TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Gru 2015 05:48 #417814

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Hej! Pewnie dopiero poszłaś spać, więc dla Ciebie jest jeszcze piątek. Ja się jakiś czas temu obudziłam, więc już mam sobotę ;) . Ach ta względność czasu...
Też nie cierpię mycia okien, no ale cóż kiedyś trzeba :tongue2: . Tekst zapożyczyłam, parafrazując nieco koleżankę. Kiedyś w pracy (jak jeszcze pracowałam w moim pueblo), wczesną wiosną, w bardzo słoneczny i ciepły dzień, napawając się pierwszymi promieniami słońca, rozmawiałyśmy o planach na tak piękne popołudnie: któraś wspomniała o spacerze, ktoś o przejażdżce rowerowej, ja oczywiście planowałam wyjazd na ogród, a Asia (nieco starsza, matka-kwoka wówczas już nastoletnich córek) z rozmarzoną miną dodała: "jaka piękna pogoda, zrobię... pranie, szybko wyschnie " :rotfl1: Wszystkie ryknęły śmiechem i do dziś wspominamy Asi pragmatyczne podejście do życia.
Miłego weekendu, chociaż nie zazdroszczę biegania po sklepach w weekend, wszędzie tłumy... U mnie w planach niestety porządki i może te nieszczęsne okna :jeez: ...
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Gru 2015 06:36 #417816

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Cześć! U mnie ciągle piątek :crazy: Teraz na tapecie historia świata z youtube. Mam plan chociaż dekoracje choinkowe kupić w obi..może zdążę przed zamknięciem :rotfl1:

A co tak wcześnie na nogach robisz :blink:


Zrobiłam postanowienie noworoczne..a w zasadzie przednoworoczne. Dieta będzie..po świętach ;)Przyyłam ostatnio i bardzo się zganiłam za to- czas wziąć się w garść z tego marazmu. Załamana jestem też stanem mojej skóry..strasznie odwodniona, żaden krem nie nawilża wystarczająco :cry3: W ogóle jestem z siebie konstruktywnie niezadowolona :angry:


..i teraz nie wiem, jak sie pożegnać..dobranoc.. dzień dobry :angry: . :think:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Gru 2015 06:58 #417818

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Jeszcze nie śpisz :supr3: !?
Mnie się trochę zegar rozregulował ;) . Ostatnio wstawałam o 4.30.
Pij dużo wody, łyżeczka oleju lnianego dziennie (albo jak wolisz - tran), żel do mycia bez SLS i balsam z zawartością minimum 5% mocznika (ale nie więcej niż 10%). Powinno się poprawić. Acha, ... mniej papierosów :P . Wiesz jak po latach wygląda skóra palacza?
Ostatnio zmieniany: 12 Gru 2015 07:05 przez asia2.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Gru 2015 07:47 #417823

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Monia też nie wiem jak się przywitać Dzień dobry czy Dobry wieczór :)
Postanowienia zupełnie jak u mnie :woohoo:
Ja od urlopu wrześniowego przytyłam 4 kg ... a zaczęło się błogim obżarstwem właśnie w czasie urlopu.
Myślałam ze to lato więc szybko kalorie się zgubią, niestety przeliczyłam się :hammer:
Spodnie i spódniczki ołówkowe już są za ciasne :angry:

A co do cery deczko ją poprawiłam wizytą u kosmetyczki i zabiegami z witaminą C (ja mam cerę naczynkową). Fajne zabiegi ale leżenie przez 1,5 godz to makabra i zwyczajnie żal mi czasu.
Na styczeń umówiłam się na jakieś zabiegi z kwasami - ale to jeszcze temat do przemyślenia.

Asi rada do jak najbardziej do skorzystania :think:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Gru 2015 07:55 #417824

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ile ja przytyłam ,to nie powiem ,bo się wstydzę :oops: Ale myślę ,że aż tak bardzo nie trzeba się tym przejmować .W końcu ubrania są dla nas ,a nie odwrotnie ,a i pretekst do kupienia nowych bezcenny.Za to cerę mam świetlistą i tego się trzymam :rotfl1: ale fakt faktem ,papierochów nie palę od piętnastu lat ,czego i Tobie życzę wraz z życzeniami miłego dzionka :drink1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Gru 2015 08:30 #417831

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Monia, jesteś na Fb? Znasz Bukę?
Bardzo mi się podobała jedna z ostatnich złotych myśli...


Dla mnie bomba ;) .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, gorzata, Robaczek, r-xxta, Monika-Sz, moni, inag1

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Gru 2015 13:45 #417871

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Asiu.. na fb jestem, Bukę znam (bałam się jej jako dziecko- bardzo :blink: ). Text świetny.. i jaki "mój" :rotfl1: :rotfl1:

Odnośnie papierosów- ciężka sprawa :oops: Piję mało- nie umiem się zmusić do popijania wody.. Nie mam pragnienia prawie, a sama zapominam, że powinno sie łyczkami sączyć :hammer: Pragnienie miałam dopiero np w te upały tegoroczne.

Olej lniany brzmi lepiej, niż tran :silly:

Zastanawiam się nad powróceniem do kremu, który kiedyś używałam- Physiogel..nawilżający, lub z ceramidami :think: Z mocznikiem chyba nic nie mają.. Radzisz szukać jakiegoś z mocznikiem jednak?

Dorotko, ja skórę mam chyba dośc wrażliwą. Kiedyś chodziłam co miesiąc na peeling kawitacyjny- robiony delikatnie metalową końcóką, bezboleśnie. Za którymś razem stwierdziłam, że coś się zmieniło, bo końcówka szoruje. Kosmetyczka zaskoczona odpowiedziała, że faktycznie ma nową końcówke i jeszcze nikt wcześniej tego nie zauważył..nie poczuł.
Na kwasy bym się nie zdobyła :blink: Chociaż kiedyś mi je proponowano. Wizażystka, która miała mnie prygotowywac do ślubu- nadęta baba, z którą się finalnie pokłóciłam, bo była nie do zniesienia. Ale wiesz.. artystka, z publikacjami w gazetach, więc się w d..poprzerwacało :silly: W każdym razie ona proponowałą mi kwasy..późną wiosną :supr3: A o ile wiem, to ten zabieg robi się raczej jesienią/zimą.

Zazwyczaj skórę twarzy mam taką, że nawet jak się nie posmaruję kremem, to nie czuje napięcia. W ostatnim czasie jest jednak bardzo napięta, piecze mnie i nawet posmarowanie kremem nawilżającym niby nawilża, a skóra napięta nadal. Dziwi mnie to, bo w dotyku miła, jak po kremie i sprawa wrażenie nawilżonej, a na policzkach czuję, że jest ściągnięta. Czuję się, jakbym się w ostatnim miesiącu postarzałą o kilka lat :cry3:

Nowinko- mi się waga często waha, wiadomo..jak to u kobiety. 1kw w tą, 2 kg w tamtą. Obecnie odrobinkę przesadziłam, źle się z sobą czuję i muszę coś z tym zrobić. Już tak mam, że jeśli nawet wskoczy dodatkowy kilogram i spodnie zaczynają być ciasne, to ja sie od razu bardzo źle czuję sama z sobą :hammer: :hammer:
Teoretycznie to niewiele i powinno nie być problemu. Niestety ostatnio zbytnio rozsmakowałam się w czekoladzie z Lidla- no pyszna jest :jeez: ale muszę się zacząć ograniczać.
Wiosną dość dobrze wyglądałam, a jakoś sobie pofolgowałam. mogę powtórzyć za Dorotką- troche wskoczyło, a ja sądziłam, że samo przyszło, samo pójdzie ;) Raz na kilka lat potrzebuję jednak jakiegoś bata dla siebie, tak dla przypomnienia.. Ostatni raz na diecie takiej, żeby pilnować posiłków i myśleć o tym, co jem, a nie wrzucać do brzucha tego, co pod rękę wpadnie, byłam chyba 4 lata temu..czy 5 :think:

Na pewno mi nie zaszkodzi- 5 posiłków, dość zdrowo wyglądających. Mąż mi się zestresował..czy zmobilizował :silly: Stwierdził, że słuchając mnie i on musi się za siebie zabrać.
U nas niestety godziny pracy tak dziwne, że trudno o regularny tryb życia :jeez:

Asiu.. świetne :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Gru 2015 15:56 #417889

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Dziewczyny, a słyszałyście o oleju z czarnuszki? O oleju lnianym i jego właściwościach słyszałam, ale o z czarnuszki :think: :bad-idea:
Ja się nie odchudzam wcale. Mam w zasadzie stałą wagę z niewielkimi wahaniami, a co kilka lat długotrwałe problemy, w tym zdrowotne odchudzają mnie dość radykalnie, więc teraz w tzw. tłustych latach sobie tłumaczę, że przynajmniej będę miała co zrzucać w razie kolejnego kryzysu :devil1: :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 13 Gru 2015 07:45 #417989

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Nigella też może być, tylko chyba trudniej dostępna i droższa.

Moniś, Pysiożel, Psychożel, albo Fikożel (autentyki z życia wzięte ;) !) jest całkiem niezły. Dodatek mocznika przyda się na pewno przy bardzo suchej skórze.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 13 Gru 2015 13:53 #418029

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marysiu..czyli nie jesteś łakomczuszkiem, skoro trzymasz wagę. Ja zazwyczaj też, jednak raz na jakiś czas mam takie zrywy łakomstwa i po niedługim czasie się orientuję, że czas się opanować i wrócić do formy :whistle: Nie lubię, jak spodnie są na mnie opięte. :pinch: A nie ma mozliwości, żebym kupiła większy rozmiar- muszę się mieścić w ten sam od lat- tak od siebie wymagam :hammer:
Poszalałam trochę, pocieszając się w jesienne dni :funnyface: Poza tym- nie wiem, czy ma to związek, ale pewno częsiowo tak- zauważyłam, że buzia mi się popsuła i włosy beznadziejne :hammer:
Znalazłam sobie dietę, ale jej efektem powinna być nie tylko utrata tych kilku kg (nie musi być dużo), ale poprawa wyglądu. 5 posiłków, warywa, jakieś koktajle witaminowe. Ja zazwyczaj mało jem- bardzo mało..a wieczorem dopycham czekoladą :crazy: Czasem muszę sobie narzucić reżim, żeby przypomnieć sobie, jak się powino postępować ;)
Planuję zacząć po świętach- muszę się lepiej poczuć w swojej skórze :angry:

Asiu, ja znam jeszcze nazwę "Fisiożel"..wymawiany tak jak jest to napisane, a nie "Fizjożel".. Nie mam chyba fisia, więc na razie nie kupiłam. Twoje nazwy bardzo fajne!!
Lubię, jak pacjenci przekręcają nazwy ;) Ty na pewno znasz różne fajne wariacje.. Z mojej praktyki- często pacjenci na ból łykają Ketanol, zamiast zapalenia kieszonek dziąsłowych mają zapalenia kaletek, a po ekstrakcji nie ma suchego zębodołu, a suchodół. :silly:
Zresztą ja też mam tendencję do przekręcania nazw. Czasem coś dzwoni, ale nie wiadomo, w któym kościele :P

W superpharmie zwrócono mi uwagę, że mam skórę naczynkową. Faktycznie policzki nieco rumiane :think:
Zastanawiam się nad Pharmaceris N do cery naczynkowej, jakiś odżywczy z lipidami. Łapałam się za nawilżający z mocznikiem, ale postraszono mnie, że na zimę nie powinnam nawilżać, a chronić. Sama nie wiem :hammer:
P się na mnie wkurzył, że sterczałąm w drogerii pół godziny i nic nie wybrałam, ja się odcięłam, że kupuję krem do twarzy a nie do butów.. wyszłam z niczym.. śmiertelnie obrażona na P :angry:

Ponury dziś dzień, od rana padał deszcz.. :jeez: Lepsze to jednak, niż śnieg ;)
Miłego dnia :bye:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 13 Gru 2015 14:45 #418032

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Monika-Sz wrote:
...ja się odcięłam, że kupuję krem do twarzy a nie do butów..
Dobre, dobre! :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Aczkolwiek w naszym duecie to ja przelatuję przez sklepy (wystawy, muzea) jak tornado... :whistle:
Monia... i mnie nieco przybyło, wprawdzie rozmiar nadal ten sam, ale - tak jak piszesz - ciasno się robi :oops:
M wprawdzie zachwycony, że się uwypukliłam tu i ówdzie (nie oszukujmy się: zwłaszcza ówdzie :silly: ), ale ja mam odmienny pogląd...
Tylko... pomyślę o tym po Świętach :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 13 Gru 2015 19:33 #418072

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
gorzata wrote:
Tylko... pomyślę o tym po Świętach :devil1:
Ja też wyznaję tę zasadę Scarlet :lol: Dlatego zaczynam w niedzielę po świętach.

Plan już wydrukowany, Mama uprzedzona, że jak będę wpadać w odwiedziny, to obiad musi być z listy. A w przepisach same pyszności- zapiekane bakłażany, penne z sosem dyniowym- jako, że nie mam dyni, zamienię na cukinię, gulasz z kaszą. Przekąski na drugie śniadanie to np pomarańcze, winogrona, gruszki, jabłka, kiwi. Generalnie nie mogę się doczekać tej diety. :silly:

P twierdzi, że nie widzi różnicy- ani na twarzy, ani po spodniach. Phi, asekurant :evil:
Ja na twarzy widzę pogorszenie i ogólną masakrę, więc czas to zmienić. Zaopatrzyłam się w krem do cery naczynkowej odżywczy. Wczoraj wzięłam poróbkę i już dziś się czuję ładniejsza :rotfl1: :rotfl1:
Serio mówiąc- w sezonie zasuwałam w ogródku, uwijałam się dość mocno w weekendy. Ostatnie tygodnie mocno przebimbałam, delektując się słodyczami. Jeszcze w święta się pogoszczę i czas się brać w garść. Nie lubię siebie w wersji lelum polelum

*******
Zaopatrzyliśmy się w zestaw bombek choinkowych. Skutecznie mnie postraszyliście tu zestawieniem Cygusia z choinką.. i dla bezpieczeństwa kupiliśmy plastikowe. W razie, gdyby szarpał za choinkę, to chociaż sobie krzywdy nie zrobi. Nie sądziłam, że takie będzie zawracanie głowy z nim :jeez:

Machnęłam też kolejny stroik na tacce. Machnęłam, to słowo oddające nakład pracy- wrzuciłam, co miałam pod ręką :funnyface: Jeszcze dodam dwa akcenty z lasek cynamonu i będzie gotowe.
DSC01203.jpg


DSC01204.jpg


DSC01205.jpg


DSC01206.jpg


Na kolejny weekend zostawiam sobie stroik z żywych gałązek na gąbce florystycznej- na stół wigilijny i jakieś dodatki z jemioły.
Swoją drogą zdziwiona jestem, że jeszcze nie ruszyły punkty z choinkami i stragany z jemiołą na każdym rogu. Nie pamiętam, od kiedy to było w ubiegłym roku, ale może w tygodniu się zacznie. Z ubiegłego roku pamiętam pełno straganów z jemiołą, punkty z choinkami przy bazarku. Na razie w tym temacie cisza :think:
Co prawda i tak planuję w choinkę zaopatrzyć się w kolejny weekend i ją ubrać, mam jednak nadzieję, że uruchomione będą te punkty. Nie chcę kupować kota w worku..a raczej w siatce :silly: w Obi. Wolę w punkcie, gdzie obejrzę, wybiorę i zapakowaną będę mieć wybraną choinkę a nie jakieś nie-wiadomo-co :pinch:

Tymczasem leniwa niedziela, drewno w kominku strzela wesoło. Na szczęście wiatr się nieco uciszył, bo aż się słuchać nie dało tego dudnienia w ciągu dnia.

Miłego wieczoru życzę :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, moni, Adasiowa

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 13 Gru 2015 19:58 #418083

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Monia dieta cudowna i apetyczna :hearts:
Ja nie stosuję żadnych diet, bo po prostu nie chce mi się przygotowywać specjalnychn posiłków dla siebie i innych dla reszty.
Moja koleżanka z pokoju w pracy stosuje jakąś dietę, efekty owszem są, ale widzę jak codziennie studiuje listę zakupową, lata po sklepach i wstaje wcześnie rano, żeby to wszystko przygotować :jeez: Wolę wersję z oszczedniejszym jedzeniem :)

Krem Pharmaceris do cery naczynkowej stosowałam ale nie pasował mi zbytnio bo trudno się wchłaniał i tworzył taką tłustą warstwę. Może u Ciebie będzie inaczej. Teraz kosmetyczka poleciła mi krem klimatyczny firmy Matis. Ten akurat mi pasuje.

Dekoracja wdzięczna choć jak mówisz machnięta tylko. Już tworzy atmosferę Świąt :bye:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 13 Gru 2015 20:13 #418088

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Moniko, dokładnie wiem jakie problemy są z cerą naczynkową i jak trudno dobrać dobry krem. Na początku wydaje się ,że to ten a po paru dniach i smarowań zaczyna piec i uczulać. Nie wiem już ile kremów i firm przetestowałam. Doszłam do tego,że dla cery naczynkowej nie nadaje się krem tylko nawilżający,bo ściąga skórę . Ja używam kremów natłuszczających zawsze szukam różowej serii. Od dłuższego czasu używam kremu firmy V...y. Nareszcie mnie nie uczula i nie piecze. Też w końcu trafisz na krem dla siebie ale ile przed nim wyrzucisz .... :jeez: Powodzenia w poszukiwaniach. :)
Dekoracje fajne,takie jak lubię z naturalnych materiałów. Pochwal się bombeczkami. I dawno nie było zdjęć maskotki forumowej. Pokaż nam to śliczne pysio. :hearts:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 13 Gru 2015 20:39 #418100

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Monika-Sz wrote:
W superpharmie zwrócono mi uwagę, że mam skórę naczynkową. Faktycznie policzki nieco rumiane :think:
Zastanawiam się nad Pharmaceris N do cery naczynkowej, jakiś odżywczy z lipidami.
Moniczko :)
Jeśli twarz Cię piecze i na dodatek policzki rumiane, to nie wiem czy Ci się nie przyplątał trądzik różowaty. Miałam właśnie takie objawy. Czasem się czułam jakbym świeżo zeszła ze słonka na plaży, albo wypiła za dużo wina... takie wypieki miewałam.
W końcu wybrałam się do dermatologa. Stwierdził właśnie trądzik różowaty i zapisał Rozex. Aby Rozexu nie stosować zbyt często, smaruję się także kremem Ziaja z różowym paskiem - na tym pasku jest napis trądzik różowaty. Jest dla mnie najlepszy do pielęgnacji twarzy na co dzień. Inne do cery naczynkowej nie były tak skuteczne.
Na szczęście mam lekkie objawy, bez żadnych trwałych zmian i teraz już bardzo rzadko piecze mnie twarz.

Ach... nie wybrałam się do OBI - bardzo żałuję, ale był za daleko na wygwizdowie, a gwizdało fest. Ja pociągiem wybrałam się do Poznania, nie autem, no i odpuściłam. Może u nas "w mieście" coś jednak znajdę jak konkretnie poszukam.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 13 Gru 2015 20:48 przez aguskac.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 13 Gru 2015 21:12 #418113

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorciu, na szczęście moja dieta nie będzie aż tak kłopotliwa. Potrawy brzmią tak smacznie, że P już zapowiedział, że obiady będą wspólne :silly:
Odnośnie listy zakupów- w programie mogę wygenerować listę na cały tydzień i mieć z głowy. Tak dla mnie najlepiej, bo zakupy robię raz w tygodniu, na bieżąco dokupując jedynie jakieś drobiazgi.

ZObaczymy, czy będę z kremu zadowolona. Oby!

Inuś, Cyguśkowi ostatnio zdjęc nie robię. W ogóle zresztą prawie nic nie cykam w ostatnich tygodniach. Nie mam nic nowego z Łabądkiem w roli głównej :unsure:

Bombeczki to ic specjalnego. Podobają mi się te szklane cudeńka jak figurki, ale musieliśmy iść na masówkę :silly: , bo nie mamy praktycznie nic. Z czasem pewno będę gromadzić ciekawe figurki. Z domu musze przywieźć bombkę, którą przywiozła mi Siostra z fabryki bombek- szklaną szklarnię, narysowane są grabki, kalosze, konewka :lol:
Nie kupiliśmy nic specjalnego- jak wspomniałam, plastik na wszelki wypadek, gdyby Cyguś zbytnio zaszalał. Nie wiem przecież, jak się zachowa na widok choinki :hammer:
Mamy walizeczkę złotych ozdób, mix kształtów. Są sopelki, gwiazdki brokatowe, kulki błyszczące i matowe, szyszki lekko pozłacane.

W tym roku postawiliśmy na złoto i czerwień, chciałabym mieć rok srebrno fioletowy..ale intryguje mnie też choinka w bieli i drewnianych ozdobach.. Taka pudrowo rozbielona. Dobrze, że święta co roku są i zawsze może byc inaczej :whistle:

Mam nadzieje, że z kremu będę zadowolona. Używałam kiedyś Pharmaceris i był całkiem niezły. CHociaż najczęściej sięgam po zwykłe nawilżające- powinnam chyba teraz mocniej na zimę podziałać.. Stąd pomysł na serię N, z lipidami.
Akurat ja za Vichy nie przepadam- mnie po nich piecze twarz :( za to moja Siostra baaaardzo je lubi.

Aguś, u mie aż tak źle nie jest, żebym była z wypiekami. Mam nieco zaróżowione policzki, a chyba już doszłam do przyczyny tego pieczenia w ostatnim czasie odczuwalnego.
Zazwyczaj skórę miałam taką, że jak się nawet nie posmarowałam kremem, to nic nie piekło i nie czułam napięcia ani wysuszenia. Zafundowałam sobie ostatnio Bioliq ze szczoteczką myjącą i starannie się szczotkowałam co wieczór. Efekt- po 3 dniach strefa T fajna, a policzki się zaczerwieniły i zaczęły piec.
Myslę, że tu zrobiłam błąd, szczotkując też policzki :jeez: Od kilku dni przestałam i powoli sie wszystko uspokaja. Zaczęłam jednak uważniej się buzi przyglądać i faktycznie, może i jest naczynkowa :think: Nie mam widocznej pajęczynki naczyń, ale lekkie zaróżowienie jest. Przypomniało mi się, że już kiedyś miałam mówione, że mam skórę naczynkową, do tego to wspomnienie o wyczuwaniu zmienionej końcówki w peelingu kawitacyjnym- ja mam chyba po prostu wrażliwą skórę i szczotka z preparatem mnie podrażniła, przesuszyła :jeez:
Mam nadzieje, że odżywczy lipidowy krem do cery naczynkowej plus odstawienie szczotki z policzków przyniesie szybko poprawę!

Aguś, ozdoby choinkowe są na każdym kroku, nawet w sklepach ogrodniczych. Przynajmniej u nas mają takie działy z ozdobami- ja dla bezpieczeństwa omijam :silly:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 14 Gru 2015 17:23 #418212

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Mam nadzieję, że w takim razie szybko Ci przejdzie, może faktycznie zbyt podrażniłaś.

U nas też ozdób mnóstwo, ale ja chciałam takie małe jabłuszka, jarzębinki, może szyszki ... coś wsiowego, wiesz :) a tego nigdzie tu nie widzę. Szyszki to chyba naturalne wkręcę, muszę pod daglezję iść, albo modrzewia, bo one takie fajne są.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 14 Gru 2015 20:07 #418239

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cześć Moniko!
Współczuję kłopotów z cerą i życzę szybkiego ujarzmienia problemu. Domyślam się, że w drogerii było niełatwo podjąć decyzję, jednak w wyborze absolutnie polegałabym na opinii Asi. Z mojej strony podpowiem tylko, że dieta (nie odchudzająca, tylko sposób żywienia w ogóle) ma kluczowe znaczenie w wyglądzie naszej skóry, paznokci, etc. Mam nadzieję, że tę zdrową, którą sobie zaplanowałaś, wdrożysz na stałe, porzucając jednocześnie colę, nutellę i fajki ;-) Tyle mędrkowania :) A tymczasem gratuluję uroczego stroika!
Pozdrowienia dla całej trójki,
A
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.670 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum