TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 19:16 #574691

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Warzywny Narodzie :)
Ponieważ nieuchronnie zbliża się zima, nasze grządki pustoszeją i udają się na zasłużony odpoczynek, a my - zanim zaczniemy przygotowania do następnego sezonu - chyba nie będziemy próżnować ;-)....

Coraz dłuższe wieczory i szybko zapadający mrok niech rozświetli światło małej lampki, a ja zapraszam do tego wątku
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/rozrywka/29991-czytamy?start=144#574682

Książka, którą warto przeczytać, która zapadła Wam w pamięć, którą chcielibyście polecić...
Nie ma znaczenia tematyka, poziom, kategoria ... liczą się Wasze wrażenia, o których warto komuś opowiedzieć, zachęcić, zaprosić do lektury. Niedługo Święta - może książka jako prezent ?

Nie dajcie się długo prosić ;-)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marysia80, CHI, lucysia, Zielona


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 19:48 #574699

  • olegowa
  • olegowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 772
  • Otrzymane dziękuję: 1841
Nie wiem, jak u Ciebie Lucysiu, ale u mnie to się chyba nawet krety topią. Mam nadzieję, że ten mysi eksodus, to nie zapowiedź srogiej zimy, ale zatopione norki.
Pozdrawiam Zosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, lucysia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 20:16 #574706

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83444
Albo kot się rozleniwił :happy:
Nie sądzę, Lucysiu, by myszy były ekspertami od meteorologii - ale może po prostu jest ich w tym roku dużo więcej? Liczebność populacji gryzoni zależy np. od wysypu bukwii, które to zjawisko jest cykliczne. Pisze o tym np. Peter Wohlleben w "Sekretnym życiu drzew". Swoją drogą - polecam, jak również kontynuację. "Sekretne życie zwierząt".
Ale powinnam to napisać w wątku zalinkowanym przez Anię powyżej - i też zapraszam serdecznie do dzielenia się refleksja o przeczytanych książkach.
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2017 20:16 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 20:37 #574709

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
O tym samym zjawisku opowiadał Adam Wajrak - mam na myśli zależność pomiędzy urodzajem żołędzi i populacji dzików w ś.p. Puszczy Białowieskiej.
Świetne artykuły m.in. o zwierzakach i ich upodobaniach kulinarnych ( kot uwielbiający sos vinegret ) piszą Dorota Sumińska i Andrzej Kruszewicz na łamach "Werandy Country".
Łateńko, napisz recenzję w tamtym wątku .... poproszę :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 21:22 #574717

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Pożegnanie z górami


Tam, gdzie szum wielkich miast, tam, gdzie pośpiech i zgiełk,
Znów wracamy, innego wyboru nie mając.
Choć do miast powracamy, jak statki na brzeg,
Nasze serca na zawsze już w górach zostają.

Chciałbym zatem oświadczyć wam z góry,
Choćby spory trwać miały po świt,
Są piękniejsze od gór tylko góry -
Te, na które nie wspinał się nikt.

Niby komu przyjaciół nie marzy się krąg,
Niby kto nie posłuchałby głosu sumienia,
Jednak znów się żegnamy - na miesiąc, na rok...
Przecież nawet bogowie schodzili na ziemię.

Chciałbym zatem oświadczyć wam z góry,
Choćby spory trwać miały po świt,
Są piękniejsze od gór tylko góry -
Te, na które nie wspinał się nikt.

Góry budzą w nas wciąż i nadzieję, i żal,
Góry proszą, by znów nie rozstawać się z nimi,
Ale chcemy, czy nie, inna wabi nas dal.
Tak jest świat urządzony, że wracać musimy.

Chciałbym zatem oświadczyć wam z góry,
Choćby spory trwać miały po świt,
Są piękniejsze od gór tylko góry -
Te, na które nie wspinał się nikt.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254, leszek0921, Armasza, rozalia, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 21:23 #574718

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3561
Dzięki wątkowi mam plany na weekend. Musze wygrzebać płyty Wysockiego i German- daaawno ich nie słuchałam :bye: .
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 21:28 #574719

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Masz winyle :supr3: ????
Uwielbiam .... Anny mogę słuchać na okragło...

p.s. w weekend usunę nasze wpisy ;)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 21:31 #574720

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Mąż stwierdził,że trzeba ratować powodzian. :happy4:
Ale może i od ilości jedzenia wielkość populacji zależy.Cos w tym jest.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 21:37 #574724

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3561
Mam. Wysockiego pewnie kilkanaście :whistle:
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 21:44 #574726

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83444
Adasiowa wrote:
Łateńko, napisz recenzję w tamtym wątku .... poproszę :)

Twe życzenie jest rozkazem - zaraz się zabiorę za robotę.
Ale wpierw jeszcze zdeklaruję się jako nieustająca słuchaczka i czytelniczka obu wymienionych przez Ciebie, Aniu, państwa.
Ja pamiętam jeszcze telewizyjne programy ojca pani Doroty -wtedy to było co oglądać, mimo nachalnej propagandy w publicystyce.
A od pani Sumińskiej ukradłam nawet wyzwisko kierowane pod adresem nieustannie żebrzących łaciatych paszcz; miała ona adoptowaną beagielkę, o której pisała, iż wygląda jak kanapa trzyosobowa :lol:
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2017 22:14 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 22:01 #574732

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Z podnóżkiem :happy:
Zwierzyniec ? Pan Sumiński był klasą samą w sobie, błahą historię potrafił tak ubrać w słowa, że mogłoby się słuchać godzinami .... mieliśmy szczęście żyć w tamtych latach.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 14 Lis 2017 22:58 #574741

  • kazko47
  • kazko47's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 888
  • Otrzymane dziękuję: 6222
Trochę późno i nie z winyla,mimo to proponuję

Kazik
Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd wyszliście. "Jonasz Kofta"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, rozalia, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 15 Lis 2017 11:33 #574776

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83444
Wczoraj ociupinka słońca - dziś znowu buras dolnośląski... W nocy jednak nadal nie było przymrozku - wiele liści wisi, na lipach w parku ( i jednej z moich)



na glicyniach



(Właśnie gdy robiłam zdjęcie błysnęło słońce, przecząc mojemu marudzeniu :happy: )
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marysia80, CHI, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 16 Lis 2017 06:13 #574885

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
lucysia wrote:
A od wczoraj złapalismy na łapkę 6 mysz w domu.Nigdy tak nie było.Odkąd dom ocieplony mieliśmy spokój.A tej jesieni raz były 2 a teraz 6 naraz.Jak nic tęga zima będzie :jeez:
U nas też myszy weszły do domu. Drugi raz nam się to zdarza. Pierwszy raz gdy się wprowadziliśmy 11 lat temu. Przez ten czas był spokój.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80, CHI, lucysia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 16 Lis 2017 08:21 #574892

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
+3 i ciepło :supr3: Zastanawiam się, jak moje samopoczucie przekłada się na temperaturę odczuwalną...

Przy 4 domowych kotach problem z myszami miałam odwrotny - tzn. jak koteczek przyniósł mi mysz w darze i wypuścił :devil1: :mad2:

Natomiast od kilku dni miałam inny problem - zaczął mi nawalać telefon: gubił zasięg, rwał rozmowy, ja słyszałam rozmówcę on mnie nie lub na odwrót. Przy moim życiu i pracy - mało zabawne.
Wczoraj rano otworzyłam i zonk! Masa psich i kocich kłaków oraz popiół z kominka :supr3:
Jak zawiozłam do dokładnego czyszczenia, to pan jeszcze powyciągał białą sierść z dziwnych miejsc... Ech daleko tej mojej nowej Nokii do tych starych pancernych, które aż tak sierści i brudu nie wciągały...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lucysia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 16 Lis 2017 09:27 #574895

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Mój ostatni tel jest nierozbieralny :P
Mimo wad w końcu jest czysty w środku.
Betula chyba jest cos na rzeczy z tymi myszami.

Wczoraj było w miarę,ale tesciówka nie zaszczyciła mnie godziną wolnego żebym mogła cos ogarnąć w ogrodzie.Dzisiaj mgła i paskudnie.Ciekawa jestem czy dziś się zlituje.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 16 Lis 2017 09:28 przez lucysia.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 16 Lis 2017 10:36 #574904

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Kolejny słoneczny dzień ale noce coraz zimniejsze dzisiaj było -3 :hearts:

23634341_1696812850342480_1675213896_o.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kurjan, Adasiowa, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 16 Lis 2017 11:59 #574912

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Niebo wygląda przepięknie.Czyściutkie jak łza.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.495 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum