TEMAT: Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 31 Paź 2014 23:16 #309733

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Zamierzam wiosną zmierzyć się z tematem kulkowania róż. Do pierwszych eksperymentów wytypowałam kilka odmian ale nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia. Ciekawa jestem Waszych obserwacji, uwag i oczywiści efektów jakie udało Wam się uzyskać do tej pory stosując tę metodę. Interesują mnie odmiany, które Waszym zdaniem najlepiej reagują na przyginanie pędów.
Na początek zamierzam kulkować po kilka pędów:
- Alchymist
- Louise Odier
- Mrs. John Laing
- Constance Spry
- Souvenir du Dr Jamain
Oczywiście o ile zima będzie łaskawa i oszczędzi róże na tyle, żeby było co kulkować.
Myślicie, że te odmiany się do tego nadają?


Zielone okna z estimeble.pl

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 01 Lis 2014 08:23 #309746

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
LO się nadaje, jak najbardziej , co do pozostałych nie mam doświadczenia. Swojej LO kulowałam na próbę kilka pędów, wypuściły sporo pędów bocznych, kwitły obficie, ale wiadomo, stosunkowo nisko. Poza tym moja LO i tak obficie kwitnie, a potrzebuję, żeby była wyższa więc rezygnuję. Zaobserwowałam jeszcze, że pędy kulkowane, tam gdzie były bardziej wygięte, po zimie wyglądały jak przemarznięte. Jest to logiczne, gdyż tam gromadzi się więcej soków. W sumie okazało się, że nie były przemarznięte, ale jakieś zewnętrzne oznaki miały, a to może je osłabiać.
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2014 08:30 przez katja.
Za tę wiadomość podziękował(a): constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 01 Lis 2014 11:59 #309762

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Kasiu, rozumiem, że pisząc o bocznych pędach masz na myśli wyrastające z zakulkowanych pędów tzw krótkopędy, na których rozwijają się kwiaty?
A właśnie! Podstawowe pytanie. Kiedy kulkować?Jesienią czy wiosną? Ja zamierzam przygiąć wczesną wiosną, tuż przed wybudzaniem się róż. Potwierdziłaś Kasiu, to co już wcześniej wyczytałam, że przygięte jesienią pędy są szczególnie narażone na przemarzanie. Natomiast zbyt późne przygięcie nie przyniesie oczekiwanego efektu. Ma ktoś jakieś doświadczenia?

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 01 Lis 2014 14:13 #309766

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
constancja wrote:
Oczywiście o ile zima będzie łaskawa i oszczędzi róże na tyle, żeby było co kulkować.

Taaa...
Dlatego ja Alchymista to co roku przed zimą przyginam prawie całkowicie do ziemi, by nie zmarzł. Leży sobie pod sidingiem domku opatulony dodatkowo co tam mam pod ręką, jak kołderką :)
Ze zdziwieniem przeczytałam więc tekst :
...przygięte jesienią pędy są szczególnie narażone na przemarzanie.

Wiosną prowadzę go już bez przyginania do samej ziemi. Akurat z przyginaniem u tej odmiany nie ma problemu, bo wytwarza długie pędy i zawsze jakoś dadzą się przyszpilić. Gorzej byłoby u mnie z miejscem do przyszpilania, bo to duży krzew. Musiałabym przyginać wszystkie w to samo miejsce, a w kulkowaniu chodzi o to, by (napiszę obrazowo) krzew tworzył jakby fontannę z przygiętych pędów, więc trzeba mieć w koło krzewu sporo miejsca.
Mój Alchymist po przyginaniu zimowym, puszczony potem luzem, i tak ma bardzo dużo kwiatów




Louise Odier u mnie ma tak sztywne pędy, że nie dałaby się przygiąć.
Mrs. John Laing w zeszłym roku udało mi się przygiąć. Troszeczkę... I z moich obserwacji wynika, że należy przyginać młode pędy, bo starsze robią się zbyt sztywne do przyginania. Nie należy też przyginać zbyt młodych ponieważ się łatwo łamią - są jeszcze zbyt kruche na formowanie.

Z przyginaniem odmiany Souvenir du Dr Jamain nie powinno być problemu :)
Ma wiotkie, elastyczne pędy.

W tym roku przyginałam odmianę Gipsy Boy.
Sadzona jesienią 2012 roku, W 2013 tylko rosła bez kwitnienia. W 2014 miała na tyle długie pędy, by dały się przygiąć w pałąk do swoich własnych pędów.
To było prawdziwe kulkowanie w kółko!
Ta odmiana słynie z obfitego kwitnienia, więc bardziej to zrobiłam dla zagęszczenia krzewu niż dla pobudzenia kwitnienia.
Nie mam zrobionych zdjęć pod kątem kulowania, ale te nowe przyrosty wyrastają z tych pędów przygiętych



Kolejna odmiana Veilchenblau... Próbowałam ja poprzyginać, ale ma straaasznie sztywne pędy, więc udało mi się je jedynie nagiąć w górnej ich części tak, by tworzyły zamknięty łuk


Veilchenblau także należy do odmian wrażliwych na mróz. Gdy ją zostawiałam na zimę w pionie nigdy nie kwitła następnego roku.
Musi leżeć, dosłownie (!), na ziemi by nie zmarznąć, więc ma zaordynowane superkulkowanie :wink4:
Żeby pędy nie podnosiły się, bo są bardzo sztywne i długie, dodatkowo przygniatam je jakąś niewielką płytką chodnikową.
Któregoś roku w marcu zrobiło się ciepło 15*, więc odniosłam różę do pionu. Po czym w drugiej połowie marca spadł śnieg i nastał mróz do -11
Róża zmarzła mimo tak niewielkiego, jakby się nam zdawało, spadku temperatury. Musiałam ściąć ją do kopca.
Bowiem najgroźniejsze dla róż nie są niskie temperatury w zimie lecz nawet niewielkie mrozy na przednówku.
Dlatego nie spieszmy się z rozgarnianiem kopców wczesną wiosną!
Różom nic się nie stanie :) Nie przegrzeją się ;)
Moja znajoma, która ma rozarium z około 1000 odmian, powiedziała, że niektóre kopce rozgarnia dopiero w maju i różom nic się nie dzieje.
Ale to już była taka luźna dygresja, a propos "przygięte jesienią pędy są szczególnie narażone na przemarzanie."
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, Basia, waldek727, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 01 Lis 2014 15:21 #309782

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Tak, miałam na myśli krótkopędy.
Pędy LO kulowałam wiosną, jaka podrosły. Tak zostały do zimy, kopiec nie przykrył całej "kulki" i po ostatniej lekkiej zimie, to wygięcie było podmarznięte, pędy niekulkowane były zielone. Przyginanie do ziemi i obsypywanie ziemią itp. to dobry sposób na ocieplenie rośliny. Jesienią bym nie kulkowała.
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Ostatnio zmieniany: 01 Lis 2014 15:22 przez katja.

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 01 Lis 2014 18:43 #309810

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Ulka, ślicznie dziękuję za obszerny post w temacie i dodatkowo okraszony tak cudownymi fotkami. :kiss3:
Przyginanie pędów niziutko, równolegle do podłoża w celu ochrony przed mrozem to zupełnie insza inszość. Taką wiązkę pędów można łatwo okryć, a i śnieg, nawet niewielki, przykryje całość i stworzy doskonałą kołderkę. Zaś wygiętych w łuki długich pędów nijak nie da się ochronić.... no chyba, że będziemy budować konstrukcje rodem z Rosebook. Ja niestety nie mam ani czasu, ani miejsca, ani ochoty na taką zabawę. Jedyne co mogę zrobić to przed mrozami poodpinać skulkowane pędy, wyprostować delikatnie i położyć poziomo na ziemi przykrywając np. stroiszem. A i to jestem skłonna zrobić tylko z Alchymistem..... reszta musi sobie radzić sama zabezpieczona kopczykami. Tak jak pisze Kasia, ci którzy pisali o przemarzaniu skulkowanych pędów mieli na myśli długie baty mocno wygięte w pałąki, które przemarzały tylko w tych najwyższych, najbardziej wygiętych miejscach. Reszta pędów była nietknięta przez mróz. Jak już Kasia wspomniała, najprawdopodobniej zostaje zaburzone przewodzenie w tkankach i w tych najmocniej wygiętych miejscach utrudnione jest odprowadzanie soków, które zamarzając rozrywają tkanki w pędach. Wniosek zatem byłby taki, żeby przyginać dopiero wiosną.

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 02 Lis 2014 08:45 #309871

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2555
Ewunia, u mnie ten rok obfitował w zakulkowane róże. Lekka zima oszczędziła pędy na całej długości i wiosną żal było ciąć.
Z pewnością jest to zabieg znacznie zwiększający obfitość kwitnienia, przynajmniej niektorych odmian.
U mnie nr 1 po zakulkowalniu była Gertruda Jakyll. Wszystkie pędy obsypane kwieciem po same końce, powstała kwitnąca kopuła.



Doskonale sprawdziły sie tez piżmówki - Cornelia i Moonlight


Nevada na pędach przygiętych tez cała w w kwiatach

Vilchenblau od początku prowadzę jak najbardziej poziomo co daje znakomite efakty jednak wada jest to, ze nie mam mozliwości zdjęcia jej z podpory, tak więc pozostają mi modlitwy o lekka zimę



Dobrze na kulkowanie zareagowały tez niektóre angielki, ale nie wszystkie. Tea Clipper miała długie pędy,a le przygięcie nic nie dało, więc wiosna będę ciąć nisko, nawet jak zima ja oszczędzi.
Ja kulkuję wiosną. Na zimę zostawiam pędy niezabezpieczone 'wolne' u odmian z dobra mrozoodpornością lub przyszpilam płasko do ziemi wrażliwce. Wiosną dopiero staram się je przygiąć poziomo. Z reguły się to udaje.
Z odmian wymienionych przez Ciebie mam młodziutką LO i SdDJ - będę wiosną eksperymentować, ale jak piszą dziewczyny te odmiany jak najbardziej sie nadają.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 02 Lis 2014 08:46 przez dodad.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, Basia, waldek727, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 02 Lis 2014 19:08 #309969

  • Elżbieta
  • Elżbieta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 580
Dorotko , z zainteresowaniem poczytałam o kulkowaniu - niestety nie znałam tego. A okazuje sie , że może to byc świetna sprawa dla róż nieco odpornych na kwitnienie. Przy okazji zajrzaLam do twojego pięknego ogrodu :) Powtórzę pytanie , które juz ktoś zadawał , ale chyba przeoczyłaś , bo nie znalazłam odpowiedzi - albo ja przeoczyłam? Jak wyginasz pędy - to co z wierzchołkiem? Chyba nie ma się znaleźć pod ziemią , jak np przy ukorzenianiu jeżyny? Czy przysypujesz ziemią pęd czy może gdzieś go przywiązujesz? Czy róże wielkokwiatowe można tak prowadzić? Z pnących mam Alohę , Golden Gate i Sympatię oraz rocznego Grahama Thomasa. Czy można na nich poeksperymentować?
Będę wdzięczna za rady i uwagi

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 02 Lis 2014 19:33 #309974

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2555
Elu, szukałam zdjęcia obrazującego zakulkowana różę i znalazłam wiosenną fotkę GJ.

Jak widzisz chodzi o to by 'złapać' czubek długiego pędu i przyszpilić do do ziemi. Ja zawiązuje na nim drut florystyczny lub sznurek i wciskam w ziemie taką szpilkę jak do mocowania włókniny. Oczywiście sam pęd nie dotyka ziemi.
Do kulkowania nie nadają się róże wielkokwiatowe, ani rabatówki, maja zbyt grube, sztywne pędy. Najlepiej radzą sobie historyczne, piżmówki, parkowe, angielki. Sympatia ma tez sztywne pędy, próbuj ją prowadzić po podporze jak najbardziej poziomo, wyda więcej kwiatów. Golden Gate ani Alochy nie mam więc nie wiem jak rosną i w tym wypadku nie pomogę. Graham Thomas u mnie na mało miejsca więc prowadzę go pionowo i takie kwitnienie mi wystarczy, poza tym wydaje mi się,że on raczej nie będzie się spisywał jako zakulkowana róża, ale może się mylę. Kasia-Robaczek w tym roku też kulkowała róże, może ona próbowała go w ten sposób pobudzić do lepszego kwitnienia. Twój GT młody, możesz popróbować przezimować jakiś długi pęd, ja bym w każdym razie spróbowała.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 02 Lis 2014 19:34 przez dodad.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, Basia, waldek727, Bozi, Elżbieta, hanka, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 02 Lis 2014 19:55 #309987

  • Elżbieta
  • Elżbieta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 580
Dorotko , bardzo jasno mi wytłumaczyłaś :) Zdjęcie wspaniale obrazuje. Mój G.Thomas wydał jesienią dość długi jeden pęd , zobaczę na wiosnę , czy coś z nim robić. To młoda róża , ale i tak nieźle mi kwitła w pierwsze lato po posadzeniu.Golden Gate ( trzyletnia) rośnie przy pergoli , która wiosną musi iść do wymiany. To co chciałabym zrobić, to może nie byłoby typowe kulkowanie , ale przypuszczam , że dałoby się poprowadzić pędy jakby kolumnowo - najpierw w górę , później zakręt i do dołu. Wydała mi wiele długich pędów , które dość łatwo formowałam przy pergoli

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 02 Lis 2014 21:07 #310030

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Dorota, fantastyczny przykład kulkowania róż!
Tak to powinno właśnie wyglądać :)
Tylko chciałabym usłyszeć, czy to działa w przypadku naprawdę opornych na kwitnienie róż :think:
Bo taka Gertrude to i tak obficie kwitnie z tego co obserwowałam po różnych ogrodach.
Może zakulkuję Grahama w przyszłym roku, bo wypuścił 2-metrowy pęd. Zobaczymy... zawsze ma tylko kwiaty na końcach pędów.

Moja niekulkowana Sympathie też sobie doskonale radziła
Ostatnio zmieniany: 02 Lis 2014 21:08 przez Orszulkaa.
Za tę wiadomość podziękował(a): patkaza, Basia, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 02 Lis 2014 21:34 #310040

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2555
Ulka, to inny przykład.
Tutaj zdjęcie angielki - niestety nie znam odmiany, kupiona jako Heritage zrobione w 2013r. Kwiaty na końcach pędów, opornie.

ta sama róża rok póżniej po zakulkowaniu jednego pędu!


P1500334.JPG
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, Basia, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 03 Lis 2014 09:33 #310106

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Niektóre róże same potrafią się kulkować :) dłuższe pędy, o ile nie zmarzną i mają dostateczną przetrzeń do swobodnego zwieszania, wyginają się bez naszego udziału :)

Pirouette

P1090274.jpg


Okrywówka nn

P1090275_2014-11-03.jpg


Pędy Aichy, tylko przerzucone przez ogrodzenie

P1070896.jpg


P1080028_2014-11-03.jpg


Pnącym trzeba pomóc
Veilchenblau częściowo puszczona na wiśnię, w niższych partiach rozpięta w poziomie

Wiosna

P1070539.jpg


Lato

P1090023_2014-11-03.jpg


P1090070.jpg


Poziomowany na płocie Westerland

P1080900_2014-11-03.jpg


A dla Ewy piękna fotka rozłożonego Doktorka
Pozdrawiam mile
Basia
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, Gosia, Orszulkaa, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 03 Lis 2014 09:38 #310107

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Basiu, to zdjęcie Souvenir du Docteur Jamain na HelpMeFind to u Ciebie??? :eek3: :supr3: :supr3:
O boszszszeee, ale cuuuuuudny :woohoo: :woohoo: :woohoo:

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 03 Lis 2014 09:48 #310112

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Ula, to zdjęcie Grażyny-gagawi :) może pamietasz ją z FO? Mnie to zdjęcie też zachwyca, zainspirowana pobiegłam tydzień temu do mojego ze szpadlem :rotfl1:

Znalazłam jeszcze podwiązaną nnkę. Na fotce wyraźnie widać pokryte w całości kwiatami pędy przygięte do poziomu i wysokie sterczące lużno, zakończone jedną wiechą.

P1080127.jpg
Pozdrawiam mile
Basia
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 03 Lis 2014 11:10 #310121

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
To może i ja dołożę swoje 3 grosze bo też kulkuję i poziomuję róże :happy:
W zeszłym sezonie upinałam róże tak jak opisują dziewczyny - sznureczek do końca pędu i przygięcie do ziemi i przyszpilenie przy pomocy szpilki do mocowania agrowłókniny. Patent bardzo dobry chociaż np. gertrude jeckyll, która ma u mnie grube i sztywne pędy wyciągała szpilkę z ziemi i trzeba było kilkoma upinać. W tym roku trochę inny patent - dla wygody:

20141103-untitled-001.jpg


20141103-untitled-002.jpg


Róże o bardziej sztywnych pędach standardowo upinam, jeśli mam miejsce, w poziomie - myślę, że pomimo, że wątek dotyczy kulkowania to warto jednak wspomnieć o takim rozwiązaniu bo uzyskuje się super efekty i szkoda z tego rezygnować w przypadku róż o sztywniejszych pędach.

Ja kulkuję wczesną wiosną. Jesienią odpinam pędy od podpórek i albo kładę na ziemi (ale trzeba pamiętać o usunięciu wszystkich liści żeby się jakaś pleśń nie wdała (raz mi się na początku przygody różanej tak zdarzyło) albo te wrażliwsze owijam matami słomianymi (maty po wysuszeniu wiosną i zwinięciu można przechowywać i używać w kolejnych sezonach - mi teraz będą służyć 3 sezon). Jest tym sporo niefajnej pracy jesienią zwłaszcza z takim alchymistem czy veilchenblau ale myślę, że warto.

Ewa - louise odier, alchymist i dr jamain jak najbardziej do kulkowania lub poziomego upinania. Co do pozostałych 2 to nie mam jeszcze doświadczenia (młode krzewy).

Poza tymi różami (może innym się przyda) :
tuscany i tuscany superb - zwłaszcza tuscany
cardinal de richelieu - średnio ale ja mam egzemplarz, który od początku kwitnieniem się nie popisywał. Przygięcie pędów pomogło ale szału nie było.
wspomniana już gertrude jeckyll (u mnie w poziomie bo ma za sztywne pędy) - jeśli pozostawiamy długie pędy to warto przygiąć w poziomie lub kulkować jak Dodad bo inaczej będzie kwitła na końcach pędów (moje doświadczenie)
crown princess margareta (też bardziej w poziomie chyba, że przypilnuje się przygięcia młodych długich batów w sezonie - tą różę, jeśli chcemy mieć w takiej postaci to w chłodniejszych rejonach kraju lepiej okryć - czyli wtedy jesienią odpiąć pędy i położyć lub owinąć a wiosną z powrotem przygiąć)
Mme Isaak Pereire - podobnie jak poprzednia w chłodniejszych rejonach do okrycia
Reine Victoria
Souvenir du dr Jamain - i prowadzony w poziomie i kulkowany będzie wiązał sporo kwiatów
sympathy - jak wcześniej dziewczyny pisały - ona i tak fajnie kwitnie ale zdecydowanie poziom lub kulkowanie wzmocni ten efekt
eden rose - nie udało mi się jej kulkować ale trochę przygięłam pędy i efekt był spektakularny - ta róża jednak zdecydowanie do okrywania na zimę
tea clipper - róża nie nadaje się do standardowego kulkowania ze względu na sztywność pędów. Ja przygięłam jej trochę pędy do poziomu i wytworzyła boczne pędy, które kwitły - efekt pokażę poniżej
Mam jeszcze podejrzenie, że the pilgrim i lady of shalott też fajnie by się kulkowały - niestety nie sprawdziłam doświadczalnie

to może przykłady ?

Louise odier

20141103-untitled-010.jpg

i kwitnienie

20140522-untitled-020.jpg


20140531-untitled-146.jpg


20140608-untitled-158_2014-11-03.jpg


Alchymist
nie mam zdjęcia gołych pędów bo krzewy musiały być przesadzone i oczywiście przycięte sporo :cry3:

20140617-untitled-098.jpg


20140607-untitled-047.jpg
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2014 11:19 przez moni.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, Orszulkaa, Basia, mateo, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 03 Lis 2014 11:18 #310124

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Souvenir du dr Jamain - ja mam dopiero 2-letnie krzewy ale już coś upinałam - bardziej w poziomie bo były za krótkie do kulkowania

20140605-untitled-005_2014-11-03.jpg


20140607-untitled-027-2.jpg


20140607-untitled-030-2_2014-11-03.jpg

i przewieszona samoistnie pod ciężarem kwiatów gałązka - na 100% będzie się wspaniale kulkować

20140601-untitled-010-2.jpg


A z innych - Tuscany - a jakże !
20140610-untitled-002.jpg


20140606-untitled-068.jpg


20140606-untitled-042.jpg


i tuscany superb

20140627-untitled-128_2014-11-03.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, pamelka, Robaczek, Gosia, Orszulkaa, Basia, mateo, waldek727, Bozi, constancja

Kulkowanie róż - odmiany, przykłady, własne doświadczenia 03 Lis 2014 11:37 #310127

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Mme Isaak Pereire

20141103-untitled-017.jpg


20140526-untitled-005-3.jpg


20140608-untitled-051.jpg


Reine Victoria

20141103-untitled-018.jpg


20140618-untitled-075.jpg


20140531-untitled-087.jpg


Cardinal de R.

20140606-untitled-180.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, Orszulkaa, Basia, Bozi, constancja


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.409 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum