Forum Ogrodnicze Oaza

Monika dzięki za pomysł z miedzianem - tak zrobię. Do mnie też lada dzień przyjadą jabłonki i grusze oraz róże od Bogdana z allegro - zapewne dostawy zbiegną się w jednym czasie. Rosarium jutro nadaje moją paczkę

Dalu - w Twoim pięknym ogrodzie też zauważyłam kilka różanych piękności. Dziękuję za kibicowanie i uprzedzam - że ja też zaczynałam od kibicowania , a zapewne niedługo założę własny wątek różany

Jadziu - skoro Twoje miesiąc przeżyły w kapersach - mam nadzieję, że i moje dotrwają do wysadzenia. Sama się dziwię, że zwykła dostawa roślin powoduje tyle emocji, ale nie chciałabym ich ukatrupić na wstępie mojej różanej przygody. A byłoby nad czym płakać...

Elu witaj
Czy wolisz, żeby tytuować Cię nickiem? Już wiem skąd on Tosia jest przepiękna .
Fajne zamówiene różane - to już wyższa szkoła jazdy. W moich zamówieniach różana klasyka...
Twoje piękne róże tylko mnie utwierdziły w przekonaniu , że warto je mieć w ogrodzie . Są prawdziwą ozdobą. Mam nadzieję, że z czasem zgłębię tajniki ich uprawy - w razie kłopotów mam tu kogo prosić o radę - a to dla początkującego nieoceniona pomoc.
Powojniki również mnie zafascynowały . Odkryłam , że to doskonali towarzysze dla róż - więc zapewne zaproszę je również do mojego ogrodu. 40 szt- to już prawdziwa kolekcja! Będę podglądać je w Twoim wątku a potem podpytywać który polecasz początkującej?

Róż nie trzeba się bać-tylko zamawiać odpowiednie dla swojego ogrodu Jeśli ziemia rozmarzła, można spokojnie zadołować je w kompostowniku lub warzywniku. Zasypane prawie po same czubki dotrwają do czasu sadzenia. Jeśli już trzeba, można wsadzić w donice, ale w zimnym pomieszczeniu. Mieszkanie to ostateczna ostateczność
Śnieg znika

Witaj Margolko,myślałam,że to wątek ogrodowy a tu koty i psy Będę dobrze czuć się z Tobą,jestem maniaczką zwierząt i ogrodu.Zbieram różne znajdy,zawsze mogą liczyć na "wikt i opierunek"u mnie.Szkody są ale radosne pyszczki i pyski wynagradzają je.Ogród beż zwierząt jest martwy,mimo,że rosnie tam tyle pieknych roslin.Nie przeczytałam jeszcze Twojego wątku do końca ale już mi się podoba jego atmosfera.Ewa

Małgosiu no to lada moment zacznie się szaleństwo jak zaczną przychodzić wszystkie paczki .Też czekam z niecierpliwością na nie Oj będzie się działo tylko ,żeby już ten śnieg się stopił

Ewuś dzięki za instrukcję . Jestem pełna optymizmu - choć zmroził mnie / w przenośni i dosłownie/ dziś po południu widok padającego ... śniegu Na szczęście przestał. Zazdroszczę Ci słoneczka - nie doświeciło do nas jeszcze , ale jutro kto wie

Witaj Ewo sieriko w moim wątku, miło mi bardzo , że zajrzałaś

Cieszę się, że lubisz zwierzęta - będziemy miały wspólne tematy Mam nadzieję,że szybciutko założysz swój ogrodowy wątek Tymczasem zaglądaj.

Jadziu - oj zacznie się,zacznie Mam nadzieję, że śnieg szybko i bez zbędnych sensacji/podtopień/ stopnieje i już będzie można nadrabiać ogrodowe zaległości . Ciekawe czy forum nagle opustoszeje czy wręcz przeciwnie będzie tętniło życiem ze zdwojoną energią

Margolciu,

u nas dzisiaj słońce dogrzało i drgnęło. Te zwały śniegu , co przez kilka ostatnich dni wyrosły przed domem jakby niższe o 2 cm! Naprawdę ! W ramach prac ogródkowych odwaliłam łopatą do śniegu to błoto,żeby zobaczyć wreszcie jakiś inny kolor niż biały . Teraz to już naprawdę musi być tylko lepiej.

Małgosiu, wiesz jak będzie? Do puki widno, w ogrodzie będą wszyscy... z grabiami, motyczkami, łopatami i taczkami... i aparatami . Potem, jak słoneczko zajdzie każdy wraca, zrzuca fotki na kompa i wstawia na oazie . Wieczorami na forum gwarno jak w ulu będzie .

dorciaj wrote: Święta prawda
Zaraz sie zacznie

pamelka wrote: No i niech tak w końcu będzie ,tak długo,dłuo czekaliśmy na to

anabuko1 wrote:

Przyłączę się do pląsania
Dziś cudowny , słoneczny dzień.Śnieg topi się w oczach Nareszcie wiosna

Witaj Margolko,nie bój się róż,z pierwszymi człowiek sie cacka,martwi czy wszystko ok.Ale następne krzaczki lecą już rutynowo.Najwięcej problemu stwarza dobór miejsca.Przynajmniej dla mnie.Chciałoby się posadzić we właściwym miejscu a nie przesadzać.Chętnie pomogę przy odmianach bo mam-no nie liczyłam ale około 120.Rosną różnie,nie zawsze to co sprawdza sie u innych będzie nas cieszyć,ale od czego forum.Pytać,pytac,pytać.Wyczytałam też,że jesteś fanką medycyny naturalnej więc następna pasja nas łączy.Poza tym piszą u Ciebie osoby,które lubię i cenię.Własny wątek może na jesień.Dziś już spędziłam cały dzień w ogrodzie bo nie wiadomo w co ręce włożyc.

Margolka wrote:
Małgosiu ja też ze szczęscia tańcuje, już niebawem wyruszy człowiek na działkę i te gnatki się rozruszają.

Widzę, że szykuje się wielkie różane szaeęństwo, ja jeszcze jestem uodporniona na chorobę różaną.

Ale mam roztańczony wątek
Tak się naraz pięknie i optymistycznie zrobiło - wystarczyło trochę słoneczka Pal licho błoto i kretówki
Tak się cieszę, że nawet nie narzekam na totalny pozimowy bałagan..Tak więc będzie wielkie sprzątanie , a tymczasem jutro przyjeżdżają róże z Rosarium


Ewo 120 odmian - to cała różana kraina Gratuluję i już Cię z mojego wątku nie wypuszczę Skoro swój postanowiłaś założyć póżniej / ale dlaczego dopiero jesienią? / to nie będę miała wyrzutów sumienia gdy będę Cię zadręczać różnymi pytaniami o różyczki A będzie ich sporo bo wiesz - ja różany nowicjusz
Przyjadą
Comte de Chambord
Moje Hammarberg
Reine des Violettes
Rosarium Uetersen
Rose de Resht
Therese Bougnet
Friendship
Ghislaine de Feligonde
Tip Top

Proszę o radę która do najbardzie zacienionego miejsca / wystawa wschodnia - kilka godz porannego słoneczka/.
Która z nich rośnie najbujniej /największa?/ a które nadają się na przód rabatki. W zasadzie muszę sobie posegregować róże pod względem wielkości i światłolubności - na razie mam rozpiskę wg kolorów

Liluś - widzę, że wszystkim się udziela radosny nastrój. Zaglądaj do mnie często a na bank Cię różaną chorobą zarażę Mnie też wydawało się , ze jestem różoodporna

Margolko,ale wpadłam Z wymienionych mam 3,Comte czeka od jesieni do wysadzenia,po zakupie wsadziłam do doniczki i zakopcowałam,w tym tygodniu wysadzę ją.Wprawia w zachwyt każdego posiadacza a także tych,którzy tylko mieli okazję powąchać ją.Boi sie tylko deszczu bo skleja jej płatki ale poza tym to terminatorka.Możesz wierzyć bo od 2 lat wyczytuję namiętnie wątki różane,bardzo liczne.Mam też Moje Hammarberg,piękny kwiat ciemnoróżowy mocno pachnący.Moja rośnie w trudnych warunkach przy świerkach,wymaga pełnego słońca,żeby pokazać na co ją stać.U mnie nie rosnie zbyt wysoko ale rugosy maja to do siebie ,że potrzebuja czasu aby czarować. I jeszcze Gishlaine,urocza,mam ją 3 sezon,poprzedniej zimy mocno podmarzła i to trzeba brać pod uwagę.Ale mimo tego kwitła obficie,choć pędy miały z pół metra tylko. Można dać jej zaciszne stanowisko.Nie musi być w słońcu długo.Toleruje też gorsze gleby.Mimo to uważam,że warto ją sadzić.Ta zima była łagodna u mnie więc pędy są w świetnym stanie.Pozostałych nie mam więc wypowiadac sie nie będę. Po prostu trzeba sadzić,testować i nie zrażać się potknięciami.Inaczej się nie da.Na przód rabatki nadaje się Tip Top,widziałam ją na żywo jest prześliczna.W takim razie dlaczego jej nie mam

Duża rośnie Teresa RdR raczej nie przeskoczy metra, podobnie Comte. RU mam dopiero od roku, więc nie wiem, jak się zachowa.

Małgosiu róże zamówiłaś cudne, właśnie je sobie pooglądałam i teraz mnie kusi.

Małgosiu pooglądaj sobie te wszystkie różyczki na tej stronce .Będzie to dodatkowa pomoc przy usadawianiu ich na rabatkach .Wiem ,że Tereska to zaborca i ciągnie także rozłogami dlatego moja patyczkowa poszła od razu przed ogródek .Tam może się panoszyć ile chce www.rosebook.ru/roses/ .Masz tam pokazane także ogrody z tymi właśnie szukanymi różami jak klikniesz; Jeszczio foto www.rosebook.ru/roses/rugosa-hybrid/therese-bugnet/ .Tam sie fajnie szuka bo masz alfabetycznie ułożone róże jak klikniesz na startową stronkę .Miłego przeglądania a do jesieni sporo czasu

Firletka wrote:
Madziu - przepraszam - umknął mi Twój post . Pewnie już masz nowe jeszcze lepsze wieści
Ja właśnie dziś w ramach prac porządkowych wymknęłam się do ogrodu. Prac ogrom Ale przecież na to czekamy
Ponieważ dziś przyjechały róże a mam wiadomość, że jutro dojadą kolejne - więc działam w lekkim amoku

Jadziu - super stronki - dziękuję Czyli Teresce przestrzeń życiiowa potrzebna W takim razie to będzie soliter. A rozłogi - to fantastycznie - będzie wielka kępa albo do wymiany?

Martunia - właśnie przy rozpakowywaniu się dowiedziałam jakie te róże mają ostre kolce

Ewuś To, że nie przekroczy metra to fajnie - taka wysokość optymalna chyba Na RU liczę, chcę ją na pergolkę namówić

I drugą Ewkę witam
Dzięki za informacje . Cieszy mnie Twoja doskonała opinia o Comte Rugosę zamierzam posadzić w żywopłocie od południowej strony. Tip Top wybrałam w ostatniej chwili zamiennie za Mozarta, którego już nie było,a którego zapisuję sobie na 1 pozycji jesiennej listy.
Żegnam się , bo obolałe kości gnają mnie do łóżka