Danusiu, ja także jestem przygotowana do nadchodzącego chłodu. Miejmy nadzieję, że temperatury będą jednak łagodne.
Aguśka, wierzę, że się poważnie obawiasz o rośliny - u Ciebie zapowiedzi przymrozków nie wolno bagatelizować.
Tu u nas ma być najchłodniej w nocy z 5ego na 6ego - przewidują -1st.
Nie najgorzej, ale jestem w gotowości z agrowłókniną.
Trzymam kciuki, by u Ciebie temperatura spadła w granicach przyzwoitości
Ursulko, dziękuję za wiwisekcję mojego zakątka
Fakt, że wymyka się Twojej ocenie nieco mnie płoszy - nie wiem, czy jest tak dobrze, czy może... lepiej nie komentować
Moja droga, zdaję sobie sprawę, że jest u nas mniej kwitnących bylin niż w większości ogrodów. Jednak tak naprawdę, gdy rozkręcą się różaneczniki, azalie, róże, hortensje czy wrzosy - jest na co popatrzeć. Obiecuję, że popracuję nad bylinami
Co do ogrodowych dekoracji, najbliższy jest mi kamień. Duże donice, poidełka, granitowe kule, ozdoby z piaskowca - to wszystko bardzo mnie porusza, a najbardziej... ceny
Jednak powolutku, do celu...
Spokojnej nocy!
Martusia, z tymi różami kwitnącymi w maju, to aż za dużo szczęścia
Niech tylko nie chorują, bo to mnie bardzo frustruje!
Beti, udałam się do alkowy, tak więc na parę godzin zamilknę
Tobie życzę tego samego
Dorota, u nas też było w przeważającej części dnia bardzo przyjemnie... po co komu to ochłodzenie? Chyba po to, by pogrozić takim raptusom jak ja, którzy jeszcze przed 'ogrodnikami' wyskoczyli z jednorocznymi
Klony dosłownie mienią się listeczkami... jak tu nie kochać maja?
Julek, to działo się u Ciebie w pogodzie! Nos spalony i burza na deser
A wiesz, że w myślach mi przeczytałaś jeśli chodzi o te klony palmowe w donicach. W takim kompaktowym ogrodzie, to idealny mocny punkt!
Jakie odmiany kupiłaś? Ja mam największą do klonów słabość, jeśli chodzi o drzewa, palmowe szczególnie.
Rany, jak dobrze z Tobą pogadać
Dobranoc!