TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 19 Cze 2014 10:50 #274342

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Kasiu...jak tam mijają dzionki? bo zaczynam się martwić bo tak cicho się teraz u ciebie zrobiło :hug:
pogoda akurat nam się zwiesiła, jak na złość......akurat kiedy mam wolne :mad2:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 19 Cze 2014 17:32 #274508

  • Jonatanka
  • Jonatanka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 170
  • Otrzymane dziękuję: 257
Łuki z New Dawn tworzą bardzo eleganckie wejście .Moje ND sa tegoroczne więc muszę poczekać na ich spektakl ale już wiem ,że warto..Francois śliczna róża i jak piszesz nie chorowała, czyżby źródło zakupu też miało znaczenie?Czerwone róże też nie są moimi ulubionymi ,gdyż potrafią swoim kolorem zdominować inne.Masz dar do tworzenia kompozycji i doboru roślin. :thanks:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Cze 2014 19:31 #274570

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Witajcie!
Mam gości cały tydzień, więc wątek jeszcze poleży odłogiem kilka dni ;-)
W ogrodzie kwitnąco i pachnąco , ale niestety druga fala mączniaka rzekomego się pojawiła i znowu masowo obrywam liście :-(
Tak już chyba będzie do końca sezonu.... :unsure:
Udanego weekendu :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Cze 2014 21:17 #274623

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Kasiu, Ty nic nie redukuj! Jest pięknie! Róże doskonale się mieszczą, zawładnęły powietrzem, niebem, troszkę tylko miejsca w ziemi potrzebują :)
Jak sobie pomyślę, ile Ty masz tych liści do oberwania... A przycinania kwiatów...
Jak wyglądają Twoje ręce? ;)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Cze 2014 21:29 #274634

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Doprawdy nie zazdroszczę....skubanie liści :evil: ,straszne......sama myśl przyprawia o dreszcze, ręce jak po walce z kotem, z kotami......... :jeez: ,pomysleć, że czlowiek ma to na własne życzenie... :club2: oprócz chorób oczywiście......
A zajrzyj do działu warzywnego.....ekologiczna ochrona.....na 6-tej stronie Gosia pisze o środkach p/rzekomemu mączniakowi na różach.........
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2014 22:02 przez sierika.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 20 Cze 2014 08:53 #274779

  • Adrian
  • Adrian's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 997
  • Otrzymane dziękuję: 1031
Kasiu,
życzę pomyślnego rozprawienia się z drugą falą mącznika - no co za draństwo :mad2:
Na pewno mile spędzasz czas z gośćmi ale...
jak już sobie pojadą to wracaj szybko do nas z kolejnymi pięknymi zdjęciami :D
Miłego dnia - jutro weekend :D
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 21 Cze 2014 22:39 #275519

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Czytam, że chcesz likwidowac róże, ale ilość, czy zamieniasz na inne?
Bo tego nie doczytałam.
Ze zdjęć wcale nie wygląda na to, że jest im za ciasno, a widok jest obłędny.
Gdzie kupiłas tojeść purpurowa 'Bojoulais'.
Też nie doczytałam.
Bardzo mi się podoba, chciałabym też ją kupić
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 21 Cze 2014 23:54 #275559

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Witajcie!
Troszkę zaniedbałam wątek i miłych gości, ale obowiązki domowe i towarzyskie mnie pochłonęły bez reszty :oops:
Ogród też leży odłogiem, mączniak rzekomy znowu w natarciu, chwasty rosną szybciej niż reszta zielonego, a pogoda nie zachęca do wyjścia w plener…dzisiaj od rana zachmurane, co chwila deszcz na przemian z mżawką :crazy:

Julek, Rosarium Uetersen ścięłam do wazonu, uzbierałam w sumie 4 bukiety więc obdarowałam sąsiadów :lol: Będzie wykopana jesienią, już zdecydowałam. Czerwone pnące (Santany i Amadeusze) też wykopię i oddam sąsiadowi. Z pozostałymi się wstrzymam - Nostalgie traktuję szczególnie i nie chcę się ich pozbywać, przynajmniej na razie. Dosadzę tam białe byliny i zastanowię się co dalej ;-) Mam tam jeszcze Piano, Red Leonardo, Red Eden, Heathcliff, Ascot, 5 Nostalgii i Dr Jamain.
Ghitę będę trzymać dla Ciebie :kiss3:
Urszulko, dziękuję!
Monia, dzięki, kochana jesteś :hug: Pod łukami z ND mam posadzone byliny we fioletach, do tego powojniki na łukach i przy ogrodzeniu. Na biało-czerwonej miałam szałwie, ale je przesadziłam..hmm..nie pamiętam dlaczego.. :think: Dzisiaj byłam w szkółce po jeżówki i patrzyłam na kocimiętkę, która tak mi się u Ciebie podoba i ...zaczynam się łamać :oops: Następnym razem kupię ;) Trudno, najwyżej będę gonić te koty hahahaha
Twoje łuki z Veichen też oszałamiające! Ciekawa jestem jak wyglądają teraz, gdy wszystkie zakwitły….czekam na fotki i pozdrawiam serdecznie!
Monika, dzięki! Bardzo mi miło, że ogród Ci się podoba, zapraszam na żywo!
Małgosiu, najważniejsze, że zdrowo rosną! Moje najstarsze rosną 3 rok, pozostałe drugi, więc to też młodziaki. Niestety w tym roku mi chorują…ale na szczęście nie przeszkadza im to w kwitnieniu :flower2:
Ina, dziękuję serdecznie, to bardzo miłe co piszesz. Z maczetą wejdę w rabaty jutro ;)
Marta, dzięki! Wyjazd miałyście udany? Czytałam, że się obłowiłaś jak zwykle :happy:
Sieriko, dzięki! U mnie biały ostrogowiec też nieco słabiej rośnie. Różowy się rozrasta znacznie szybciej. Nie mogę jednak narzekać bo wszystkie rosną jak na drożdżach i mają już grubo ponad metr! Mam je od wiosny ubiegłego roku, świetna bylinka.
Aga, ja już główkuję gdzie posadzić kolejne łubiny ;-) Jak zrobię różane roszady jesienią to zrobi się nieco luźniej i wtedy zaplanuję kolejne B)
Aguśka, ten okrąg na froncie jest z lawendy, ale słabo rośnie w tym miejscu, za mało słońca. Posadziłam go jesienią, ale nie sprawdza się. Chciałabym wymienić lawendę na żywopłocik z cisa, ale to spora inwestycja, więc musi poczekać.
Constancjo, dzięki za konstruktywny wpis. Potwierdziłaś moje przeczucie, że RU musi wylecieć, podobnie jak czerwone pnące. RU posadziłam tam z ND na samym początku 2 lata temu, gdy jeszcze nie było łuków i niuanse kolorystycznego zgrzytu porcelanowego i malinowego różu były mi obce ;-)
Burgundów jednak tam nie dosadzę, bo po pierwsze - nic więcej się tam nie zmieści, a po za tym..jakoś tego tam nie widzę. Pod spodem są pastelowe byliny i całość ma być w łagodnych kolorach…podobnie jak róże i powojniki na płocie. Kilka czerwonawych róż zostanie na rabacie wschodniej, tak, jak napisałam Julce. Nie mam ich gdzie przesadzić, a poza tym te czerwienie nie są żarówiaste i jeszcze się z nimi pomęczę ;-) Pamiętasz jak je sadziłam w zeszłym roku? Już wtedy pisałam, że mi to nie pasi, ale to jedyne miejsce w ogrodzie gdzie mogłam posadzić czerwienie osobno :unsure:
Magdala, wiesz, że u mnie też pierwotnie miały być czerwone? Nawet takie posadziłam, ale słabo rosły, bo panuje tam jednak dosyć głęboki cień, z którym poradziła sobie dopiero New Dawn :) Uwielbiam czerwiec i te bujne różane kwitnienia! Większość rabat nareszcie w tym roku nabrała "masy" (były zakładane w 2012) i dopiero teraz widać planowane kompozycje. Cieszę się, że Ci się podoba!
Adrianie, New Dawn straciła ponad połowę liści. Była baaaardzo bujna przed atakiem mączniaka. Na szczęście pączki, których w tym roku jest mnóstwo nie ucierpiały i przy takiej masie kwiatów nie widać zbytnio ubytków w liściach. Efekt faktycznie przypomina ślubną aranżację hahaha, tylko panna młoda nieco zakurzona ;-)
Chciałabym, żeby spotkanie doszło do skutku, ale niestety najbliższe weekendy mamy już poplanowane. Ubiegły weekend wyjątkowo mi pasował, miałam czas na ogród, a poza tym wolną chatę ;-) W kolejny weekend mamy gości, a następny wyjazdowy…ale sezon dopiero się zaczął, jeszcze będzie okazja.
Juliet, zawsze możesz odnowić śluby :woohoo: A Maksiowi damy koszyczek i będzie sypał płatki :happy4:
Sweety, ND jest piękna, to wyjątkowa róża! Muszę koniecznie zajrzeć co u Ciebie, pewnie róże od Majeczki szaleją? Mój Jamain od niej niestety padł :(
Ewa, u mnie powoli ND przekwita, a u Ciebie zaczyna :dance: Teraz Ty będziesz cieszyć oczy! :hug:
Marzenko, dziękuję za odwiedziny! Cieszę się, że różyczki dobrze rosną. Na pewno będę coś wykopywać jesienią i są już chętni do obdarowania, ale przypominaj się ;-)
Januszu, Edytko, Ula - dzięki!
Adrianie, Marta, dzięki za troskę, już jestem, ale zaległości mam u Was że hej!
Jonatanko, Francois Graindorge kupowałam u Niemców, nikt inny jej nie ma w ofercie. Na razie rośnie zdrowo, jestem z niej bardzo zadowolona!
Marta, ręce mam jak po hardcorowej zabawie z małym kotem…co ja mówię…z kociskiem! :evil:
Staram się używać rękawiczek, ale często obrywam kwiaty i plewię w czasie zwykłego obchodu i wtedy idę na żywioł :P Kwiatów i liści do oberwania mam ilości hurtowe, to fakt, ale lubię to B) Terapeutycznie się okaleczam po pracy hahahaha
Sieriko, próbowałam różnych specyfików ekologicznych, ale przy takiej ilości róż niestety musiałam sięgnąć po chemię.
Adrianie, mam trochę zaległych fotek do pokazania, więc zaraz coś wrzucę ;) Kowal zrobił mi nowe podpory i zamówione ozdoby (hurrrraaaa!!!) i postaram się jutro cyknąć nowe zdjęcia :bye:
Małgosiu, kilkanaście róż eksmituję jesienią, tak jak w zeszłym roku bo będę robić roszady. Muszę trochę poluźnić na rabatach i chciałabym mieć miejsce na byliny. Dodatkowych róż nie planuję, chciałabym docelowo zejść poniżej 300 krzewów ;) Tojeść kupiłam w pobliskiej szkółce, niestety szybko się wyprzedała i już nie ma :(


Kilka zaległych fotek z minionego tygodnia…



















Eva, mały climber od Tantau'a typu patio - idealny do donicy. Zdrowa, kwiaty bardzo trwałe - kwitnie od 2 tygodni, a ja jeszcze nic nie obcinałam :woohoo:







Eskimo - świetna róża, mam ją od jesieni. Zdrowiutka, oparła się mączniakowi. Kolor kremowo-zielony, a kwiat stulony w ciasnych koszyczkach.
Bardzo trwała! Kwiaty trzyma już ponad tydzień, podobnie jak Pashmina.





I takie tam..



















Dobranoc :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 22 Cze 2014 00:03 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa, Basia, anabuko1, Adrian, VERA

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 00:02 #275564

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Uwielbiam Twoje takie tam......marzenie...... :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 08:59 #275590

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Kasiu :bye:
Uwielbiam Twój busz ogrodowy,różany :thanks:
Pięknie zawsze prezentujesz swoje róże,a zresztą są piekne i dorodne krzaczki,moje niestety,tak okazałe nie są :(
I jeszcze na 2 czy 3 grzybek jest,Topsinem opryskałam ale liście,dalej nijakie,Może się potem zregeneruję ???
Chyba trzba wczesna wiosna coś na nie dać ??
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 09:05 #275593

  • Monika
  • Monika's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 107
  • Otrzymane dziękuję: 14
Kasiu, bajecznie u Ciebie!!!
Powiedz mi, kochana, co to za biała róża po prawej stronie pnie się przy altanie?
Eskimo mam również, ale jeszcze w pąkach - ucieszyła mnie Twoja opinia o tej róży :dance:
Widoczki całościowe, jakie pokazałaś po prostu zapierają dech - wydaje się niemożliwe, że w naszym klimacie można mieć taki różany ogród, a tu proszę - okazuje się, że jest taki raj u Kasi :flower2:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 10:46 #275614

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Tęskniłam za widokami z Twojego ogrodu :)
Na jednym łuku nic się z ND nie zmieści-ona zaczyna później szaleć we wszystkie strony :) Prawdę mówiąc nie myślałam, że aż tyle pędów trzeba będzie okręcać wokół bramki, ciągle pojawiają się nowe.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 15:26 #275704

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Ewa mnie uprzedziła :lol: ,też miałam napisać ,że uwielbiam zdjęcia z serii takie tam . To jest po prostu bajka i nie wymaga komentarza. :hearts: Jak miło poleżeć na hamaku w takim otoczenie. Teraz czekam na zdjęcia nowych wyrobów kowala-artysty. Ciekawe co nowego będzie w ogrodzie. :)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 16:44 #275730

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
jej Kasiu.....pięknie masz u siebie :hearts:
Escimo.....jej piękna :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 16:49 #275733

  • Aga1973
  • Aga1973's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie mów nigdy.. :)
  • Posty: 326
  • Otrzymane dziękuję: 144
Pobujać się w hamaku w takim klimaciku :) :) :)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 17:10 #275736

  • Daisy
  • Daisy's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 122
Kasiu, co ja mogę powiedzieć jeszcze, co tu dodać do tych wszystkich zachwytów, słów brak! Lubimy podobne klimaty, metal w ogrodzie to jest to :)

Ty mnie pytasz ile ja mam róż :happy3: Ja prawie nie mam róż w porównaniu do Ciebie :D
Łuki z ND, ach, och :woohoo: cudowne, zresztą co ja będę tu się wysilać, jak wszystko zostało powiedziane, ja mogę się tylko przyłączyć :) \siadam gdzieś na ławce i wącham :D

Aha, choroby róż, jakie choroby u Ciebie ????, wszystko zdrowiutkie!!!
Ostatnio zmieniany: 22 Cze 2014 17:11 przez Daisy.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 17:31 #275738

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Mówisz, że będę przesadzać, rozsadzać, rozdawać? :unsure: Na razie raczej nie. Poza tym mam raptem 1/3 tego co Ty na podobnej powierzchni. No i całkiem sporo miejsca za domem. A poza tym lubię gęściutko. Zupełnie jak Ty :rotfl1:
Faktycznie u Ciebie nie widać w ogóle, by róże chorowały. Ale z autopsji wiem, że tak na szczęście jest mimo, że liście poprzegryzane, niektóre paki uszkodzone, a mszyce aż tańczą na szczytach. Ale co nam pozostaje? Tylko z tym walczyć... U mnie (odpukać :ouch: ) mączniak się nie pojawił, ani żadna inna odmiana grzyba. Za to robactwo wszelakie :jeez:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Cze 2014 17:40 #275739

  • Jonatanka
  • Jonatanka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 170
  • Otrzymane dziękuję: 257
Kasiu czy Eva pozostanie na stałe w doniczce?Zakup tej różyczki będzie możliwy a Polsce?Bardzo mi przypadła .....oj ładna , ładna różyczka.Takie tam uwielbiam i proszę o więcej.Piękny masz ogród ,a takie gęste nasadzenia uwielbiam.Mój ND posadzony w tym roku pokazuje pączki jak na razie choróbska mu nie dokuczają....odpukać :) czego życzę Twoim różyczką. :hug:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.658 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum