TEMAT: POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 15 Wrz 2024 18:45 #865218

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1050
  • Otrzymane dziękuję: 7056
Właśnie wróciliśmy do domu. Kilka dni odpoczynku. Byliśmy na północnym Podlasiu, temperatury w dzień 26*, słonecznie, w nocy 17. Żadnych zawirowań pogodowych.

Cały czas jestem na bieżąco z tym co dzieje się w Kłodzku, mamy tam przyjaciół i sytuacja jest tragiczna...

Tak naprawdę, po powodzi w 97r. niewiele zrobiono i tysiące ludzi znów przeżywa tragedie. Jeśli ktoś z Was potrzebuje pomocy, piszcie.
Pozdrawiam Ewa

"Tutaj z wyjątkową mocą zdaje się przemawiać błękit nieba, zieleń lasów i pól, srebro jezior i rzek. Tutaj śpiew ptaków brzmi szczególnie znajomo..."
św. Jan Paweł II


Zielone okna z estimeble.pl

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 15 Wrz 2024 23:08 #865224

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Ja nie w temacie, ale zostało jeszcze tylko parę dni, żeby złożyć swój podpis pod projektem ustawy
prawadlazwierzat.pl/
Niestety nie można tego zrobić elektronicznie tylko osobiście. Tutaj jest wykaz miejsc, gdzie można to zrobić
prawadlazwierzat.pl/gdzie-zbieramy-podpisy/
Może ktoś ma blisko, może ktoś znajomy ma blisko. Wiem, że teraz wszyscy myślą o ludziach którzy ucierpieli w skutek powodzi, ale to nie jest usprawiedliwienie, żeby nie myśleć o naszych braciach mniejszych.
Kto ma możliwość, to proszę - podpiszcie :kiss3:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 15 Wrz 2024 23:52 #865225

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1197
  • Otrzymane dziękuję: 2340
A ja znad Piotrówki, gmina Zebrzydowice, z najbardziej zalanej wioski Marklowic Górnych.
Co prawda mieszkam kawałek od rzeki, i lekko pod górkę ale i tak mnie zalało. Znowu ten cholerny rów wzdłuż drogi. W sobotę w ogrodzie wyglądało u mnie tak:
powd1.jpg

No i woda w piwnicy.
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 01:05 #865226

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29661
bietkae wrote:
IMG_20240915_143102.jpg

No normalnie jeżówkowe pole :lol: :happy4: :flower2:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2024 01:05 przez Babcia Ala.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 06:54 #865228

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
U nas wczoraj słonecznie i spokojnie.Cały dzień zbierały się chmury i wieczorem niebo było już zasnute. Padało w nocy, nie wiem, ile. Teraz nie pada, ale bardzo pochmurno.

Aniu, jak tam u Ciebie?

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 08:39 #865230

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83448
Nad moim ogrodem ostatni ulewny deszcz spadł wczoraj około dziewiątej wieczór. Noc raczej bez opadów, inaczej, niż było w prognozie - i dobrze.
Teraz tak:



Cieplej, prawie 16 stopni.

Już wczoraj by moment, gdy udało się wyjść do ogrodu i podwiązać połamane dalie, przynajmniej większość. Dziś cd robót.
Natomiast odnośnie zagrożenia wylaniem wrocławskich rzek, w tym Odry, godzina prawdy będzie w środę po południu, gdy spłyną do nas wody, w pierwszym rzędzie z Nysy Kłodzkiej, która zmasakrowała Kłodzko i Nysę.

Ponieważ mieszkam dość daleko od Odry, dla mnie groźniejsza jest rzeka Ślęza, wczoraj podchodziła do podstawy jeszcze poniemieckich wałów. Liczę na poldery w "moim" parku - zawsze przejmują sporo wody, nawet podciąganej gruntowej.
To, czego obawiam się tak naprawdę, to wyłączenia mediów - w tym paradoksalnie wody.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 10:50 #865231

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Wczoraj większość dnia była fajna w porównaniu z tym co było wcześniej,z psem wyszłam po 19 i nic się nie działo. Ok. 22 przyszły dwie fale ulewnego deszczu i to takie jakby z nieba zrobił się wodospad. Obie nawałnice były krótkie. Dzisiaj od rana słonecznie lub lekkie zachmurzenie, temperatura ok. 19 stopni. Za ok. godzinę pójdę z psem w stronę Widawy bo w niej wg komunikatu stan alarmowy. Ja na szczęście mieszkam niezalewowym. Oby wreszcie się uspokoiło.
Pozdrawiam Ela
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2024 13:52 przez bietkae. Powód: poprawiono błąd

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 12:27 #865232

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
15 stopni i NIE PADA :fly:

Nasze szkody są żadne, w porównaniu z tym, co utracili ludzie. Noc była nerwowa, baliśmy się czy Zapora wytrzyma - wytrzymała...

Potęga żywiołu z wczoraj dolne, stan "normalny" górne. Zdjęcie nie moje:
Zrzutekranu2024-09-16123307.png



i moje:

P9155662_may.jpg


P9155643_may.jpg


P9155646_may.jpg


P9155650_may.jpg


A tak to wygląda ode mnie:
P9155673_may.jpg


Koło 1-szej się jednak przelała woda przez koronę Zapory.
Wszystko po drodze jest zalane do Wlenia, a pewnie i dalej... Jakie są straty, to się okaże, jak woda opadnie.

Ech... Aż dziwnie się czyta, że to tylko u nas i w okolicach Kłodzka. No i w Czechach. A u Was słońce i nic się nie dzieje.
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2024 12:35 przez CHI.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 12:53 #865233

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25480
Miasto w słońcu lekko ,ale zerwał się bardzo silny wiatr :(
Coś przyciągnie?
Wszystkim na terenach zalanych ,lub blisko nich ,dużo sił.
:coffe:
Tak wygląda stan w poszczególnych latach
budowy wałów przeciwpowodziowych .Zdjęcie 16.09.2024 11:54
Pewnych statystyk zakłamać się nie da .
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2024 12:58 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Kaja, mymysteryy, Marlenka, CHI, bietkae, JaNina, ewakatarzyna, Babcia Ala

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 13:59 #865235

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
CHI Małgosiu a budynki przy zaporze jak? Zielone Okiennice stoją, nie zmyło ich ?
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Kaja, Marlenka, CHI, Szafirek, JaNina, ewakatarzyna

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 15:23 #865237

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83448
CHI wrote:

Ech... Aż dziwnie się czyta, że to tylko u nas i w okolicach Kłodzka. No i w Czechach. A u Was słońce i nic się nie dzieje.

Małgosiu, nie tylko u nas fatalnie, w Dolnej Austrii, gdzie byłam dopiero co, stan klęski żywiołowej, podtopienia w Wiedniu, w Bawarii wylała Izara, Saksonia przygotowuje się na wielką wodę w Łabie (w dodatku w Dreźnie leży w nurcie jeden z mostów). Przełęcz Brenner zasypana śniegiem, paraliż komunikacyjny odbija się na ruchu pociągów we Włoszech - te jadące z północy od piątku z wielogodzinnymi spóźnieniami (mam wiadomość z pierwszej ręki, moja młodsza córka utknęła w piątek w Bolonii). W Tyrolu przyspieszono spęd krów z hal - zwykle wielką uroczystość, bydlątka nie miały jak się dostać do trawy, powyżej 800 m (to wcale nie jest wysoko) do 70 cm świeżego śniegu. :jeez:
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2024 15:24 przez Łatka.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 16:31 #865239

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
bietkae wrote:
CHI Małgosiu a budynki przy zaporze jak? Zielone Okiennice stoją, nie zmyło ich ?

Elu nie wiem. Od nas nie widać, a przez Zaporę nie odważę się przejść. Cały czas przez stopnie przewala się 400 m2/s...

Zdjęcia z dziś. Droga do elektrowni już nie istnieje...

P9165833_may.jpg


P9155643_may-2.jpg


P9155646_may-2.jpg


P9155650_may-2.jpg


P9155662_may-2.jpg


P9165809_may.jpg


P9165825_may.jpg


P9165851_may.jpg


Żelazny most zanurzony w wodzie...
P9165861_may.jpg

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 16 Wrz 2024 19:50 #865245

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Małgosiu, piszesz o drodze którą jechaliśmy do elektrowni że już jej nie ma? Jak oglądałam tę zaporę w kwietniu to zastanawiałam się do czego służą schody, teraz już wiem. Strasznie to wszystko wygląda.
Pozdrawiam Ela
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2024 19:51 przez bietkae. Powód: poprawiono błąd

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 17 Wrz 2024 08:33 #865264

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83448
Dziś we Wrocławiu inna strefa klimatyczna, niż w weekend - piękne słońce i całkiem ciepło, jak na poranek - o 7 było 16 stopni.



Wczoraj po południu też już było nieźle, urobiłam się w ogrodzie, by nie tyle przywrócić mu wygląd "przed", co choć nadać pozory jakiegoś porządku. Poobcinałam przekwitłe kwiatostany róż...ech, mimo rękawic moje palce mocno oberwały.

Na tarasie pomidorki nadal kwitną



a nawet dojrzewają.



Gdyby nie nerwowe komunikaty w mediach, dzień w mojej części miasta byłby całkiem spokojny, gorzej podobno od północy, Elu, czy po Twojej stronie wszystko w porządku? Podobno w Leśnicy Bystrzyca trochę wylewa...(dla niezorientowanych: to osiedle wrocławskie , kiedyś odrębne miasteczko).
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Marlenka, CHI, bietkae, najemnik, jagodka27, Szafirek, JaNina, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, lusinda

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 17 Wrz 2024 12:59 #865269

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Tak Aniu, u nas woda powoli wsiąka. Wczoraj byłam z psem nad Widawą i na łąkach są niewielkie rozlewiska. Dzisiaj jest przepiękna pogoda, słońce świeci i w tej chwili w cieniu jest 22,6 st. Też muszę się zabrać za cięcie roślin ale za chwilkę bo właśnie wróciłam od stomatologa lżejsza na razie o 800 zł :(
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Łatka, Marlenka, CHI, jagodka27, JaNina, Babcia Ala, Bobka, lusinda

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 17 Wrz 2024 15:24 #865274

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1050
  • Otrzymane dziękuję: 7056
Na Roztoczu zmienia się pejzaż, na bardziej jesienny. Na łąkach i w lasach zaczynają panować barwy żółci, brązu i beżu.
Pogoda dalej jeszcze letnia, mamy 24*, słońce odrobinę zamglone, lekki ciepły wiatr.

Ja na przymusowych wakacjach... Uraz lewej ręki... Zaczęłam wczoraj coś dłubać i skończyło się bólem, więc muszę zastosować się do wytycznych. :oops:

Poszłam do lasu, wiadomo, grzybów nie ma. Kolejny rok, obudziłam się z ręką w przysłowiowym nocniku, bo na czas nie zerwałam nawłoci, krwawnika i innych ziół. Coś jeszcze dziś znalazłam i przytargałam wiadro pięknych jesiennych traw, dla siostry do bukietów. :P


20240917_140039.jpg



20240917_140000.jpg


A to z pod pałacu Branickich w Białymstoku. Zapach oszałamiający.


20240914_174826.jpg


Dobrego dnia :coffe: :coffe:
Pozdrawiam Ewa

"Tutaj z wyjątkową mocą zdaje się przemawiać błękit nieba, zieleń lasów i pól, srebro jezior i rzek. Tutaj śpiew ptaków brzmi szczególnie znajomo..."
św. Jan Paweł II
Ostatnio zmieniany: 17 Wrz 2024 21:19 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Łatka, Marlenka, CHI, najemnik, jagodka27, JaNina, Babcia Ala, Bobka

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 17 Wrz 2024 18:56 #865278

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32075
Patrząc na tragedię jakiej doświadczają mieszkańcy Śląska i okolic,nie zręcznie mi pisać o pogodzie jaka jest na Podlasiu.
Dzisiaj 29 stopni cały dzień słoneczny,chwilami lekkie podmuch wiatru I potworna susza.Woda wlewana do dołków,w które ma być posadzona hortensja stoi ok.15 minut.
Ograniczamy podlewanie wodą że stawu,bo poziom wody spadł w nim ok.30 cm.
Wszystkie prace na działce to jedna duża kumulacja.Najpierw ścięcie ogromnej wierzby,potem wykopywanie i przesadzanie 12 dziesięcio letnich tawuła, aranżacja po nich 30-to metrowej rabaty,a jakby tego było mało,od wczoraj ekipa skraca prawie 6-7 metrowe tuje do 3 metrów/110 szt/.Na działce pobojowisko.Pomalutku damy w dwójkę radę.


20240917_182941.jpg


20240917_182800.jpg
Załączniki:
Maria
Ostatnio zmieniany: 17 Wrz 2024 19:19 przez koma.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Marzenka, Krecik stary, Łatka, Marlenka, CHI, bietkae, jagodka27, JaNina, renmanka, Babcia Ala, Bobka

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XX 18 Wrz 2024 08:28 #865304

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83448
koma wrote:
Patrząc na tragedię jakiej doświadczają mieszkańcy Śląska i okolic,nie zręcznie mi pisać o pogodzie jaka jest na Podlasiu.

Ależ przeciwnie, Marysiu, szczęście w nieszczęściu, że przynajmniej część kraju - większa część - nie jest dotknięta żadnym kataklizmem.
Po pierwsze - służby od Was mogą pomagać najbardziej potrzebującym; to się dzieje, przyjeżdżają strażacy, a nawet na przykład psychologowie z Lubelskiego, bo osób w traumie nie brak.

A jak ktoś nie chce być bezczynny, zaś nie widzi się zaangażowanego bezpośrednio w akcję pomocową, to można na pewno wpłacić choć drobną sumę na konto PCK, Caritasu czy którejś z organizacji pozarządowych - są tworzone subkonta, o ile mi wiadomo.

Wczoraj wieczorem przejeżdżałam przez inny, dość nowy most na Ślęzie - tam do korony wałów brakowało około metra. Trochę marnie, jeśli by doszło do cofki z Odry... W dodatku w ostatnich latach - niestety - w okolicy wybudowano dość spore osiedle, część to czteropiętrowe budynki, lecz część to szeregowce.
Dobrze, że bezpośrednio przy rzece zostało trochę ogrodów i poldery w parku.
Pogoda bardzo dobra. Bezchmurnie. Przed siódmą było 12 stopni, pewno z powodu takiej nocy z wielkim, pomarańczowym księżycem:



Fala niebawem dojdzie do Wrocławia, ale jestem dobrej myśli.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Marlenka, CHI, jagodka27, renmanka, Babcia Ala, Bobka, trzyary, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.794 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum