TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 16:31 #32188

  • kattka
  • kattka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 183
  • Otrzymane dziękuję: 53
Piękny jest ten zielono-żółty łyszczak, jak ja marzę o tych zielonkawych odmianiach, strasznie mi się podobają.
Martuś, może pisiałaś o tym, ale ja już się nie przekopię przez tyle stron. Jak Twoje persicarie, miałaś, o ile pamiętam, zapomniałam nazwy :oops: szybko się rozrastającą w stylu Red Dragon
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 20:48 #32241

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Martusia, ja po pewnych doświadczeniach z burzami wolę jednak wiać...Mój pies, wierny towarzysz mi w samochodzie wariuje podczas burzy, najchętniej by mi na kolana wskoczył, a z psem na kolanach trochę niewygodnie prowadzić ;) Widziałam Twoje łupy! Posadzone i należycie oznaczone? ;) :lol:
Markitko, ja też odnotowałam kilka zmartwychwstań, ale róże nadal uparcie nie żyją! :angry: Moje intensywne podlewanie nie przynosi efektów, widać nie mam wody żywej! ;) Jakaś burza w końcu u mnie była, podlewanie z Bożej konewki się odbyło, może to coś da...
Dorciu, widziałaś, jakie cuda! :rotfl1: Nie wiem jeszcze, jakie Twoje święto, Konstytucja masz na drugie imię? :rotfl1:
Aniu, dziękuję za współczucie! :hug: Ciężko, ciężko, do jesieni kolekcje się powiększają, po zimie zmniejszają... :evil: Mam też straty wśród host! :placze: I epimediów...
To u mnie nie jest tak najgorzej, mnie tylko słońce spiekło, komarów jeszcze nie ma, za to poszłam na czołówkę z bąkiem! :rotfl1: Nie wiem, kto się bardziej przestraszył! :lol:
Ewa, jak Ty tak mówisz, to musi tak być! :) Ja tylko dostrzegam ogólne podobieństwo, detale pomijam ;) A z fortegillą trochę cierpliwości...Ja właściwie po raz pierwszy oglądam takie kwitnienie, a mam ją ze trzy lata...
Mireczko, pewnie, że chcę...Ale mi go głupio nazwałaś! :rotfl1: Dziękuję! :hug: A miskanty bacznie obserwuję, coś tam u niektórych się dzieje, ale u wielu nic...Są takie miskanty obarczone dużym ryzykiem, jak Cosmopolitan czy Cabaret, ale te żelazne też nie ruszają! I to nie tylko z tych sadzonych jesienią, ale rosnących od lat! Trzeba jednak brać poprawkę na tę zimę, która była wyjątkowa i prędko się taka nie powtórzy!
Anetko, ja też, te zwisające białe kwiaty są urocze! U mnie wieczorna burza nie była aż tak emocjonująca ;) A trawki się bardzo opóźniają! :angry:
Dalu, ja się jeszcze wstrzymuję, choć jak by się miały obudzić, to by się już obudziły...Serce mi pęka, bo przemarzły te moje najpiękniejsze...Pomarańczowe angielki! :placze: Moje ketmie jeszcze się nie ruszają, ale na razie o tym nie myślę, mam większe zgryzoty! :(
Jolu, każda roślina potrzebuje czasu...Kwiaty nie najgorsze, zwykle jest coś za coś, ciapate liście- gorsze kwiaty! :P Mój Anellies przemarzł na całej długości i szerokości! ;) Tu się już nic nie wydarzy...A irysy ensata? Tylko jeden padł! Ale jaki! :angry:
Agata, zdjęcie jak najbardziej aktualne! A jeśli Twoja młoda, to może nie spodziewaj się zbyt wiele? ;)
Kasiu, w ogóle zielone kwiaty są super, a ten łyszczak całkiem jak sztuczny wygląda! :woohoo:
U mnie persicarie to zamknięty rozdział! Wszystkie padły, ja już zrobiłam swoje, przetestowałam, eksperyment się nie powiódł, trudno...A ta, którą masz na myśli, to Purple Fantasy, też miała fantazję zmarznąć! :angry:

Dziś dzień taki, że należało świętować, a nie pracować...to wzięłam się za wnikliwe oglądanie rabat hostowych z zeszycikiem w ręku! Bardzo nierównomiernie hosty się pokazują, ale są miejsca, gdzie pokazują się tylko znaczniki! I znów będę czekać i oszukiwać się! Ale straty hostowe to już za dużo na moje skołatane po tej zimie ogrodnicze serce! :placze: :placze: :placze:

Ale może jeszcze...I trzymając się tej myśli, pokażę, co tam słychać...
Znów dobrałam się do aparatu dziecka i coś się musiało przestawić w torebce...Jakieś chyba za żółte te zdjęcia...Poprzednie były za niebieskie! :rotfl1: Nawet ich nie pokazałam! :rotfl1: No dobrze, ale są... :P

Potentilla rugoi:





Wstyd pokazywać...Moje jagodowce rosną do tyłu! :angry:
Uvularia grandiflora:



Uvularia sessilifolia:



Przerywnik...Dwa głupki i kij...W tle kompost mój ogromny! :rotfl1:



Epimedium x youngianum 'Niveum':



Pulmonaria cavennensis:



Kwitną tiarelle...





Rozkwitł stopowiec...



Dla Pawła obiecane zdjęcie świerka Barryi:



I na koniec trochę niewyraźne, przyznaję... ;)

Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2012 20:50 przez artam.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 20:55 #32244

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
O matko, znowu wszystko po łacinie :jeez: , znów trzeba szukać, bo człowiek jakiś niedokształcony :blink:

Ale "dwa głupki i kij" zrozumiałam :rotfl1:
Mój jeden głupek właśnie wyciągnął mi hostę, na którą tak czekałam :club2: i martwiłam się, że nie wychodzi, a ona wyszła, tylko pies dostrzegł ją pierwszy :angry:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 21:00 #32249

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Martusiu śliczna ta miodunka ,,,a tą Tiarellę jak długo masz piękna kępa i fajnie kwitnie..
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 21:14 #32257

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
haha no tak jakby - dziś mama zrobiła tylko znacznik na macierzankę, zaś na balkonie jej ziółka już siedzą w donicach i mają też znaczniki zaś wszystkie kwiaty poszły na działkę albo na parapet.....żeby się tata znowu nie pomylił to wszystkie są oznaczone :rotfl1:
dziś ja wiałam z działki przed burzą i to w jakim tempie.....normalnie bym została ale mnie ośniło, ze ja nie mam gdzie się schować bo altanki nie ma zaś pawilon jeszcze nie stoi - ale bym wyglądała :rotfl1:
tempo rekordowe było :rotfl1:
ale reszta łupów posadzona :hug:
zaś te psy i ten kij......haha :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 21:29 #32268

  • evastyl
  • evastyl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 715
  • Otrzymane dziękuję: 358
Martuś masz nowe pieski ...no to będzie więcej dołków ...a ile pomocy przy przenoszeniu kijków :bravo: :bravo:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 21:47 #32287

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Widzę, że nie tylko kompost ogromny, ale i trawnik wciąż olbrzymi :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 22:09 #32303

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
I ja takową refleksję miałam :P ...
Pokazałaś Marto olbrzymie tereny do obsadzenia :P No ,chyba ,że ten kompost to już poza
Twoimi włościami...?
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 22:31 #32312

  • Isia
  • Isia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 448
  • Otrzymane dziękuję: 464
fajne te rozrabiaki nie szkodzą w ogrodzie, nie kopią ? patrząc na Twoje zdjęcia uświadomiłam sobie, że chyba miodunka mi wypadła bo nie widzę jej do tej pory mogła zmarznąć bidulka ? - teraz juz ciemno to nie pójde sprawdzić ale jutro będę jej szukała w miejscu gdzie była ostatnio :unsure: Musisz w jakiej ciepleszej krainie mieszkać, że u Ciebie juz orliki kwitną, tiarelle jak to fajnie brzmi jakbys śpiewała :silly:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 22:36 #32314

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Piękne rośliny.. miodunka, epimedia, tiarelle... jest na co popatrzeć.
U mnie miodunki nowe jakie marne. Sąsiadka mi drzewa usunęła, znaczy sobie.
To drzewo dawało cień na moją cienistą rabatę, a teraz jest tam patelnia :club2:
Epimedia też mi wymarzły...odbiję sobie w czerwcu- po 18-stce... już myślim nad prezentem mom? :lol: haha
W końcu to święto twojego jedynego nierodzonego syna :P
Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2012 22:37 przez Igor.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 03 Maj 2012 22:43 #32315

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
U mnie epimedium też nie przeżyło - może za ciężka ziemia :dry: to pierwsze to rozumiem, że pięciornik, ale jaki? U mnie alpejski - żółty także już kwitnie. Kloniki piękne - a ja w tym roku pożegnałam się z moim Orange Dreem - już go coś dopadło na jesień - nagle łodyżki zaczęły czernieć,więc te uszkodzone przycięłam, ale po zimie i tak w ogóle nie ruszył :placze:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 04 Maj 2012 17:33 #32427

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Na drugie mam Ewa :funnyface: - a wczoraj świętowałam rocznicę ślubu :dance: . Dopadła mnie mania iglakowa - więc udaję, że tego zdjęcia świerka nie widziałam :wink4:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 04 Maj 2012 21:06 #32498

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
Tak się zastanawiałem jak ten krzak wygląda z oddali u Ciebie po prostu, bez przybliżeń :)
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 04 Maj 2012 22:21 #32553

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Marta ! Dziękuję za ...wszystko :kiss3:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 04 Maj 2012 23:27 #32584

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Te niewyraźne tulipany u mnie też takie niewyraźne :rotfl1: Może ten typ tak ma ;)
Psiakostka.... Psipatyk... :happy2:
U mnie też miskantowy pogrom... Co dziwne, przerwał kupiony jesienią Apache z in vitro... zadołowany w donicy. Sam sprzedający nie obiecywał, że przezimuje. Jeszcze czekam na reaktywację traw...
Co do róż - powinny już dać znaki życia. Jeśli nie, to raczej nie ma na co czekać. Rozgarnij ziemię do punktu szczepienia - jeśli nie idą silne pędy, to nie ma się co męczyć, tylko trzeba zacząć od nowa...
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 05 Maj 2012 22:36 #32832

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Nadganiam!
Miskanty też mi nie wyszły... proso wyszło... narcyzów nie mam, ale sobie u innych pooglądam...
Ostrość zdjęć...
Dziecko! Zabierz matce ten aparat! :rotfl1:

Aaaaa... i trawnik proszę skosić, bo za chwilę agrestu nie będzie widać :happy3:

Noooo, Martuś... powiedz teraz, że cieszysz się z mojego powrotu ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 05 Maj 2012 22:49 #32842

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Markitko, jeszcze trochę i będziesz śmigać łacińskimi nazwami, zobaczysz! A mój głupek nie odważyłby się chyba hostce zaszkodzić! U mnie hosty bardziej narażone na ataki od spodu... ;) U mnie silna organizacja podziemna działa! ;) :rotfl1:
Alinko, tiarelle te mam jakieś trzy, cztery lata...
Martusia, już u Ciebie skomentowałam tę Twoją ucieczkę przed burzą, istoto, co z cukru nie jesteś! :happy4: Grunt, że łupy udało się posadzić!
Ewa, to stare pieski, ale młode duchem ;) A ten mój to doły świetnie kopie, tylko nie tam, gdzie trzeba, może jednak kiedyś się zgramy! ;)
Paweł, tam miał być sadek..Znaczy wciąż ma być sadek ;) , tylko drzewka pomarzły jakoś...
Magda, kompost mój i włości moje, te drzewa tam dalej też moje...One nie tam wyrosły, gdzie powinny... ;)
Isiu, szkodzą...Ale takie nadziemnie ;) straty zawsze się zregenerują, gorzej z tym podziemiem! :evil:
Miodunki raczej zmarznąć nie mogły...Może padły ze starości...U mnie też w tym roku nie pojawiła się stara kępa Majeste... :blink: W mojej "ciepłej" :silly: krainie wymarzło 7o% róż...Masz ciepła krainę! Znaczy ja mam! ;) :rotfl1:
Igor, u mnie też epimedia padły! :placze: A miodunki powinny sobie poradzić na słońcu...U mnie muszą, to sobie radzą!
Son, nie podskakuj, bo Cię do Surowych rodziców oddam! :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: ;) Oj, no...o czymś pomyślę! :)
Iwa, szkoda epimediów! :( A klon...Nie znam się na chorobach klonów i obym się poznawać nie musiała...Ale zapadają na te wstrętne choroby grzybowe i chyba trudno je odratować...Szkoda...
Dorciu, która rocznica, nie pytam, gratuluję i myślę, że kulkowa mania to świetny prezent na rocznicę! ;) A mąż już zawsze będzie wiedział co kupować na różne okazje!
Paweł, z oddali wygląda tak samo, tylko jest trochę mniejszy! ;) :rotfl1:
Ewa, za szybko, za krótko! :( Mam nadzieję, że nie ostatni raz... :kiss3:
Iza, na cud wśród róż już nie bardzo liczę...Teraz wpatruję się w miskanty dla odmiany! :evil: Tu jakoś od mojego wpatrywania coś tam rusza, aż tak źle chyba nie będzie...Na razie jest tak pół na pół mniej więcej...Moę pół rabaty trawowej powstanie! :lol:
A wracając do róż...Nie wiem, czy zacznę od nowa...Na razie jest we mnie tyle złości na nie, że nie wiem...

O wczorajszym dniu...Przemiłe spotkanie z Ewą F i jej M. Końcówkę szkółkingu odbyliśmy już wspólnie, Ewa z M., vita i ja...Potem do mnie na działkę, burza się zapowiadała, ale zrezygnowała, żebyśmy mogli sobie pochodzić...
Fajnie spotkać się w gronie ludzi z pasjami, oj, fajnie!
Uczciłam należycie wczorajszą dwumiesięcznicę, to też ważne! :rotfl1:

Hosta Teeny Weeny Bikini:



Żurawka Delta Dawn:



Acer palmatum Tsuma-gaki:



Acer shrasavanum Autumn Moon:



Ginkgo biloba Variegata, dokupiłam, bo mi zmarzły...Kłaka nie odganiałam, bo na jasnym tle lepiej widać! :lol:



Cornus alternifolia, dokupiłam, bo mi wykosili :unsure:



Jeszcze parę widoczków ogrodowych...









Dzisiejszy mój internet mnie wykończył... :mad2:
Ostatnio zmieniany: 05 Maj 2012 22:51 przez artam.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 05 Maj 2012 22:53 #32846

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Widzisz? Nie zdążyłaś nawet przeczytać, a zdjęcia jakby lepsze :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.488 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum