TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 10 Lut 2016 01:02 #433732

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agnieszko, Cyguś robi autoryzację każdego wpisu..słowo :idea1:

Siatka jest docelowa, masz rację. Tamto białe paskudztwo było tymczasowe- nie inwestowałam w siatkę ogrodzeniową, bo w swojej naiwności wierzyłam, że psina szybko podrośnie i nic nie będzie potrzebne już po kilku miesiącach.. Patrzeć się na nią nie mogłąm od początku, a Cyguś doskonale potrafił ją sforsować :angry:
Jak widzę- psiak rośnie, ale ma posturę dżdżownicy :funnyface:, w dodatku przebiegłej- w jednej sekundzie jest przy mnie, a w kolejnej już po drugiej stronie ulicy u sąsiadów :hammer:
Do tej pory chodziłam z nim po ogródku i pilnowałam, ale wystarczyła chwila nieuwagi i już ruszał w świat. Zbliża się sezon- nie będę cały czas go tropiła, chcę mieć trochę spokoju na ogródku, żeby się swoimi sprawami zajmować, a nie ganiac psiaka dookoła domu.
Dla mojego zdrowia psychicznego musieliśmy kupić siatkę.
Na szczęście okazuje sie, że wygląda lepiej, niż sądziłam. Do domu przywiozłam ją z niewyraźną miną..ale dzisiejsze pierwsze przęsła osłonięte rozwiały moje wątpliwości.

Gosiu, cieszę się, że i Ty widzisz, że nie widzisz ;)
Ja po zamontowaniu pierwszej rolki, z nieszczęśliwą miną zrobiłam kilka kroków w tył..i z radością odkryłam, że odzyskałam ogrodzenie :silly:

Pielenie to takie preludium.. Generalnie jakiegoś mega kłopotu z chwastami na razie nie ma..a przyznaję, że od końca wakacji palcem w tej sprawie nie kiwnęłam :oops: Większość rabat jest w miarę opanowana..w końcu to już 2 lata regularnej walki ręcznej. Najgorzej wygląda rabata przy kompostowniku.
To moja wina, bo sadziłam na niej, pobieżnie odchwaszczając na szybko.. Wiosną przywiozłam parasolkę od Hani i musiałam szybko przygotować wybrane miejsce. Wcześniej uparłam się na sadzenie szmaragdów "natychmiast"-nie przyznam się, kiedy sadziliśmy :oops: , więc też odchwaszczanie tylko po łebkach.. a reszta jest już tego konsekwencją.. :jeez:
Nie oszukujmy się..w maju i tak wszystko pięknie ruszy i nie wiem, czy jeden dzień spędzony w kucki wystarczy.. Zresztą już się chyba chwasty budzą i kiełkują, bo wypieliłam kilka sadzonek młodej wyki ptasiej..
Lubię ją, ale żeby nie była taka ekspansywna.. Gdzieś muszę ją jednak zostawić, bo trzmiele ją obsiadują.. Wiem zresztą, gdzie będę miała jej wysyp- rosła na siatce i w lato słyszałam, jak strąki z nasionami strzelają- nie opanuje tego chyba :jeez:

Strzyżesz.. jak wiesz, ja też usilnie planuje dołożenie sobie tej pracy :silly: Graby cały czas w mojej głowie. Już nawet P ugadany, więc żal nie skorzystać :rotfl1:

*****
Trafi się chyba okazja zasłonięcia fragmentu ogrodzenia panelami drewnianymi.. Zgadnijcie, od której strony je zamocuję- co z oczu, to i z serca :whistle: :silly:

EDIT
Przypomniała mi się rozpacz i złość Cygusia,jak mu kostką brukową zastawiłam róg działki, którędy uciekał do sąsiadów na ogródek- pamiętacie te zdjęcia, jak szarpał siatkę i skakał z naburmuszoną miną..a wręcz wkurzoną :lol: Pamiętliwa psina jest- dziś na szafce postawiłam jedzenie dla suczki sąsiadów, którą mam przez kilka dni pod opieką..jeszcze po 3 godzinach podbiegał i węszył, czy tam przypadkiem coś nie zostało.. że też mu trybiki w tej małej główce tak pracują..
Nie mogę się doczekać, aż się łobuz pokapuje, że wolność ma granice- zgodne z planem zagospodarowania działki :P
Gorzej, jeśli moja duma z nowej siatki zostanie szybko zweryfikowana.. CHyba zamiast Alcatraz zostaną już tylko Tworki :pinch:
Ostatnio zmieniany: 10 Lut 2016 01:23 przez Monika-Sz. Powód: uzupełnienie postu
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 10 Lut 2016 09:35 #433764

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Jakże ja Ci zazdroszczę, że masz rozwiązany problem psich wycieczek! U mnie to niestety nierealne. Pozostaje kojec i do tej myśli coraz bardziej się przyzwyczajam. Wkrótce trzeba się będzie zająć realizacją, nie ma innego wyjścia.
Myślę, że Cyguś szybko załapie, że nie ma co kombinować i wreszcie sobie odpuści. Wygląda to super, nic nie widać z paru metrów, więc wreszcie odetchniesz :)

Bura dla odmiany zaczęła ostro ryć. Nawet kaganiec jej w tym nie przeszkadza, bo ostatnio wzięłam ją w kagańcu jak cięłam krzewy na granicy działki i wyryła mi wielką jamę pod winoroślą, tak, że korzenie były na wierzchu!!
Niby już się do niego przyzwyczaiła, ale samej jej w kagańcu nie wypuszczam, bo potrafi go czasem zdjąć. Mama powiedziała, że mam jej wytyczać po kawałku w warzywniku i do wiosny będę miała wszystkie grządki przekopane :devil1: W sadzie takie jamy pokopała, że można sobie nogę skręcić. Chyba muszę pozasypywać, bo jak trawa urośnie to będą słabo widoczne, no i kosiarka będzie miała problem z jazdą.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 10 Lut 2016 09:54 #433778

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Zdjęcia spod prysznica Cyguś na pewno autoryzował? Hm, nie jestem pewna; zobaczymy, co Ci powie w Wigilię :devil1: Mam nadzieję, że nie jest taki zawzięty, żeby próbować gryżć siatkę. Podkopy od strony ulicy są na szczęście niemożliwe. Czy sunia sąsiadów jest sterylizowana? W domu mam utrapienie i temat ten jest mi wyjątkowo bliski :oops:
Z trawą będzie ok, tutaj miałam kłopoty, kiedy była za bardzo wydeptana pod śniegiem, musiałam dosiewać, ogradzać, ale odbiła i było dobrze. Póżniej, już staraliśmy się chodzić 'ścieżkami' i problem się nie powtórzył, zwłaszcza, że z nadmiarem śniegu nie ma kłopotu :funnyface: Ku mojemu głębokiemu ubolewaniu oczywiście.
Kiedy się zabierasz za poszerzanie rabaty? Ciekawa jestem, co tam posadzisz, coś o tym już było, ale mi umknęło :oops:
:hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 10 Lut 2016 11:18 #433818

  • IwOnagn
  • IwOnagn's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 335
  • Otrzymane dziękuję: 488
Cześć Monika, psiak jest odlotowy, latające zdjęcie wymiata, a co do siatki na przęsłach, jeśli mogę ;) - ujdzie, nie jest źle, pozdrawiam serdecznie. Piękny masz ogród :garden1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 10 Lut 2016 21:02 #433972

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aguś, jeszcze muszę zrobić odbió konsumencki.. Czyli Cyguś zostaje na działce a ja wychodzę na ulicę.. Przy wieszaniu białego paskudztwa w kilka minut znalazł niejedno wyjście.. ZObaczymy, czy teraz znajdzie jakieś słabe punkty. Ja nie widzę, ale to o niczym nie świadczy :rotfl1:

Pomysł z zatrudnieniem Burej w warzywniku rewelacyjny..przemyśl to :P

Haniu.. chyba będę musiała wyjechać na święta.. :funnyface:

Nie wiem czy suczki u sąsiadki za płotem sterylizowane. Jakby to powiedzieć.. mamy mało okazji do rozmowy ;)

Poszerzać rabatę będe nie wiadomo kiedy.. W sumie to liczyłam, że łądny łuk wyrobi mi ekipa od kostki, która będzie robić opaskę dookoła domu..ale to raczej nie w tym roku.
Na brzuchatej rabacie planuję posadzić trzmieliny i dodać akcent z powojnikiem jakimś miniaturowym- inspiracja z ZtŻ.. Myślę, że trzmielinki już posadzę, niech się rozrastają, a rabatę w końcu kiedyś się ładnie wykończy. Na jej zrobienie potrzebuję zresztą tą kostkę, która jest na podjeździe- a to oznacza dostawę przy okazji robienia opaski..więc sama rozumiesz :hammer:

Iwono- ugięłam się pod ciężarem komplementu :rotfl1:
Wydaje mi się, że jest całkiem dobrze.
Również serdecznie pozdrawiam :bye:


********
U nas jest jak w dowcipie...

Icek z żoną poszli do rabina..
-Rabe, mamy bardzo ciasno w domu, miejsca mało, co radzisz.
-kupcie sobie kozę
-ale Rabe..jak to..?

ale zrobili jak radził. Przychodzą za kilka dni z pytaniem, co dalej.,.
-sprzedajcie kozę i przyjdzie jutro, powiedzieć jak jest

przychodza następnego dnia
-Rabe, miałeś rację, ile my miejsca teraz mamy, od kiedy sprzedaliśmy kozę :P

Tak więc- pewno gdybym od razu zamontowała taką zieloną siatkę, to bym się wkurzała, że w ogóle cos muszę wieszać. Wyjścia i tak nie mam..ale po tym, jak szpeciło białe paskudztwo i denerwowało mnie swoim widokiem- jakaż to miła odmiana. Jest prawie pięknie :funnyface:

Dziś dokańczałam wieszanie siatki- chciałam już zrobić wszystko, a pogoda jaka była, to wiadomo.. Kończyłąm w stugach deszczu. To, co myślałam o CYgusiu i jego zachowaniu, nie nadaje się do publikacji :angry:

Jaka miła odmiana.. jeszcze jesienią były takie widoki.. :sick:
DSC00858-2.jpg


DSC01025-2.jpg


teraz rośliny mizerne- wiadomo..ale za to nie ma ozdobnego tła. Jak to dobrze sprzedać kozę :happy3:
IMG_1041.jpg


IMG_1043.jpg


Pogoda się paskudna zrobiła. Nie dość, że w południe zrobiło się tak ciemno, jak o zmroku..a po niedługim czasie zaczął padać deszcz.. to teraz pada deszcz ze śniegiem :angry: :angry:

Tłumaczę sobie jednak, że obecnie luty to taki trochę marzec pogodowo.. a w marcu jak w garncu..i tego się trzymam :happy-old:

Pozdrawiam :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Bozi, IwOnagn

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 10 Lut 2016 22:12 #434011

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Moniko ,jest bardzo ładnie! Wcale nie widać siatki. Ile to się człowiek narobi ,żeby taki mądrala był bezpieczny ,prawda?

Ten budynek -rotunda to jest dom mieszkalny ?
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 10 Lut 2016 23:42 #434053

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
W takich warunkach siatkę przypinałaś - no szacun!! Masz zacięcie :) Podziwiam! Różnica ogromna, nic dziwnego, że to białe Cię wkurzało. Wcześniej choć częściowo przysłaniały ją rośliny, ale od kiedy opadły liście - wszystko jak na dłoni.
My też mamy już siatkę na kojec i jakby całkiem podobna do Twojej. Trochę się obawiam efektów, bo jednak nie jest gruba jak zwykła siatka ogrodzeniowa, ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Zobaczymy, może da radę.
I tak Bura za wiele przebywać w nim nie będzie, ale awaryjnie musi jednak być, bo czasem wyjeżdżamy na kilka godzin i nie wiadomo było co z nią robić. Tam będzie bezpieczna. Ma fajną, ciepłą, przytulną budę, więc poczeka aż wrócimy.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 11 Lut 2016 00:15 #434060

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Madziu..ma szczęście mądrala, że w domu siedział, bo inaczej bym go chyba udusiła ze złości w tej ulewie :jeez:

Dom jest zamieszkały :lol: Ileż ja juz określeń słyszałam na tą budowlę :rotfl1: TO dom jednorodzinny z częścią usługową.. CHyba był pomysł, że usługowe taki mają front..ale nie wiem, co sąsiadami dokładnie kierowało- nie mam odwagi zapytać :funnyface:

Aguś, chciałam juz to skończyć i nie robić w iluś podejściach. Deszcz zaczął padać, ale ja już w tym momencie byłam tak wkurzona i podrapana drutem, że było mi wszystko jedno :jeez:

Pomysł z zagrodą dla Burej bardzo dobry. Będzie miec oko na to, co się dzieje, a nigdzie nie zwieje. Sporo jest informacji na necie, że np w domu psy warto zostawiać w klatce kennelowej- mają dzięki temu poczucie bezpieczeństwa, jakby w norce siedziały.. szczególnie warto to mieć dla psów niszczących w domu. Behawioryści wręcz zachęcają, aby dla poczucia bezpieczeństwa psu ograniczać teren.
Nie wyrzucaj sobie, że Bura będzie mieć jakieś granice. Przecież nie uwiązujesz jej na łańcuchu krótkim. Będzie sobie mogła biegać, ale w określonych granicach dla własnego bezpieczeństwa!
Na pewno też będzie bardziej zadowolona z tego, niż z zamykania w domu- wspominałaś wielokrotnie, że trudno ją do domu zawołać, bo woli na zewnątrz się bawić.

Myślałaś jakoś o zabezpieczeniu ziemi dookoła siatki- skoro ona takie podkopy umie robić :blink:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 11 Lut 2016 01:04 #434066

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Pilne pytanie mam do Was.. a dokładnie do tych z Was, którzy w ogrodzie u siebie mają ogrodzenie osłonięte panelami drewnianymi.. takimi z marketu.
Co sądzicie o trwałości tych płotków? Planuję zastosowac coś takiego u siebie na odcinku ogrodzenia. Nie chcę kupować najtańszych- tych lamelowych cienkich po 30pln. Upatrzyłam w obi płotek 180x180 za 80pln- o ten..
www.obi.pl/decom/product/Stelmet_P%C5%82..._cm_x_180_cm/5730213

Oglądałam te po 30pln ale strasznie wiotkie..a ten wydaje się być solidniejszy. Na pewno ma grubsze deseczki, niż ten najtańszy.. :think:

Ewentualnie zastanawiam się nad tym, ale muszę zobaczyć na żywo, bo opinie podzielone a niektórzy wspominają, że kiepskie wykonanie i cienkie deseczki.
www.leroymerlin.pl/architektura-ogrodowa...et,p216391,l310.html

Trafi mi się chyba okazja do zamontowania kilku przęseł :whistle: , co bardzo mnie ucieszy, bo już wiem, od której strony zamontuję :tongue2: Oczywiście na metalowych śledziach wbijanych w ziemię i drewnianych słupach, całe drewno do samodzielnej impregnacji, żeby przedłużyć żywotność.

Są jacyś użytkownicy tego typu płotków osłaniających na ogrodzeniu..coś możecie powiedzieć o trwałości- nie rozpadną się po roku czy dwóch latach :think:

Co prawda u Mamy stoi altana z takimi boczkami, ale w kącie ogródka i zadaszona, więc nie jest to miarodajne.

Siostra kiedyś kupiła takie panele i zasłoniła cały ogródek, jednak o ile pamiętam, inwestowała wtedy chyba w coś solidniejszego.. Muszę będąc w domu dokładnie je obejrzeć, bo może są podobne do tych, które mam na oku! Służą już kilka lat, impregnowane raz, przed montażem i ciągle prezentują się dobrze. Tak- stanowczo musze podpytać Siostrę o to, ile w nie zainwestowała

Tymczasem, jeśli można, to prosiłabym o jakieś Wasze w tym temacie doświadczenia :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 11 Lut 2016 08:45 #434080

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Nie mam co prawda takich paneli, ale w ich montażu bardzo ważne jest, by nie stykały się z ziemią. Zawsze gdy drewno nie dotyka ziemi wytrzyma kilkakrotnie dłużej niż to dotykające. U Ciebie wszędzie jest ogrodzenie. Tam gdzie chcesz dać panele pewne jest siatka. Dzięki temu panele możesz dać wyżej. Jeśli by dotykały siatki to również ich wytrzymałość na podmuchy wiatru byłaby większa. Tak mi się zdaje :silly: Mam nadzieję, że posiadacze paneli potwierdzą moje przypuszczenia B)

Przyjemna robótka Ci się trafiła!! Musiałaś być już faktycznie nieźle zdesperowana, że nie odpuściłaś i nie poczekałaś na słoneczko. Pamiętam jak kiedyś w taką pogodę okrywałam i zabezpieczałam młode drzewka :jeez: Masakra jakaś. Zarzekałam się, że nigdy więcej! Następnym razem poczekałam na cieplejszy, słoneczny dzień - to było prawie przyjemne :devil1: Piszę "prawie" bo nie cierpię tego robić czy słonko, czy deszcz.

Dzięki za pocieszenie :hug: jakoś się broniłam przed tym kojcem, ale mam nadzieję, że będzie jej tam jednak dobrze. Wiem jak nie lubi zostawać sama w domu. Mamy stare dachówki, myślę, że wkopane na sztorc wystarczą, a jak nie, to wzmocnimy je kamieniami, mamy ich tu dużo.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 11 Lut 2016 08:58 #434085

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
magdala wrote:
Ten budynek -rotunda to jest dom mieszkalny ?

:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: i co , nie tylko Ja mam takie przemyślenia...... :funnyface:

Kochana Moniko
co do paneli to musisz je zaimpregnować , z mojego doświadczenia użyj droższego i lepszego ,,mazidła'' ja polecam Sadolin....wybór należy do Ciebie (ale posłuchaj się starszego :pinch: ),montaż jak wyżej co by nie dotykały panele ziemi, muszą być zamontowane bardzo porządnie = duża powierzchnia zbiera wiatr jak żagiel i co by taki panel nie zwalił się Cygusiowi na głowę :think: .
Wg. mnie najlepiej wygląda panel z Ob... reszta dobra na ognisko :devil1: , czy za oknem u Was też tak pięknie jest ....biało....a ja odtrąbiłem już koniec zimy i schowałem szufle do śniegu..... :devil1: :wink4: .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): IwOnagn

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 11 Lut 2016 09:07 #434090

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Witaj Moniko. :) Potwierdzam i ja siatki nie widzę .Tylko zastanawiam się ,jak twój psiorek jest tak inteligentny , że bierze kąpiel to czy nie znajdzie sekatora lub innego narzędzia i nie rozprawi się z siatka po cichu :happy3: Pięknie u Ciebie kwitły rodki i azalie , jestem pod wrażeniem.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 11 Lut 2016 12:09 #434151

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Lucynko, na ogrodzenie zawzięłam się, bo chciałam już skończyć.. Efekty mojej zawziętości prezentują się tak :jeez:
IMG_1044.jpg


do tych pięknych dziar jeszcze sporo drobnych..cała ręka wygląda, jak włożona do legowiska wściekłych kotów :P

Panele planuje zamocować, jak wspomniałam, na śledziach wbijanych w ziemię i słupach. Będą odpowiednio uniesione nad ziemią- dokładnie z tego powodu, o którym wspominasz. :hug:
Zastanawiała mnie jedynie trwałośc tych paneli sama w sobie.. W końcu i deszcz i śnieg będzie na nie trafiał. Sądzę, że takie wiszące w górze nie powinny zbyt szybko się psuć :think:

Pawełku, rozważę radę Starszego Pana :tongue2:
W poście wspomniałam, że zamontowane będą na śledziach i słupach, łapane kątownikami, więc to chyba wystarczająco porządna metoda :think:? Słupy planuję dośc wysokie ;) więc panele będą 30cm nad ziemią.
Dołem i tak rośliny zasłonią, a ich podlewanie będzie łatwiejsze- nie będę mieć obawy, że podlewam lejąc po deskach.

Też mi się wydaje, że ten z obi wygląda najsolidniej. Byłam, oglądałam.. w tej cenie to jedyny wybór. Tańśze to straszne dziadostwo, a droższe- poza zasięgiem :oops:

Z Sadolinem to się jeszcze zobaczy :silly:

Kasiu, witam CIę serdecznie :hug:

Azalki to moja ogromna radość i co roku czekam na nie z niecierpliwością. W domu ustawienie mebli akurat takie, że mogę siedzieć na kanapie i przez okno balkonowe widzę cała rabatę azalkową :lol:
Oby jakieś nagłe mrozy nie zepsuły w tym roku wyczekiwanej radości..

Pozdrawiam!


*********
Wieczorem i w nocy trochę posypał śnieg. Jest plusowo, więc wszystko kapie..
Wczoraj przemokła mi kurtka, dziś wlazłam w kałużę, więc do kompletu mam mokre buty, oj, żeby to się nie skończyło katarem :jeez:

Zimowe widoczki, w wersji mini, całkiem miłe..ale tak wygląda teraz moja wiosna :unsure:
IMG_1050.jpg


IMG_1049.jpg


zimowe widoczki
IMG_1045.jpg


IMG_1047.jpg


będzie mi brakować tych doniczek na wrzosowisku :rotfl1: Serio mówiąc- liczę na jakieś zlotowe łowy iglakowe.. :woohoo:
IMG_1048.jpg


Zrobiłam odbiór konsumencki :whistle: Przeszłam wzdłuż całego ogrodzenia, sprawdzając, czy są jakieś słabe punkty, których nie przewidziałam,,
Była próba sforsowania
IMG_1054.jpg


IMG_1055.jpg


było smutne niedowierzanie..
IMG_1066.jpg


aaaaa, co ty mi zrobiłaś :hammer:
IMG_1062.jpg


teraz to się wkurzyłem..
IMG_1073.jpg


i znikąd pomocy :jeez:
IMG_1060.jpg


IMG_1074.jpg


po powrocie do domu wygrzać trzeba mokre, zestresowane ciałko, w kocykach
IMG_1076.jpg




Pozdrawiam..już czwartek :lol: i do tego coraz bliżej do wiosny :wink4:
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2016 12:13 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, hanya, inag1

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 11 Lut 2016 13:03 #434166

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Moniśka, zapewne zauważyłaś u nas mur od strony jednych sąsiadów. Chciałam zrobić drewniane ogrodzenie, myślałam też o panelach, ale zniechęciła mnie konieczność konserwacji drewna od ich strony :devil1: Nie wiem, czy nie zrezygnowałam za szybko, bo tego muru nie lubię, ale zarośnie w końcu kiedyś przecież :whistle: Znajomi mają panele, zakładane i impregnowane przez developera, cieniutkie /pewnie najgorszej jakości/, trzymają się przez 5 lat, nie wyglądają najładniej i pewnie już długo nie pociągną. Kolega mówił, że problemem jest zabezpieczanie od strony sąsiadów, zwłaszcza jak sobie zapuszczą na ogrodzeniu pnącza :( Gdybyście kupili dobrej jakości i mieli szansę na zabezpieczanie, to może to być rozwiązanie na długo. U mnie demontaż ponad 40 metrów nie wchodził w grę, nie wiem ile masz metrów, ale chyba do ogarnięcia raz na 2-3 lata :think:
Uwielbiam Cygusia :hearts: :hearts:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Lut 2016 02:05 #434407

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu, nasze płotki będą mocowane na kątowniki i wkręty, więc raz na jakiś czas ewentualnie pewno dałoby się zdemontować i pomalować z obu stron. Myślę, że warto brać to pod uwagę, bo zapewne znacznie przedłuży to ich żywotność, niż malowanie tylko od swojej strony, a wiadomo, że na pewnym odcinku ogródka zależy mi na trwałym osłonięciu się :jeez:
U nas to w sumie odcinek 18mb, więc do przełknięcia w razie potrzeby.

Tych najtańszych nie chcemy, bo w perspektywie czasu szkoda kasy.. Najdroższe nie wchodzą w grę, ale ten, do którego link wkleiłam, wydaje się dosyć solidny i na ten jesteśmy zdecydowani. Jutro będę u Mamy, to popatrzę, jakie tam są zamontowane- nigdy nie zwróciłam uwagi dokładnie, jaki to wzór i jaka jakość. Sa pomalowane na dość ciemny brąz i fajnie jest z nimi- taka prywatność znacznie lepsza.

Ja sąsiadów bardzo lubię naszych i nie mam potrzeby takiego grodzenia się. Zupełnie nie przeszkadza mi, że mogą zerkać w naszą stronę- a wręcz przeciwnie, zawsze sobie gadamy przez płot sympatycznie. Jest jeden wyjątek :crazy:

Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jest okazja do wygrodzenia się powyżej linii wzroku :dance: W maju będe mogła odsłonić drzwi tarasowe i wpatrywać się w rabatę azalkową bez obawy, że mi ktoś będzie w talerz zaglądać nieżyczliwym wzrokiem :angry:

Nie myślałaś u siebie, żeby mur obsadzić bluszczami :think: U Mamy bluszczem Thorndale zasłoniłam brzydki mur- plecy garażu sąsiada. Dośc szybko rośnie jak na bluszcz i bardzo fajny daje efekt. Lepsze to niż winobluszcz- wiadomo..
U Ciebie bluszcz super by pasował do całości ogrodu.. :whistle:

Siatka na Cygusia na razie spełnia rolę doskonale- nie odnaleziono jeszcze słabego punktu..a to dobry znak. Przy montażu białego paskudztwa słabe miejsca znajdowane były masowo :P
Muszę jeszcze poprawić mocowania i dołożyć więcej tych klipsów zaciskowych, usunąć pozostałości po mocowaniu tamtej siatki- sznurki wszelkie i zużyte klipsy itp.. Czekam jednak na spokojnie do lepszej pogody- dziś znowu padało. Nie jest to pilne, więc nie mam ochoty kolejny raz przemoknąc- najważniejsza robota zrobiona a w końcu trafi się jakis słoneczny dzień, żeby uprzątnąć pozostałości.

Sąsiadka bardzo chwaliła, że siatki nie widać i że jest super- no ja myślę.. bo tej wiszącej białej płachcie to wszystko jest super :silly:

Ja jednak, po przebojach, jakie z wynajdywaniem miejsc ucieczki urządzał Cyguś, mam jakąs obsesję, że zaraz znajdzie miejsce ucieczki.. wręcz nie dowierzam, że możliwe jest odcięcie go od świata :blink: Ja możliwości ucieczki nie widzę, ale Cygusiątko ma w tej kwestii jakieś nadprzyrodzone moce :jeez:

Miłego piątku Wszystkim życzę- wszak u Was już piąteczek ;)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Lut 2016 09:10 #434425

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dzień dobry piąteczkowo, choć nie wiem, czy u Ciebie już piątek czy jeszcze czwartek :devil1: Też chciałam się odgrodzić z jednej strony, bardzo porządnie i bez prześwitów. Mam nadzieję, że mur nie będzie sprawiał żadnych kłopotów, bo przecież nigdy nie wiadomo z wykonaniem, na ogół czas weryfikuje fachowców :mad2: Posadziłam bluszcze na murze w cieniu, natomiast miejsca słoneczne póki co zakryte irgami, posadziłam winobluszcz. Na pewno coś wymyślę, bo jednak chciałabym ścianę zimozieloną.
Bardzo dobry pomysł z panelami, może nawet inne koncepcje ogrodowe nabiorą tempa po montażu :wink2: Jak są mili sąsiedzi, to nie potrzeba ścian, ale czasami to niezbędne, zresztą też nie zawsze ma się ochotę na bezpośredni kontakt nawet z tymi miłymi, różnie bywa :funnyface:
Biedny Cyguś, taka nagroda go spotkała za ofiarną pracę dla Pańci :hammer: Wreszcie będziesz spokojniejsza, że nie wpadnie pod samochód i nikt go nie ukradnie. Romanse jeszcze przed Tobą, Cygusiowe romanse rzecz jasna :happy:
Ja tutaj dostanę wariactwa, Zuzia daje popalić, Kubuś też nie lepszy. Spać się nie da, bo przecież noc najlepsza na schadzki :devil1:
Miłego dnia :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Lut 2016 10:08 #434443

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu, już piątek dotarł i tu ;)

Rano obudził mnie listonosz i Cyguś oczywiście dostał szału z radości na widok człowieka. Ku mojej ogromnej radości kilka razy obleciał ogrodzenie..i nie udało się zwiać :woohoo:
Romance mówisz.. to może być jeszcze weselej :jeez:
Psina chyba dorasta..już kilka razy tak od niechcenia łapkę podniósł do siusiania. Na razie to taki raczej grymas, który się czasem przydaży, ale widać, że coś zaczyna być na rzeczy :silly:

W domu faktycznie masz szaleństwo :jeez: Jeszcze kilka dni..wytrzymaj :hug:
Coś wiadomo o terminie zabiegu- teraz przesunięty, ale wyznaczony nowy :think:? Pomyśl, że to jedyny raz takich rozrywek :kiss3:

Z koncepcjami po montażu trafiłaś w sedno ;) Już się zastanawiam, że skoro problem prywatności zostanie rozwiązany, to może posadzę tylko 2 graby, a zamiast kolejnego wykroję miejsce dla rodusia :woohoo:
W każdym razie mogę sobie swobodnie myśleć :P
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 12 Lut 2016 11:32 #434458

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Cześć Moniś, zabieg możliwy najwcześniej po 2 miesiącach, wychodzi plus minus w połowie kwietnia, będzie już cisza hormonalna :) A Cyguś, no cóż, z młodzieńca zmienia się w mężczyznę :devil1: Będzie wesoło :rotfl1: U sąsiadów jest niekastrowany ON; koniec świata, przy takiej wielkości psa, nie dałabym rady; Twój to drobinka, ale charakter ma niezłomny :happy: zobaczysz, czy reaguje mocno na sunie w czasie ich 'ryzykownego' czasu. Wszędzie dookoła są suczki?
Tutaj liczę dni, dzisiejsza noc do tyłu :hammer: Myślałam, że coś sobie porobię w ogrodzie, ale zimno i wiatr nieprzyjemny. Do tego niewyspanie i działam w domu. Niestety też przy sklepach internetowych się kręcę :devil1: A Ty buszujesz już? Zaglądałaś do 'Magdy'?
Z panelami będzie super, piękne tło dla roślin, miejsce na nowego rodka :woohoo: Ale będzie wybieranie.
Słoneczko specjalnie dla Ciebie :hug: Masz jednak znajomości w ...wyższych sferach :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.779 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum