Forum Ogrodnicze Oaza

Pięknie, zielono, bujnie , kolorowo - taki cudny ogrodowy busz, jaki lubię
Chyba w maju i czerwcu ogrody prezentują się najładniej, nie sądzisz? Przeglądałam Twoje zdjęcia i tak sobie myślę , czy Ty aby nie masz ogrodu w innej strefie klimatycznej ? U mnie PIWONIE i RÓŻE jeszcze w pąkach, a z CLEMATISÓW zakwitł dotąd jedynie najwcześniejszy - "Willy". Za to zlane deszczem ORLIKI i niektóre krzewy RODODENDRONÓW już okwitły...
Druga sprawa - odnoszę wrażenie ,że często odwiedzasz ratajskie centrum "Plant" ,a jeśli tak ... to czy my już tam kiedyś na siebie nie wlazłyśmy ? Potrzebna mi Twoja fotka do "identyfikacji " Bo moją masz w awatarku... Stara baba , okulary, biała głowa i ten charakterystyczny obłęd w oczach podczas zachłannego oglądania roślin w centrum ogrodniczym - to ja !!!

Gosiu oj tam.....jaskiniowcy walili po głowie maczugą i jakoś było ok to czemu nie łopatą?
eeee.....ja na grilla, koło kiełbasek? jejku.....kanibale!
eeee.......żylasta, stara i tłusta......nie smakowałabym Wam wcale
a patelnię wezmę, oj wezmę

Ewelinko no nie......no w Poznaniu mieszkam ale chyba to zasługa centrum i takiej jakby niecki
oj tak....maj i czerwiec to najpiękniejsze miesiące w roku.....zielono i kolorowo tak jak lubię najbardziej
no odwiedzam i to tak często, ze kartę sobie wyrabiam - Stałego Klienta
oj aktualnego zdjęcia nie mam jeszcze.....hmmm chyba, że zaraz gdzieś jakieś wypatrzę to wrzucę

hehe takie małe zdjęcie porównawcze.....
działka w kwietniu tego roku


działka teraz....no jakąś różnicę widać, co nie?

no dokładniej to wygląda teraz tak....ale się busz zrobił

Zaczynasz miec bardzo ladna rabtke zamiast chodnika

Green hehe no racja......okazało się, że powychodziły tam siewki nagietków
no i te okrywowe zaczęły się rozrastać.......i to w jakim tempie
chwastów ni ma bo ostatnio mama się nimi zajęła

dzionek superowy....pogoda bomba, po 13 zrobiło się upalnie, słonko się pojawiły i chmury poszły precz......4 godziny super pogody no i wreszcie mam ogarnięty trawnik

nowe róże....będę Was nimi teraz zamęczać
Sympathie


Rhapsody in Blue


Elmshorm


Sekel


i pozostałe
Moriah




Ispahan




Peter Pan



biała pienna


i takie tam......
Bella i Edward



President, Doctor Ruppel - ale one mają kwiaty!





no i moje ulubione - bezkrwawe łowy

Mi dra ruppela opierniczyla nornica a teraz znalezc nie moge rozyce piekne, ja do swoich pojade w niedziele

Shirall wrote: Dobre dobre bierz patelnię mi pożyczysz
Może ... żylasta, to co najwyzej bym się zgodziła
Ispahan piękny

Marta, zdecyduj się- albo zylasta, albo tłusta. Jedno drugie wyklucza....
Zabranie patelni prosze negocjowac ze mna... juz i tak ( na wszelki wypadek) zamieniłam sie z M na samochody.... kto wie co te dwie szalone kobiety zamierzają przytachac z wyjazdu...

Joluś jak tylko będzie mi potrzebna patelnia to pójde po nią
no i jak najbardziej pożyczę


Asiu jej.......no pomyliłam się..
no to żylasta
oj tam......patelni nie zabieram, szkoda miejsca najwyżej wypożyczę jakąś z kuchni w ośrodku
haha no więcej miejsca będzie dla roślinek

jutro do Sulejowa ale najpierw ten nieszczęsny festyn.....brrrr........wszyscy w szkole mamy już go po dziurki w nosie
byle tylko przeżyć czy raczej przetrwać od 8 do 12 a potem.....już zabawa

a tu takie tam........
ogródek ziołowy...i szałwia
no zioła lekko oszalały....mama non stop je podkasza, skubie a one nic.....rosną jak oszalałe......estragon już prawie tak samo wysoki jak ja no i wciąż rośnie w górę i na boki




krzewuszka



no i reszta....

ach.....wszystko co dobre musi się kończyć.......wróciłam ze zlotu cała i zdrowa - Asiu i Kasiu jeszcze raz dzięki wiecie, że jesteście najlepszejsze na świecie......
oczywiście wróciłam z łupami...hehe dość dużo tego było.....irysy, bluszczyki, hyzop, werbeny, trawka, kłosowiec itd....no jeszcze nie posadzone ale siedzą na działce i czekają bo po wczorajszej burzy to mam lekki potop na działkach ale we wtorek posadzę co trza
altanka na szczęście sucha w środku

róże oszalały...........no myślałam, ze oczopląsu dostanę - tylko zdążyłam cyknąć kilka zdjęć i chodu do domu bo kluczy zapomniałam zabrać ze sobą i mi sąsiadka groziła, ze jak zaraz z nią nie pójdę to mnie zamknę i będę nocować na działce

moja najstarsza róża........stara jak świat....ma 10 lat już teraz, przez kilka lat nie kwitła, w zeszłym roku została przesadzona, obcięta i......zakwitła


Julia


Alinka


Rose de Resht


Rhapsody in Blue


Magic Red


Cafe


Fresia



Goldilocks


Sekel


Hot Chocolate

Pojechalas do róż szalona kobieto
Ja także zanim weszłam do domu udałam się do różanki
Wystarczy jeden dzień i już takie zmiany

hehe no szalona jestem ale okrzyk zachwytu mojej mamy na widok tej żółtej Fresii był tego warty no i bezcenny no i chce bluzkę w takim właśnie kolorze
no się zaczyna szaleństwo różane....jej

róże i powojniki cuuuudne masz

U mnie był nawałnica podobna do tej w Sulejowie Ponoc padał grad, ale musiał być nie niewielki, bo nie widzę uszkodzeń na hostkach.
Za to róże niektóre sponiewierał

ojej Joluś biedulko u mnie Ispahan dostał trochę po głowie

poleciałam jak szalona na działkę po pracy, czyli tak po 17 a tam......
widoki są tak cudowne i te zaaapachy......nic tylko siedzieć nosem w różach

a jest co..........coś tam pachnie....
Fresia




tuż obok niej....Rose de Resht


czy mamy Bella....


Ispahan.......


Moriah


Goldilocks



a tu coś się zaczerwieni.......
Magic Red

Julia

Pink Panther (Aachaner Dom)

Peter Pan

Hot Chocolate i szałwia...


Rosarium U



pojawi się coś żółtego i kolorowego....
Sekel


i coś słodkiego...
Vanilla

Cafe

a dziś mam takie śliczności.....na początek powojniki.....kwitną i rosną jak zwariowane
President, Ruppel i Edward




zakwitła jedna z nowych róż, kupowanych jesienią.....Plansierte



a już niedługo......Lykkefund


i takich ogólnych.....

A co masz na pergoli, przypomnij mi? Szykuje się spektakularne kwitnienie