Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu, maczeta maczetą ale jak to bosko wygląda! Kochana, trudno musisz się poświęcić z tą maczetą. Ale jeśli mimo to chcesz coś tam ruszać to postaraj się nie za dużo aby utrzymać ten efekt, który masz teraz. No widzisz, to chyba podałaś mi przyczynę tego, że u mnie jarzmianki tak sobie. Posadziłam w słońcu i w miejscach gdzie akurat nie idzie linia kroplująca. Muszę pomyśleć nad przesadzeniem.
Czerwieni nie ruszaj z tej rabaty - jest gites! A jak koniecznie musisz to zastanów się mimo wszystko nad dosadzeniem czegoś co da trochę koloru (np. niebieskie czy fioletowe byliny lub mocne kolory róż pasujące do bladawca new dawn z jednej strony i białych róż z drugie np. purpury albo fiolety ). I to nie koniecznie w większej ilości i wymieszane z białymi ale żeby akcent kolorystyczny jakiś był ..tzn. taki mi się wydaje bo ja zrobiłam sobie bladawcową rabatę i nie do końca byłam (i nadal jestem) zadowolona z efektu. Dosadziłam fioletowe byliny ale na razie nie ma takiego efektu jakbym chciała.
Różane łuki z new dawn są bajeczne - mowę mi odebrało- coś pięknego Inne rabaty też cudowne ale dzisiaj królują łuki.
Miłej niedzieli

Kasiu, ale dałaś czadu z tymi fotkami
Cuuuudnie!!!
Masz niesamowity ten ogród

Kasiu - łuki z New Dawn! Marzyłam o tym widoku, od chwili, kiedy je posadziłaś
Ja mam 1 szt., już 2 lata u mnie rośnie, ale przez ten mój klimat, to wiadomo, że takiego spektaklu spodziewać się nie mogę. Ma jednak dużo pączków i jest zdrowiutka, tfu, tfu, na psa urok

Nie wiem czym bardziej się zachwycać ,angielską rabatą, altanką w kwiatach czy łukami różanymi prowadzącymi do domu. Kasiu mieszkasz w raju. A o maczecie to nawet nie myśl.

rajciu....Kasiu, człeka nie ma raptem 3 dni i takie już widoki
no te łuki z New Dawn zapierają dech w piersiach
i ta angielska rabata.....jej

ND moja ulubienica........ u Ciebie na tych łukach będzie rewelacyjna......zresztą jak wiesz...Twoje rabaty są przepiekne...... ,biały ostrogowiec nie chce u mnie rosnąć.....dlaczego? różowy rozrasta ładnie.....

Kasiu, piękna ta ND na łukach ! Wejsćie do domu zapiera dech w piersiach ! A na łubiny napatrzyłam się na maxa podczas ostatniego naszego wypadu do zamku Crathes NA bylinowej rabacie rosła ich cała masa we wszystkich chyba kolorach

Przy takim widoku aż się rano nie chce do pracy wychodzić prawda? Te łuki super prezentują się już teraz, a co będzie za rok, dwa? Te czas zdecydowanie należy do róż. Ja też biegam po ogrodzie wącham i się zachwycam.

To kółko z boku to lawenda czy bukszpany? Wygląda mi bardziej na lawendę...

Kasiek, ja tam znwcom nie jezdem ale gdyby, na ten przykład, ta częśc Twojego ogrodu była moja to z całą pewnością wyleciałyby czerwienie i Rosarium Uetersen też. Do ND na łuki dosadziłabym coś burgundowego i pod nie też. Ten kolor pięknie podkreśli ten delikatny róż New Dawn. Pod ich nóżkami widziałabym np zwiewne Burgundy Iceberg, a na łukach ( może w 3 miejscach) np Jamaina jeśli on tylko do tego się nadaje, bo nie wiem ale o ten kolor mi chodzi. W dalszej części tam gdzie masz białe róż dodałabym fiolety i kilka burgundowych akcentów dla spójności. Nie wiem czy to co piszę ma większy sens???

Kasiu , a co tam angielskie wystawy !
W Twoim ogrodzie jest bajecznie... Teraz najlepszy czas dla Ciebie ,prawda?
I co najważniejsze ,kwitnienie róż potrwa jeszcze długo.

Ja unikam czerwieni w ogrodzie ,ale teraz jak jechaliśmy przez Polskę na zjazd ,
nie mogłam oczu oderwać od kwitnących róż w ogrodach- całe płoty obwieszone właśnie
czerwonymi różami. W tym roku chyba kwitną wyjątkowo obficie.

Kasiu ,czy mogłabyś zajrzeć do mojego wątku? Mam tam taką małą gąsienicę na różach,
może Ty wiesz co to za jedna?

Kasiu,
no cóż ja mam powiedzieć?? Nie znam słów, którymi mógłbym opisać prezentowane widoki jak np. rabatkę angielską, zdjęcie z Pirouette w roli głównej czy łuki z New Dawn (nie widać zbytnio, że tyle liści musiałaś oberwać).
Dobrze, że masz dar robienia perfekcyjnych zdjęć (kompozycja + jakość) które choć trochę przybliżają piękno Twojego Raju
Te łuki z New Dawn skojarzyły mi się ze... ślubem, morzem płatków rzuconych na przechodzącą parę młodych


Kasiu, zmobilizuj koniecznie pozostałe Dziewczyny aby spotkanie w Raju doszło rychło do skutku - zanim przeminie najwspanialszy moment róż (widzę po swoim ogrodzie, że w ciągu 1-2 tygodni minie największy szczyt kwitnienia)

Adrian wrote:
Dokładnie to samo sobie pomyślałam, że fajnie by było wziąć ślub w Twoim ogrodzie, przejść pod tymi łukami

Chyba nie będę jechać i łańcuchami się wiązać do czerwonej rabaty ... z tego co czytam, to jej dni są policzone
Może i dobrze, zamiast łańcuchów wezmę obrączki

Ślubne plany Ale fakt faktem - łuki powoli zaczynają wyglądać, jak sobie zaplanowałaś. Długo przekonywałam się do New Dawn, ale teraz na pewno nie oddałbym jej z mojego ogrodu

Czekałam na widok Twoich łuków Mogę sobie marudzić i narzekać, ale New Dawn jest moją ulubioną ulubienicą i już Nawet widok opadających płatków mi się podoba i tęsknię za chwilą, kiedy zobaczę go u siebie Niedługo.

Kasiu, pnący Pink Don Juan i u mnie, w 2gim roku po posadzeniu kwitnie. U Ciebie świetny, mój trochę skromniejszy. Perenial Blue też póki co będę podziwiać u Ciebie, ale też ją mam dzięki uprzejmości Joli (April). Kwitnie u mnie za to Veilchenblau. Ileż ona ma pączków, mimo, że to młodziak z jesieni.
No i te łuki u Ciebie. Zjawisko na skalę Europy, bo już nawet nie Poznania czy Polski. Miałaś wyczucie i pomysł.
Czytam i co ja wyczytałam? Chcesz wykopywać róże? Mam nadzieję, że to żart, ale gdybyś jednak na serio chciała robić luzy na różankach, to pamiętaj, że miejsca mam dostatek i każda znajdzie u mnie miejsce godne królewien.

Jeszcze nie opanowałam sztuki wklejania tu zdjęć, ale jakby co to zapraszam do podejrzenia róż u mnie w siedlisku, adres znasz

Łuki z New Dawn też skojarzyły mi się ze ślubem i parą młodą. Wcale bym się nie zdziwiła, jeśli do Twoich drzwi zapukaliby przyszli nowożeńcy z prośbą o sesję zdjęciową pod łukami
Masz pięknie, zadraszaczam-tak w pozytywnym słowa znaczeniu

Hej hej Różana Kasiu - co słychać u Ciebie i Twoich cudownych róż??

I jak tu odzyskać mowę po ujrzeniu tych białych łuków...............
mam przy wejściu na działkę obok prawdopodobnie róży Handel - jakąś sierotkę co wolno rośnie, jakoś tak niesmiało.... jak się nie zbierze do porządku wykopię ją i dam właśnie ND.