TEMAT: Ogrodowe pasje Gosi.

Odstraszacz psów. 03 Kwi 2014 12:26 #240012

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Teraz już zobaczyłam, jak o niej napisałaś. :lol: Podaję strach na psy według przepisu Jerrego Baker'a: 2 ząbki czosnku, 2 małe cebule, 1 ostra papryczka, 1 łyżka pieprzu Cayenne, 1 łyżka sosu Tabasco, 1 łyżka sproszkowanej chili, 1 litr ciepłej wody. Posiekaj drobno czosnek, cebulę i papryczkę, wymieszaj z pozostałymi składnikami. Odstaw miksturę na 24 godziny, po czym spryskaj nią miejsca nawiedzane przez psy.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.


Zielone okna z estimeble.pl

Odstraszacz psów. 03 Kwi 2014 13:16 #240022

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Zastanawiałam się, czy ta mikstura jest dobra do sałaty....Nie wiem, jaka jest jej siła rażenia, ale pachnie apetycznie :flower2:
Robiłam ją w zeszłym roku. Pomyliłam składniki i Kubuś zlekceważył moje wysiłki. Teraz już nie jest potrzebna-energię traci na walkę z odkurzaczem, wiewiórkami na drzewach, skuterami i pojazdami z przyczepą, dziurkaczem...
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Kwi 2014 16:54 #240051

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Do sałaty, że jako dressing? No nie wiem jak Twoje kubki smakowe, ja nie zaryzykuję, choć ostre potrawy lubię. :wink4: Widzę, że u mnie Kubuś i u Ciebie Kubuś. :lol: Mój już też zaniechał kontaktów z roślinami, pieprz cayenne okazał się skuteczny. :rotfl1:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Kwi 2014 16:57 #240052

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Gosia wrote:

Magdo, opryski chelatem żelaza powinnaś powtarzać co 10- 14 dni aż do wyraźnego poprawienia stanu rośliny. Przede wszystkim jednak powinnaś obniżyć ph gleby.

Bardzo dziękuję :P
Od ziemi zaczęłam , różaneczniki dostały odpowiednią mieszankę ,a teraz dużo je podlewam.
Zaraz zapiszę sobie w kalendarzu kiedy powtórzyć chelat.

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Kwi 2014 18:29 #240069

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Madziu a podlewasz czym? Bo jeśli kranówą to wypłukujesz sobie całą kwasowość i takie zaprawienie kawałka ziemi pod różaneczniki na długo nie starczy i szybko ph gleby wyrówna się z tym dookoła. W ogóle na bazie własnego doświadczenia widzę, że dużo zachodu kosztuje uprawianie Rododendronów w ogrodzie gdzie gleba jest zasadowa, a i tak efekt daleki jest od zadowalającego, a wszelkie próby poprawienia stanu gleby i dostosowania jej pod ten konkretny rodzaj roślin wystarczają na krótki okres. Jeśli chcemy w ogrodzie uprawiać te piękne rośliny to powinniśmy przeznaczyć całą rabatę, odizolować ją od reszty ogrodu i odpowiednio uprawić zakwaszając według wymagań różaneczników. Stwierdziłam więc, że wolę uprawiać azalie wielkokwiatowe, które są nie mniej piękne, a zdecydowanie bardziej tolerancyjne jeśli chodzi o ph gleby.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Kwi 2014 18:56 #240073

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Podlewam niestety kranówą, ale zamierzam zacząć zbierać deszczówkę.
Siberia pisała też o zakwaszaniu wody kwaskiem cytrynowym.

Z różanecznikami to miewam chwile zwątpienia...Bo ,tak jak piszesz, wokół mam
ziemię o pH 7-8 ,a tam , gdzie rosną rododendrony około 6 (ziemia pod sosnami).
Poza ten sosnowy lasek nie wychodzę z nimi , więc teren do zakwaszania
jest jakby ograniczony .
Zaczęłam też kupować azalie ,bo nie pierwszy raz słyszę o ich większej tolerancji.
Ale za to chyba wolą więcej słońca ? :)

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Kwi 2014 21:25 #240128

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Gosiu,dzięki za pomysł ,,przeciw psowy''(zrobię to dopiero w poniedziałek-praca :jeez: -może Kokos do tego czasu nie zeżre ławki :devil1: )
Host jeszcze nie dzieliłem-bo ich nie widać :devil1: ,co do żurawek coś im zaszkodziło(zostały tylko gołe badylki i sposobem Igora odciąłem je i wsadziłem od razu do ziemi(Igor sadził do doniczek-trzeba mieć dobrą ziemię-ja ostatnio zmuszony byłem kupować ziemię by posadzić zakupy zamawiane zimą. Jak przyjedziesz to zobaczysz osobiście -co i jak-może się ukorzenią to wtedy znajdę coś dla ciebie-chyba minimum z miesiąc trzeba poczekać :think: .Chyba że się nudzisz :devil1: :wink4: i przyjedziesz pomóc koledze ,to od razu weźmiesz sobie to co ci ,,przypasi''- kilku sztuk jeszcze nie ogarniałem....dopiero po niedzieli.

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Kwi 2014 22:36 #240171

  • EmTe
  • EmTe's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 19
Witaj,
Pospacerowałam sobie trochę po Twoim ogrodzie. To był długi spacer, ale nie chciałam się wpisywać do wątku bez przejrzenia całego. Jestem zafascynowana powojnikami, piękne, bujne. Muszę Ci powiedzieć, że masz jeden z ładniejszych ogrodów, jakie ostatnio miałam przyjemność oglądać. Uwielbiam takie połączenie róż i powojników z bylinami. Wszystko jest takie naturalne, płynne, ładnie dobrane kolorystycznie. Chciałabym mieć podobnie u nas, a docelowo kiedyś już u siebie, na tzw. swoim.
Pozdrawiam,
Monika.

Ogrodowe pasje Gosi. 04 Kwi 2014 09:50 #240296

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Magdo, więcej słońca tak, ale niekoniecznie patelnię. U mnie azalia rośnie w cieniu altanki i naprawdę dobrze sobie radzi i pięknie rok rocznie kwitnie. Ph 6 to jednak dla rododendronów za wysokie jest, można zakwaszać kwaskiem cytrynowym, choć to też chemia jest, natury w nim tyle co pies napłakał. :wink4: Z drugiej strony ileż tych cytryn musiałabyś wycisnąć by zakwasić poletko, skoro w jednej cytrynie jest 8% kwasu cytrynowego. :think: A nastawianie gnojówek z rabarbaru, czy szczawiu też nie każdy ma możliwość.

Pawełku zaczynam zapominać jak się nazywam, a tyle pracy jeszcze przede mną a Ty pytasz czy się nudzę? Sama chętnie zaprosiłabym Cię do pomocy. A obok Ciebie będę dziś przed wieczorem i jutro też przed wieczorem lub w niedzielę przed południem, czy któryś z tych terminów pasuje Ci na odetchnięcie od pracy w ogrodzie? Zawsze mogę na herbatę się wprosić. :wink4:

Emi bardzo dziękuję za tak miłe słowa, nawet nie wiesz jak podnoszą na duchu i pozwalają nie zwariować w dążeniu do doskonałości ogrodu. Bo widzisz mi ciągle się wydaje, że ten mój ogród to nic specjalnego, ot taki wiejski ogródek, bez pięknej kostki brukowej, bez eleganckich obrzeży przy rabatach, z niewyszukaną (wykonaną przez męża) architekturą ogrodową, no i bez perełkowych roślinnych nowinek ogrodniczych, ot proste, sprawdzone, najczęściej dobrze znane stare odmiany. Jak oglądam przepiękne ogrody koleżanek i kolegów z forum, choćby ogród Chestera, to nachodzą mnie kompleksy. Gdzie mi do takiego ogrodu...
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): magdala, EmTe

Ogrodowe pasje Gosi. 04 Kwi 2014 09:55 #240298

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ktoś tu zasłuzył na patelnię za wypisywanie takich głupot :club2: :club2: :club2:

Do czego Ci ta kostka i eleganckie obrzeża??? :supr3:

A architektura ogrodowa robiona rękami męża znacznie ładniejsza i trwalsza niż druciaki z marketów.
KOBIETO!!!!!!!!!!!!
Nie grzesz!!! :hug:

Chester swój ogród właśnie całkowicie przerabia, więc wiesz... też pewnie nie był z niego zadowolony :-) Każdy z nas tak ma :-)
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2014 09:57 przez sd-a.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, piku, waldek727, EmTe

Ogrodowe pasje Gosi. 04 Kwi 2014 10:08 #240308

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Iwonko, no właśnie do niczego mi niepotrzebna ani kostka, ani betonowe obrzeża, dlatego mam naturalnie przycięte nożem do trawników. :rotfl1: A mężowskiej architektury nie zamieniłabym na żadną inną, dla mnie jest najpiękniejsza. Ot po prostu czasem tylko nachodzą mnie takie wątpliwości, jak ten mój wiejski ogródek mogą odbierać inni, taki skromny, pospolity. :wink4: Ale ja się w nim czuje dobrze, zawsze o takim marzyłam i do takiego dążę, jeszcze tylko za pusty, brak w nim wielu nasadzeń, ale z roku na rok się zagęszcza, może w końcu doczekam takiego gąszczu jak u Pawła. A że przebudowuje ogród nie wiedziałam, natychmiast pędzę do jego wątku, i co on przebudowuje, jego ogród był doskonały. :blink:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.

Ogrodowe pasje Gosi. 04 Kwi 2014 10:21 #240311

  • EmTe
  • EmTe's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 96
  • Otrzymane dziękuję: 19
Nie chcę Cię tu bić na dzień dobry, ale myślę, że Siberia ma sporo racji ;) Nie trzeba mieć kostki, aby był klimat ;)
Starych odmian też i ja szukam, nie potrzebne mi do szczęścia chociażby jakieś lodowe tulipany (bo ja dzisiaj od rana z głową wśród tulipanów jestem). ;)
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2014 10:24 przez EmTe.

Ogrodowe pasje Gosi. 04 Kwi 2014 17:51 #240423

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Gosiu, a ten ogród znasz?
katarzynabellingham.blogspot.com/
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Za tę wiadomość podziękował(a): sylwia

Ogrodowe pasje Gosi. 04 Kwi 2014 20:23 #240460

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Gosiu, powiem brzydko nie złość mnie...wiesz, że jestem daleka od nerwów na FO ale........przeciez to Twój ogród był bodźcem do pierwszego mojego wpisu na forum, chociaz miałam już dwa lata zaliczone biegania po ogrodach,może to filozofia Twej oazy tak kusi? :whistle:coś w tym musi być, gąszcz sam sie zrobi,troche cierpliwosci :rotfl1: ,ileż roślin marzy o takim traktowaniu......
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727

Ogrodowe pasje Gosi. 04 Kwi 2014 21:50 #240511

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
A ja nie mam kostki i nie mam kompleksów z tego powodu! :rotfl1: Niedobrze ze mną! ;) Gorzej, mam ścieżki z kamienia polnego! ;)
Widzę, Gosiu, że po reprymendzie już piszesz sensowniej :) , o to przecież chodzi, by czuć się dobrze w swoim ogrodzie, bo mamy go dla siebie!
Ja nie mogę powiedzieć, że czuję się dobrze w swoim ogrodzie, też mi tego gąszczu, tej osłony, która czyni kameralność brakuje, ale właśnie ćwiczę się w cierpliwości :)

Ogrodowe pasje Gosi. 05 Kwi 2014 11:50 #240663

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Gosia wrote:
A obok Ciebie będę dziś przed wieczorem i jutro też przed wieczorem lub w niedzielę przed południem, czy któryś z tych terminów pasuje Ci na odetchnięcie od pracy w ogrodzie? Zawsze mogę na herbatę się wprosić. :wink4:

Wczoraj w pracy,dziś w pracy,w nocy przylatuje M.a jutro sama wiesz :hearts: ...3tyg.byłem sam na gospodarstwie,tylko ogród i ogród :devil1: :devil1: :devil1: :wink4:.
A przyszły tydzień do czwartku włącznie :think: .

Ogrodowe pasje Gosi. 05 Kwi 2014 21:33 #240855

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Ciekawych rzeczy się tu dowiaduję. Opryski chelatem żelaza na różaneczniki i bukszpany. Jaka proporcja chelatu żelaza rozpuszczonego w wodzie? 1/2 łyżeczki na 1 litr wody wystarczy?

Ogrodowe pasje Gosi. 10 Kwi 2014 17:01 #242485

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj Gosiu, czy używałaś olejku z drzewa herbacianego do oprysków? Nie chodzi mi o gotowy preparat(Timorex Gold 24 EC), ale zrobiony samodzielnie. Czy była o tym mowa, a ja nie mogę znależć?
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.614 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum