Forum Ogrodnicze Oaza

Dziękuję Iza, popatrzę sobie, co w tych rodkach piszczy, i może jakaś koncepcja mi się w głowie ułoży ...

A ja mam połowę tulipanów do wykopania, bo same liście porosły.
Poczekam jeszcze z decyzja, bo może niektóre opóźnione w rozwoju, ale jesienią trzeba będzie zakupić większe ilości cebulek.

aleb-azi wrote:
Iza
Mam już go w domu Kupiłam w szkółce p.Majewskich. Przyjechały (jest ich więcej niż jeden ) piękne i obficie kwitnące, bardzo udany zakup.
Mają sporo liści ,ale też faktycznie długie gołe gałązki -taka uroda
Chyba nie będzie mi przeszkadzała ich drapakowatość

No proszę, i to mi się podoba, od pomysłu do realizacji pstryknięcie, a u mnie lata miną... A i tak pewnie kupię nie to co wybiorę

Marzeno ,jakbyś zobaczyła ten krzak w moim mieście, też byś tak zadziałała.
Teraz codziennie tamtędy wracam z pracy i spoglądam sobie na niego
No i na moje w domu

Ależ widziałam, piękne! Tylko jakby mnie miały straszyć reszte sezonu badyle, to bym wymiękła
U mnie teraz mniej terenu, muszę same wyględne wsadzać, nie ma czasu, ani miejsca na spadki formy

Witam wiosennie
Ależ ten czas pędzi... leci ... gna...
Rododendronowe rozważania u mnie zaowocowały różanecznikiem dahurskim Elite

Też drapakowaty, ale z opisu wynika, że z wiekiem powinien się zagęścić.Roztarty liść pachnie żywicą. A zimą liście mają mieć barwę czekoladową. No cymes, no istny cud...

Z powodu tego, co to płynie zbyt szybko zdjęcia, które nawet już zmniejszyłam, żeby wkleić do wątku zrobiły się... hm... jakby nie aktualne. Przeterminowane rzec by można. O takie


A z aktualnych to szachownice, w które wgapiam się pasjami, zamiast wziąć się do roboty. Chociaż... tłuczenie paskudnych poskrzypek to też robota... Mordercza

Przysypiasz co chwilę i zdjęcia przeterminowane.... , co w różach piszczy? moje coraz gorzej...znów przycinałam wczoraj i prysnęłam bioseptem, pomoże to cokolwiek? przynajmniej sumienie uspokoję bo biosept nie zmarnuje się i niby o róże dbam.....

Izo, za parę lat będziesz zachwycona PJM Elite
Mam 10 letni okaz, który własnie kwitnie i wygląda zjawiskowo Osiągnęła ok. 2 metry wysokości i ponad metr szerokości i o tej porze jest obsypana kwiatami - listków w ogóle nie widać Jutro, jak będę miała chwilkę cyknę jej parę fotek.
Pozdrawiam majowo

Ewo, byłam u Ciebie. U mnie z różami też ciągłe docinki i końca nie widać... Taki Elfik z dwu metrów doszedł do poziomu gruntu. Ale idą nowe pędy. Planuję oprysk Asahi, M zamówił w necie EM-y. Będzie dobrze. A jak nie... To mało to róż i nie róż na świecie?

Dalu, tego mi właśnie trzeba! Będę sprawdzała u Ciebie, bo ... nie pamiętam Dwa metry powiadasz? Hm... za wysoko jak dla mnie. Oj tam, się przytnie... albo przesadzi

aleb-azi wrote: ...albo wyrzuci!
A odpowiadając na pytanie retoryczne Róż to za dużo na świecie, uważam A nie róż za mało...
Izuś, nasadziłaś róż, lilii, smakołyków dla robali, to i masz zajęcie
Uważam jeszcze, że każdy z tych pomniejszonych obiektów zasługuje na większe zdjęcie

Droga Marto. Różaneczników się nie wyrzuca... Nie wyrzuca się niczego, co ma w nazwie "róż"... No! Żeby mi to było przed/ostatni raz
A co do nasadzeń, to przecież nie można mieć ogrodu tylko dla siebie... Dzielić się trzeba...

No,to żeby mi się znowu fotki nie przedawniły...

Tulipanowo










I rozmaitości





























O rety... to można więcej niż osiem fotek ... Mam nadzieję, że nie ma powtórek...

Ja też kupiłam Elite w ilości 2 sztuk . I dobrze ,bo teraz może bym się nie zdecydowała. Robię nawodnienie i nie wiem jeszcze ,na ile niedoszacowałam inwestycji. /bo że przesadziłam to wiem/ M tylko kręci głową.Jutro się okaże, czy przez jakis czas tylko towarzysko będę bywać w szkółkach
Martusi uwag nie skomentuję ,chociaż dużo mnie kosztuje ta powściągliwość

aleb-azi wrote: A tam... Różne rzeczy się wyrzuca
O teraz jestem zdjęciowo usatysfakcjonowana
Teraz można mnóstwo zdjęć i proszę o tym pamiętać

Ewo, no co Ty, dwa krzewy Elite to dwa razy więcej radości niż jeden Co do kosztorysów inwestycji... moje życiowe doświadczenie wskazuje na to, że w wykonaniu wychodzi dwa razy drożej niż w planach. Co do komentarza... lepiej dwa razy pomyśleć niż raz powiedzieć ? A to nieczęsto mi się zdarza No i taka to odpowiedź - trzy po trzy

Martulu, no teraz to już ostatni raz z tym wyrzucaniem Usatysfakcjonowanie pozwala mi osiąść na laurach...

Miłego siedzenia!

Nie wiedziałam że wymyślono brunery z białymi kwiatami
No z torbami nas puszczą

Wydaje mi sie Iza ,że ja w Końskowoli widziałam w tamtym roku Elite prowadzoną jak pnącze przy ścianie . Wyglądało to interesująco.

Te dużo zdjęć, to coś co mi w duszy gra, zapatrzyłam się, rozmarzyłam