Forum Ogrodnicze Oaza

W nawiązaniu do tego postu forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ii?start=1584#747339 i następnych spieszę uspokoić Polskę południową:
"W ostatnich dniach w niektórych mediach, powołując się na czeskiego naukowca, wielokrotnie straszono syberyjskimi mrozami, -30℃ na nawet kilka dni temu -40℃. Podano nawet nieprawdziwą informację, że rekord temperatury -40℃ padł w 1929 roku, oczekiwano więc jego pobicia. Tymczasem oficjalną najniższą temperaturą w Polsce jest -41℃, zanotowana 11 stycznia 1940 roku w Siedlcach. Nie wiedzieć dlaczego wielu komentatorom mróz kojarzy się tylko z Syberią; w tym roku wszystkie epizody „mrozowe” związane były tymczasem z napływem powietrza znad Arktyki. Wczoraj na Syberii, w Wierchojańsku, temperatura wyniosła -49,8℃.
Ryszard Klejnowski 10 lutego, środa, 41 dzień 2021 roku; 7:30"
źródło: m.meteo.pl/
Widzę, że komuś nawet nie chciało się sprawdzić danych historycznych, pozostawię to bez komentarza.
U mnie normalna zima jak na razie, dziś dopadało trochę śniegu, na termometrze w tej chwili -9 stopni C.
P.S. To ten Wierchojańsk za kręgiem polarnym, w którym 1 lipca 2020 zanotowano +38℃.

Edit: A w nawiązaniu do ciszy medialnej, po lekturze poprzednich postów: podatek od reklamy i tak ostatecznie zdrenuje NASZE kieszenie, bo wyższe koszty - tu akurat reklamy = wyższe ceny produktów = Kowalski więcej zapłaci jako ostatnie ogniwo tego łańcucha, dlatego popieram ten protest, ale najbardziej dlatego, że chcą nam zamknąć usta i odciąć nas od wiarygodnych nieupolitycznionych źródeł informacji. My starsi wiekiem na tym forum już to przerabialiśmy, zresztą szósty rok mam nieustannie deja vu.

vegetella

Nie mogę się z tobą do końca zgodzić.
To że firma rozlicza Vat nie znaczy że w Polsce płaci podatek dochodowy. Vat i podatek dochodowy to dwie różne sprawy. Tak naprawdę Vat to my klienci płacimy w cenie a dla firmy jest obojętne czy vat będzie 0 czy 100% bo ona go odzyskuje. Dlatego każde państwo walczy z lewymi fakturami vat.

Jeśli chodzi o Google itp. korporacje to niestety one zarabiają u nas a podatków praktycznie nie płacą. Nawet Unia Europejska pracuje nad przepisami które sprawią że korporacje międzynarodowe będą płacić podatki w kraju w którym zarabiają.



"Nikt nie zwalnia firm tylko dlatego, że są z USA czy skądkolwiek indziej bo ma widzimisię i ten kraj lubi, a inny nie co sugerujesz."

Skoro tak jest to dlaczego paręnaście miesięcy temu rząd ogłosił że chce opodatkować platformy internetowe (dotyczyło to właśnie działalności min Google .... itp. a podatek miał być około 3%), przyjechał polityk amerykański i po rozmowach z naszymi politykami ogłosił że takiego podatku nie będzie a rząd przestał forsować ten podatek

Babcia Ala wrote: Alu, może sprawdzał, ale tu
meteomodel.pl/rekordy-temperatury/
Tak, czy siak, licznik gazu na pewno się ucieszy, a jego właścicielka jeszcze bardziej, że w prognozach na 10 dni pojawiło się 0* w ciągu dnia.
Teraz jest -10* i zero wiatru. Wczoraj była dostawa świeżego puchu, więc zajęcia fizyczne się odbędą
Spokojnego dnia

Za oknem ładnie wschodzi słonko. Temperatura -15*C. Cieplej ma być dopiero w weekend. Może będzie ładna pogoda to przytnę drzewka i krzewy owocowe

Zaczyna robić się pogoda jak w poniedziałek, pada śnieg i wieje wiatr.


Part of the message is hidden for the guests. Please log in or register to see it.

Noc mroźna - 10 , teraz 8,30 - 8 , pada śnieg dość obficie .

U mnie przeciętna z trzech termometrów to -6 stopni, Ptaszki dostały jedzonko ( słonecznik, pokrojone jabłka i gruszkę, potłukłam też młotkiem orzechy włoskie ). Miałam łapać się za taczkę i wozić śnieg pod foliak ale coś mnie podkusiło i zadzwoniłam do mojej fryzjerki, mam wizytę za 30 minut ( tylko strzyżenie ).
Przejaśnia się, może jednak słoneczko poświeci.
P.S. Zjadłam dwa pączki, trzeba poćwiczyć ze śniegiem

Marysiu, zazdroszczę stada gili, u mnie co najwyżej stado kosów na jabłonce sąsiadki.



We Wrocławiu rano było -9, teraz -7, ale wiatr trochę miecie w twarz, nic miłego.
W parku warstwa śniegu ma co najmniej 30 cm, na otwartej przestrzeni oczywiście. Wpadał mi do śniegowców górą.



Jutro podobno ma błysnąć słońce
Uwierzę, jak zobaczę.

Rano -8 teraz -5,śnieg padał z wieczora drobny ale przybywało,po 3 godzinach bez opadów znów sypie gęsto tym razem i od północy. Idę smażyć pączki, kalorie spalę przy odśnieżaniu

Witam wszystkich
Nocka minęła z 20° mrozem. Aktualnie na termometrze -15°C, błękitne niebo i piękne słońce



Rozsady zażywają kąpieli na parapetach

Dziś jest tłusty czwartek i chciałam stopić słoninę dla skrzydlatych z dodatkiem ziaren. Mam w domu bardzo dużo siemienia lnianego, czy mogę dodać do tłuszczowych kulek? Po orzechy i słonecznik wybiorę się do sklepu bo zapasy się skończyły

Pozdrawiam cieplutko i dbajcie o siebie

Mroźno, na termometrze - 11°.
Jeszcze niedawno padał śnieg, teraz zza chmur wygląda słońce . Mam nadzieję, że zostanie na dłużej.
Na pewno rozsady ostrych papryczek bardzo tęskniły za jego promieniami Ja też.
Ja do karmnika dosypuję siemię, wydaje mi się, że ma swoich amatorów.
Zjadłam jednego pączka, ale na tym nie zamierzam poprzestać . Od jutra biorę się za siebie.


Spokojnego dnia

bietkae wrote: Rany Julek, zapomniałam o kreplach Rano jeszcze pamiętałam
Zarobiłam szybciutko ciasta na parę sztuk. Na podwieczorek będą
U nas też zaczęły się ostre podmuchy wiatru

W nocy było -12.
Teraz -3 i jakby słoneczko się pokazało. Po pączki nie pojadę, ale wymyśliłam faworki wg tego przepisu. Ciasto już wyjęte.

Funia trochę mi dała w nocy popalić, więc dopiero idę ogarniać zoo, zaczynając od karmników dla ptaków. To, co sypałam wieczorem prawie znikło.


Spokojnego dnia

U nas minus 4 stopnie i słońce świeci od rana jednak za ciepło nie jest, bo trochę wieje, zamiata i zawiewa. Ale z domu jak się patrzy, to bardzo przyjemnie, zwłaszcza przy włączonym piekarniku z pączkami na blasze. Upiekłam porcję minimalistyczną z własnymi powidłami i lukrem z erytrolem. Chociaż fit, mój i tak niepolukrowany. E, niech tradycji stanie się zadość

Poranek mroźny z temperaturą ok.-9*C.Teraz przy gruncie jest ok.-6*.Na wysokości 2m jest już na plusie 0,5*.Na dachu budynku na wysokości ok.8m już jest ciepło bo śnieg topnieje i kapie woda.Teraz też zaczęło mocniej podwiewać.Chwilami było słoneczko ale więcej jest zachmurzeń.

Mróz nadal trzyma.jest -11,ale odczuwalna dużo niższa.Pochmurny dzień z niewielką ilością opadów śniegu.Dzisiaj przymusowy wyjazd do miasta.Po takich drogach jak są jechaliśmy dwa razy dłużej jak zwykle.Byłam szczęśliwa,że na czas zdążyłam do lekarza z rezonansem,ale mniej szczęśliwa po wyjściu od niego ze skierowaniem do szpitala i nie tylko.Co ma być to będzie,w drodze powrotnej 2 wory z podłożem do pomidorów i papryk kupiłam.
Dużo zdrowia i uważajcie na drogach.

czarna2066 wrote:
Beatko, śmiało możesz faszerować tłuszczowe kulki dodatkową porcją "kalorii", a więc nasionami słonecznika, siemienia, orzechami, płatkami owsianymi - podczas takich ostrych mrozów i grubej pokrywy śniegu ptaki nie mają szans na znalezienie pożywienia, więc za każdy tłusty przysmak będą bardzo wdzięczne, zwłaszcza, że mają bardzo szybki metabolizm. Teraz, aż do końca marca, będą wykazywać zwiększony popyt na tłuszcze ( potem na białko ) i węglowodany, np. suszone rodzynki, jabłka - dla nich to czas przednówku, a za chwilę zaczną się dobierać w pary i zakładać gniazda - każda kcal się liczy

Jeśli chodzi o Tłusty Czwartek to myślę sobie, że gdy raz w roku zjemy dużo, dużo pączków czy chruścików, to nic złego się nie stanie, a jedynie będzie nas boleć żołądek. Dziewczyny, dajcie sobie spokój z wyrzutami sumienia - domowe pączki są zbyt pyszne, aby ich sobie odmawiać

Karnawałowy czwartek w Poznaniu upływa pod znakiem słońca i lekkiego mrozu ( -5 stopni ).
Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkiego smacznego

Rano było -14 stopni, teraz -11. Wieje lekki wiaterek, nie pada śnieg i świeci ostre słońce.