być- miejsce jakieś do siedzenia chciałam mieć wytyczone, a z braku tarasu prawdziwego udaję, że to jego namiastka :oops:
IMG_2651.jpg


IMG_2653.jpg


poprzestawialiśmy wczoraj meble wzdłuż, w poprzek i po skosie. Porobiliśmy przymiarki, jak kiedyś będziemy chcieli kupić nieco większy stół, grill też powinien się zmieścić.. i wyszło nam, że musimy jeszcze o ok pół metra poszerzyć.
Nie możemy zbytnio szaleć, żeby taras nie przytłoczył ogródka zbytnio..jakoś to trzeba sensownie zrównoważyć.
Jedna podusia- już wiadomo, dla kogo :wink4:
IMG_2775.jpg


Powoli klaruje mi się, jakki ma być kształt, jakie rozmiary. Mam plan..a w zasadzie marzenie, żeby obok tarasu pojawiło się oczko wodne. Ot, kałuża i kilka kamieni, żeby woda pluskała. Już w projekcie ogrodu był taras z oczkiem obok. W międzyczasie zmieniliśmy plany co to umiejscowienia tarasu, więc i całe ustawienie i kształty muszą się zmienić.
Jedno wiem na pewno- kałuża musi być przy tarasie.
Chciałabym ją zrobić na wysokości okna w wykuszu- tego środkowego dużego. Kamienie tworzące kaskadę i cała kałuża byłyby po skosie nieco tyłem do ogródka, a przodem do tarasu, Chciałabym to zrobić jako rabatę wysypaną żwirkiem, która opierałaby się o taras. Nad oczkiem przy kaskadzie chciałąbym posadzić jakiegoś niedużego klonika japońskiego..
i tu pytanie i prośba do Aguniady.. jakiś klot tu przetrwa.. to wystawa południe/południowy zachód :unsure: Bardzo podoba mi sie pokrój Twojego szczepionego DIssectum ale sądzę, że jego listeczki będą się przypalać. WYpatrzyłam też u Ciebie..boszz..jak on się nazywa.. iba-coś tam-shishu-cośtam :crazy: :hammer:
Nie wiem..nie wiem..oczyma wyobraźni to widzę, ale czy ma to sens :think:
Paweł mi podpowiada ( :hug: ) że kałuża z wystawą południową, to będzie kłopot z glonami..ale innej wystawy u mnie nie będzie- nie rąbnę sobie oczka przy śmietniku od wschodu :funnyface:
IMG_2776.jpg


Na ten moment wydaje mi sie, że to byłby przytulny zakątek..taras z pluskadełkiem tuż obok. Jakoś to sobie wyobrażam, ale kiedy ja to zrobię :hammer: Płynę tu trochę z Wami na fali fantazji ;)

Jeszcze widoczek z tarasu
IMG_2777.jpg


i pożegnam się Laurettą w cudnym kolorze :hearts:
IMG_2725.jpg



Szkoda, że w tym roku majówka taka krótka. Pamiętam, jak kilka lat temu wypadała wtorek/czwartek. Ja zrobiłam sobie wolne pon/śr/pt i ucieszona byłam tym 9ciodniowym urlopem.. do czasu. Pogoda była paskudna- deszczowo, zimno. Chodziłam w 2 polarach i jeszcze marzłam- nic nie odpoczęłąm przez te dni i złą byłam, bo w domu tylko się siedziało.
Teraz pogoda piękna..a ma być coraz lepiej :dance: Teraz pozostaje czekanie do Bożego Ciała..i znowu kilka dni bimbania :whistle:

Pozdrawiam..o tyle radośnie, że tylko 3 dni pracy i weekend. Mogłabym sie przyzwyczaić do takiego trybu pracy :silly:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Gosia1704

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 03 Maj 2016 22:08 #464771

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne masz tulipany ,niektóre wręcz mnie zachwyciły :hearts: A co do twojej złamanej jabłonki ,to powiem Ci ,że ja swoją formuję .Cały czas jest zgrabnym drzewkiem .Polecam Ci ten sposób ,bo ona świetnie to znosi .Moja w tym roku oblepiona kwiatem .Dobrej nocki :kiss3:
Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2016 22:09 przez wxxx-a.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 03 Maj 2016 23:38 #464834

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ewciu, moja co roku pięknie kwitnie, formować jej jednak nie chciałam- sama tak śliczne rosła. Niestety, uformowała się po swojemu.. że też jakaś zaraza w pień musiała wejść :hammer:
To dobra wiadomość, że u Ciebie dobrze znosi formowanie- czyli złamanie u mnie przejdzie bez większego kłopotu. Oby tylko wycięcie pnia do zdrowego przekroju wystarczyło.
Zdrowego- gołym okiem.. a kto wie, co tam pod korą siedzi :jeez:

Mama się dziś zachwyciła tymi białymi tulipanami, rosnącymi przed wejściem do domu.. Wygląda na to, że jesienne zakupy w Lidlu będą obfite ;)
Nieopodal mnie jest ogrodniczy, w którym można zawrotu głowy dostać od ilości cebul. Nie wiedziałam np, że jest tyle odmian krokusów.
Miałam spory kłopot, bo wybór ogromny, a pomysłów na posadzenie niewiele. Cieszę się na myśl o tegorocznych zakupach, bo miejscówki się nowe pojawiają na rabatach :woohoo:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 04 Maj 2016 05:10 #464843

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Tulipany :thanks: też będę jesienią wypatrywać takich ....innych
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 04 Maj 2016 07:09 #464853

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
No Kochana, my tu w pocie czoła przez pięć dni pracujemy nad tarasem i końca nie widać, a Ty szast-prast i już masz! Brawo Ty :bravo: !!!
Biedny, głodny Cyguś. Nie karmicie go, to się psina we własnym zakresie dożywiać musi. A jeszcze pani narzeka :rotfl1: .....
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 04 Maj 2016 08:55 #464870

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
No nareszcie taras :woohoo: , Monika jestem pełen podziwu :whistle: :bravo: ,ale ty masz tempo kobieto :garden: ,wszystkie rabaty zaplanowane z zegarmistrzowską perfekcją :thanks: Co do oczka to tak jak pisałem na PW, może być małe ciurkadełko ale lampa UV jest niezbędna ponieważ w trybie ekspresowym będzie to wylęgarnia komarów i glonów.... :funnyface: :devil1: :wink4: .
Ktoś Ci mówił że masz piękny ogród.....a za kilka lat jak wszystko się rozrośnie......oaza roślin i świątynia spokoju.... :teach:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 04 Maj 2016 09:03 #464874

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Gratuluję poszerzonego tarasu, Moniko!
Jeżeli chodzi o oczko wodne i jego usytuowanie, to rzeczywiście strona południowa i to na tak słonecznej wystawie, nie do końca wydaje się być odpowiednia (i dla oczka i dla klonika)... trzeba by to miejsce lekko zacienić, np sadząc wyżej szczepione parasolowate drzewko, tyle, że tam masz okno i nie byłoby dobrze go zasłaniać, zwłaszcza tak bliskim nasadzeniem. Nie wiem na tą chwilę, trzeba się zastanowić... może zdecydowanie poszerzyć ten zakątek, zaaranżować lekki busz i wkomponować oczko... sama woda przecież tez nie powinna być tuż przy elewacji...
Na razie wiem, że nic nie wiem, pomyślę po pracy ;)
Paweł ma rację - ogród piękny!
Miłego :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 04 Maj 2016 10:53 #464903

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Moniko, a może zamiast oczka to zrobić ciurkadełko. Fajne są gotowce w ogrodniczych o różnych rodzajach ciurkadełek. Ja się nad tym zastanawiam. Woda będzie szumieć a nie będzie oczka i glonów w nim . Przy takiej małej powierzchni ,to zawsze będzie z nim problem. Nawet można samemu wymyśleć z czego ma woda wypływać. Jak masz ładny kamień,to każdy kamieniarz go przewierci a beczkę,pompkę i resztę urządzenia kupisz gotową.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 04 Maj 2016 14:21 #464963

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Olu, jesienią LIdl i okoliczne ogrodnicze zadrżą w posadach :lol:

Asiu...oooo Ty niedobra, tak się nabijać z koleżanki, która nie ma tarasu :angry:
Lepiej się swoim pochwal, bo się doczekać nie mogę.. :woohoo:

Cyguś niech sobie radzi..czekam, aż poskrzypki z lilii zacznie zjadać :P

Agnieszko, ja nie chcę się napraszać, ale słyszałam kiedyś, że taras do remontu macie.. :whistle: to wiesz- mam już doświadczenie :funnyface:

Trudna sprawa z tym oczkiem..wiem. Tak to jest, jak ma się za małą działkę :jeez: Chciałabym i kawałek kałuży, i mini kaskadę..i klonika przeglądającego się w tafli kałuży.. Nie w tym życiorysie chyba :cry3:

Inuś, to też jest jakaś myśl.. Kamień z chlupoczącą z niego wodą. Mi się o tyle marzyła kałuża, że chciałam, żeby ptaki mogły sobie stanąć w wodzie do kostek..czy do kolan ;) i pochlupać się w upalne dni.
Może faktycznie popatrzę na takie gotowce- w sumie nigdy im się nie przyglądałam :think:

******
Dzień piękny, upalny- kolejny z serii letnich :hearts: Zaraz się do pracy muszę ciągnąć i bardzo nieszczęśliwa jestem z tego powodu. DObrze, że ten tydzień taki krótki- zawsze to trochę raźniej!

Ogrodowo..
szkoda, że to pomyłka w opakowaniu- fajny, niestety nie wiem co to jest. Może jesienią poszukam czegoś podobnego w ogrodniczym..
IMG_2825.jpg


te wiem, gdzie dokupić
IMG_2823.jpg


jabłonka Royalty nadrabia urodą..
IMG_2827.jpg


IMG_2835.jpg


miśki korzystają na całego
IMG_2830.jpg


pigwowiec też oblegany.
IMG_2828.jpg


jabłonka Everest. Podobno nazwa wzięła się stąd, że widok kwitnącego drzewa skojarzyła się komuś z osnieżonym szczytem Everestu.. Na to poetyckie wrażenie jeszcze chwilę trzeba poczekać
IMG_2842.jpg


IMG_2843.jpg


Kanzan
IMG_2844.jpg


grab Fastigiata- smieszny z tym patyczakowatym czubkiem. Z biegiem lat się zagęści, a wysoki jest już :dance:
IMG_2845.jpg


CW- mikrus śmieszny..a taki się wydawał duży w Biedronie na regale :funnyface:
IMG_2846.jpg


wyczekiwany Marcel
IMG_2847.jpg


klonowe noski..pamiętacie?
IMG_2849.jpg


coś powinnam zrobić, żeby urozmaicić wrzosowisko. Po lewej stronie teraz atrakcję robi pigwowiec, po prawej za chwilę dołączą azalki wielkokwiatowe..Przydałoby się coś na środku, co w maju/czerwcu robiłoby zamieszanie. Rośnie jedna sosenka Humpy, niebieskie doniczki zaznaczają miejsce na kolejne dwie sztuki.
Chyba dosadzę jedną, a zamiast drugiej pomyślę nad czymś innym, kwitnącym. Kiedyś szperałam w wyborze roślin wrzosowatych- chyba wrócę do tego pomysłu
IMG_2838.jpg


IMG_2820.jpg


hakone zostają tak, jak są. Muszę zaplanować coś dalej na rabacie, w głębi zdjęcia.
IMG_2826.jpg


widać tu moje przeszczepy trawy- powinna sie przyjąć, a teraz tak ciepło, że w miarę szybko zarośnie "na szwach"
IMG_2839.jpg


Wesoły Ogrodnik..i tym radosnym akcentem żegnam się, zbierając do pracy :hammer:
IMG_2837.jpg
Ostatnio zmieniany: 04 Maj 2016 14:29 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, hanya, Krzysia

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 04 Maj 2016 14:55 #464970

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Moniko nie zauważasz mojej złamanej brzózki, bo ona już niczym nie odróżnia się od innych, dogoniła siostry :)
Czy tarasik jest w bardzo nasłonecznionym miejscu? Wygląda, że tak. Dokładnie takie mebelki jak Twoje miałam przed obecnymi :) posłużyły nam całkiem długo :)
Miłego i szybkiego "pracowego" dnia :kiss3:
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 04 Maj 2016 17:36 #465003

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Moniko, świetny pomysł na tymczasowy tarasik :) Bardzo profesjonalnie wygląda :bravo: Zastanawiam się też, czy nie lepszy byłby kształt lekko eliptyczny, a koniec tego tarasu mógłby kończyć się wraz z końcem wykuszu :) Tak, coś w tym stylu:

taras-kora.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.660 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum