Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu kiedyś Cię w wątku na Fo odwiedziłam potem kontakt się urwał..choć gdzieś tam się mijaliśmy u dziewczyn..dziś Cię spotykam w nowym forum...mam nadzieję że przyjmiesz mnie spowrotem w grono swoich znajomych

tulipany zółte przeplatane fioletem cudne

Kasiu - jestem uzależniona od Twoich pięknych zdjęć angielskich rabat, melduję się więc i ja choć z lekkim opóźnieniem...

Witaj Kochany Robaczku

Przywędrowałam tu i ja, ogłupiała i zdezorientowana tym co się stało....

Kasiu, bez Twojego ogrodu, merytorycznych i trafnych uwag i magicznych zdjęć nie wyobrażam sobie mojego ogrodowego życia, dlatego - jeśli Oazowicze pozwolą - zagoszczę tutaj częściej. Tym bardziej, że już czuję się ja w domu... prawie sami znajomi
Widzę, ze tulipanów to masz już więcej niż ja - brawo Wszystko co robisz, robisz z rozmachem i wspaniałym efektem.
Będę zaglądać

Ostatnie wieści z bieguna zimna-przymrozku dotąd nie było Co prawda sąsiad wczoraj skrobał szyby w samochodzie, ale mogło być najwyżej 0, o piątej już +3. Krzywdy żadnej nie zauważyłam.
Czekam na Herzogin Christiana, bo bardzo mi się na zdjęciach podobała Sama się nie zdecydowałam, ale zapadła mi w pamięć.

Witaj Kasik
Pojawiłam się i ja... wielce skonfundowana sytuacją na FO...

Ale do rzeczy, do rzeczy.
Kasiu, zawdzięczam Ci jedną z piękniejszych ozdób mojego ogrodu. Chodzi o parasolkę Według Twojego pomysłu i Twojej rady, kolega zrobił mi takową prześliczną parasolunię.
Kiedy tylko na nią patrzę - cieszę się niezmiernie i pamiętam o Tobie.
Jeszcze nie założyłam wątku, ale kiedy to zrobię, jak najbardziej zaprezentuję. Powojnik już się pnie!
Pozdrawiam serdecznie
Ula

Ma Gorzatka wrote: Może Robaczek działa na rzecz jakiegoś lobby... nornicowego? Bo idea spisku z producentami cebulek wydaje się zbyt banalna...

Kasiu niesamowite są te łany tulipanów ..... podziwiam bardzo, że tak wspaniale potrafisz stworzyć taka niesamowitą bujność wspaniałych kwiatów..... teraz przepiękne tulipanowe łany, później różana bajka.... przepych i nieziemskie widoki .... no i te zapierające dech zdjęcia

hehe Gosiu....mi się wydaje, że nornice omijają wielkim łukiem Kasi ogród.......bo by zaraz zginęły marnie

Witaj Kasiu.
Nie mogłabym zgubić tak pięknego miejsca, dlatego zaznaczam swoja obecność i cieszę się, że jesteś
Moja robinia żyje

Dzień dobry!
Weekend spędziłam ogrodowo w zachodniopomorskim, pogoda była piękna, towarzystwo wyśmienite, a ja wracam właśnie z pełnym bagażnikiem i całe popołudnie będę sadzić zdobycze

Witaj Iwonko! Cieszę się, ze odnalazłaś mnie w Oazie! Zauważyłam, że wąteczek juz otwarty, zaraz biegnę poczytać
Marta, nornice mają zakaz wjazdu do robaczkowego ogrodu
Agness, witaj kochana Dziękuję, że jesteś! Tulipany już powoli kończą pokaz, ale spisały się w tym roku wyjątkowo
Gorzatko, co to za teoria spisku, hę? Nie wystarczy urok samych tulipanów?
Urszulko, witaj kochana! Bardzo się cieszę, ze kowal się spisał, jestem bardzo ciekawa efektu! Koniecznie pokaz to cudeńko z powojnikiem!
Ewa, pod Szczecinem -gdzie spędziłam weekend - wczoraj przeszła burza, bardzo malownicze efekty wizualne! Herzogin Chriistiana zapowiada się cudnie, ale dlaczego tak paskudnie ją musieli nazwać..?
Daffodilku drogi, bardzo dziękuję za odwiedziny i serdeczność. Cieszę się, że tu trafiłaś i mam nadzieję, ze zostaniesz
Twoich łanów cebulowych na tarasach ogrodowych nigdy nie przebiję i nawet nie aspiruję pozdrawiam serdecznie
Joasiu, witaj! Dziękuję za odwiedziny. Jak miło witać kolejne znajome twarze!

Dario, witaj! Twoja obecność bardzo mnie cieszy, zapraszam serdecznie!
Gorzatko, może nakarm nornice czosnkiem to się im odechce tulipanów
Barabello, cieszę się, ze mnie znalazłaś! Teraz znam drogę do Ciebie
Majutku, ja dosadzam co roku, ciągle ich przybywa a wciąż widzę potencjał na kolejne
Sweety, jak znam Twoj zapał i pracowitość to jesienią zaszalejesz
Aniu, najlepiej wyglądają grupy po 30-50 sztuk i więcej. Efekt murowany
Aprilku, dobrych przyzwyczajeń nie należy zmieniać Dziękuję, że jesteś
Martuś, blisko...byłam u Juliety

Kasiek ciekawa jestem tych zdobyczy i gdzie Ty to wszystko posadzisz, bagażnik pełny a ogród nie z gumy

oooooooo......no to fajnie
a co przywiozłaś ciekawego?
i pytanie......gdzie to pomieścisz? no chyba, że planujesz i masz jakiś niecny plan.....

Dziewczyny, Juliet mnie obdarowała zawilcami, trawami, fiolkami, paprociami, barwinkiem i jeszcze innymi bylinami, ktore będę sadzic pod drzewami i krzewami...., a za rok będzie co rozdawać Haha

Moje nornice na przykład odporne na czosnek , a Bóg mi świadkiem, że mam go naprawdę sporo , zarówno ozdobnego jak i jadalnego. Ryją między nimi bez żadnych zahamowań

Lobby nornicowe
Mnie się imię tej róży kojarzy z piosenką Mechaników Szanty "Herzogin Cecilie", od razu refren brzmi w uszach

Kasiu, jestem i się nigdzie stąd nie ruszam
Morze tulipanów, róże, klemki, hortki, bukszpany i to w tak cudnej oprawie.... To poidełko dla ptaszków będzie mi się po nocach śnić. Pięknie urządziłaś swój ogród. A glicynia mnie normalnie z nóg zwaliła...
Może wstawisz jakieś letnie zdjęcia (na ten przykład... różane ... ) z zeszłego roku bo widzę tylko z 2012 a na pewno ogród za ten rok się bardzo zmienił
pozdrawiam serdecznie

Robaczku - to za ogród.......
Pozdrawiam serdecznie, będę zaglądać