TEMAT: W cieniu żelaznego kanclerza.

W cieniu żelaznego kanclerza. 01 Lip 2016 17:04 #486488

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Mapira wygląda jak sztuczna, faktycznie ma takie mięsiste płatki, jak się wydaje ?
Elodie tylko markuje pełność, moja także.
Czy sałata w ciapki ładnie się zwija w główki, czy też rośnie w pęd kwiatowy?
Zagrzmiało, postraszyło i zwilżyło ziemię, nadal susza :hammer:
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W cieniu żelaznego kanclerza. 01 Lip 2016 18:48 #486504

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Takiego mapira wampira to chyba bym nie chciała... Za to quasi Lankon uroczy. Kolor ewoluuje do bieli czy zostaje takie blade maselko?
Poproszę o jeszcze lilii.
Hiacynto, fotoszop czyni cuda :rotfl1:
Mam nadzieję,eże dziecko dojechało bez dalszych przygód.
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 01 Lip 2016 19:43 #486512

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Sałata została zdegustowana i powiem tak: jak na kiszonki, za którymi ogólnie nie przepadam, jest ok: zachowuje bardzo miłą chrupkość, smak też w porządku. Same serca sałatowe najlepsze :)
Hiacynto, taki mistrz informatyczny jak ja, wyczaruje lilie w okamgnieniu :rotfl1:
Eluś, ta sałata w ciapki jest w czołówce. Pyszna, świetnie wygląda, w główki wybiła przedostatnia, po ciemnopurpurowej Maiko. I uwaga: na razie, nawet po wybiciu nie jest gorzka! Jedna po wycięciu główki wypuściła liście od korzeni i wygląda, że będzie druga zmiana, bo bardzo smaczne są. Pogodowo dobrze dla roślin, dla ludzi mniej- gorąco i codziennie burze. Chwasty do nieba, najgorsze, że przekwitłych róż nie ma kiedy poprzycinać, bo ciągle mokre. Mapira ma takie sztywne płatki ale moim zdaniem nie wygląda na sztuczną ;) Po prostu majestatyczna jest, a nawet kompletnie odlotowa :P Czasem dobrze coś kupić z prostego niezrealizowania się na targach :dance:
Aniu, Mapira jest urzekająca jak każdy wampir, nie da się jej odmówić :rotfl1: Blade masełko raczej zostaje. Taki kolorek lubimy, choć niebezpiecznie zbliża się do żółtego ;) Dziecko dojechało, pociąg z Poznania miał ogółem 266 minut spóźnienia :supr3: Imponujący rezultat na tak mizernym dystansie.
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 01 Lip 2016 20:09 #486515

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Trochę fotek na gorąco, bo, jak można przypuszczać, ciężko sięgnąć po to, co już w czeluściach ;)
Nadchodzi czas potworów ;)
Powojnik tangucki

DSC00037-5.jpg


Mme Julie Correvon

DSC00013-6.jpg

Alba Luxurians :hearts:

DSC00182.jpg


Minuet

DSC00110-4.jpg


Błękitny Anioł

DSC00113-4.jpg


Purpurea plena Elegans

DSC00144.jpg

Bez czarny aurea

DSC00168-4.jpg

Języczka syberyjska

DSC00196-2.jpg

oman wielki

DSC00206-3.jpg

nowości na froncie liliowym
józefki

DSC00094-2.jpg


DSC00151-5.jpg

L. regale

DSC00179.jpg


nie wiem co i nie wiem skąd :eek3:

DSC00150-4.jpg


L.leucanthum, zabezpieczona na tarasie, bo wpadłam w paranoję, że ktoś chce ją zjeść...
DSC00020-5.jpg


Bedzie cud, jeśli to się załaduje...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

W cieniu żelaznego kanclerza. 01 Lip 2016 20:12 #486516

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
A jeszcze coś malutkiego- Corydalis versicolor

DSC00089-3.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hana

W cieniu żelaznego kanclerza. 01 Lip 2016 21:54 #486558

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Beato, "nie wiem co i nie wiem skąd" - najprawdopodobniej Yellow Pixels, cała seria takich azjatek jest.
Uroda azjatek jakoś najmniej do mnie przemawia, choć jak już po wielokroć podkreślałam, nie ma brzydkich lilii. Są tylko przerażające. :rotfl1:
Tangucki - żółtek przecież :rotfl1:
A pamiętasz, który to? Miałam taki wielki Lambton Park, ale go zabiłam, choć to niemal niemożliwe. A jakiś miesiąc temu kupiłam malucha o wdzięcznym mianie Helios.
Te języczki itede też żółtki ;) Taki oman to rośnie na skraju naszego lasu - pewnie jakiś z folkslisty ;)
Beatko - a rowerem córcia by prędzej nie dotarła? :rotfl1:
Dobrze mi się śmiać, jej pewnie nie do śmiechu.
Dziś chyba dzień przygód podróżniczych, mój fiński zięć in spe miał dotrzeć w nocy, ale zaliczył awaryjne lądowanie w Rydze, gdzie zmuszony jest spędzić noc. Najbliższe połączenie via Berlin dopiero rano. :jeez:
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 01 Lip 2016 22:09 #486563

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
No to Twój zięć pojechał do Rygi :rotfl1:
Tangucki z siewu, więc całkiem bezimienny, za to zabić go nie można :) Niektóre żółtki to po prostu wyjątki potwierdzające regułę
i jako takie zostać muszą. Języczek jest prawie kolekcja, więc teges ;) Jak wymyślą jakieś o innych barwach to będę grymasić.
Młoda pierwszy raz przywiozła do domu chłopaka. Najpierw pociąg nawalił, teraz pękła podkowa w piecu i będą kąpiele w lodowatej wodzie ;) Będzie z tego rozwód albo ślub :happy4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

W cieniu żelaznego kanclerza. 01 Lip 2016 22:46 #486582

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Piękny masz ogród i nietypowe rośliny Beato :woohoo: A ja dopiero zaczynam ;) , gdzie mi tam jeszcze do takich gabarytów jak np. Twój bez czarny aurea. Piękny okaz :)
Pozdrawiam :bye:
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 11 Lip 2016 10:24 #489301

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Beatko ? jesteś tu jeszcze ?
Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lelumpolelum

W cieniu żelaznego kanclerza. 11 Lip 2016 21:42 #489428

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Jestem, Ave, jestem ale gorączkowo gonię własny ogon w pracy, żeby zasłużyć na urlop i założyłam sobie szlaban na internet, chociaż nie tak znów szczelny jak widać ;) Dziś w nocy powinnam być wolna ale za to już siedzi w samolocie mój syn z wnuczkiem, także zresztą moim, więc teges... Do 22.lipca przepraszam wszystkich za milczenie na wyrost, bo nie wiem, czy będę miała czas i głowę do pisania na forum.
Serdeczności dla wszystkich, zdjęcia się robią, listy się piszą (na razie w głowie) :) :hug:

DSC00302.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Dorota15, Łatka

W cieniu żelaznego kanclerza. 12 Lip 2016 09:23 #489514

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Jasne, jasne. Fajnie, że się odezwałąś :flower1:
Za chwilę ja będę w takiej samej sytuacji, bo dzieciaki do mnie też zjeżdżają wakacyjnie i czasu na nic nie będzie. :funnyface:
Ewa
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 31 Lip 2016 12:32 #493977

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
I tak, nie wiedzieć kiedy, minął lipiec, a czasu wciąż mniej i mniej ;) Po raz kolejny złapałam się na podstawowym błędzie: odkładam coś na czas, kiedy będzie lepiej a potem się okazuje, że lepiej już było :idea1:
W ogrodzie kipi życie - uwielbiam tę porę barw, zapachów i smaków, staram się zmagazynować wszystko, co się da na zimowe długie miesiące i chodzę jak wielka, opita miodem pszczoła a świat wymyka mi się z przeładowanych rąk. Róże, lilie i moje ukochane floksy - czy można chcieć więcej?
Chwilo, trwaj :)
Lilia leucanthum

DSC00022-5.jpg


DSC00091-4.jpg


Kankan, absynt i fikołki- Lilia Paris Heart


DSC00113-5.jpg



Zupełnie nie wiadomo skąd, nie wiadomo co ale ładna

DSC00071-3.jpg


Kolejna NN, już od kilku lat

DSC00092-3.jpg


DSC00093-3.jpg

Lilia leichtlinii

DSC00114-4.jpg


DSC00127-4.jpg

Przepiękna Kushi maya

km1.jpg


KushiMaya.jpg

Big Brother
DSC00067-7.jpg

NN

DSC00048-4.jpg


Róże i floksy w następnym odcinku, który, miejmy nadzieję, nastąpi po krótszej przerwie ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hana

W cieniu żelaznego kanclerza. 31 Lip 2016 12:45 #493980

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
A jak tam Beata Twoje pomidory? Pamiętaj o tych bodziszkach,. Opisać je możesz i w zimie, ale zdjęcia musisz robić teraz.
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 31 Lip 2016 13:57 #493993

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Beatko, zwabiły mnie do Ciebie lilie - moje 'ulubiene' jak zwykł mawiać...wiadomo kto :happy4:
Też lubię ten letni, bujny czas, kiedy świeci słońce, za chwilę leje deszcz, rośliny rosną jak głupie, a pszczoły i inne owady oszołomione pyłkiem bzyczą na cały ogród :flower2:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 31 Lip 2016 16:00 #494014

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Beatko, i ja dziękuje za lilie, zwłaszcza żółtaski, zwłaszcza turbanki. :hug:
Lechtlinii - miała, jeszcze wzeszłym roku. Być może to jedna z tych utrąconych w zaraniu życia przez moje suki bure.
tym bardziej dziękuje, że wiem, iż nie masz zbyt relaksujących wakacji.
Ale może od czasu do czasu...
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 31 Lip 2016 18:37 #494066

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
A ja zapisałam Kushi maya, z dopiskiem mus mieć.
Temat został zablokowany.

W cieniu żelaznego kanclerza. 31 Lip 2016 20:45 #494089

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Emalio, pomidory już się robią do słoików, te spod folii, rzecz jasna, bo na dworze została już tylko jedna sakiewka, reszta poszła precz- zaraza ziemniaczana. Przy tej pogodzie nie dziwi mnie to, choć ubolewam, bo już bomby były :( W foliaku towarzystwo trzyma się dzielnie ale im się na łeb bez przerwy nie leje, to nie mogą narzekać. Malachitowa szkatułka wymiata, na drugim miejscu są moje ukochane Black Trifele, na trzecim, wygrzebane na dnie koszyka jakieś stare z akcji, pod nazwą Sakiewka Chudziak.
Bodziszki już poprzycinane ale zdjęcia są, tylko ktoś musi wykopać właściwe ;)
Dalu, ja nawet nie wiem, kiedy mnie lilie złapały ale wygląda na to, że mocno ;) Część nie przeżyła zimy ale i tak jest ich dużo więcej, niż kiedykolwiek wsadzałam, cuda jakieś czy co? Jeszcze ze trzy są w pąkach :)
Łatko, te lilie na pierwszej linii to głównie z myślą o Tobie :kiss3: Moja Leichtlinii w problematycznym miejscu jest posadzona, szczególnie, jeśli nadal będzie tyle padać. Rozdarta jestem, czy ciachnąć czy zostawić na nasiona :supr:
Ewuś, z całą pewnością mus, nie ma takiej drugiej :) Ta moja się podzieliła od razu, więc miałam dwa konusy krótko kwitnące ale co za barwy, kształt, zapach :eek3: Trochę do bani, że kwiaty ma zwieszone w dół ale może jak śmignie, to nie będę się musiała czołgać :happy4:

Pogoda iście grzybowa, z każdego spaceru znosimy prawdziwki ale w większości dziurawe, nawet maluchy. Trza jednak na jesień czekać ;) A rosną wszędzie, nawet na polu ziemniaczanym

DSC00028-5.jpg


U mnie w ogrodzie tylko podgrzybki, nie będziemy się rozdrabniać ;)
Te poniżej ze spaceru, musieliśmy z Zoltanem szofera z siatą wzywać, bo do kieszeni nie weszły

DSC00036-3.jpg

Połowa wyleciała po bliższych oględzinach ;)
Trochę zielska, zanim przeminie ;)
Maria Curie
MariaCurie.jpg

Desmodium kanadyjskie

DSC00045-6.jpg

Liliowców mi się narobiło, nie wiem skąd :eek3: pewnie z jakichś wymian...
NN
DSC00047-5.jpg

Night Embers

DSC00048-5.jpg

NN

DSC00076-6.jpg


ale królują floksy, to jest ich pora :)
Na razie tylko Miss Ellie, bo mąż mi się tu chce dorwać na chwilę ;)
MissEllie.jpg
Ostatnio zmieniany: 31 Lip 2016 20:48 przez lelumpolelum.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Hana

W cieniu żelaznego kanclerza. 31 Lip 2016 21:17 #494096

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19984
  • Otrzymane dziękuję: 83410
Na widok tych prawdziwków oczy mi wyszły jak winniczkowi w sałacie.
I co ja się wygłupiam pokazując swoje cztery na krzyż :oops:
Nie tylko lilie mi się u Ciebie podobają, te liliowce "nie wiadomo skąd" - cudne, cudne! Czemu właściwie u mnie nie ma takich "niewiadomoskądów"? Mam mnóstwo, wywalam do wora, ale nie takiej arystokracji.
Co do floksów mam uczucia "mięszane", po pierwsze: szukam od dawna takich prawdziwie płomiennie czerwonych, a wszystko, co znajduje, ociera się w najlepszym razie o karmin, częściej o róż ordynarny, nie czarujmy się. Po drugie: straszną szarą pleśń mi ściągnęły teraz i azalie muszę pryskać - a nie ma jak, bo wciąż pada.
Ale u kogoś oglądam z przyjemnością.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.748 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum