TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 06 Paź 2018 19:09 #626958

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
widok jak z pocztówki. Kiedy go wysiewałeś.?
Ostatnio zmieniany: 06 Paź 2018 19:09 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 06 Paź 2018 19:13 #626960

  • tadeo68
  • tadeo68's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 383
  • Otrzymane dziękuję: 998
Po lewej koniec lipca(ok 20) po prawej 1 sierpień
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Paź 2018 13:18 #627005

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
W Karkonoszach na mojej wysokości +19 i cudny dzień. Zaraz siadamy do obiadku na tarasie, być może ostatni raz w tym roku... Mając taki widok w tle, inaczej odbiera się smaki



Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, rozalia, Marlenka, CHI, Kajtkowa, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Paź 2018 16:34 #627023

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Nocka powyżej +_10*C.Od rana słoneczko do godzin popołudniowych z temperaturą do 27*C.Teraz więcej chmur i dość mocny wiaterek.Brak tylko deszczu.
IMG_20181007_160836.jpg

IMG_20181007_160922.jpg

IMG_20181007_161311.jpg

no i ptaszek co robił za ochroniarza borówki amerykańskiej(ptaszek chyba chiński) :rotfl1:
IMG_20181007_161200.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, Marlenka, CHI, Betula, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Paź 2018 16:36 #627024

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Cudowna pogoda słonecznie idealnie aby coś porobić a więc było tak
DSC01092.jpg


a jest

43322606_324720488075559_2314894661379948544_n.jpg


43266600_537316710065122_5681377568008175616_n.jpg


43417521_715495572162086_6180803198480023552_n.jpg


natargałem się dziadostwa, śmieci masa, trochę szkoda było ale strasznie przytłaczały i pomniejszały optycznie przestrzeń. Teraz mam dylemat co tam dać myślałem nad ligustrem ale potem wpadło mi do głowy że może maliny jeżyny lub winogron na siatkę :think:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Paź 2018 19:20 #627033

  • Kaskawel
  • Kaskawel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 900
  • Otrzymane dziękuję: 5383
Adrian, nie wiem czy jesteś fasolożercą, ale gdybym ja miał taki kawałek do obsadzenia, to na siatkę dałbym którąś z odmian fasoli wielokwiatowej. Latem miałbyś kwitnącą zieloną ścianę, a jesienią sporo strąków do zebrania i wyłuskania. Bliżej trawnika możesz dać jagodę kamczacką, albo maliny, chociaż te się strasznie rozłażą.
Ostatnio zmieniany: 07 Paź 2018 19:20 przez Kaskawel.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Paź 2018 21:40 #627048

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Łatka wrote:
W Karkonoszach na mojej wysokości +19 i cudny dzień. Zaraz siadamy do obiadku na tarasie, być może ostatni raz w tym roku... Mając taki widok w tle, inaczej odbiera się smaki




Strasznie dużo drzew liściastych u mnie nie ma takiego wielkiego liściastego lasu bo są albo jodłowe
albo mieszane albo brzozowe jeśli ktoś se posadził las brzozowy
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Paź 2018 22:00 #627053

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Adrian9! Jest różnica między zdaniem:
"Twoja stara piła leży w szopie.", a zdaniem:
"Twoja stara piła, leży w szopie." :)
Wiem. Jestem upierdliwa, ale nie robię tego ze złośliwości. Bez interpunkcji czasami trudno zrozumieć właściwy sens wypowiedzi.
Z tego co napisałeś wyżej można się tylko domyślać, czy dużo drzew liściastych jest u Łatki, czy u Ciebie.
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 07 Paź 2018 22:03 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 07:46 #627066

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
No zapomniałem o przecinkach, ale chodziło mi o to że u mnie większość lasów jest iglastych a takich całkowicie liściastych nie ma
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 07:52 #627067

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
No to podpowiem, że przed " że " i "a" też powinien być przecinek.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 07:54 #627068

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
43116961_743717739309502_7839933796316086272_n.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Łatka, Marlenka, CHI, Betula, Mamma, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 07:59 #627070

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Nigdy w życiu - śpimy dalej :happy:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Łatka, Marlenka, CHI, Betula, Mamma, UllaM, Adriаn

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 09:56 #627083

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
pomodoro wrote:
43116961_743717739309502_7839933796316086272_n.jpg

To coraz częściej o mnie...
Nadchodzi TA pora, że działam prawie wyłącznie na autopilocie...

Teraz +15 w słońcu, usiłuję się obudzić... Mimo, że ogarnęłam zoo, ciężko idzie

Adrian - brzóz nikt specjalnie nie siał... 100% (może 99%) - kiedyś "testowałam to" służbowo- to samosiejki na gruntach ornych. Łąki "potrafiły się obronić" przed sukcesją lasu, a orne (tak jak ogródek przed chwastami) nie dało rady. Stąd do 2004/5 było tyle lasków brzosowych (na mokrym wierzby i olchy) "posadzonymi w szachownicę" międzu uprawami i łąkami.

W takim lasku mieszkam... Podobno "za PGR" rosła tu kukurydza...
Moje brzozy z dziś:
PA088255.jpg


A brzoza wydaje abstrakcyjne ilości nasion. Są dosłownie wszędzie, nawet w zamkniętym samochodzie. Już nawet nie zwracam uwagi jak mi wpadają do kawy - pitej na zewnątrz.

Miłego dnia
Ostatnio zmieniany: 08 Paź 2018 09:58 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, Marlenka, Betula, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 10:49 #627086

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Mnie onegdaj, do szklanki z piwem, wpadła osa. Dobrze , że zauważyłem przed zrobieniem łyka. Mógłbym podzielić los śp. aktorki Sałackiej. Na samą myśl, włosy mi stanęły dęba.
Ostatnio zmieniany: 08 Paź 2018 10:51 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 11:34 #627093

  • Biotit
  • Biotit's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 974
  • Otrzymane dziękuję: 2359
Ewa (Sałacka) miała pecha, bo piła piwo z butelki. Gdyby uczyli w ogólniaku jak zrobić tracheotomię domowym sposobem, to by żyła.

Pogoda bezdeszczowa, 12 C. Kwiaty na działce ładnie się prezentują.
Na Woli do woli

pozdrawiam Piotr
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 15:44 #627104

  • Marlenka
  • Marlenka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2855
  • Otrzymane dziękuję: 18692
W pogodzie słonecznie, bezwietrznie, 13 C. W ogrodzie kolorowo :)
IMG_20181008_130345.jpg

IMG_20181008_130320.jpg

IMG_20181008_130304.jpg

IMG_20181008_130427.jpg

IMG_20181008_130431.jpg

IMG_20181008_131422.jpg

IMG_20181008_130454.jpg

IMG_20181008_130500.jpg

IMG_20181008_130810.jpg


W warzywniku została tylko bazylia
IMG_20181008_130657.jpg
Pozdrawiam Marzena
Ostatnio zmieniany: 08 Paź 2018 15:47 przez Marlenka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 19:30 #627124

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
Adasiowa wrote:


Nie tylko koty lubią się wysypiać - w tej chwili o metr w prawo ode mnie...



Dzień chłodny, między +8 (o siódmej rano) a +13 (po południu), ale w słońcu dało się pracować w samym swetrze; coraz więcej worów z obumarłymi częściami roślin - albo z takimi, które trzeba uciąć, by trochę towarzystwo utemperować.
A pomidorki nadal sukcesywnie dojrzewają.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, rozalia, pouder, CHI, Betula, Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Paź 2018 20:00 #627129

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
U mnie kolejny piękny,słoneczny dzień.Jeszcze sporo kwitnących kwiatów


20181008_155342.jpg


20181008_155009.jpg


20181008_155557.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Łatka, rozalia, pouder, Marlenka, CHI, Betula, Kajtkowa, Mamma


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.772 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum