Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu, ja też uwielbiam Twój ogród ! Mnie się bardzo ta gęstwina podoba. Na każdej rabacie masz efekt morza kwiatów róż i bylin i pięknie przenikają się kolory. Wiem ile pracy kosztuje taki ogród pomimo, że mam pewnie ponad 100-tkę róż mniej niż Ty ale dla takich widoczków jakie pokazałaś myślę, że warto ! Portrety też cudowne! Twoich jarzmianek zazdraszczam pozytywniem - u mnie bardzo słabo rosną na razie. Widok na altanę - cudowny - efekt po prostu bajka !
miłego weekendu

Ha widze, ze masz z ta czerowna na bialej rabacie jak ja z Lovely Fairy u siebie na mojej bialej co sezon obiecuje sobie, ze ja wywale a jak zakwitnie i daje po oczach, to tak patrze na nia z oka w tych bielach i nie mam sumienia normalnie - chociaz drazni mnie z jednej strony ale z drugiej Humor mi poprawia ... dziwne ale prawdziwe.
Co wiecej, ona u mnie trafila przez przypadek-pomylke w 5-ciu bialych Swany sie znalazla i juz w pierwszym roku miala wyleciec - Swany wylecialy a ona zostala, co wiecej dokupilam jej kolezanke na druga rabate, zeby bylo "odbicie"
Kasiek a jak u Ciebie sprawuje sie Ghita? chorowala jak wszystkie czy przetrzymala jakos napor chorob, bo ja sie mocno zastanawiam po ogladnieciu zdjec u Adriana czy by Isaaczek nie wymienic wlasnie na nie. Mam juz troche dosc ich chorowitosci u mnie, wiem ze innym taki lekki maczniak nie przeszkadza ale mi co roku cisnienie podnosi a jak jest tak jak w tym roku, ze pojawia sie bardzo wczesnie, to juz cala nerwowa chodze.
Ja mam 2 krzaki i u mnie narazie zdrowe ale na tej rabacie akurat roze mi nie chorowaly.

Kasiu przepiękne zdjęcia! Ale nie powiem jestem w szoku, że zdecydowałaś się na czerwień Przecudnie się spędza czas w twoim ogrodzie!

Codziennie oglądam twoje róże. Nie mogę się napatrzeć na tak pięknie rozrośnięte i zdrowe okazy

Kasiu, ano tak to się jakoś utarło że anglicy wiodą obecnie ogrodowy prym Ale i łubinom uroku odmówić nie można. Są bardzo wdzięczne, posągowe wręcz

Dobry wieczór !

Bardzo proszę zostawić czerwoną rabatę W spokoju
Za czerwonym nie przepadam, ale TEJ rabaty będę bronić, jak ... niepodległości
Ławeczka z Gipsy boyem w tle - cudna

Nie wiem co się dzieje, ale w Zachodniopomorskim też jest trend na łubiny. Ostatnio rzucili do Rajskiego O. i ... pozamiatane. Nie załapałam się

Od jutra wreszcie odpoczynek od deszczu. U mnie wypogodziło się już od południa i wieczór był bezchmurny z obłędnym wschodem księżyca

Zaniemówiłam z wrażenia

Prześliczne róże i pięknie skomponowane z innymi roślinami.
Jarzmianka rzeczywiście ma tak intensywny kolorek... marzenie.
Nieśmiało proszę i ja o kilka nasionek

Dzień dobry
Wreszcie mamy słoneczny dzień Wczoraj padało średnio co godzinę, a wieczorem przeszła burza Dzisiaj zapowiada się znacznie lepiej!
Zaraz ruszam do ogrodu, obcinać przekwitłe kwiaty róż, podwiązywać potargane pędy i ogólnie ogarnąć ten mój przydomowy chaos, a Wy jakie macie plany?

Pepsi, witaj! Bardzo dziękuję za uznanie i serdeczne słowa Cieszy mnie codzienna praca w ogrodzie i wszystko co się udaje jest bezcenną nagrodą, zwłaszcza, jeśli doceniają to inni. Dziękuję!
Zostawiam Ci widok na altanę, która teraz króluje w ogrodzie:

Monia, kochana jesteś, dzięki. Ja też lubię ten swój busz, ale na niektóre rabaty nie da się wejść..zostaje tyko maczeta
Na przykład tutaj

Masz ponad 300 metrów więcej i ponad 100 róż mniej Powinnam zredukować stan różanego posiadania, wiem..ale tak ciężko wybrać, która ma wylecieć..
Jarzmianki najlepiej radzą sobie u mnie na angielskiej ( z naparstnicami) i tam rosną powyżej 120 wysokości Wysiewają się też swobodnie. Lubią lekki półcień i wilgotną glebę. Właściwie z tej rabaty, angielskiej, jestem zadowolona najbardziej w tym roku! zakładałam ją od zera jesienią 2012r., łącznie z wydarniowaniem terenu. Teraz ma drugi sezon, a wygląda tak naturalnie, jakby była tu od zawsze…to zasługa "wędrujących" roślin - naparstnic i jarzmianek

Patrzę na nią codziennie przez okna salonu i serce samo rośnie
Julek, czerwone różyce mam tylko tam - chodziło mi głównie o pnące Santany i Nostalgie, a doszły Red Leonardo, Piano i czerwony Eden. Rozjaśniłam je Artemisami i WC.
Ale jak sobie tak myślę o białej rabacie…. To mogłaby być tylko tam
No nic, zobaczymy, na razie zostawiam
Ghita jest u mnie pierwszy rok, na razie zdrowa. Będę ją wykopywac na jesień po tym jak zobaczyła te potwory u Adriana, nie mam miejsca. Mogę Ci dać moją jak chcesz
Ale wiesz, jak patrzę na Issaczki to podobny jest Souv. du Pres. Lincoln, a ten jest zdrowy zupełnie u mnie (dotychczas). Kwitnie jak szalony po ostatniej zimie:

Kasiu, ta czerwień nie jest u mnie nowa. Miałam kilka czerwonych róż zanim przyszła faza na bladawce To róże sadzone w 2011, ale przeniesione ubiegłej jesieni na rabatę biało-czerwoną.
Bozi, dziękuję! Widzisz, z tą zdrowotnością to różnie bywa…po ataku mączniaka rzekomego miesiąc temu już się pozbierały, ale niestety niektóre odmiany mocno ucierpiały. Taki rok... Zapraszam
Aga, dokładnie! Poza tym wygląda na to, że są też bezproblemowe? jak narazie ładnie rosną i jeśli znajdę miejsce na kolejne, na pewno posadzę
Juliet, musisz przyjechać do mnie i oflagować się na tej rabacie haha inaczej żadna nie jest bezpieczna
Mówisz, że płomienne czerwienie pasują? Trochę mnie bolą zęby jak patrzę na New Dawny, a potem na nie…ale wkrótce przekwitną, to zetnę
Jeśli ławeczka Ci się podoba, to jeszcze kilka detali z tej okolicy

Siberko, a co takiego odebrało Ci mowę? Pozdrawiam
Przytulające się różyczki dla Ciebie:

Miłego dnia kochani!

Mróweczko, przypomnij się jesienią


Chciałm Wam jeszcze pokazać łuki z New Dawn, które zaczęły pokaz!

Ty mialas z Nostalgiami jak ja z Colette, do niczego mi nie pasowala a na sile ja chcialam miec i dokupowalam do niej roze zamiast z niej zrezygnowac Ja od poczatku Ci mowilam, ze ta czerwona strona na przodzie bedzie niewypalem przy porcelanowych lukach Strona z boku moze byc tylko albo czysto biala, co Ci mowilam jak bylismy u Ciebie albo "solidnie" ciemny roz.... i wszystko w "monoterapi" hihi.
Z Rosarium Uetersen, dobrze kombinujesz - przenies ja - to jest naprawde piekna rozyca ale ma specyficzy odcien rozu i do porcelanowego kompletnie nie pasuje.
Ghite chetnie przygarne, mam dwie, to z Twoja trzecia bedzie akurat perfekt, bo z boku rosnie wlasnie ND ktory idzie tez gora maty - to bede mogla go troche na mate wysunac zamiast jednej Isaaczki. W zamian moge Ci WC oddac, jak juz na ta biala rabate sie zdecydujesz - tez nie wiem co mnie strzelilo, zeby tyle ich kupic.
Ale pieknie u Ciebie, normalnie nie moge sie napatrzec - robi wrazenie, ze az dech zapiera.

Urocze wejście do domu
I cały ogród!
Jak to mawia mój znajomy: tak musi wyglądać raj

Kasiu, maczeta maczetą ale jak to bosko wygląda! Kochana, trudno musisz się poświęcić z tą maczetą. Ale jeśli mimo to chcesz coś tam ruszać to postaraj się nie za dużo aby utrzymać ten efekt, który masz teraz. No widzisz, to chyba podałaś mi przyczynę tego, że u mnie jarzmianki tak sobie. Posadziłam w słońcu i w miejscach gdzie akurat nie idzie linia kroplująca. Muszę pomyśleć nad przesadzeniem.
Czerwieni nie ruszaj z tej rabaty - jest gites! A jak koniecznie musisz to zastanów się mimo wszystko nad dosadzeniem czegoś co da trochę koloru (np. niebieskie czy fioletowe byliny lub mocne kolory róż pasujące do bladawca new dawn z jednej strony i białych róż z drugie np. purpury albo fiolety ). I to nie koniecznie w większej ilości i wymieszane z białymi ale żeby akcent kolorystyczny jakiś był ..tzn. taki mi się wydaje bo ja zrobiłam sobie bladawcową rabatę i nie do końca byłam (i nadal jestem) zadowolona z efektu. Dosadziłam fioletowe byliny ale na razie nie ma takiego efektu jakbym chciała.
Różane łuki z new dawn są bajeczne - mowę mi odebrało- coś pięknego Inne rabaty też cudowne ale dzisiaj królują łuki.
Miłej niedzieli

Kasiu, ale dałaś czadu z tymi fotkami
Cuuuudnie!!!
Masz niesamowity ten ogród

Kasiu - łuki z New Dawn! Marzyłam o tym widoku, od chwili, kiedy je posadziłaś
Ja mam 1 szt., już 2 lata u mnie rośnie, ale przez ten mój klimat, to wiadomo, że takiego spektaklu spodziewać się nie mogę. Ma jednak dużo pączków i jest zdrowiutka, tfu, tfu, na psa urok

Nie wiem czym bardziej się zachwycać ,angielską rabatą, altanką w kwiatach czy łukami różanymi prowadzącymi do domu. Kasiu mieszkasz w raju. A o maczecie to nawet nie myśl.

rajciu....Kasiu, człeka nie ma raptem 3 dni i takie już widoki
no te łuki z New Dawn zapierają dech w piersiach
i ta angielska rabata.....jej

ND moja ulubienica........ u Ciebie na tych łukach będzie rewelacyjna......zresztą jak wiesz...Twoje rabaty są przepiekne...... ,biały ostrogowiec nie chce u mnie rosnąć.....dlaczego? różowy rozrasta ładnie.....