Forum Ogrodnicze Oaza

Dalu cudne masz hortensje , moja bukietowa ma pełno pąków i mam nadzieję że mnie nie zawiedzie mam ją pierwszy rok Twoja dębolistna mnie dosłownie oczarowała do tego hosty też masz przeurocze i masz RACJĘ POLSKA GOLA nasi do boju !

Daluś przepiękne hosty......ta na 3 fotce prawdziwa piękność. One o tej porze faktycznie chyba są najpiękniejsze...młodziutkie i soczyste , aż nie można wzroku oderwać
Podziwiam Twoją hortensję dębolistną, moja niestety nie przetrwała zimy, a był już taki wielki piękny krzak.....a Twoja nie tylko wspaniale przetrwała to jeszcze tak bujnie zakwitnie

Dalu- masz wyjątkową umiejętność przedstawiania swojego ogrodu, za każdym razem kiedy do niego zaglądam on jest inny.Na moich ubiegłorocznych hortensjach bukietowych już pokazują się zawiązki kwiatowe.

Dalu piękna ta Twoja hortensja dębolistna, taka wczoraj widziałam u Igi 23 A Bożenka -Babopielka mówiła że jej wymarzła , szkoda bo jest bardzo piękna.

Geniu, w tym roku h. dębolistna jest nadspodziewanie dorodna! I będzie obficie po raz pierwszy kwitła
A mam ją ze 4 lata...

Romuś, na niektórych odmianach bukietówek widać już zawiązki kwiatowe, ale większość jeszcze zielona, zieloniutka...Ale o nie się nie boję, bo są niezawodne

Agnieszko, hosty i hortensje na razie świetnie się czuły, bo sporo padało...Ale dzisiejszy upał (u mnie w cieniu jest teraz 31 stopni ) chyba już im się nie spodoba

Celinko, coś słabo zagrzewałyśmy naszych piłkarzy do boju, bo sromotnie przegrali Ale trudno się mówi! Kiedyś będzie lepiej...

Dzisiaj tropikalny upał, o wyjściu do ogrodu nawet nie ma mowy, a co dopiero jakieś prace
Czekam na wieczór - nieźle będę musiała nabiegać się z konewką
Dzisiaj pokażę kilka widoczków z żurawkami w roli głównej - to tak dla ochłody, bo te rabatki przez większośc dnia są w cieniu lub półcieniu:

Uff, chwilowy koniec upałów! Własnie spadł fajny deszczyk, no i znacznie się ochłodziło...19 stopni po wczorajszych tropikach to wielka ulga
Roślinki i trawnik - wszyscy są bardzo zadowoleni, włącznie z ogrodniczką, która ma "z głowy" wieczorne podlewanie
A co tam w ogródku?
Lilie się rozkręcają, ale głównie azjatki. Te już pokazywałam, ale są coraz ładniejsze:



Oleandry będą kwitły za chwilę:



Beczka pełniutka:



Moje ukochane doniczkowce Million Bels

Szczególnie podoba mi się ostatni . U nas kolejny dzień upalny i nie zapowiadają ochłodzenia. Ale kilka upalnych dni jeszcze nie dało mi się we znaki. Roślinki po ostatnich deszczach też trzymają się dzielnie

Dalu, twoje lilie też o dwa tygodnie do przodu, u mnie dopiero w pączkach. Dębolistna też jeszcze nie kwitnie, a kiushiu przemarzła. Nigdy wcześniej jej nie zabezpieczałem i przetrwała kilka zim, a ta była niestety jej ostatnią. Mam na szczęście jej córkę, tyle, że jeszcze małą.

Gdyby te serduszki sie tak nie rozrastały one wciąż pokazują kwiatki .Dzisiaj tez musiałam wyrwać parę rozetek ,bo zagłuszały mi różę ,ale na żurawkowo hostowej rabacie wyglądają super .Moje azjatki też już zaczynają swój pokaz .Bukietówkę sobie ukorzeniam hmmmmm tylko gdzie ja wcisnę Dalu masz pieknie w swoim raju

Dalu cudowny liliowy bukiet Teraz zaczyna sie prawdziwy pokaz tych cudownych kwiatów
Śliczne są Twoje surfinie, ja ich nie mogę sadzić, bo bardzo zapadają u mnie na mączniaka i już w sierpniu wiszą brązowe kikuty z bukietami kwiatów na dole. Jednak w tym roku nie oparłam się i kupiłam jedną.....oczarowała mnie kolorem.....bardzo ciemna, prawie czarna z niewielką ilością żółtych paseczków
Zachwycają mnie również Twoje ostróżki....przepiękne , wspaniale komponują się z przetacznikiem

Dalu, oj w Twoim ogrodzie to ja nigdy nie wiem co podziwiać. Tyle tych piękności u Ciebie. Dziś moją uwagę zwrócił oleander . Pięknie się zapowiada. Trudne są w uprawie? - bo może bym spróbowała choć z jednym .

Dorotko, mam dwa wielkie oleandry i właściwie one są dość bezproblemowe
Potrzebują słonecznego miejsca, codziennego podlewania i raz w tygodniu nawożenia.
Zimę spędzają w nieogrzewanej piwnicy i ...to już właściwie wszystko
Tak kwitły w zeszłym roku:



Agnieszko, te zwykłe surfinie też mi się nigdy nie udają i po kilu tygodniach muszę je wyrzucać Ale na tych fotkach jest odmiana surfinii (petunii) Million Bells - kwiatuszki są znacznie mniejsze niż tradycyjnej surfini, ale za to kwitnie niezwykle obficie i kompletnie bezproblemowo!
Coraz więcej lilii zaczyna swoje kwitnienie i to dla mnie drugi, po kwitnieniu azalii, wspaniały czas w ogrodzie









Jadziu, serduszki wspaniałe mam od niedawna dzięki nieocenionym forumkom! Posadziłam je na rabacie z hortensjami, żurawkami i hostami i jestem z nich bardzo zadowolona. Na razie nie przeszkadza mi, że tak szybko się rozrastają, za to jestem zachwycona, bo kwitną nieprzerwanie od kwietnia!

Romku, hortensje bukietowe Ci przemarzły? To dziwne, bo one są praktycznie całkowicie mrozoodporne, a wczesną wiosną ścina się je prawie u podstawy. Musiało u Ciebie nieźle przymrozić, bo ja z bukietówkami nigdy nie miałam żadnych kłopotów
Lilii rzeczywiście kwitnie coraz więcej, głównie te posadzone w pełnym słońcu...Teraz czeka mnie dwumiesięczny festiwal liliowy; na razie mam ich ok. 130, ale na pewno nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa

Marysiu, te petunie kaskadowe, czy jak kto woli Million Bells są naprawdę warte polecenia; ja mam je co roku i niezmiennie mnie zachwycają A do tego potrafią się same rozsiać i wyrosnąć w następnym roku w jakimś dziwnym miejscu

Dalu spektakl liliowy się zaczyna ......... będę zagladać , przy 130 będzie co oglądać . Piękne oleandry moje na razie z pączkami ale juz za chwileczkę , juz za momencik

Dalu...130 lilii!!!!!! Będzie co podziwiać
Okazuje się, że też mam Milion Bells, tę różową cieszę się, że są takie bezproblemowe - jak chcą to niech się sieją gdzie zechcą!
Twoje hortensje także wzbudzają moja zazdrość...ale tak pozytywnie. Niestety u mnie nie ma warunków (jeszcze) na nie

Dalu piękne lilie ja też bardzo lubię zwłaszcza te kolorowe u mnie jeszcze w pąkach ale lada chwila deszcz porządnie podleje i będa błyszczały Bardzo podoba mi się alejka lada chwila żółtych przywrotników z wyciagniętymi liliami czy Twoje tojeści sa wrażliwe na zimno bo moja nie wylazła (kropkowana) tej wiosny ?

Dalu- można się zatracić w Twoim ogrodzie taka ilość lilii robi wrażenie

Daluś lilijki cudo.....te bordowo-brązowe jeśli się nie mylę to Diabora? u mnie też już zakwitły, bardzo je lubię, mają wspaniały głęboki kolor Teraz każdego dnia będą zakwitały kolejne....ależ będzie się działo
Oleandry niesamowite

Dalu, moim liliom jeszcze trochę potrzeba czasu by zakwitły. Te czerwone niesamowite