Forum Ogrodnicze Oaza

Siberio, Martusia jak widziałam w sezonie, miała dobrze sadzone tulipany. Sama aż się dziwię,że mają tyle zielonego. Aż przy okazji sprawdzę swoje........ choć będzie to nie łatwe bo z innymi są zakryte świerczyną (inne osłaniane kołderką, te przy okazji wspólnego lokum)

A ja się zastanawiam, gdzie ta cała woda ze śniegu znikła
Ziemia chyba nie była aż tak zmarznięta skoro wszystko wsiąka i krety wychodzą na powierzchnię
Doskonale przetrwała pod śniegiem trawa, u mnie także zielona, jak wiosną

Marto- do wiosny opanujesz instrukcję i będziesz ją miała w małym palcu i wtedy dopiero się zacznie
W w nadchodzącym Nowym Roku, życzę Ci pięknych kwitnących rabat i oby Twój trawnik nikł w galopującym tempie

O kurczę lecę jutro i ja moje rabaty pooglądać czy i u mnie nie widać już tulipanków..... A Martuś mogłabyś zdradzić dane tego Mikołaja bo ja też bym taki aparat chciała...

A ja muszę okryć moje trytomy, bo mamy mróz i śnieg prawie stopniał, jutro się za to zbiorę, dobrze ,że poczytałam u ciebie o okrywaniu , to sobie przypomniałam, że ich w tym roku nie zdążyłam okryć.

Ula a po czym wnioskujesz, że u mnie wesoło

Gorzatko oj, żeby się spełniły Twoje życzenia, bo coś mrozik znów sobie o nas przypomina

Marto ja też jakoś za jałowcami nie teges , one wszystkie ( niestety mam ich trochę ) były kupowane pierwszej jesieni, kiedy jeszcze nie wiedziałam, że są iglaste dużo bardziej urodziwe .
Ale powiem Ci, że akurat tego jałowca wirginijskiego 'Grey Owl' lubię , bo przynajmniej za młodu zupełnie nie przypomina pokrojem jałowca

Siberko tulipanki już przysypałam . Nie bardzo rozumiem dlaczego one mi wyłażą , czytałam raczej, że tulipany mają skłonność do zapadania się w ziemię, a moje wyłażą . W dodatku tylko na tej jednej rabacie, na innych schowane, jak trzeba

Jolu moja teoria jest taka, że śniegu było tak dużo, że ziemia prawie nie zamarzła , dlatego wszystko tak szybko wsiąkło i nie miałam żadnych kałuż. Stąd też pewnie i kret

Romciu czytam i czytam i coraz głupsza jestem
Bardzo dziękuję za życzenia , oby ten trawnik zechciał jakoś sam zniknąć bez mojej ingerencji, czyli katorżniczej harówy

Sylwio no cóż, przykro mi , ale to mój bardzo prywatny Mikołaj , najwidoczniej byłam przekonywująca

Małgosiu ale ja właśnie nie mam prawie nic okryte , jedyną azalię japońską przykryłam stroiszem, a reszta czeka na większe mrozy , to może mnie zmobilizują



Zima powoli zaczyna sobie znowu o nas przypominać . Niestety tym razem nie zaczęła od śniegu , jeszcze o 10 rano, gdy robiłam zdjęcia, było -5* . Niby widoczki ładne, ale wcale mi się to nie podoba...

Martuś wesoło, znaczy na zdjęciach ostatnio wstawionych, słonko tak jakoś ładnie zagrało, że zamiast ponurych zimowych zdjęć można było jakby poczuć odrobinkę ciepełka z promieni słonecznych. Sama żałowałam dziś, bo podobnie u nas było, że nie zorganizowałam sobie lepiej czasu i nie odwiedziłam swojej działeczki. Choć jak i Ty jednak wolałabym jeszcze dobrą porcję kołderki na roślinach w postaci białego puchu.

Marto zdjęcia przedstawiające oszronione listki machoni są śliczne...
...A Nowy Rok
niech przyniesie wszystko to,
co w życiu najpiekniejsze!

Przyleciałam sprawdzić efekty fotograficznego treningu i podziwiałam ogrodowe zmagania . Ostatnie zdjęcia bardzo ciekawe zwłaszcza żurawka przypadła mi do gustu

markita wrote: A mi się podoba ten Jacobsenik w bieli

Ula rzeczywiście słońce ostatnio jakoś weselej świeci , do 15 to nawet da się jakoś funkcjonować . Mam nadzieję na nową dostawę kołderki po nowym roku

Misiu to listki ostrokrzewu, bardzo podobne do mahonii , jedne i drugie podmarzają zimą, więc trzeba się nimi nacieszyć
Bardzo dziękuję za życzenia

Jolu no toteż piszę, że mi się widoczki podobają , a jeszcze do niedawna tego maluszka spod śniegu widać nie było , mam nadzieję, że śnieżna zima powróci do nas



Wszystkim odwiedzającym chciałabym życzyć szampańskiej zabawy dzisiejszego wieczoru, a w Nowym 2013 Roku wszelkiej pomyślności oraz spełnienia marzeń

Marta, na Twojej przestrzeni jałowce mogą spokojnie mieć dla siebie miejsce, masz tego miejsca jeszcze dużo dla szlachetniejszych kulek!
Z tą zimą to tak proszę gorąco jej nie zapraszać... Taki stan z lekkim mrozikiem mógłby się utrzymać do wiosny! To jest, oczywiście, tylko moje zdanie
A rododendron ma tak podwinięte listki... Pić mu się chce... Jakby się jakaś odwilż większa pojawiła, można mu dać....

Jak poczytałam sobie od początku o Twoich ogrodniczo-fotograficznych zmaganiach, obejrzałam rezultaty - kurczący się trawnik to jestem pełna podziwu, takie zmiany w ciągu tylko jednego sezonu

Życzę Ci jeszcze większego zapału w nastepnym roku

Marto wiem, że u mnie miejsca ciągle sporo ale kilka z tych sadzonych na początku jałowców wyleci na pewno, bo nawet jak na moje niewprawne do iglaków oko , są zdecydowanie za pospolite
A jeśli chodzi o zimę, to właśnie dziś czytałam prognozę długoterminową przygotowaną przez amerykański instytut specjalizujący się w takich przewidywaniach, że od lutego mamy mieć wiosnę
Rh jest dziś podlewany z nieba

Alinko witaj, dawno Cię u mnie nie było, więc to i owo musiało się zmienić
Dzięki za słowa uznania , zapału mi nie brakuje , oby tylko sił i zdrowia starczyło



Zrobiłam dziś kolejne , a w tym roku pierwsze moje zamówienie
Niestety moja radość jest zmącona , bo najpiękniejsze ostróżki już ponoć zaraz po północy się skończyły , a ja naiwnie dziś rano zamówienie chciałam zrobić
Zamówiłam więc tylko Sweet Sensation, a potem poprawiałam sobie humor pelargoniami . Zamówiłam kilka sztuk z serii Rosebud, które kwitną jak bukiety malutkich różyczek , w dodatku budują spore krzaczki , już nie mogę się doczekać tych piękności
Muszę przyznać, że dotąd pelargonie jakoś mnie nie ruszały , ciekawe, czy te nowości spełnią moje oczekiwania
Zainspirowana lilakiem Sensation u Joli też pogrzebałam w poszukiwaniu maja i kwitnących bzów...

Ach te bzy... majem zapachniało
Marta nie zamawiaj tyle, zostaw trochę miejsca na hortensje

Martuś, będzie pięknie tego lata

..Ula ma rację, będzie pieknie...

Martuś, tak czytam tu i ówdzie, że Ty już obkupiona na wiosnę . Czy i w tym roku zamierzasz mnie w tyle zostawić?