Kto jest odpowiedzialny za pogodę? 10 stopni i dżdżyste poranki?! Snujące się mgły???
Ech...
Nie czas jeszcze na podsumowanie sezonu ( hm... odegnajmy od siebie myśl, że najgorsze przed nami
)ale ogólnie rzecz biorąc, to ... kiszka. Rośliny osłabione po mrozach, wypalone upałem teraz wydają się łapać oddech. Staram się więc nie narzekać... Więc milczę
Martuś, moja purpurowa nieomal jest... Wykorzystaj Round/upa przed zimą, bo on się chyba poniżej O nie przechowuje... A im cieplej, tym lepiej działa... I już, już nowa biała rabata na wyciągnięcie ręki. A z uwagi na braki w kamorach masz wolne moce przerobowe. I pogoda powinna Ci odpowiadać... Swoją drogą... Czy to może być Twoja robota?!? Nie może być
Firletka niestety po kwitnieniu zniknęła
szkoda listków, bo się komponowały...
A za zdobycze
Marzeno,muszę podglądnąć Twoje purpury. Bo moje mnie trochę przestraszyły... No to rozjaśniam
Z ciemnych róż większość historycznych Hippolit, Indigo, Orpheline de Juliette,Ombre Parfait, Souvenir de William Wood, Souvenir de Brod. Więcej mrocznych nie pamiętam... Pomroczność... Więc to pewnie nie całe ponuractwo
Goś, wiesz, że szersze plany to mi nie leżą... Nieustannie coś nie tak... A nawet jak robię szersze ujęcie, to w taki sposób, że M nieodmiennie zadziwiony, że to u nas
Polecam się więc Twej wyobraźni. Kulki i owszem, są. Maleństwa z ubiegłego roku. Ale widać, że ciut urosły... Hm... to oznacza rozsadzanie.
Jeżówki i owszem mają się nieźle, myślę, że powinnyśmy w nie zainwestować, wszak to rośliny preriowe
. Tylko, żeby producenci zadbali o ich przeżywalność...
Przynaglona uprzejmie donoszę archiwalia
Clematis x durandii - uroczy kolor, ciągle jeszcze kwitnie. Baaaaadrdzo mi się podoba
A tu widoczek jeżówkowy
I ukłon w stronę krwawnika kichawca
A tu len nowozelandzki, jak jeszcze był mały... bo wyrósł... ponad dąbka
Lobelia do przybrania róż... TYle, że róże metr wyżej...
Vito, Wiktorio- Purpurea Plena Elegance
( swoją drogą z Sącza to już miałaś nieopodal...)
Wilec ziemiaczany - zjawiskowy a tak przaśną nazwą polską obarczony...
No i amorfa krzewiasta - roślina w sam raz na moje piaski
Róże? Zaraz będą...NO może za dwa... razy