TEMAT: Ogródek Gosi cz. 2

Ogródek Gosi cz. 2 24 Paź 2016 21:49 #507659

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Aniu, ale to wcale nie znaczy, że Twoje kamienie są gorsze. Ja po prostu taki materiał miałam.
Kiedyś kolega robił sobie podjazd z takiej kostki. Kupił całego tira, a potem zostało mu sporo kostki, która zalegała na podwórku
Ucieszył się, że miał komu oddać. A ja chętnie wzięłam, bez szczególnego przeznaczenia, miałam po prostu gdzie zrzucić. Czekał kilka lat az w końcu powoli zaczęłam go wykorzystywać. Najpierw zbudowałam ognisko, a teraz zaczynam ukłądac obrzeża. Co prawda projektanci za głowę się łapią, bo ja mam użytych w ogrodzie chyba z 6 różnych materiałów, bo i kostka polbrukowa, granitowa, kamień, wapień drewno, płytki na tarasie, co nie jest polecane, ale trudno. Robiłam z tego co akurat miałam pod ręką.
Dlatego nie przejmuj się swoimi kamieniami, bo one mają swój urok, a jak sama napisałaś mają przede wszystkim wagę sentymentalną. To bardzo ważne.
Swoje kostki układałam na podsypce betonowej, ale bardzo cienkiej. W razie czego będzie można bardzo łatwo rozebrać ;)

Ewciu, słyszę nutkę sarkazmu :devil1:
Spokojnie dopieszczać będę na tyle ile będę mogła, ale bez zbędnego wysiłku. Wystarczy, że namordowałam się przy jego zakładaniu.
Wydaje mi się zresztą, że powoli zaczynam uczyć się jak dbać o taki trawnik. Mam nadzieję, że z czasem nabiorę takiej wprawy, że nie będzie to dla mnie wysiłkiem. Na razie trawa ma centymetrowe korzonki, więc musze jej poświęcić więcej uczuć. Zobaczymy jak się sprawy będą miały w przyszłym roku

Dalu,
ja zajmuję się u siebie wszystkim. M. oddał mi cały ogród we władanie. Kiedyś przynajmniej kosił trawnik, ale kiedy wyjechał na miesiąc, obowiązek spadł na mnie i tak już zostało. Ale ja bardzo nie protestuję, bo lubię kosić. A ostatnio kiedy m. zauważył jaki efekt osiągnęłam zakładając nowy trawnik bardzo zaangażował się podlewanie, z czego jestem mu wdzięczna, bo akurat to nie denerwuje.
Stad już wiesz, że u mnie susza nie miała aż tak wielkiego znaczenia, bo lałam wodę.

Wczoraj nie napisałam, że udało mi się posadzić prawie wszystkie cebule, prawie, bo deszcz wygonił mnie przed końcem do domu. I okazało się, że cebul wystarczyło na przednie rabaty i na rabatę północną.
Czyli cały tył do obsadzenia, a ja już nie miałam zamiaru kupować większej ilości.
Miałam do posadzenia około 500 cebul, więc drugie tyle powinnam dokupić :blink:
Musze teraz poszperać w internecie, może gdzieś są wyprzedaże.



001-51.jpg


002-54.jpg


003-52.jpg


004-58.jpg


005-48.jpg


006-44.jpg


007-51.jpg


009-57.jpg


011-50.jpg


012-51.jpg


014-50.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, DANA, edulkot, Łatka, zanetatacz


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Gosi cz. 2 25 Paź 2016 12:51 #507723

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
500 cebul :woohoo: to będą widoki wiosną :eek3: :bravo:
Ja z kolei kupuję krzaczki bo w naszym centrum ogrodniczym spore wyprzedaże (50% i 35%), więc robię zakupy dla siebie (hortensje) i dla córki, na przyszły sezon.
Ewa

Ogródek Gosi cz. 2 25 Paź 2016 17:51 #507758

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
:lol: No to przybij piątkę :drink1: U mnie jest chyba jeszcze więcej różnych! rodzajów kamieni :silly: :oops: Właśnie przybyły kolejne, nie pasujące do poprzednich :laugh1:
Obrzeża i trawa u Ciebie wyglądają pierwsza klasa :bravo: Jeszcze kwitną zawilce :supr3: u mnie już dawno przekwitły, może mam inną odmianę :unsure:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Ogródek Gosi cz. 2 25 Paź 2016 20:14 #507806

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Gosiu, ja już się uporałam ze swoimi cebulowymi. Róż na jesieni nie zamawiałam. Zaczekam co jeszcze wypadnie i ewentualnie dokupię w przyszłym roku. Chociaż po ostatnich dwóch suchych latach trochę uszła ze mnie para różana ;)

Ogródek Gosi cz. 2 29 Paź 2016 00:05 #508217

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Evciu, u nas aż takich obniżek nie ma. Najwyżej 20%. W dodatku już nie mam za co kupować, bo przyszedł mandat do zapłacenia i to spory. A listopad i grudzień to najbardziej imprezowy czas w mojej rodzinie. Mam masę urodzin i imienin. No trudno. Pozostałe cebule kupię za rok.

Marysiu, miło, że zaglądasz :dance:
Mnie ta różnorodność materiałów wcale nie przeszkadza. Jest tak bardziej rustykalnie. I tak użycie obrzeży bardzo zmieniło charakter ogrodu.
Mam kilka odmian zawilców. Jedne faktycznie już przekwitły. Pozostałe miały jeszcze masę pąków. Nie widziałam ich od weekendu, ciekawe, czy coś jeszcze zostało.

Bożenko, ja posadziłam swoje tylko na przodzie domu. Cały tył będzie miał tylko te cebule, które posadziłam w poprzednich latach o ile jeszcze są. A przy tych deszczach zaczynam się trochę o nie obawiać.
Róże faktycznie słabo reagują na upały i susze. Dlatego szukam takich, które się ich nie boją. Zobaczymy jakie będzie kolejne lato

Czy też już macie dość pogody? Nie wiem czy uda mi się posadzić pozostałe tulipany. W dodatku zaczął wiać strasznie nieprzyjemny wiatr, a to jest dla mnie jeszcze gorsze od deszczu.
Już jestem zmeczona tym sezonem. Tak naprawdę czekam na jego zakończenie z niecierpliwością. A tu jeszcze trochę roboty mnie czeka, bo przed zimą trzeba skosić trawnik, który u mnie rośnie jak głupi. Pozbierać liście z orzecha i czereśni. Obsypać róże. I jakby się udało wyrzucić rosliny siejące się, czyli smagliczkę i obciąć kłosowce, bo wiosną się nie pozbieram. I tak wydaje mi się, że już jest za późno na to obcinanie


015-46.jpg


016-55.jpg


017-49.jpg


018-58.jpg


019-54.jpg


021-46.jpg


022-50.jpg


023-46.jpg


024-46.jpg


025-46.jpg


026-48.jpg


027-39.jpg


029-37.jpg


030-45.jpg


031-33.jpg


033-36.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Alina-277, edulkot, Łatka, zanetatacz, zeberka363

Ogródek Gosi cz. 2 29 Paź 2016 20:37 #508331

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Gosiu, zaszalałaś cebulowo, będzie pięknie wiosną. U mnie aż tak nie pada, dzisiaj wiatr szalał okrutnie......juz niedługo odpoczniesz, jeszcze trochę, kilka prac i spokój do wiosny.

Ogródek Gosi cz. 2 30 Paź 2016 19:47 #508500

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ewciu, praktycznie już skończyłam prace ogrodowe.
Nareszcie posadziłam wszystkie cebule, zgarnęłam liście orzecha, sprzątnęłam jednoroczne, żeby za bardzo się nie rozsiały.
Tak naprawdę czekam tylko na ładną pogodę, żeby skosić ostatni raz trawnik, a potem obsypanie róż.
Pogoda u mnie w weekend była bardzo dynamiczna. Bardziej wiosenna, niż jesienna, bo przeżyłam też burzę.
To, że mam ogród przy domu, pozwoliło mi wyskoczyć między opadami popracować. Nawet nie było aż tak zimno, czasem świeciło słońce
Ale ogólnie było nieprzyjemnie właśnie przez wichurę.
Jeszcze jedno wyjście i chyba będę mogła narzędzia umyć i pochować.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, zanetatacz

Ogródek Gosi cz. 2 30 Paź 2016 20:12 #508510

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Gosiu, to szczęśliwa jesteś, że PRAWIE skończyłaś sezon ogrodowy :garden:
U mnie właściwie dopiero teraz zaczęły opadać liście, więc czeka mnie wielkie grabienie i sprzątanie liści. To po pierwsze. Po drugie - związywanie dużych traw, zwłaszcza miskantów, które już są suche i zaczynają mi hulać po ogrodzie. Po trzecie - obsypanie róż i zabezpieczenie wrażliwych roślin (kloniki japońskie, figowiec, dereń chiński, niektóre hortensje ogrodowe). Ufff...I jeszcze chciałabym powycinać resztę suchych bylin, pozbierać klapnięte hosty, powyrzucać kwiaty ze skrzynek i donic. A potem już tylko...wielkie, zimowe odpoczywanie!
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Ogródek Gosi cz. 2 30 Paź 2016 20:30 #508515

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1694
Witaj Gosiu :)
Wertuje Twój wąteczek i wyczuwam , że z Ciebie zorganizowana ogrodniczka :P
Wszystko wedle planu , jak Ty to robisz ?
Ja też planuje , ale jak jestem w domu ,
potem wchodząc do ogrodu , zapominam o planach a działam spontanicznie , tak bez planu,
pod wpływem chwili.
Robię to , co mi w ręce wpadnie albo do głowy strzeli.
Czasami aż dziwię się , bo odwale kawał dobrej roboty
a przecież tu akurat , nic nie planowałam zmieniać .
Cebule kwiatowe już wysadzone :bravo: narzędzia będą pomyte
Jak nic , zakończenie sezonu :drink1:
Ja jeszcze czekam na przesyłkę i zahaczę listopad , nim zakończę ogrodowanie .

Ogród piękny ,dojrzały , gratuluje :bravo: i pozdrawiam :bye:

Ogródek Gosi cz. 2 31 Paź 2016 21:45 #508684

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Dalu jak wiesz ja mam drzew jak na lekarstwo. Także usuwam tylko te z trawnika. Reszta może zostać na rabatach do wiosny
Traw mam mało i jak do tej pory nie związywałam ich na zimę. Może dlatego moje ostnice tej zimy nie przetrwały?
Musze spróbować zrobić to w tym roku, więc jednak coś mi zostało do zrobienia i to dzięki Tobie :rotfl1:
Z wrażliwych krzewów mam po raz pierwszy klonika, więc będę musiała i nim się zająć. Czyżbym się cieszyła, że mam tak mało wrażliwców? :dry:
Raczej nie, bo w przyszłym roku zamierzam powiększyć ilość kloników. Jakos zapadły mi w serducho.
Za to nie sprzątam bylin na zimę. Zostawiam te prace do wiosny, bo wydaje mi się, że w tych wszystkich gałązkach mogą znaleźć schronienie robaczki.
Zresztą zauważyłam, że wiosną mimo jesiennego sprzątania znowu jest mase sprzątania, więc po co 2 razy sprzątać?
W dodatku lubię zimą te wszystkie wystające gałązki, dla mnie nadają jakiś charakter ogrodowi.
W sobote jak tylko pogoda pozwoli musze wyciągnąć syna, żeby pojechał ze mną po ziemię do kopczykowania róż. Chociaż podobno zimy ma nie być. Może nie warto jej przywozić? ;)
Warto, bo będzie w sam raz w razie czego do sadzenia wiosennych zakupów.
No i cały czas czekam na odpowiednią pogodę, czytaj bez deszczu przynajmniej ze dwa dni, żeby skosić ostatni raz trawnik.
Donic ze względu na intensywne prace ogrodowe miałam w tym roku mało. Uf... :)
Czyli podsumowując tak mi się tylko zdawało, że nie mam już prawie nic do roboty.

Witaj Elu, zawsze z radością witam wszystkich nowych gości.
Miło mi, że zwróciłaś uwagę na mój ogród.
Z tym zorganizowaniem to nie tak. Ogród zakładałam jakieś 15 lat temu. Najpierw był tylko trawnik, potem rabata z tyłu, na której były same krzewy i iglaki. Tak lubi mój m.
Powoli zaczęłam przemycać kwiaty. A że robiłam to z doskoku, to co mi wpadło w ręce, a na dokładkę zaczęłam być zachłanna na wszelkie rośliny, więc sadziłam pojedyncze egzemplarze, bo szkoda mi było miejsca na powtarzanie tych samych roślin. Z czasem ogród stał się jednym wielkim misz maszem. I wtedy weszłam na forum, na którym zobaczyłam przepięknie zaprojektowane ogrody, mających rewelacyjne rosliny, których wcześniej nie znałam. Poznałam ludzi z pasją i tak sama zaczęłam tworzyć rabaty bardziej uporządkowane, chociaż nadal nie umiem się zdecydować na konkretne rośliny, bo chciałabym mieć wszystko. Dlatego sadzę za gęsto, żeby zmieścić jak najwięcej. I tutaj powoli zaczynam się uczyć wstrzemięźliwości, ale przychodzi to z trudem.
Jak może przeczytałaś co pisałam Dali, to okazuje się, że mam jeszcze sporo do zrobienia, ale jak nie zrobię to też się nic nie stanie.
Zawsze moim mottem było nie robić nic na siłę. W tym roku nie zastosowałam się do tego i zapłaciłam zdrowiem.
No, ale coś mnie gnało, żeby jak najwięcej zrobić. Musze koniecznie się pilnować.
Jeśli chodzi o planowane prace ogrodowe, to często też tak mam, że zaplanuję jedno, a robię drugie, chociaż staram się zazwyczaj plan wykonać. Tylko jak sama pewnie wiesz, idziesz w rabaty, a potem nagle rzuci Ci się w oczy jakas rzecz i musisz ją koniecznie w tej chwili wykonać.
Także moje plany są często weryfikowane :)


034-35.jpg


035-36.jpg


036-36.jpg


037-34.jpg


038-36.jpg


039-32.jpg


040-35.jpg


041-28.jpg


043-27.jpg


044-29.jpg


045-32.jpg


046-23.jpg


048-30.jpg


049-19.jpg


050-16.jpg


054-23.jpg


056-25.jpg


061-21.jpg
Ostatnio zmieniany: 31 Paź 2016 21:48 przez Margo2.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, edulkot, grula, Łatka, zanetatacz, słowikowo

Ogródek Gosi cz. 2 01 Lis 2016 09:55 #508719

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Małgoś, dbaj przede wszystkim o siebie :hug: Zobaczysz, że ogród i tak sobie poradzi ;) Trawy, jak czytałam, związuje się przede wszystkim z estetycznego powodu. Przed firmą w której pracuję rośnie ich dużo i nikt ich nigdy nie wiąże, byłoby to zbyt czasochłonne ;)
Pięknie jeszcze u Ciebie, kolorowo od kwiatów :)
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Ogródek Gosi cz. 2 01 Lis 2016 17:33 #508764

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Już zauważyłam, że ogród daje sobie rade beze mnie.
We wrześniu nie wyszłam do ogrodu ani razu, żeby popracować.
Po miesiącu wyglądał całkiem nieźle.
W sumie ja też nie związywałam traw, oprócz ostnic. I chyba je trzeba związywać, bo w tym roku tego nie zrobiłam i nie przetrwały zimy. Chyba nie mogą zamoknąć w środku.
Mam chyba tylko 3 takie większe, reszta to młodziaki.
Mam nadzieję, że poradzą sobie
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Ogródek Gosi cz. 2 01 Lis 2016 21:40 #508806

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Gosiu odpuść sobie już jesienną robotę i odpocznij aż do wiosny, wszak wiosną też trzeba robić i mieć siłę i zdrowie :hug:
Ja traw w zasadzie nie wiążę, ale związane zdecydowanie łatwiej się wycina wiosną bo nie są tak koszmarnie poplątane, zwłaszcza rozplenice. Jak będę miała taką ochotę i kawałek czasu to powiążę jakieś trawki, zwłaszcza młodsze, żeby było im suszej i cieplej. :)

Ogródek Gosi cz. 2 02 Lis 2016 20:03 #508926

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Maju, :kiss3: nie zamierzam szaleć. Zrobię tylko to co będę w stanie. Nic na siłę, bo już się przekonałam, że nie warto. Wracam do korzeni :rotfl1:
Musze zakopczykować róże, ale zostawiam to na duże oziębienie
Chciałabym jeszcze skosić trawę, ale nie wiem czy mi się uda, bo ciągle pada.
I na tym chciałabym zakończyć prace
No chyba że jeszcze te trawy :)

Ogródek Gosi cz. 2 03 Lis 2016 19:30 #509059

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
piękną ilość cebul posadziłaś! będziemy na wiosnę podziwiać :garden1:
u mnie jeszcze kupe liści na dębach więc będzie grabienie...ale trawnik już skoszony ;)
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy

Ogródek Gosi cz. 2 04 Lis 2016 16:14 #509200

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4509
Gosiaczku (mam duży sentyment do tego imienia). Spacer po Twoim ogrodzie był przyjemnością. Podoba mi się ogród, piękne rośliny, trawnik.... i Twoje podejście do prac w ogrodzie. I tak jak Ty, jestem zmęczona tegorocznymi pracami. Myślę, że pogoda też ma na to wpływ. Róża Beverly ma piękny kolor i prześlicznie pachnie. Warto posadzić ją koło miejsca odpoczynku. Rośliny cebulowe pięknie wyglądają ciesząc oczy i duszę, jak kwitną. Po przekwitnięciu zanim zaschną nie stanowią ozdoby. Dużo cebul posadziłam w sąsiedztwie funkii, które rozrastając się przykryją brzydkie liście przekwitniętych cebulowych. Bardzo serdecznie pozdrawiam. :hug:

Ogródek Gosi cz. 2 05 Lis 2016 16:10 #509381

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Przez pogodę też nic nie robię.Musi sobie radzić sam.Dzisiaj miałam plany i nic z tego nie wyszło.Tak widocznie musi być.Jesień niełaskawa
Zima długa i mszę wczytać się w Twoje ścieżki..czas uporządkować pewne sprawy
Ja wsadziłam 1 kg cebul i myślałam,że to dużo :jeez: naiwna ja

Ogródek Gosi cz. 2 05 Lis 2016 21:59 #509475

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Gosiu, również mam już dosyć kaprysów pogody. Ogarnę chyba tylko ścieżki w ogródku, powycinam to co przekwitło i podsypie trawy i zwiążę. Róże później podsypię torfem odkwaszonym. Tylko że na wiosnę jak się grabi, można wyłamać kiełki cebulowym.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.719 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum