TEMAT: Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz.

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 01 Kwi 2021 16:57 #755683

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Aniu bardzo dziękuję :) ha ha dobre a pewnie że nie zwiewają . :happy: :hearts:

Dzień zaczął się pięknie ,by potem był horror :eek3: ,a potem by był brak internetu aż do teraz do powrotu do domu.





:eek3: :eek3:

To już nie przybliżenie wielokrotne ,tylko spotkanie twarz w twarz naprawdę może ok 1 m :eek3:








Wypełzła przed auto z bocznych szuwarów nad zalewem i posunęła do lasu za ogrodzenie takie z siatki ,
Odwróciła się do nas i za żadne skarby świata nie chciała dalej się przemieścić tylko syczała ,a odległość
nie wieksza niż 1 m. :jeez:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 01 Kwi 2021 17:04 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, CHI, MARRY, Mandorla, ewakatarzyna, Babcia Ala, czarna2066, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 01 Kwi 2021 17:32 #755687

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Bogusiu, nie jestem pewna na 100% bo nie widać dobrze źrenicy, ale obstawiam że mógł to być zaskroniec :hug:
Żmija zygzakowata co prawda nie zawsze ma widoczny zygrak, ale czerwone oczy i pionowa źrenica dają pewność, że to ona ;)

Jako nastolatka mieszkałam na uboczu małego miasteczka, około 2-3 km od lasu i takich gadów bywało pełno koło mojego bloku :club2:
Pozdrawiam Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 01 Kwi 2021 18:07 #755696

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83471
Bogusiu, to na bank zaskroniec, łagodne i pożyteczne stworzonko.
Syczał, bo się Was śmiertelnie przeraził.
Popatrz - za głową ma dwie żółtawe plamy, stąd nazwa za-skronie-c.
Wylazł z szuwarów, bo zaskrońce, w odróżnieniu od żmij zygzakowatych, doskonale pływają.
Bocian też go może chapsnąć.
Ostatnio zmieniany: 01 Kwi 2021 18:09 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, CHI, Mandorla, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, czarna2066

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 03 Kwi 2021 11:38 #755908

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Beatko dziękuję a my myśleliśmy w pierwszej wersji ,że to żmija zygzakowata .
Aniu jak przejrzelismy zdjęcia w necie to rzecxywiscie zaskroniec :jeez:
A byliśmy tacy pewni ,zawsze zskroniec kojarzył się nam z cienkim ,szybkim ,wiotkim w ruchach a ten taki powolny był ospaly ,objadł się czymś chyba :wink2:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2021 11:46 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala, czarna2066

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 03 Kwi 2021 11:52 #755913

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83471
Bogusiu, nie objadł się, jak zimno, to zmiennocieplne nie mają "poweru", słynne opowieści o martwej żmii ogrzanej i zmartwychwstałej. :lol:

W ogóle gadów w Polsce jest bardzo mało, zasługują na ochronę (w odróżnieniu od gadzin różnych ;) ).
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, CHI, Mandorla, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, czarna2066

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 03 Kwi 2021 11:52 #755914

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21389
Piękny zaskroniec. Też gdzieś mam takiego na terenie. Ale wrażenie niesamowite, jak widzisz w realu taką ponad metrową "sznurówkę".
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, Mandorla, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, czarna2066

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 03 Kwi 2021 12:35 #755923

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Cudny, Bogusiu! Ale co tu dużo mówić, strach jest szybszy od rozumu, też bym się pewnie przeraziła :happy: . Zwłaszcza, że od lat już "sznurówek" nie widywałam, bliskie spotkania miewam jedynie z jaszczurkami.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, czarna2066

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 03 Kwi 2021 14:13 #755948

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
U nas dużo zaskrońców i żmii zygzakowej niestety też. Kilka lat temu ugryzła tatę, jak zbierał jeżyny. Siedziała w krzaku. Tata wylądował w szpitalu, ręką do ramienia granatowa, wymioty i ogólnie kiepskie samopoczucie.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, czarna2066

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 06 Kwi 2021 10:59 #756411

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Aniu możliwe ,że był podziębiony stąd te jego ruchy powolne. :)
Wszystkich zwierząt jak na lekarstwo ,to straszne co człowieki wyprawiają ,te odstrzały ,polowania dla
próżnych . :hammer:
Małgosiu tak ten przystojniak nas przestraszył brrr jeszcze ciarki po ciele latają .
Iko raczej drugi raz nie chciałabym się natknąć na niego ,a tym bardziej na jaszczurkę ,
to pokazuje ,że w lekkich butkach do lasu się nie wychodzi a tak robiłam .
Aniu Szafirkowa :) Mojej znajomej siostra zmarła po ukąszeniu ,za póżno wezwali lekarza .
Uważajcie więc w lesie ,miłego dnia :flower1: :bye:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Szafirek, ewakatarzyna, Babcia Ala

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 06 Kwi 2021 15:06 #756440

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Jak byłam dzieckiem to zmarło też dziecko po ukąszeniu.
My jako dzieciaki jeździliśmy do lasu i zbieraliśmy jagody, żeby sobie zarobić.
I to dziecko już wracało do domu na rowerze, na plecach plecak. I ta zmija wylazła z plecaka w czasie jazdy i ukąsiła w szyję. Szczegółów nie pamiętam, bo sama byłam dzieckiem.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 07 Kwi 2021 15:53 #756531

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Tak Aniu trzeba uważać i lepiej wziąć zaskrońca za zmiję niż odwrotnie .Miałam kiedyś to antidotum na zmiję .Musze kupić :coffe:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 07 Kwi 2021 16:17 #756534

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Bogusiu, musiałabyś mieć receptę na surowicę, a i cena wydaje się być zaporowa :club2: Może po refundacji byłaby tańsza, ale czy jest refundowana? :think:
IMG_20210407_161512.jpg

IMG_20210407_161453.jpg
Pozdrawiam Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 07 Kwi 2021 16:51 #756538

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Moje "miłe" spotkanie z zaskrońcem jest dowodem na jego dobry, spokojny charakter.
Dwa lata temu wyrywałam jakieś trawiaste intruzy, które wyrosły miedzy krzaczkami lawendy a kostką granitową.
ponieważ gęste gałązki lawendy całkowicie zasłaniały pole działania, to usuwałam trawki "na wyczucie".
W pewnej chwili złapałam za coś miękkiego i bardzo delikatnego, aksamitnego. Podniosłam gałązki pod którymi wylegiwał się zwinięty, średniej wielkości zaskroniec.
Popatrzył na mnie swoimi oczkami z wyrzutem, że mu przeszkadzam w drzemce. Więc go grzecznie przeprosiłam, ale od tamtej pory zawsze sprawdzam, za co łapię.
.... Chociaż tak nie do końca. Pamiętam, jak poparzyła mnie ropucha, której ratowałam życie. Samo życie.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 09 Kwi 2021 07:34 #756720

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Witajcie ,to co ja Beatko kupowałam pare lat temu w aptece,
że wcale nie było takie drogie ? :think: :wink2: Pamiętam ,że prosiłam
o antidotum na żmiję zygzakowatą .
Bo to co Ty pokazujesz to kosmiczna cena . :jeez:
To co jest tańszego ?
Marylu oj to miałaś przeżycia ,nie wyobrażam sobie takiego spotkania
brr.Nigdy już nie oswoję sią z myszami ,żabami itd nie ma szansy .
Na wiosnę często wykopuję żaby z ziemi cos kopiąc one jeszcze śpią
pół dnia to za mną chodzi to złe samopoczucie emocjonalne.
Nie ma szansy na oswojenie się z pająkami i mogłabym wyliczać.
A właściwie owady nie wywierają na mnie lęku ,osa siedzi na brzegu tależyka i cos je ,a ja z drugiej strony
pszczoły ,nie przerażają mnie trzmiele ,ale panicznie boję się szerszeni ,uważam bardzo na kleszcze :wink2: :happy:
Eh dzisiaj dopiero opróżniają szambo i wykonawca ma szukać przyczyny ,a my jeżdzimy by patrzeć
czy nie wylało się na trawnik ,dobrze ,że jesienią na zimę zostało opróżnione .Na dworze słoneczko
,ale wciąż zimno ,nie mam powera by cos sadzić z tego pudła.
Wczoraj sprawdzając szambo zawiozłam tylko liliowce w doniczkach i co ? i nic stoja w domku,taka była zimnica
że wjechalismy zajrzelismy gdzie trzeba i fruu do domu. :wink2:
:jeez:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 09 Kwi 2021 07:56 #756724

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83471
Bogusiu, z wymienionych przez Ciebie zwierząt to właśnie osy napawają mnie lękiem, a to dlatego, że jestem silnie uczulona na jad. Z dekadę temu o mało nie straciłam palca po ukąszeniu, częściowo przez swoją głupotę - nie zdjęłam obrączki.
No i kleszcze - z powodu psów, brrr...

Myszy są śliczne, choć niekoniecznie korzystne dla ogrodu, ale żaby - jak najbardziej.
Życzę, żeby nadciągające ocieplenie poprawiło sytuację w Twoim ogrodzie.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 09 Kwi 2021 13:52 #756776

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25488
Aniu a o tym ze mogę być uczulona na jad osy nie pomyślałam hm .
Od wielu lat staram się zachować spokój i to mnie ratuje .
Kiedyś rozpaczliwie się odganialam teraz spokojnie czekam aż odleci
Często w bezruchu.
Jednak żabki małe to jeszcze, ale takie duże ropuchy w ziemi ,oj juz
mi się źle robi :happy4:
Natomiast mezuś nie ma problemów ,no cóż nie ma dwóch takich samych
osób.
Aniu myślę ,że wszyscy czekamy na taką prawdziwą wiosnę.
Jacyś niecierpliwi jesteśmy coraz bardziej ,jako całe społeczeństwa .
To zmęczenie materiału chyba ,wszystkim co nas otacza .
A przecież na emeryturze trzeba wyluzować :happy4: tylko szkoda tych dni
bo czas nam ucieka nieubłaganie .
Więc szybciej szybciej z tym ciepełkiem do nas prosimy wiosenko.
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 09 Kwi 2021 14:26 #756778

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83471
Bogusiu - będę za adwokata ropuch.
One zjadają najwstrętniejsze ślimory, których nic nie rusza, poza komary, co tylko...

Chętnie adoptuję ropuchę, najlepiej dużą i żarłoczną. ;)

Też się nie oganiam przed osami - wtedy po prostu zbierałam jeżyny i złapałam jedną użytkowaną akurat przez pasiastą bzykaczkę.
Próbowałam domowymi sposobami, ból minął, nie zdjęłam obrączki, w kilka godzin palec zrobił się granatowy. W dodatku, jak zwykle, byłam sama, tylko z psami... żeby nie syn sąsiadów,który nożycami do blachy rozciął, trudniej by mi się pisało na klawiaturze :jeez:
Ale i tak wylądowałam pod kroplówką na drugi dzień - z przedramieniem, jak udo, no, jak szczupłe udo :silly: .
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Moje spełnione marzenie ,zapach róż, szum brzóz. 09 Kwi 2021 14:38 #756782

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Aniu, opisałaś kropka w kropkę moją życiową historię :jeez:
Zamiast jeżyn były borówki, dwa lata temu :whistle:
Tylko, że ja już po 2 godzinach leżałam pod kroplówkami i z obolałym pośladkiem po iniekcji :jeez:
W zeszłym roku sytuacja podobna z tym, że przy pieleniu w tunelu użądliła mnie pszczoła (taka kremowa, która siedziała w ziemi).
Dobrze, że miałam hydrokortyzon w portfelu :jeez:
Koniecznie muszę wykupić adrenalinę na "wyrazie w" bo różnie to bywa,a sezon się zbliża :pinch:
Pozdrawiam Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.810 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum