Forum Ogrodnicze Oaza

Małgosiu

W południe termometr wskazywał 6 stopni na plusie.pochmurno,ale bezwietrznie.Słońca nadal nie widać.Zabrałam się za prace porządkowe ,trochę tego jest.Z jednego kawałka udało mi się wygrabić zeszłoroczne liście i niestety dalej sił brak.Ale tak każdego dnia po dwie,trzy godzinki i opanujemy.




Pierwsze tulipany

ja Was też

Piękny dzień. Obeszłam gospodarstwo i nie wiedziałam od czego zacząć... Najważniejsze wydało mi się przycięcie drzewek owocowych, bo przy takiej pogodzie to zaraz ruszą - a nigdy jeszcze nie były cięte... W ubiegłym roku "fachowiec" jechał, ale nie dojechał...
Szukałam po znajomych i okazało się, że Mama Kolegi może mi pokazać jak się tnie... Skończyło się, że głównie nosiłam i trzymałam drabinkę ale trochę i ja pocięłam... Najważniejsze, że starszy sad obrobiony Jak się dowiedziałam o ile Mama Kolegi jest ode mnie starsza to stwierdzam (za Jej zdaniem), że "ogrodowanie służy zdrowiu i kondycji". Orzesz, chciałabym w Jej wieku tak ganiać po drabinie...

Księżyc w pełni - jeszcze cięłyśmy drzewka:


Dobranoc

Małgosiu


,


Gratuluję obciętych gałęzi w ogrodzie - za rok już będziesz wiedziała dokładnie jak to robić . Też miałem to w planie na wiosnę tego roku - zacząłem nieśmiało rok temu.... W tym roku nie zrobię tego - jeszcze nie jestem w stanie chodzić samodzielnie, tylko wózek mnie wspiera .

Dziwna ta pogoda, w nocy mróz do -5 a w dzień do +16. Amplituda ogromna.

Mój luby dostał od szefa z Chin piękną zakładkę do książki w kształcie tykwy.



Z takich ciekawostek. Czy wiecie, że tykwa w Chinach nazywana jest hulu i jest symbolem szczęścia i ochrony, odpędza złe demony, wspomagać zdrowie i długowieczność. W feng shui z tykwy robi się talizmany.

Mamma a co ja mam powiedzieć?
W nocy faktycznie -5, a w tej chwili +10 - w cieniu... W słońcu będzie ponad 25... Chore...

Nabrzmiałe pączki czerwśni:


Bazie:


Brzoskwinka:


Leszczyna:


Cedrik "przejął obowiązki" Duszka - tak sam z siebie:


Spokojnego dnia

Dziś słoneczko pokazało się ok.6 20 i świeci jak w lecie.W nocy było ok.5,3 na plusie z tym,iż niewielkim pasem ok.5 00 złapał mrozik.Samochód miał oszronione pół szyby,a 3m.w bok u sąsiada był cały zmrożony.Zaraz idę dosadzić resztę zimowego czosnku ok.50 ząbków.Na akwarium wschodzą pomidorki,papryki na razie nie widać.Miłego dnia.

Dzisiaj największa i najjaśniejsza pełnia księżyca w roku 2019. Księżyc swój szczyt osiągnie o godz 15:52
Warto dziś szczególnie obserwować niebo
Zapowiada się piękny słoneczny dzień, a oto pierwszy zwiastun wiosny w moim ogrodzie

Józiu, jakoś słabo wierzę w te ponad +5 stopni nocą poza Wrocławiem, jeśli przed moim domem o ósmej rano było tak:



Termometr tarasowy pokazywał 0 - a jest od wschodu i na wysokości około 2,5 m od gruntu.
W każdym razie stojące na tarasie kamelie ubieram na noc, a wróciwszy z rannego spaceru ściągam im przyodziewek.
A propos parku, od rana skoczyło mi ciśnienie na taki widok:



Nie wyobrażam sobie, kto to mógł zrobić i jakiej szatańskiej siły użyć. Oświetlenie parkowych alejek (LED) instalowano przez ostatnie dwa sezony, z funduszu obywatelskiego. Służą osobom, które mogą biegać, jeździć rowerem czy po prostu spacerować dopiero po zmroku, co przez prawie pół roku wypada przecież we wczesnych godzinach wieczornych, albo i późnym popołudniem. Odkąd lampy są, również ja zmieniłam trasę wieczornego spaceru z psami - przyjemniej iść parkiem.
W tym czasie dwie latarnie zostały podpalone - a teraz to .
Dzisiejszym słońcem należy się nacieszyć - zdaje się, od jutra szlus. Chmury i oziębienie.

Aniu termometr sprawdzałem ok.godz.4 00 .Samochody na ulicy nie były oszronione.Natomiast fala przymrozkowa załapała ok.godz.5 30,bo wtedy też sprawdzałem i szyby już łapały biały kolorek(szron).Na wysokości 2,5m.od strony północnej(samochody)termometr alkoholowy wskazywał +3,2,na balkonie od strony południowo-wschodniej termometr elektroniczny wskazał lekko ponad 5 na plusie. A swoją drogą jak się ma wnuki to i spokojnie się sprawdza termometry pogodowe

U mnie dziś znaczne ochłodzenie. O 9 rano było 4 stopnie, odczuwalna 0. Zimny, nieprzyjemny wiatr. Teraz wyszło słoneczko i w słońcu 11 , ale wiatr robi swoje .

Rano o 6 było +3 ale teraz wieje mocno i jest zimno jedynie słońce na pocieszenie zostaje

W nocy -4C, teraz lato: +14C.

Wiosna.... szkoda tylko, że już jutro ma być brzydko.

Wróciłam przed chwilą z ogrodu. Niby jest +10 i ładnie świeci słońce, ale to już nie jest to co wczoraj. Mocno wieje i niebo nie jest już takie błękitne. Ale wstępny rozruch był. Boli.

Dziś o 6 rano 0, w południe +12,skrobałam szyby w samochodzie a rano patrzę przez okno w pracy chłopak w koszulce z krótkim rękawem, mówię do koleżanki "pogrzało go " a ona " fakt pogrzało" Nie pamiętam takiego lutego, zazwyczaj był duży mróz i śnieg. Urodziłam się w lutym i odkąd pamiętam miałam problem z urodzinami bo nikt do mnie nie mógł dojechać bo zawsze zawiane albo tak mroziło że, samochody nie odpalały. A dziś ? krótkie rękawy. Denerwuje mnie ta pogoda, zaraz wszystko ożyje przyjdzie mróz i zrobi robotę

Niestety prognoza pogody jasno pokazuje, że zima jeszcze nie ma zamiaru odpuścić.
U mnie w piątek ma być ponoć -6 stopni w nocy. Czyli skok z "kawałka lata" (gorąco mi było, jak szłam w bluzie w poniedziałek!) do właściwej zimy.
Choć ta prognoza to zmienia się szaleńczo, jeszcze bodajże w niedzielę ten sam program pokazywał mi, że w piątek będzie najwyżej -1.

U mnie od soboty nie było ani jednej chmurki na niebie w każdy dzień jest 12 stopni a w nocy od -3 do -5 bardziej to przypomina Wielkanoc niż ferie

Właśnie trafił mnie szlag, 3 godziny pisałam projekt i jak już skończyłam to zapisałam ale system nie jak to jest że, dobrym ludziom przytrafiają się takie rzeczy I co robić pisać od nowa, dzwonić jutro do nich i znowu po pracy 3 godziny pisać matko przecież to wszystko mi przepadło a dobre było bo i wena była a teraz ani weny ani chęci