TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Kwi 2016 06:07 #463291

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Moniko, owocnej pracy w weekend!
A u mnie na tapecie...taras. :funnyface:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Kwi 2016 08:37 #463321

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Asiu jak mogłaś napisać tylko tyle?!? Szczegóły, zdjęcia. Na to licze :wink4:
Aaaale masz fajnie, u nas na razie tematu nie ma-za duża inwestycja :cry3:

Z niecierpliwoscią czekam na relację :kiss3:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Kwi 2016 20:47 #463417

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Wieczorne pozdrowienia- dopiero pierwszy dzień majowego mini urlopu, a już z Łabądkiem padliśmy na kanapę umęczeni :silly:
Akcja eko bord zakończona.. tzn pierwszy etap, bo jeszcze w innym miejscu mały kawałek muszę zrobić.
Na początek poprzynudzam ogólnie ogrodowo..

odbija kolejna żurawka- wkurzają mnie, że tracą liście na zimę- u Mamy jakby zimy nie było, a u mnie- łyse odbijają od zera
IMG_2578.jpg


glizdy i liście :wink4:
IMG_2579.jpg


ooo, tulipanów dawno nie było :silly:
IMG_2576.jpg


IMG_2577.jpg


IMG_2580.jpg


IMG_2585.jpg


IMG_2584.jpg


IMG_2586.jpg


IMG_2613.jpg


IMG_2614.jpg


IMG_2617.jpg


Samosiejki, wszystkie podobne.. Mogłoby się wreszcie wysiac coś ciekawego. Rok temu był żółty z czarnym piegiem na jednym płatku..
IMG_2608.jpg


IMG_2609.jpg


IMG_2611.jpg


nowy gośc- trzmiel kamiennik..chyba.. Wiercił się strasznie- na żadnym kwiatku spokojnie nie usiadł. Może zimno i ponuro, to tak nerwowo nektar zbierał na chybcika
IMG_2594.jpg


dobrze się czasem ubabrać jedzeniem :silly:
IMG_2592.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Bozi, hanya, Krzysia

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Kwi 2016 21:37 #463440

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
No dobra..to teraz o eko bordach.. Nazywam je tak umownie, bo w ogrodniczym kupiłam obrzeża innej firmy, nieco taniej :whistle: Pomysł jednak ten sam- metrowe listwy do nacinania i formowania, mocowane na szpilki.

Na tapetę wzięłam dziś miejsce, które od dawna mnie męczyło..a ja marudzeniem męczyłam Was :silly: czyli brzuchate rabaty na froncie..
IMG_2581.jpg


IMG_2583.jpg


Wytyczanie kształtu wężem oczywiście było formalnością i łatwizną- z takim pomocnikiem :jeez:
Ja tego psa kiedyś rozszarpię- w życiu nie znałam tak niegrzecznego psiaka :hammer:
IMG_2587.jpg


IMG_2588.jpg


w połowie pracy, przed przerwa obiadową. Efekt zaczyna mi się podobać. Żółta kostka denerwowała- ułożona luźno i chaotycznie- wiadomo, miało być tymczasowo. Trawa przerastała pomiędzy, kostki się kiwały..a sam kolor był dla mnie zbyt nachalny :crazy:
IMG_2597.jpg


IMG_2598.jpg


i efekt PO..
Jestem bardzo zadowolona, w domu zbieram pochwały :lol:
Pierwotnie było lekkie zdziwienie, że zdzieram trawę- ale nawet bez buntu ;) W sumie to ja miałam z tym wiekszy kłopot.
Śmiać się ze mnie będziecie, bo Wy ciągle usuwacie trawę pod nowe rabaty, ale mi było zwyczajnie jej szkoda! Na brzegach rosła ładniejsza, niż ta wydeptana na środku, aż żal było usuwać :P
Pierwotnie miałam plan porobić przeszczepy z tej lepszej trawy, ale tak sie urobiłam zdzieraniem, że odechciało mi się. Przeszczepiłam tylko dwa kawałki w najgorszych miejscach, a reszta zwalona na taczkę czeka, aż coś z nią zrobię.
Kostka zwalona na bok, a w domu oczywiście las rąk ochotników do ich przewiezienia za dom :rotfl1:

Same eko bordy sa nieco widoczne, ale jest o niebo lepiej, niż z ta paskudną żółtą kostką, która wprowadzała zamęt i bajzel wizualny. Z bliska widać oczywiście, ale jakoś strasznie to nie razi- z czasem może trawa wreszcie podrośnie i nieco przysłoni brzegi.
Ja z efektu jestem bardzo zadowolona..bardzo!
Ciekawa jestem, czy na dłuższą metę ta metoda oddzielania rabat u mnie się sprawdzi- mam nadzieję, że tak, bo podoba mi się takie wykończenie.
Nie bardzo wyobrażam sobie koszenie..kosi zazwyczaj P, a jechanie kołek kosiarki po korze będzie raczej trudne.. :think: No nic, zobaczymy..

Zadowolona jestem na tyle, że dokupię jeszcze kilka metrów i zrobię jeszcze jedną mała rabatkę z tymczasowo ułożoną kostką- po drugiej stronie podjazdu. Widze, jaki to jest ładny efekt, jak tak linia jest równa, a nie z pływającą na wszystkie strony kostką.

Moim skromnym zdaniem jest ładnie :lol: Poza tym bez tej żółtej, rzucającej się w oczy kostki, murek jest ładniej podkreślony na tle trawnika- zyskał na urodzie.

Do rzeczy..do rzeczy..fotki :woohoo:
IMG_2600.jpg


IMG_2601.jpg


IMG_2599.jpg


tu rabatę znacznie poszerzyłam. Od początku taki był plan. Rok temu posadziłam tuje Miriam dośc blisko bukietówek Limelight ze świadomościa, że jak się brzuszek poszerzy, to będe je przesadzać bardziej na brzeg brzuszka, dając Limkom miejsce do rozrośnięcia się bez duszenia tujek.
Tujki kupiłam rok temu i tak posadziłam, żeby juz je mieć.. żeby rosły i nabierały ciałka u mnie :wink4:
IMG_2602.jpg


miejsce, gdzie zwalony jest piaskowiec i sterczą suche trawy, jest do uprzątnięcia- to tutaj zamierzam posadzić powojniki Little Artist z trzmielinami- fajnie, bo zrobiło mi się więcej miejsca
IMG_2603.jpg


tak patrzę na zdjęcie, że piaskowiec rozwalony wszędzie :funnyface: ale suche trawy widać gdzie są..

Na samym brzuszku wspomniane tuje Miriam do przesadzenia bliżej brzegu, a Limki na razie młode, ubiegłoroczne, więc ledwo wiadomo, gdzie są.. O tu- obustronnie przy cisie Wojtek, z tulipanami pomiędzy
IMG_2604.jpg


z drugiej strony tez miejsca sie nieco więcej zrobiło.
Widac po lewej stronie budzące się trzy małe Hakone- tak sobie myślę, że ich nie będe przesuwać do brzegu. Niech mają miejsce do rozrastania się, a i kosić będzie łatwiej, jak nie będa się wylewać na trawnik.. Nie byłoby chyba tu zbyt dobrego efektu :think:
Nadal nie wiem, co tu posadzę tujom szmaragd w nogach (to te miotły kupione dwa lata temu). Mocno się zastanawiam, czy nie wprowadzić ładu na wejściu i nie zrobić lustrzanego odbicia- czyli powtórzyć powojniki z trzmielinami z rabaty vis-a-vis. Jak sądzicie..?
IMG_2605.jpg


Plan sprzed roku czy dwóch lat był taki, że od chodnika ma nie być wszystko widoczne jak na dłoni, a wejście do ogrodu ma być za zakrętem rabaty, nieco tajemnicze.. Aurę tajemniczości :silly: mają wprowadzić te dwie limki rosnące na brzuchatej rabacie przy domu. Z czasem rozrosną się w duże krzewy, zasłaniające nieco widok i zachęcające, żeby zajrzeć, co też się kryje za nimi..
Te suche trawy po prawej stronie niech Was na Limki naprowadzą ;)
IMG_2612.jpg


jeszcze raz rzut oka od drugiej strony. Tu gdzie się rabata urywa i kończy żółtymi kostkami, będzie się zaczynał taras..kiedyś :unsure:
IMG_2616.jpg


Pozdrawiam..i zmykam Bonda oglądać w tv. :bye:
Ostatnio zmieniany: 30 Kwi 2016 21:42 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): gorzata, chester633, hanya, Krzysia

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Kwi 2016 21:51 #463447

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wygląda bardzo ładnie :) , dokładnie takie widoki zachęciły mnie kilka lat temu do zakupu i zamontowania ekobordów :P .
Pytanie brzmi, jak będą się sprawdzać w "praniu" ;) . Jak kosiłam (kółkiem po wewnętrznej stronie), kora była wciągana pod nóż, a i czasem nożem kosiarki po ekobordzie się przejechało :whistle: . Ale to wszystko pikuś w zestawieniu ze zmorą trawy przerastającej pod obrzeżami :evil: . Jak już pisałam, wszystko zależy od traw, które masz w mieszance, może Twoje będą bardziej zdyscyplinowane, czego oczywiście życzę :hug:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 06:55 #463498

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monia no cóż :( mamy pieski więc taki widok będzie coraz częstszy :devil1:

IMG_2533.jpg


dlatego właśnie zdradziłem Wam tajemnice gęstego upychania w ogrodzie :tongue2: ...po prostu ,,burki'' wszystkiego nie nadążą niszczyć :devil1: :wink4: , ew. zrób zasieki takie jak są u Hani i u mnie też, tylko ich nie pokazuję bo wygląda to koszmarnie....wybór należy do Ciebie :think: łabądek czy ogród..... :club2:
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2016 06:55 przez chester633.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 07:08 #463502

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Miałam trochę watpliwości czytając, że chcesz usunąć kostkę. Mnie się na ten przykład podobała :P (na zdjęciach nie było specjalnie widać tej poprzerastanej trawy ;) ). Ale efekt finalny jest super! Faktycznie widok zyskał. Zmieniam zdanie :rotfl1: .
Co do tarasu, to pomysł mojego chłopięcia. Uparł się, więc łaskawie pozwoliłam na działanie. Jak będzie gotowy (taras nie chłop), napiszę więcej...
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 07:29 #463507

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Boszzz Ty pracowałaś przy tej nieludzkiej zimnicy? :fly: Ja bym się chyba nie przemogła :pinch: . Całe szczęście mieliśmy wcześniej już zaplanowany przelot po rodzinie z zaproszeniami :happy3: , więc bez żalu porzuciłam wszelkie prace w ogrodzie :tongue2: .

Bardzo pięknie Ci te łuki wyszły :hug: . Wygląda schludnie i elegancko. Ja jestem fanką kostki na obrzeżach, bo przy koszeniu traktorkiem ona mi się sprawdza najlepiej, ale takie wykończenie jak zrobiłaś ślicznie wygląda :bravo: .

:kiss3:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 07:58 #463520

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Moniko, mnie też podoba się efekt, ale to nie będzie Cię chyba dziwić ;)
Duzo racji ma Marta, z czasem trawa może przerastać, jednak nie jest tajemnicą że to właśnie przy trawniku mamy najwięcej pracy.
Tak czy inaczej, super to wygląda, brawo!
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 08:23 #463532

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ależ masz piękną tą trawę. Jaka gęściutka i bujna! Efekt wspaniały, choć mi i obrzeża z kostki się podobały. Pracowity miałaś dzionek :)
Dorcia, o jakiej zimnicy Ty mówisz? Monika robiła to wczoraj, a nie 3-4 dni temu :blink: A przecież wczoraj było pięknie.

Co zauważyłam u brata przy tym rozwiązaniu - choć pewnie przy kostce też by było. Wpadają ptaszyska i wygrzebują korę na trawnik :cool3: Początkowo myśleli, że to wiatr rozwiewa, ale widać wyraźne puste placki bez kory. Może to dlatego, że świeżo dosypali korę... Brat się wkurza, bo ciągle musi chodzić i korę podgrabiać.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 08:48 #463538

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Pisałam, że jesteś perfekcjonistką ? pisałam :happy-old: ale powtórzę raz jeszcze.
Monika, jesteś perfekcyjna w tym co robisz :bravo: podziwiam też z jakim uporem realizujesz swoje wizje. Masz plan zagospodarowania i wszystko robisz w zgodzie ze swoją wizją, nie to co ja :devil1: kupuję i ładuję do ogrodu to, co akurat wpadnie mi w oko :rotfl1: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 08:54 #463541

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
U nas wczoraj nie było pięknie :dazed: - zimno, szaro i buro :angry: - nawet deszcz straszył :tongue2: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 09:56 #463572

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Moni te ekobordy wyglądają świetnie. Nie dziwię się, że w domu zebrałaś pochwały :bravo:
Oglądając zdjęcia sprzed rewolucji wzrok bardziej skupiał się na kostce, teraz na rabatach. Mają ładne linie i są takie uporządkowane. Bardzo mi się podoba :ohmy: Dobrze, że miałaś solidnego pomocnika :woohoo:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 11:08 #463618

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Moniko, pięknie wyszły brzuszki i teraz wszystko takie uporządkowane. Trawnik też zrobił się ładniejszy, bardziej zielony. Coś nie mogłaś się dogadać z Łabądkiem , jaki ma być kształt rabat. :happy:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 11:18 #463622

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Monia, rabaty bez kostki zdecydowanie zyskały na wyglądzie, a wszystko stało się bardziej naturalne.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 11:39 #463632

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuśka, wiem..chyba od Dorci, że u siebie eko bordów się pozbyłaś, bo nie byłaś zadowolona.
Ciekawa jestem, jak będzie u mnie. Wolałabym, żeby się sprawdziło to rozwiązanie, bo efekt mi się podoba.
W razie czego zamienię to na kostkę- tą samą, jaka jest na podjeździe..ale wolałabym nie. Tu jest dość wąsko, więc lepiej wygląda trawnik tak odgrodzony od rabaty, niż jeszcze pasek z kostki. Za dużo by tego było..

Paweł, płotków u siebie stawiać nie będę, jakoś muszę przetrwać tego niszczyciela :angry:
On wskakuje z emocjami na rabaty, np rozganiając ptaki i nie patrzy pod nogi..a nawet jeśli patrzy ;) to skacze z takim impetem, że kora z ziemią bryzgają spod kopyt.
Korę ciągle zagrabiam na rabatę, a w ciągu 1-2 dni pojawiają się nowe koleiny, a kora zwalona pod rośliny.
On ma takie dwie swoje ścieżki, które tak rozwala, reszta jakoś się trzyma.
Najgorsze jest to, że krzewy jakoś dają radę, ale tu gdzie wskakuje, budzą się jeżówki i lilie.
Jedną lilię już mi złamał- muszę dokupić więcej patyczków bambusowych i wbijać przy roślinach- omija takie miejsca i biega slalomem.
Lepsze jest już grabienie kory i zasłanianie kolein, niż oglądanie połamanych roslin :jeez:

Czasem ta psina doprowadza mnie do szału. :club2: Jak na niego patrzę, gdy rozsadza go energia..Jakby wariactwa dostał- skacze, ujada w niebo.. :crazy:
Wczoraj szarpał się ze mną oczywiście o wszystko. Wyrywał mi szlauch z ręki i odciągał z rabaty, walczył z kółkiem taczki, kradł szpilki do ekobordów, pogryzł worek kory, ujadał na grabie wściekle biegając za nimi po rabacie, rozwalając oczywiście korę na wszystkie strony.
Jakby tego było mało- wyszedł na ogródek P..a Cyguś oszalał. Zaczął się ganiać dookoła nas- my tylko staliśmy na trawniku, P chwilami udawał, że go zaczepia, a on biegał dookoła jak chart- ledwo na zakrętach się wyrabiał.
Za to pod wieczór już błagał o powrót do domu i chybcikiem zwiał do legowiska postękując ze zmęczenia. Nawet w trakcie kolacji o jedzenie żebrał na leżąco :rotfl1:

Dziś od rana znowu w formie :jeez: Siedzi właśnie na oparciu kanapy i szczeka przez okno na ptaki.

Asiu, cieszę się, że mimo nie popierania zmiany, akceptujesz ją :wink4:
Serio mówiąc- było brzydko, bałaganiarsko, a teraz jest o wiele lepiej.
P chwali, że ładnie wyszło.
Ja sobie ekobordy zażyczyłam w prezencie na imieniny- w głowę się pukał.. Teraz Mu mówię, że w prezencie uporządkowałam sobie front domu. Denerwowało mnie, że wchodzi się od razu na jeden z większych bałaganów.

Niecierpliwie czekam na tarasowe wieści u Was..ehhh, żeby mój Mąż tak weny dostał i chciał coś zrobić :jeez:
Pracuje dużo, w wolnych chwilach chce odpocząc..a moje marudzenie o tym, co trzeba zrobić zbywa hasłem- zobacz, ile już zrobiliśmy, odpocznijmy trochę od kupowania, wydawania- już jest przecież ładnie.
On zupełnie nie rozumie mojej potrzeby zrobienia wszystkiego, żeby było ładnie i porządnie tak, jak ja chcę. Męczy mnie strasznie takie dziubanie po kawałku..tu coś niedokończone, tam cos rozgrzebane.. :angry:
Twierdzi, że już jest ładnie i nie rozumie, o co mi chodzi.
Dopiero jak się wkurzę, zrobię po swojemu i go wołam to stwierdza, że faktycznie jest lepiej, ładniej.

Mi brakuje sił na samodzielne prace, czasu..i trochę kasy :tongue2:

Wiesz, że u nas tarasu nie ma i w tym roku raczej nie będzie. Za duży wydatek.. Ja w sumie nadal sama nie wiem, co dokładnie chcę.
Wiem, że chcę drewno, ale jaki kształt, wielkość :think:
Wczoraj, po zrobieniu tych rabat, wpadłam na nowy pomysł i chcę to wypróbować.
U nas taras to na razie kawałek wydzielonej rabaty, zasypany korą i na tym stoją meble.. :sick: Wymyśliłam sobie, że spróbuję wykroić "taras" w kształcie, jaki właśnie wymyśliłam i poprzyglądam się, czy tak jest ładnie.
OZnacza to kolejne usuwanie trawy..i znowu mi cholernie szkoda- oczywiście trawa złośliwie najładniejsza rośnie w miejscach, od początku zaplanowanych do usunięcia..czyli tu, gdzie powiększony będzie taras, czy pod oknem wykuszu, gdzie chcę zrobić oczko.
Środek trawnika, który ma zostać, jest paskudny. Łysy, żółty :angry:

Dorciu, też zbyt dobrze sie nie bawiłam przy tej pogodzie, ale co zrobić..musiałam. Czas mi się przelewa przez palce, ciągle go za mało!

Koszenie z kołem po kostce oczywiście lepsze i jeszcze nie wiem, jak będzie szło przy tych obrzeżach. Coś czuję, że to będzie spory kłopot..
U Ciebie traktorek ciężki, więc musi mieć solidne podparcie- u nas kosiarka elektryczna, więc lekka, ale i tak spodziewam się, że to będzie problematyczny fragment do koszenia.
Zbytnio nie wyobrażam sobie jechania kołem kosiarki po wewnętrznej stronie :unsure:
Też wolę kostkę mieć na obrzeżach, ale tu zwyczajnie byłoby jej za dużo na tak wąskim odcinku.
Jeśli się bardzo ekobordynie sprawdzą, to jak kiedyś przyjdzie ekipa opaskę przy domu dokończyć, to zamienią ekobordy na kostkę- zobaczymy jak to będzie się sprawdzać z biegiem czasu.

Agnieszko, dziękuję bardzo za miłe słowa. :hug:
Ja też jestem zadowolona z efektu- jest schludnie i teraz mam wrażenie porządku już od wejścia, a nie takiego bajzlu z poprzerastana trawą, co dawało ciągle poczucie bałaganu.
Mam jeszcze plan zawalczenia z "tarasem", żeby chociaż namiastkę ładu wprowadzić.
Coś czuje przez skórę, że z koszeniem będzie kłopot i nie wystarczy puścić P z kosiarką w teren :P ale będę musiała sama te fragmenty dopracowywać. Na szczęście niewiele tego, a główna rabata odgrodzona kostką nie sprawia kłopotu.

Aguś, u nas zimno niestety.
Słońca prawie nie ma, a chłodno jest na tyle, że wczoraj dłubałam w podkoszulce i dwóch bluzach, w tym jednej polarowej. Przykra ta majówka- jak zwykle pogoda niezbyt dopisuje..

Trawa wcale nie jest ładna.
Oszustka dobrze wygląda tylko na zdjęciach z oddali. Nawet w piątek wieczorem oglądałam zdjęcia sprzed 3 tygodni i juz miałam napisac, że musze trawe przeprosić za narzekanie na nią, bo wyładniała.
Na szczęście nie napisałam tego, a teraz cofam przeprosiny- jest paskudna :mad2:
Zobacz, jak to wygląda z bliska..
Te dwie gęste kępy w dolnym prawym rogu, to przeszczepy usuniętej trawy pod rabatę.. Zobacz jak wygląda reszta- pojedyncze kępy z łysymi plackami. Dosiewek kiełkujących z lupą trzeba szukać :hammer:
IMG_2618.jpg


Mówisz, że ptaki rozwalają korę.. Alez ja nie potrzebuję ptaków obcych, mam swojego Łabądka :crazy:

Krzysiu, :hug: Wizję mam, ale na bieżąco zmieniam :P
Ja już niestety nie kupuję oczami, bo nie mam gdzie ładować :rotfl1: Pojedyncze miejsca do obsadzenia staram się starannie zaplanować- o tyle, o ile mi pomysłów starcza, a z tym krucho :pinch:

Nie mam, niestety, luzu w planowaniu rabat i swobodnego wymyślania. Mam też taki z sobą kłopot, że nie umiem zaplanować jakiś swobodnych falujących rabat bylinowych- u mnie jakoś bardziej pasują mi schematyczne nasadzenia i inaczej nie potrafię.. :oops:

Dorciu- potwierdzam Twoją opinię. Wczoraj zimno, dziś nie lepiej :hammer:
Ponuro, zimno, wietrznie. Mnie do ogródka wygania jedynie poczucie obowiązku :crazy:

Dorotko, dziekuję serdecznie za odwiedziny i dobre słowo nt obrzeży. Wizualnie jest o wiele lepiej, domyślam sie jednak, że koszenie będzie nieco trudniejsze, niż przy ułożonym solidnie obrzeżu z kostki.
Kosiarz na razie bardzo chwali, ale zobaczymy, co powie w trakcie koszenia :tongue2:

Pomocnik w którymś momencie został zamknięty w domu, bo nie dało się z nim wytrzymać :jeez:

Inuś, taaak, Łabądek ma zawsze swoja wizję- co dziwne, zazwyczaj sprzeczną z moją ;)

Trawnik wcale nie wygląda dobrze- zobacz na fotkę powyżej.. To zdjęcie z bliska- no masakra przecież :angry: On tylko tak z daleka oszukuje, że jest gęsty.. Tzn jest gęsty, ale kępami. Nie wiem dlaczego- siany na krzyż, mieszany przez sianiem..a tak dziwnie rośnie.
Nienawidzę tego trawnika w takiej formie- najchętniej bym zaorała :mad2:

Andrzej, dzięki. :hug: Cieszę się, że się efekt podoba- też mi się wydaje, że bez kostki zrobiło się spokojniej i bardziej elegancko.
Murek też zyskał, bo nachalna kostka nie odciąga uwagi.


******
Za oknem nieciekawie.. Ponuro, chłodno, wietrznie... Mimo wszystko muszę zebrać siły i ruszyć w teren.
CO prawda w domu zabroniono mi dziś pracować..ale coś tam sobie po cichu podłubię :P

Udanej niedzieli..niech słońce nas wszystkich trochę porozpieszcza.. :whistle:
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2016 11:44 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Krzysia

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 11:48 #463639

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, rezultat jest świetny, optycznie powiększyły się obie rabaty, a zielona murawa trawnika skupia wzrok i każe podążać za ścieżką, więc efekt tajemniczości ( nawet bez widocznych limek) jest! Zerwanej trawy przypadkiem nie wywalaj :teach: Od razu z nią na kompost :P
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Maj 2016 12:15 #463652

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Moniś,
wszyscy chwalą efekt Twoich wysiłków i powiem Ci - mają rację! Żółte płytki faktycznie zbyt
mocno kontrastowały z rabatą i trawnikiem. Ależ Ty jesteś pracuś! :bravo: :bravo:
W sprawie tarasu proponuję mały gwałcik na mężu, latem jest to dodatkowy i najważniejszy pokój,
całe życie właściwie na nim się toczy, a jak jeszcze jest zadaszony choć trochę to już nic więcej
do szczęścia nie trzeba.
U Was chłodno? Przykro mi bo u nas piękna pogoda. Mam co prawda zakaz wychodzenia, od piątku jakaś
gangrena mnie dopadła, piję litrami witaminę C, już jest lepiej.
Trawa zarośnie, może troszkę częściej ją koście, żeby się ładnie rozkrzewiała i rozrastała. :garden:
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.616 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum