Forum Ogrodnicze Oaza

Spokojnie, szafirki akurat wystawiają szczypior jesienią
Pewnie sadziłaś je rok temu i dlatego ubiegłej jesieni tego nie doświadczyłaś
(Dorota była szybsza )

A cóż to za oryginalne kwiaty -coś jak zrobione na drutach z wełny

Co do kotków, to długowłosy nie wchodzi w rachubę Mam gładziutkiego psa ,to i kotka chciałabym takiego
gładziaka- strasznie podobają mi się te niebieskie. Czas pokaże ,co się uda.


Szafirki to chyba często tak mają -wyjdą sobie wcześniej ,ale wiosną normalnie zakwitną- miałam tak
na tej starej działce

O! Właśnie Gorzata też tak napisała (to tak jest )

Sama widzisz , że przetaczniki z Tobą współpracują i to jak ślicznie .............. szafirkom rosną liście ( nie wszystkim np szerokolistny daje listki normalnie , na wiosnę) znak , że jesień idzie pełną parą zaraz zaczną kwitnąć zimowity .......... niestety

Marta, a co to są te inne roślinki na zdjęciu z szałwiami? Kwiaty jak pełne złocienie, liście jak kosmosy? Masz takie pełne białe kosmosy? Jeśli tak, to ja poproszę o nasionka! Gotowam wysiać takie cudo!

Dorotko, Gosiu ale jesteście szybkie , uspokoiłyście mnie . ten szafirek faktycznie sadziłam w zeszłym roku 1 października, a już w listopadzie wystawiał szczypior
Całą zimę się o niego martwiłam, teraz już wiem, że niepotrzebnie

Magdo wróciłam do poprzedniej strony i za Chiny nie mogę znaleźć kwiatów "robionych na drutach" . Możesz mnie oświecić, które to
A mój kot niebieski, choć krótkowłosy, to sierści ma za trzech . Nie można go normalnie pogłaskać, bo futro fruwa, a czeszę go codziennie. Drucianą szczotką

Mirko to wciąż ten JEDEN przetacznik , ale rekompensuje godnie braci-nierobów
Zimowitów wyglądam, ale jeszcze nie wyłażą

Marto owszem to kosmos . A ile chcesz tych nasion, z kilo , bo białych mam najwięcej . Osobiście wolę takie dziwaki, białe mi się przejadły



Ale na białą rabatę mus to mus

Pół kilo poproszę! I dziesięć deko tego dziwaka, bo cudny też! Prawie jak dalia!

markita wrote:

O te skarpetki z falbanką mi chodziło

Marto załatwione
A będziesz może u Andrzeja Lubelskiego na spotkaniu, to bym ci od razu przywiozła

Magdo skarpetki z falbanką , genialne skojarzenie

To przetacznik kłosowy 'Christa'

A mnie się ten cudak z grzebieniem nie podoba Mutant i tyle...

Ja w poszukiwaniu wełny na drutach cofnęłam się o 4 strony

Wklejaj częściej cudacznego kosmosa, to Artamka i daliami się zarazi Wcale ich nie trzeba wykopywać i przechowywać! Można co roku kupować inny zestaw, bo tanie są u pana L.

Marta jak będzie zbierać te kilogramy nasion dla Marty to usyp tam troszke dla mnie. Może być niedużo
Moje kosmosy mutanty maja ponad dwa metry, poszły na kompost Zwyczajne takie

A mi się akurat Crista podoba
Kosmosy także usuwałam cały sezon, za wysokie, jak napisała Dorotka
Markitko takie niewielkie to jest to Trzeba będzie wysiać

Czyli to jest słynna Christa....

Ale tak ,jak Siberia ,muszę powiedzieć ,że nie przepadam za "dziwnymi" kwiatami

Ta Christa bardziej wygląda mi na jakieś żyjątko podwodne

Białe kosmosy i ten strzępiasty śliczne u mnie tylko różowe są pełne ,a białe w ogóle mi sie nie wysiały .Fajny ten przetacznik psiapsiółka też go ma i bardzo mi się podoba .Widzę ,że strzępiasty zastępuje dalię i robi furorę. Lila szałwia również fajna.

Siberko niestety nie znam pana L., a chętnie bym sobie zestaw dalii co roku sprawiła , zwłaszcza, że jak mówisz - tanio . Poproszę o namiary
A nowe zdjęcia cudaków poniżej

Dorotko nie ma sprawy . Do tej pory białe wyrzucałam, ale teraz zbieram skrzętnie
Takie mutanty podziwiam u sąsiada, ale on ma je na tle płotu ( takiego jak mój) i wyglądają bajecznie

Jolu moje kosmosy może niewysokie, ale na szerokość rozpychają się strasznie . Z jednej sadzonki porobiły się krzaczory metrowej średnicy . W przyszłym roku muszę je sadzić rozważniej . A jak będziesz chciała, to nasionek robię zapas

Magdo ja mam większość kwiatów "zwyczajnych", więc jeden taki dziwoląg nie burzy mojego poczucia estetyki , zwłaszcza, że trafił mi się przypadkiem

Jadziu moje kosmosy pochodzą z tak zwanego 'miksa', sama nie wiedziałam jakie zakwitną. A najśmieszniejsze jest to, że na jednym krzaczku potrafią kwitnąć białe i różowe . a jak się to pozapylało i co wyjdzie z nasion, które zbieram, to się okaże w przyszłym roku
Jak Marcie na białej rabacie zakwitną różowe, to mnie prześwięci



Troszkę dzisiejszych fotek, już cholercia wrześniowych

Te dwa ostatnie cosmosy bardzo fikuśne i całkiem do dalii podobne!
I takie numery robią, że z białych robią się różowe? U mnie się nie odważą!

Zrobią się pomarańczowe!
Markitko... popadało?

Marto powiedz mi proszę co to za roślinka?

forumogrodniczeoaza.pl/media/kunena/atta...nts/337/DSCI1177.JPG

Pnąca prawda?

Marto mam nadzieję, że wyjdą białe . Ja w każdym razie w domu starannie izoluję i selekcjonuję, żebym sama nie stała się przyczyną pomyłki

Gosiu jakby Ci to powiedzieć , no oczywiście, że nie
Na lubelszczyźnie wymiana frontów wygląda tak, że przez pół dnia się chmurzy, czasem mocniej zawieje... i już . Zmiana się dokonała . I znów słoneczko może świecić do upojenia

Moniko to jest kobea - jednoroczne pnącze
Mam ja pierwszy raz, ale jestem bardzo zadowolona .Rośnie szybko, bezproblemowo, no i te kwiaty
Zobacz dziś , i jeszcze ile ma pąków







Pomimo, iż pogoda ciągle letnia ( żeby nie powiedzieć wprost koszmarny upał ), to jakoś tak ostatnio ciągnie mnie znów po przerwie do ogrodniczych w poszukiwaniu jesiennej oferty
No i wiadomo, jak to się kończy
To z wczoraj i dziś




Dwa astry krzaczaste, hortensja Grandiflora, dwie rozplenice japońskie, imperata Red Baron i wrzosy
Do tego nabyłam jakiś milion cebulek , ale fotki nie zrobiłam
No i tyle było tej radości, bo resztę dnia w upale kosiłam trawę, a drugą połowę dnia podlewałam
I tak ma wyglądać cała jesień podobno

No to jeszcze letnio-jesienno