TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 11 Sie 2018 07:51 #621705

  • jurek49
  • jurek49's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 488
  • Otrzymane dziękuję: 2233
Wczoraj wieczorem pokropiło a w nocy popadało, temperatura obecnie 15,7 stopnia C
Pozdrawiam Jurek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 11 Sie 2018 10:20 #621714

  • Zbyszko46
  • Zbyszko46's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 290
  • Otrzymane dziękuję: 485
U mnie pada od godz.5 temperatura 18st,zebrałem ok. 1000l deszczówki.

Józek zamiast nosić konewki kupiłem lance do podlewania,rączki i plecki już się cieszą.
Pozdrawiam,Zbyszek
Życie jest naprawdę proste, lecz upieramy się by je komplikować” Konfucjusz
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 11 Sie 2018 10:46 #621718

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15797
  • Otrzymane dziękuję: 53248
Niech Wam w weekend humor dopisuje :bye:


38790778_922533894607296_4578162454357344256_n.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, Zbyszko46, CHI, lucysia, Kajtkowa, jurek49, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 11 Sie 2018 12:04 #621724

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Upały,upały i po upałach.
Od 3 w nocy podlewa fajnym równym deszczykiem.9 godzin podlewnia :dance: i nie zanosi się żeby przestało.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 11 Sie 2018 12:34 #621727

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
W nocy przelotnie pokropiło przed chwilą też ale bez szału. Trochę chłodniej. Posiałem peluszkę i ledwo co zacząłem zbierać warzywa to akurat puścił się deszcz więc powrót do domu i znowu robota :happy:
38904761_201297334069175_749071360466092032_n.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Łatka, Betula, Kajtkowa, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 11 Sie 2018 13:02 #621729

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Zbiory i przerabianie, zbiory i znowu gary i tak w kolko, dziś wyraźnie chłodniej...
IMG_20180811_111524.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Adasiowa, Łatka, Marlenka, Betula, Kajtkowa, Pestka, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 11 Sie 2018 13:19 #621732

  • Kajtkowa
  • Kajtkowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 2953
Emalko, a najfajniejsze jest to, że sami sobie zgotowaliśmy ten los :lol:
Na południu też chwila oddechu dla roślin i wolne od podlewania.
Ela
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 12 Sie 2018 19:36 #621871

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Pogoda cudowna - po ostatnich upałach, spiekocie, skwarze i duchocie, mijający weekend pozwolił na wytchnienie i orzeźwienie; wczoraj musieliśmy ewakuować się z działki w pośpiechu, ponieważ około godz. 15 zachmurzyło się, błysnęły flesze, zagrzmiało i lunął deszcz. Rzęsisty, ale na szczęście nie ulewny, obyło się także bez wichury.
Niedziela ciepła, pod koniec dnia 28 stopni w cieniu i słoneczko zza delikatnych chmur.



Nie rozumiem działkowców, którzy nie zwracają uwagi na spadające i zalegające jabłka - biedne leżą i gniją - nie mogą się przecież zmarnować :)



Jednym słowem - jest dobrze :happy:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Kaja, Łatka, Marlenka, Betula, Kajtkowa, Pestka, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Sie 2018 15:19 #621934

  • majmaj
  • majmaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 491
  • Otrzymane dziękuję: 1029
A ja korzystałem z wolnego czasu i ładnej pogody :cool3:


IMG_20180810_135014-2.jpg



IMG_20180811_123515_2.jpg



DSC_0321-2.jpg



:woohoo:
Analiza 2019:

Ph–7,64 ** g NaCl/l–0,15 ** N-NO3–23 ** P–319 ** K–226 ** Ca–2029 ** Mg–225 ** Cl–< 10 ** N-NH4–20,1
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Iwona M, Adasiowa, Zbyszko46, Marlenka, CHI, Kajtkowa, jurek49, Azbi

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Sie 2018 20:44 #621974

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20007
  • Otrzymane dziękuję: 83528
O rany, gdzie w tej saharyjskiej suszy rosną takie grzyby? :supr3:
Fotoszopa zaprzęgłeś do roboty, czy co? ;)
Jestem znowu w mieście - i temperatura owszem, wyższa, w najgorętszym popołudniu termometr samochodowy straszył, że jest 35 stopni (trochę kłamie). Ale muszę stwierdzić, że mimo wszystko nie ma takiej suszy, jak w górach, gdzie zżółkły całkowicie brzozy i częściowo lipy. Rano park przywitał mnie zielonym cieniem.
Podobno jutro ma być pochmurno - i coś tam ma spaść z nieba.
Po powrocie uskubałam prawie kilo takich pomidorków:



Nie znam odmiany (niestety), są to samosiejki wyciągnięte z niekorzystnych miejsc i przesadzone częściowo do gruntu (między kwiatami, oczywiście), a trzy - do donic. Czemu o tym piszę? Ponieważ są doskonałe w smaku, mają tak cienką skórkę, że prawie nieodczuwalną, dla mnie idealne proporcje mięsistość/soczystość.
Krzaki bardzo,bardzo wysokie (w donicy ze 180 cm), grona trzeba podwiązywać, bo z trudem utrzymują dojrzewające owocki.
W ubiegłym sezonie robiłam rozsadę takich "łezek", tylko jednej odmiany - wiec chyba zapyliły się same, a nie "skundliły" - lecz zapewne torebka oparzona była inskrypcją typu "pomidor cherry", bo ładną nazwę bym zapamiętała, :think:
Swoją drogą - widziałam samosiejki pomidorów i w parku :silly: . Tego wspaniałego (dla pomidorów) lata rosną same z siebie, jak chwasty.
Ostatnio zmieniany: 13 Sie 2018 20:47 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Marlenka, Pestka, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Sie 2018 21:20 #621983

  • majmaj
  • majmaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 491
  • Otrzymane dziękuję: 1029
Bieszczady, suszy to tam nie ma ;) a przynajmniej nie było. Zbierałem w deszcz :drink1:
Analiza 2019:

Ph–7,64 ** g NaCl/l–0,15 ** N-NO3–23 ** P–319 ** K–226 ** Ca–2029 ** Mg–225 ** Cl–< 10 ** N-NH4–20,1
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Sie 2018 07:31 #622009

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
+16
Wczoraj wszystko dokładnie podlałam - no to dziś pada, ale to dobrze.
Wyjeżdżałam do pracy - w domu niby padało, ale najładniejsze hortensje ususzyły kwiaty.

P8123422.jpg


Nie tylko ludziom dokucza upał. Moi goście mieli ubaw - psy też...
P8123381.jpg



miłego dnia
Ostatnio zmieniany: 14 Sie 2018 07:32 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Sie 2018 07:56 #622010

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43762
U mnie pada od 1 30 drobny kapuśniaczek.Nie ma grzmotów ani błyskawic.Wiaterek lekko podwiewa.Temperatura nocna 24,3.Aktualnie jest 20,7.Pochmurno powietrze czyściutkie no i 1000 l.deszczówki do podlewania.Jest wesoło. :dance: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kurjan, Łatka, Zbyszko46, rozalia, Pestka, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Sie 2018 22:50 #622112

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20007
  • Otrzymane dziękuję: 83528
Józku, deszczyk doleciał i do Wrocławia - co prawda większość zjawiska przespałam, bo gdy zaczęło spokojnie siąpić i ochłodziło się, zasnęłam jak kamień.
Dziś niby chłodniej, ale jakoś tak parno, niezbyt przyjemnie.
Za to wszystkie rośliny, w tym tarasowce, wyraźnie ucieszone.
Prócz "łezek" mam i całkiem szlachetne San Marzano - co prawda nie skrzynki owoców, ale wyglądaja ładnie. San Marzano ozdobne :lol:



Nie traktuję ich obecnie niczym, a moje zabiegi w ogóle ograniczyły się do podlewania "Magiczna siłą" do pomidorów, tak do połowy czerwca - jak mi się przypomniało. Reszty dokonała prawdziwie śródziemnomorska aura :dance:
Na jutrzejsze święto zostawiam bukiet ziołowy (szałwia, melisa, rozmaryn) uzupełniony leczniczą jeżówką (trochę oszustwo, bo nie gatunek przecież wzięłam ), dzielżanem i rajskimi jabłuszkami.

Ostatnio zmieniany: 14 Sie 2018 22:51 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Sie 2018 22:50 #622113

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Jutro 15 sierpnia - Dzień Matki Boskiej Zielnej, święto także ogrodników i działkowców. Życzę zatem całemu Warzywnemu Ludkowi dobrego, spokojnego i miłego dnia, a zostawiam piękny wianek autorstwa naszej Emalki, który otrzymałam w prezencie w ubiegłym roku. Nie uwierzycie, ale on nadal pachnie łąką ...



W Poznaniu jedynie wczoraj troszeczkę pokropiło, a dzisiaj od rana zawitało ponownie słońce i ciepło.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Pestka, Azbi, dordar

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Sie 2018 23:03 #622117

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
U mnie lało całą sobotę, potem 2 i 1/2 dnia upału i od 14-tej znów pada, najperw burza ulewna a teraz spokojnie pada.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, dordar

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Sie 2018 08:34 #622135

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43762
Dzis więcej chmur niż słoneczka i dość chłodno.Aktualna temperatura to 20,1*C w cieniu.Dość mocno podwiewa i nawiewa usychające liście tak drzew owocowych jak i z klonów.Od miesiąca kosiarka służy do zbierania liści. :rotfl1: :rotfl1: Nareszcie jest czym oddychać i nie trzeba kryć się przed palącymi promieniami słoneczka.Dziś już niestety trzeba warzywka podlewać. :drink1: :drink1: :coffe:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 15 Sie 2018 09:49 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marlenka, Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Sie 2018 20:46 #622205

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Świąteczny dzień upłynął niemal w całości "pod chmurką", a przejaśniło się dopiero późnym popołudniem. Przyjemna temperatura, lekki wiaterek sprzyjały ogrodowym pracom ( od kilku wizyt grabię opadłe liście i je kompostuję z myślą o przyszłej ziemi liściowej ) oraz opryskom.

Szybka zgaduj-zgadula: cóż to za ptaszek :)?



Znalazłam także taką gąsiennicę ...żerowała na zasychającej żurawce.

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, Kajtkowa, Mamma


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.910 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum