Forum Ogrodnicze Oaza

Znów leje

A mnie popaduje po trochu. Wczoraj, trzy razy w ciągu popołudnia, po jakieś 5 minut. Dziś bez deszczu. Temperatura w tej chwili 14 stopni. Ostatnia ostra burza była w niedzielę. Oczywiście popłynęła i aksamitka i pietruszka naciowa. W drugiej części ogrodu, kret z nornicami buszują. Czyli robią porządki. Papryka czasem po takich porządkach leży na boku. A pomidory, no cóż lekko nie mają. Zsiniały i zrobiły się fioletowe nóżki. Miejmy nadzieję, że mimo przejść burzowych, pozbierają się.
Pod koniec tygodnia ma być zimniej, temperatura ma sporo spaść w nocy. Oby tylko przymrozek nas nie odwiedził, wszystko inne da się strawić.
Będzie dobrze, musi być.

Dziś cały dzień pada raz bardziej raz mniej. Teraz też leje jak z wiadra.



Woda płynie w grzadkach.
Na poprawe humoru poszłam do tunelu popatrzec na pomidorki


I zauważyłam pierwsze pączki
W czasie deszczu wszyscy się nudzą podobno. Ja tam nigdy się nie nudzę. Wracając z tunelu zebrałam rabarbar i upiekłam placek, trochę eksperymentowałam cynamonowy z rabarbarem.

Potem kawka ciasto i szydełko. Idealna na nie pogoda. W końcu piszą ostrzeżenia, żeby zostać w domu.

Dwa projekty zaczęte po miesiącu przerwy. Dzieci pytały czy robie grzybka z oczkami hehe.Nie ale w sumie mogłby by być to grzybek.
Dobranoc

Dalej leje i będzie lało. Jest 10*. To już nie jest wesołe . U mnie woda spływa, ale ile można. Adrian pewnie napisze ile wody spadło. Co tam ogródki, trzeba się martwić o ludzi ich dobytki, o zwierzęta i pola uprawne

JaNina wrote: racja kawałeczek ogródka nie najważniejszy. Całą noc lało oby nie było tak jak pare lat temu co rzeka nam wylała. Już by wystarczyło deszczu. A tu chmury i dalej zapowiadają. Dzieci nakarmie syn do szkoły córci leki biedulka tak mi pomagała że się rozchorowała. Pójdę obejrzeć gospodarstwo.

Przestało padać, przestało

U mnie również po krótkiej przerwie zaczął padać deszcz i to dość mocno.Wieje silny wiatr i pomimo 12,8*C jest zimno.Pod folią raniutko było 13* i taka temperatura się utrzymuje.Fasolka szparagowa wschodzi b. ładnie,gorzej z ogórkami.Dzień zapowiada się mokry i ponury.

20* teraz, rano 15*, słońce, chmurki wysoko, jakby na pogodę, przesyłam wszystkim zmoczonym i zmarzniętym

To ja chętnie chciaż popatrze na bez chmurne niebo.

Ula, więcej tego niebieskiego poproszę!
Jest tak mokro, że wychodząc rano z psami, na moment, "do toalety", pomoczyłam spodnie do kolan, mimo wysokich kaloszy. Niby nie leje, jednak co chwila coś tam pryszczy, 12 stopni , a niby mamy trzecią dekadę maja...

Jak pisało wielu z Was, zniszczone rośliny w ogródkach to w sumie niewielka strata, cierpią ludzie, cierpią zwierzęta.
Budujące, że w takich chwilach rodzi się zapomniana i przykurzona solidarność, wiem coś o tym, pochodzę z miasta i pokolenia naznaczonego traumą Wielkiej Powodzi 1997. Wczoraj przeczytałam o zalaniu i groźbie utopienia psów z wadowickiego schroniska - dziś taka optymistyczna wiadomość

Wszystkim pomagającym sobie wzajemnie - pierwszy (mocno spóźniony) mak orientalny.

U mnie nie pada .Przez ten okres niewiele deszczu było. Wczoraj cały dzień pochmurny aj dzisiaj przebija słońce ale wieje lodowaty wiatr.Bez ciepłej kamizelki nie da się robić w ogrodzie
Współczuję wszystkim poszkodowanym przez wichury i ulewy całemu południowo wschodniemu rejonu Polski.

Oglądałam właśnie relacje z Sztabu Kryzysowego w Krakowie i przez następne 24 godz mocny deszcz od Krakowa do Rzeszowa(południe małopolski) a w Zakopanym deszcz z śniegiem i śnieg dopiero sobota ma być bez deszczu.A u mnie 14*C i dalej leje i to mocno.

A u mnie leje nie pada a leje jest ciepło 18 st. c. Wszędzie jest mokro nie da się nic posiać posadzić. Mam w tunelu pomidory do wysadzenia ale nie da się pozdrawiam

Aż mi głupio pisać, żeby nie dobijać moknących i zmarzniętych. U mnie majowa pogoda 23°C, słonecznie z lekkimi zachmurzeniami. Korzystając z pogody sadzę paprykę. Pracuję w bluzce z krótkim rękawem.
Ale przyjdzie i moja kolej. Od 16-stej zapowiadają deszcze aż do wieczora. Na szczęście zmieniła się prognoza na niedzielę. Według wcześniejszej miało być tylko 13°C, ale według najnowszej 18°C, więc nie najgorzej.
Trzymajcie się wszyscy ciepło. Poprawy pogody Wam życzę.

Chce jednak upał i susze. Aby podlać idzie, bo to co teraz to jest jakiś obłęd, kiedy to wyschnie? ile musiałoby być gorących i pogodnych dni? Mam kompletnie dość w tym roku działkowania a jest dopiero maj Myślałem że kiedy zespół Maanam pisał utwór "Zimny Maj" to była to fikcja literacka a chyba jednak musiała być podobna pogoda Ciągle mży i jest aż 10*

30l w ciągu doby


w 3 tygodnie 115 l


Robota stoi i wszystko przecieka, kuchnia zalana, a w chlewiku to kurczakom na łby kapie woda

U mnie nie pada +12, będzie zmiana pogody, bo mnie ścięło.
Dopiero się zwlokłam, nie wiem czy jedna kawa wystarczy. Dobrze, że wieczorem nakarmiłam "zoo zewnętrzne".

Stan z godziny 11.03, nibieskiego wyraźnie mniej, synoptyk rano wspominał o różnych możliwościach pogodowych. Jest już tak duszno, że jestem w stanie uwierzyć, że coś popada

Adrian, gdzie zakupiłeś taki deszczomierz?
O już znalazłam