Forum Ogrodnicze Oaza

Dzień dobry!
Leniwie rozpoczęty poranek powoli się rozkręca, a jak u Was?
Ja wypiłam kaweczkę, a teraz jagodowo-bananowy smoothie, który postawił mnie na nogi
Pogoda ładna, więc zaraz ruszam w rabaty, a potem mam ambitny plan na odgruzowanie chaty i wyczarowanie obiadu dla M, a Wy jakie macie plany na sobotę?

Monia, nasz poranna energiczna rozmowa zmobilizowała mnie, żeby coś skrobnąć, dzięki
Super mi się z Tobą gawędziło, ależ Ty jesteś wulkan energii! To lubię
Pędzelki jęczmienia grzywiastego są naprawdę superaśne i jakie fotogeniczne!

I "Twoja" jeżówka z turzycami 'Frosted Curls' na brzegu rabaty:

Piku, dzięki! Cieszę się, że szybciej się łądują!
Udanego weekendu

Zostawiam Ci jeżóweczkę 'Glowing Dream' z różą 'Heavenly Pink':

Kasiu, zrobiłam zdjęcia szerszej perspektywy rabaty z Butterfly Kisses:

To bardzo kompaktowa jeżóweczka, buduje zgrabny krzaczek, dekoracyjny w całości bo kwiaty ma od samego dołu. Idealna na front rabaty lub do donicy. jesienią planuję przesadzić te wysokie, białe jeżówki (Coconut Lime) na tył, a w ich miejsce dołożyć BT.

Vero, dziękuję! Daleko mi do Twojego wspaniałego botanika, ale coś tam poza różami jest Teraz królują jeżówki:

Januszu, dziękuję za przesympatyczny wpis - większe plamy bylin grają mi w duszy, tylko miejsca mam za mało na prawdziwe szaleństwo....ale może w "następnym ogrodzie"..o którym marzę

Edytko, jeżówek nigdy za wiele! Ja je pokochałam w ubiegłym roku i teraz ciągle dosadzam. Jakie kolory lubisz najbardziej?
Mnie zauroczyły malinowo-amarantowe Glowing Deam i wszystkie odcienie kremów
Dorciu, witaj po urlopie
Zdolniacha z tego Twojego M'a! Podpór nigdy za wiele, zwłaszcza jeśli produkcji domowej, po kosztach
Moja glicynia też wypuściła jakieś kilka kwiatów, ale w gąszczu liści ledwie je dojrzałam Muszę się dzisiaj zabrać za cięcie tego potwora

Spadam do ogrodu, a Wam zostawiam kolejne jeżówkowe wariacje na temat - w roli głównej 'Glowing Dream':

Twój ogród taki ciepły, zapraszający na chwilę odpoczynku podczas zwiedzania.

Szkółki produkujące jeżówki powinny Ci przysyłać gratis całe palety sadzonek za Twoje zdjęcia, które są najlepszą reklamą

Glowing Dream górująca nad jęczmieniem wygląda dużo lepiej niż jęczmień górujący nad GD

Kasiu- ja również dziękuję za rozmowę i mam podobne odczucia Jesteś super energiczną osóbką i rewelacyjnie mi się z Tobą rozmawiało ..a z jaką łatwością sypiesz opisami roślin i radami, jak z rękawa

Bardzo bym chciała mieć okazję do poznania Cie osobiście.. może będzie jakaś okazja Ze zdjęć pamiętam, że piękna z Ciebie kobieta (spoko..mam Męża ), a po rozmowie czuję, że jesteś energiczną i szeroko uśmiechniętą osobą- cóż za rewelacyjny koktajl

Dzięki za zdjęcia BK..kurczę- faktycznie kompaktowe.. Muszę zmienić plan sadzenia Pięknie się u Ciebie komponują jeżówki ze zwiewnymi trawami- jęczmień jest boską trawą do fotografowania! Na Twoich zdjęciach te kłoski są tak romantycznie rozmyte Ciężko będzie nie zmałpować Twoich kompozycji

Kasiu.. czy dobrze widzę, że turzyca też będzie zła w nogi przed BK..? Bo że hakone je stłamsi i przytłoczy, to już widzę A ta turzyca, o której rozmawiałyśmy- Amazon Mist Chciałabym coś jednak przed nimi (BK) mieć drobnego chyba.. a niewiele traw fajnych widziałam na żywo- u siebie masz kolekcję więc zerknij proszę, jakbyś widziała BK podsadzone Amazon Mist..??
Wybacz, że w Twoim wątku głowę CI zawracam ale łatwiej Tobie ocenić, mając obie rośliny rozwijające się w gruncie, niż mi na podstawie foto z netu

Nie mogę się napatrzeć na zdjęcia jeżówek w głęboko różówych odcieniach.. Niby mam odchodzić u siebie od tego koloru..ale nie da się Pięknie wyglądają u Ciebie łany kwiecia

Pozdrawiam serdecznie, leniwie upływającego weekendu życząc.

EDIT..czy na ostatnim zdjęciu są Bk a front rabaty w lewą stronę to te turzyce..?

Monia, jezeli dojdzie do spotkania to muszę rezerwować nocleg bo coś czuję, że jak zaczniemy gadać to nas świt zastanie
Niby miałaś mi tylko powiedzieć, że szkółka zamknieta, a tu 38 min rozmowy zleciało piorunem
Sorry, że tak się rozgadałam, ale jak widać, nadajemy na tych samych falach

Na tych zdjęciach masz 'Butterfly Kisses' właśnie z turzycą 'Frosted Curls' na brzegu rabaty, a tutaj z 'Amazon Mist':

Te carexy moim zdaniem idealnie pasują do tej jeżówki, bo nie dominują tylko otaczają ją delikatną mgiełką (sic!), uwydatniając kolor.
A czemu chcesz odchodzić od takich energetycznych kolorków w swoim ogrodzie? Masz sporo zielonych krzewów, warto je ożywić plamami koloru!
A taki amarantowy czy różowy akcent jest do tego najlepszy

Markitko, muszę Twojego posta sprzedać do Dobrego Pola hihihi

Ula, w takim razie zapraszam

Ty mnie nie przepraszaj za rozgadanie się, bo specjalistką od paplania to ja tu jestem Szalenie miło mi sie rozmawiało a pierwsza myśl po skończonej rozmowie to właśnie zdziwienie, że wydawało się, że zamieniłyśmy raptem kilka zdań a przedpołudnie zleciało

Nocleg koniecznie Wstyd zaproponować pusty pokój bez mebli i zaoferować jedynie podłogę bo na razie takimi luksusami dysponujemy w pokojach ale jak masz materac pompowany elektrycznie, to zapraszamy
Zresztą.. ja gaduła jestem, Ty też energiczna i z pasją do ogrodu ogromną- myślę, że noc zleciałaby szybko..tym bardziej że ja i tak nie śpię do rana

Super opowiadasz o roślinach, wiedzę i oko masz wspaniałe!

Mówisz, że Bk z turzycą Mist w nogach byłoby ok.. Nie zasłoniłoby zbytnio jeżówek? Upatrzyłam sklep, gdzie są te turzyce w sprzedaży wysyłkowej a podoba mi się widok jeżówek znad fontanny trawiastej.

Kasiu- ja z koloru nie jestem w stanie zrezygnować, bo za bardzo sroka ze mnie Co prawda obiecywałam sobie, że skłaniam się w stronę bieli i fioletu odchodząc od różu..ale się nie da

Mam wstępny plan i jak trochę dziś ochłonę po wichurze ( ) to wstawię u siebie..Nic odkrywczego, ale chcę trochę pogrupować rośliny. Wpadnij "do mnie" jutro i coś zarządź

się rozwlekać nie będę - OMG ! wystarczy ? ! Powinno ! Szacun ! Podziw! Kurna miałam się nie rozwlekać. Kiss

Witaj Kasiu!

Dziękuję za wspaniałe zdjęcia Wyspy Ślimaków.
Obie z Jagi dziękujemy też za pozdrowienia, które serdecznie odwzajemniamy. Mile wspominamy nasze (mocno niedokończone!) spotkanie u Constancji.

Astrid Graffin Cię nie zaszczyciła w tym sezonie.... mnie też niespecjalnie. Ale ponoć tylko trudne miłości naprawdę się ceni. Ona jest jak argentyńskie tango (lubisz?): trudna, zmysłowa, niebanalna....

W Twoim ogrodzie zapanował jakby inny klimat, powiedziałabym, hmmm..... mniej słodki.
Co było tego przyczyną?

Lisico droga, jak miło Cię ponownie gościć!
Nasze spotkanie koniecznie do powtórki, wybieracie się do Constancji w tym roku? Ja planowałam wizytę w Borach w lipcu, ale plany się pokrzyżowały i prawdopodobnie wproszę się do Ewy we wrześniu...
Astrid bywa chimeryczna...jak na hrabinę przystało, ale nie mam pretensji - brutalnie ją potraktowałam przy wykopkach w zeszłym roku
Tango argentyńskie..hmm..czy melodyjka w telefonie się liczy? Motyw muzyczny z 'Zapachu Kobiety' towarzyszy mi codziennie!
Mówisz, że ogród jest mniej... słodki? Czyli bardziej ...wytrawny?
Róże przekwitły, a to one zapewniają dawkę turbo-słodyczy, może stąd to wrażenie. Teraz prym wiodą byliny późnego lata, trawy, hortensje...lubię taki spokojniejszy ogród w lipcu.
Wciąż są miejsca od których bolą mnie zęby, więc już tradycyjnie, jesienią planuję małe rewolucje, ale ogólnie nie jest źle, zwłaszcza z perspektywy hamaka gdy nie widać chwastów i niedoróbek
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam również na żywo! Byłoby fantastycznie pogawędzić o tym co nas zachwyca, o rozach, tangu i o tym co się nawinie... przy winie

Moni, a co Ty tak morsem nadajesz na skróty?? Masz limit znaków czy jak?
Dzięki kochana, wpadaj częściej..brakuje tu Ciebie

Monia, tak mi przykro z powodu straty drzewa... Przytulam..
U mojej sąsiadki złamało robinię po burzy w niedzielę, ale to kruche drzewo...klon to insza inszość..

Wracając do motylkowych buziaków z carexem - jeśli posadzisz je w odległości ok. 20-30 cm od siebie, to nie zasłonią się nawzajem. Będą podobnej wysokości, a trawki ażurowo uzupełnią bukiet kwiatów jeżówki.
Liczę, że spotkanie dojdzie do skutku, byłoby super!

Jeszcze kilka obrazków i spadam lulu

Dzięki za przytulasy Miałam coś u siebie napisać nt moich planów, ale jakoś chęci odeszły Nie mam ochoty wstawiać fotek miejsca i opowiadać o zmianach, gdy na fotce klon, którego nie ma. Ehhhhh
Wspomnę tylko, że upatrzyłam sobie jeżówki Milkshake i Secret Affair, a trawiasta idzie do przeróbki..kolejnej

Z klonem załamka totalna!! Jestem w szoku, że młode drzewo trzepnęło w koronie, bo pień to jeszcze potrafiłabym zrozumieć, albo na przejściu pnia w koronę.. Musiało być jakieś uszkodzenie, którego nie zauważyłam Mąż pociesza, ale ja jestem oporna na pocieszanie
U Ciebie w sąsiedztwie drzewo się złamało? Jak to dobrze, że Twoje nowe nabytki stoją całe i zdrowe!

Miałam zapytać i zapomniałam.. jak Kanzanka- buduje dzielnie koronę ?

Spotkanie to byłaby rewelacja! Już się cieszę na myśl o tym, że może się uda

BK z AM to fajny zestaw i podoba mi się bardzo! Tutaj chyba nie wcisnę, ale mam inne miejsce, w którym mogę tak zrobić..Trzeba będzie Bk dokupić

Spokojnej niedzieli

Ależ u ciebie Kasiu jeżówkowo się zrobiło No powiem Ci ,że pięknie to wygląda .I te trawy i inne ,jakoś tak bliżej natury .Mnie już dawno wzięło na takie właśnie rośliny a i u Ciebie cudnie się sprawdzają

Przykro mi, że straciłaś klon Na pewno coś ciekawego wymyślisz w to miejsce, albo spróbujesz jeszcze raz. Przecież niemożliwe, by kolejny raz go trzepnęło. Szkoda większa, bo był już spory, ale kolejny też szybko urośnie.
Pamiętam jak musiałam wykarczować cały pas winorośli przy ścianie domu. Po 4 latach wreszcie zaowocowały i okazały się beznadziejne. 4 lata zmarnowane i musiałam kolejne 2-3 lata czekać na pierwsze owoce porządnych odmian. Nie mogłam przeboleć, że dałam się namówić koleżance na "ciemne i jasne, bardzo smaczne" odmiany NN.
Latka jednak lecą nieubłaganie i nasze małe roślinki przerastają nas w błyskawicznym tempie.

Puk, puk jestem tu pierwszy raz.
Widziałam twoje ujęcia kompozycji z mą ulubioną jarzmianką.
Wydaje mi sie , ze co do roślin może nadajemy na tych samych falach.Jutro wpadnę by przejrzeć cały wątek.

jej.....trawy i jeżówki

Kasiu
Sorki Mój wpis dotyczył oczywiście klonu Moniki Najpierw oglądałam u niej straty, potem czytałam jej wpis u Ciebie i myślałam, że wpisuję się w jej wątku
A potem jeszcze dziwiłam się, że mój post wcięło
Normalnie STAROŚĆ!!

Dobry wieczór!
Cały wieczór się zbierałam z wpisem, wreszcie się zebrałam i pod koniec...wcięło mi posta
Nie mam już czasu na powtórkę, więc napiszę tylko w telegraficznym skrócie - w weekend zaczęłam lawendokosy i obwódka wokół tarasowej rabaty przycięta
W sumie zebrałam 3 pełne 30-litrowe kosze kwiatów
Ooo takich:

Zaczęłam też przerabiać ścięte kwiaty na bukieciki i wianki...

...chwilowo taras zamienił się w pracownię przetwórstwa lawendy - słoneczko świeciło, w zasięgu ręki wzmacniające trunki, gazetka czeka na przerwę..ehh...kocham lato

I żywopłocik lawendowy po cięciu..

..i gotowy wianek wisi już na drzwiach wejściowych:

Kasiu
Już lawendokosy ...? Szkoda mi ściąć ten fiolet .
Może jeszcze poczekam ?

Piękne wyroby lawendowe ! Zwłaszcza wianek.

Monia, trzymam kciuki za udaną reklamację i piękne drzewo w zastępstwie utraconego. Doskonale rozumiem Twój smutek po stracie ukochanej roślinki...
Pytałas o Kanzankę - mam wrażenie, że staneła wmiejscu zupełnie. Nie więdnie, to plus - ale ani ona, ani Shidare-Zakura (obie sadzone z nagim korzeniem) nie ruszyły od wiosny.
Myślę, że muszą najpierw zbudować system korzeniowy żeby mieć siłę wzrostu dla nowych pędów, ale czemu to tak długo trwa..niecierpliwa jestem okrutnie i takie sterczące kikuty mnie wnerwiają
Nowinko, wiem, że za jeżówkami nie przepadasz, ale ja je bardzo polubiłam. Wydaje mi się, że to idealne byliny pełni lata kiedy ogród nieco traci z wiosennego rozpędu..chciłabym więcej u siebie takich naturalistycznych nasadzeń bylinowo-trawiastych, ale niestety na kolejną rabatę miejsca brak
Lucynko, domyśliłam się, że ten serdeczny post wsparcia była adresowany do Moni
Aczkolwiek refleksja na temat roślin bliska chyba każdemu....
Beatko-Peonio, witaj! Bardzo miło mi Cię gościć! Jarzmianki bardzo lubię i cieszy mnie ich obfity samosiew - tego dobra nigdy za wiele
Zapraszam ponownie
Martuś, trawki cudne są, prawda? Tylko gdzie posadzić kolejne....

Madziu, mi też było żal ciachać, zwłaszcza, że bzyki nie mogły się z nią rozstać nawet po ścięciu Ale już mocno przekwitała, więc pożytek byłby z niej marny za kilka dni..po przycięciu szybko ruszy i we wrześniu będą kolejne kwiaty!