TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 19 Lut 2022 20:41 #793830

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Ojojoj, toż to bardziej skomplikowane niż myślałam :rotfl1:
Dzięki za wskazówki :) Będę działać.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 19 Lut 2022 21:10 #793834

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Ewuniu, przypominam, że możesz jeszcze zamówić nasionka papryk, bo za niedługo zamykam Straganik :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): jolifleur, Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 21 Lut 2022 18:43 #794287

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Dzisiaj o pomidorowych planach na ten rok. W tym roku tylko 24 krzaczki, więc i wybór był trudniejszy. Do wysiewów jeszcze przeszło miesiąc, więc wszystko może się zmienić :whistle:
Tutaj podział jest skromniejszy. Do suszenia, do przetworów i trochę na bieżące spożycie.
Do suszenia będzie Federle i Zabava. Można je również w całości pasteryzować w osolonej wodzie. Musi być też krzaczek o bardzie ciemniejszej czerwieni, takie bardziej przypalone. W poprzednich latach był to K-149, a teraz Bycze Serce z Noskiem. No i na koniec mięsiste odmiany do bieżącego użycia i do przetworów: Malinowy Gigant, Czekista, Tulipan, Corazon, K-37 i Red Pear. I to wszystko :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Kajtkowa, Jaedda, ewakatarzyna, zwykły chłop, Babcia Ala, JaKasiula, renons

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2022 15:20 #794853

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
JaNina wrote:
Wracając do fasolki szparagowej. Jedną porcję zrobiłam plus/minus wg tego przepisu
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...dem?start=990#773891

20210831_191404.jpg


Nie ukrywam, że smak octu trochę mi przeszkadzał, ale może po czasie smak się zmieni.
Dzisiaj natomiast zrobiłam porcję z moimi ukochanymi przyprawami, czyli: kolendra, kumin i kozieradka. Zakwasiłam cytryną.

IMG_4472-2.jpg

To te słoiki z lewej strony.
Za parę miesięcy, jak porównam, to opiszę, co mi bardziej smakowało :)

Jestem po degustacji pierwszej partii, tej zakwaszonej octem. Niestety smak octu dalej dominuje. Jak dla mnie, jest to po prostu niedobre. Zrobiłam z dyni Tromba d’Albenga takie frytki pieczone na patelni. Myślałam, że słodycz dyni przełamie ten okropny octowy smak, ale i to nie pomogło.

732D1AD5-4891-48E5-8724-07C293EF580E.jpeg

Tego przepisu już nie wykorzystam.
Za niedługo degustacja porcji zakwaszonej cytryną. Dam znać.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 25 Lut 2022 15:21 przez JaNina.

Między kuchnią a ogrodem 01 Mar 2022 20:31 #795459

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Janinko, ten smak to pewnie zależy od gustu. Ja też wolę mniej kwaśne przetwory ale znam amatorów kwaśnicy i im moje sałatki nie smakują.
Mąż mojej koleżanki to nawet sobie octem skropił to co dostał na talerz :happy:

Nie lubię grzybków w occie ale ostatnio jadłam pyszne. Niby dość octowe ale chyba było tam sporo cukru, bo jednak łagodne i fajnie się chrupało. Mam obiecany przepis :)
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, anaka, Prządka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 01 Mar 2022 20:54 #795468

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Nie mam nic przeciwko przetworom z octem. Sama marynuję ogórki, rzepę, paprykę i inne sałatki do słoików na zimę. Galaretę z nóżek wieprzowych też muszę mieć podaną z octem. Jednak w tym przepisie ten ocet, powtarzam jak dla mnie, jest niezjadliwy.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka, Prządka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 01 Mar 2022 21:22 #795472

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1197
  • Otrzymane dziękuję: 2341
A mnie na sam widok butelki octu wszystkie włosy stają dęba. :happy3: Organicznie nie znoszę octu. No i zawsze mam problem z marynatami, jakieś tam jednak robię, a bez octu ani rusz.
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, anaka, Prządka, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 12 Kwi 2022 22:56 #800033

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Otworzyłam dzisiaj słoik zakwaszony cytryną, a nie octem. Jest o niebo lepszy. Jednak dalej nie pasuje mi kwaśnawy smak fasolki, reszta jest ok.
Te z octem wykorzystuję do zup, bo tam smak octu się „gubi”.
Chyba już tego nie będę robiła :(
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka, Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 07:50 #800041

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Janeczko, jak wiesz, praktycznie nie robię przetworów, a jeśli, to takie do natychmiastowego spożycia - z "terminem przydatności" kilku tygodni. Piszę poruszona tym octem, bo go w ogóle w domu nie używam - nauczona w (lekarskim) domu rodzinnym, że szkodzi. Odkryciem były dla mnie przetwory sott'olio, może i fasolkę tak się da?
Tu znalazłam włoski przepisna młodziutkie, cienkie fasolki.
Jeszcze jedno: pod "aceto bianco" Włosi rozumieją biały ocet winny, szczerze, to nie widziałam tam w sklepie innego.
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2022 07:51 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka, Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 08:01 #800044

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Osobiście, octu spirytusowego używam tylko do prac porządkowych. Bo on się jak dla mnie tylko do tego nadaje. Wszystkie moje przetwory są na bazie octu jabłkowego 6%. Danmara jest fajny i nawet Bio można kupić w przyzwoitej cenie.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 08:28 #800047

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Czytam i oczom nie wierzę. :ohmy: Ocet to epokowy wynalazek, podobnie jak alkohol. Jeden i drugi od zarania służyły do przemywania ran, konserwowania żywności i w celach leczniczych. Każdy rzymski legionista miał przy sobie pojemnik z octem winnym, którym odkażał wodę do picia.W tem sposób , z pomocą octu, Rzym zawojował połowę ówczesnego świata. O ile jeszcze mogę sobie wyobrazić surówki czy zupy zakwaszane cytryną , marynaty z octem jabłkowym, to moja wyobraźnia nie ogarnia grzybków. Podobnie jest z kwasem cytrynowym czy mlekowym. Ocet nadaje ten charakterystyczny, niepowtarzalny smak. ;)
*Działanie przeciwbakteryjne. Kwas octowy ma potwierdzone działanie antybakteryjne i antyseptyczne. ...
*Pozytywne działanie na układ krążenia. Ocet obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów. ...
*Zmniejsza poziom glukozy we krwi i zwiększa wrażliwość komórek na insulinę ...
*Wspomaga odchudzanie.
Można jeszcze dodać, że wspomaga trawienie tłuszczów i białek.
Wniosek .Otyły cukrzyk z chorobą wieńcową , z kroplami cholesterolu i trójglicerydów na czole, miedzy którymi biegają bakterie , to wypisz wymaluj obraz przeciwnika octu pod każdą postacią. :happy3:
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2022 08:32 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 09:06 #800052

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Chyba jednak nie wszyscy przeciwnicy octu są "otyłymi cukrzykami z chorobą wieńcową". Co do mnie, mimo sześciu krzyżyków z sporym okładem nie mam żadnej z tych dolegliwości.
Co do Rzymian - chyba nie produkowali octu z ziemniaków, tylko właśnie używali winnego. Tak mi się zdaje.

Cóż, grzybków w occie ani "zimnych nóżek" nie jadam...

Przepraszam, Janeczko, jeśli bezsensownie wsadziłam kij w mrowisko...
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 09:31 #800053

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
No i ja przepraszam, że wtrącę swoje trzy grosze ;)
Ocet a ocet...
Spirytusowy to nie ocet, to substancja żrąca, czyt; szkodliwa.
Jest wielka różnica między delikatnymi octami typu; jabłkowy czy winny, a bezwartościowym spożywczo spirytusowym.
Jest też ocet leczniczy t.j. ten z naturalnej fermentacji z czystych ekologicznie owoców. Najlepiej z czystego soku.
Lecznicze działanie octu polega na tym, że zawiera naturalne mikroorganizmy wspomagające florę jelitową, ale nie tylko.
Zakwasza również kwas żołądkowy, co jest bardzo istotne przy trawieniu pokarmów.
W kuchniach dalekiego wschodu bardzo dbają o to, żeby jedzenie miało zróżnicowany smak; słodko-kwaśny. U nas jedzenie jest często mdłe i w związku z tym często mamy problemy z różnymi przypadłościami, jeżeli nie zadbamy o odpowiednie ph kwasów żołądkowych.
Sama używam codziennie leczniczego octu. łyżka na szklankę wody ok. 15min. przed posiłkiem, lub nawet po, szczególnie gdy posiłek nie jest kwaśny.
Moje grzybki są w occie jabłkowym a nóżki z cytrynką :happy4:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2022 09:46 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 10:37 #800058

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Ocet tzw. spirytusowy nie jest produkowany w piekle gdzie diały sypią węgiel pod kocioł, tylko w fermentatorach ze stali szlachetnej, gdzie 10% roztwór alkoholu etylowego jest poddawany biologicznej fermentacji bakteriami octowymi przy dodatkowym natlenianiu roztworu. Nie ma w tym grama jakiejkolwiek chemii. Jak zostawisz 10% wino czy piwo o zawartosci 9% alkoholu w otwartej butelce to się zaoctuje i taki ocet będzie zdrowy a nawet leczniczy mimo tego, że bedzie zawierał 10% kwasu octowego a jak zostawisz w butelce kieliszek spirytusu z dziewięcioma kieliszkami wody to otrzymasz truciznę? Przecież takie rozumowanie kupy się nie trzyma. :dry: Jeżeli 10% ocet rozcieńczysz sokiem jabłowym do 6% to masz ocet jabłkowy :P taki jaki jest sprzedawany w sklepach a ten zwykle ma jeszcze dodatki konserwujace np. pirosiarczyn potasu lub sodu.
Ocet nie zakwasza soków zoładkowych bo one mają ph=2 a 10% ocet ph=3. Czasem ilość kwasów żołądkowych jest zbyt mała w stosunku do ilosci spożytego jedzenia i stąd są różne niestrawności i w takich przypadkach ocet pomaga. Nie od czapy podczas uczt od starożytności mięsiwa popijano obficie winem.
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2022 10:44 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 10:54 #800060

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4746
  • Otrzymane dziękuję: 17541
Picie rozcieńczonego octu spirytusowego pomaga usunąć grzybicę wewnątrzustrojową.
Uwrażliwia na insulinę, więc nie odkłada się oponka przy insulinooporności oraz zwiększa uczucie sytości.
Niemniej mój organizm octu nie lubi, nawet warzyw w occie jadam mało i w kuchni raczej go unikam.
Zastępuję kwasem cytrynowym z cytryn lub ascorbinowym.
A ocet spirytusowy używam do czyszczenia kabiny, pralki, zmywarki i mikrofalówki.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 11:13 #800063

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Używasz z tego powodu, że to trucizna? Nie ! Ten sam efekt myjacy można osiągnąć stosująć kwas, solny, mlekowy cytrynowy czy wit. C ale spirytusowy jest najtańszy , ogólnie dostępny i nie pozostawia smug. Ocet spirytusowy i inne octy owocowe mają identyczną analogię jak nawozy nazywane "sztucznymi" w odróżnieniu od naturalnych. Te naturalne mają w sobie "magię", która znika jeżeli goowienko albo ocet winny podda się destylacji, w wyniku której otrzymamy "nawóz sztuczny" i "ocet spirytusowy". Amen.
Ostatnio zmieniany: 13 Kwi 2022 11:16 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 13 Kwi 2022 20:50 #800107

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Łatka wrote:
Tu znalazłam włoski przepisna młodziutkie, cienkie fasolki.
Dziękuję Aniu :kiss3: Może dlatego, że fasolki w tym przepisie są tylko blanszowane w wodzie z dodatkiem octu, to ta fasolka będzie dla mnie zjadliwa. Bo smak kwaśnawej fasolki, czy to z octu, czy z cytryny, do mnie nie przemawia :(
Mam 30 litrów octu jabłkowego :lol:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 14 Kwi 2022 06:20 #800121

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4746
  • Otrzymane dziękuję: 17541
Janusz, tu nie chodzi o to, że nie używam octu spirytusowego do jedzenia bo niezdrowy, czy tam sztuczny.
Nie mam takich zahamowań a znam kilka osób, które się nim skutecznie leczą.
Po prostu po zjedzeniu grzybka z octowej marynaty (wstaw dowolne) zaczynam chrząkać, kasłać, jednym słowem coś mnie poddusza jakbym się zakrztusiła.
Dlatego napisałam:
.........
Niemniej mój organizm octu nie lubi, nawet warzyw w occie jadam mało i w kuchni raczej go unikam.

I tak mam tylko przy spirytusowym, ani cytrynowy, ani ascorbinowy tego nie wywołują.

Co do fasolki szparagowej Janinko to u mnie wchodzi w grę tylko blanszowanie i mrożenie.
Jakiekolwiek przetwory nie smakują rodzinie.
Natomiast takich woreczków 0,5kg robię ok. 50 szt i wszystkue schodzą, np wczoraj szukałam do zupy i już nie ma. :think:
Ostatnio zmieniany: 14 Kwi 2022 06:24 przez whitedame.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.809 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum