Forum Ogrodnicze Oaza

Nimfo - chcesz mieć lilie takie, jak sobie wyobrażałaś, że kupujesz - to tylko w polecanych przez nas źródłach.
Kurczę blade, powinniśmy mieć jakąś zniżkę za reklamę - a tu nic

A serio - zbieram się w sobie, by ewentualnie wiosną (jak się okaże, co oferuje na przykład LG) zrobić jakieś zbiorcze zamówienie w takim Fluwelu - czy u innego Holendra.
O ile do tej pory będę miała jakąś piędź ziemi do obsadzenia

Lilijowisko

Lilie w lesie? Niczym w balladzie naszego wieszcza.

Pięknie Wam kwitną lilie. U mnie ta będzie pierwsza. Chyba żółta

Pomyłkę mam i ja- miała być african queen,ale to na pewno nie ona





nettys pride-chyba



jeszcze raz lollypop

Miała być la caledonia

Pokazała się kolejna, ocalała z kilkuletniej inwazji dzików

Dawno temu nabyta jako lilia 'Yellow Tiger' :

25.06.

Herbatnik wrote:
Rzecz w tym, Robercie, że mam znikomo mało możliwości "ekspozycji", zwłaszcza lilii różowych.
Poza tym - próbowałam ją przesadzić jesienią. Część cebul się zabrała - te rosną w docelowym miejscu, część musiała umknąć spod łopaty...
Emalia112 wrote:
He he, u wieszcza to było "w gaju, na łączce przy ruczaju" - wymądrzył się belfer

U Małgosi prawie pasuje, u niej wszystko jest "w gaju"
kasik 69 wrote:
No nie...a to Cię nabrano. To na 100% żadna trąbkowa, tylko azjatka - typuję Pearl Jessica. Też ładna, ale moim zdaniem kudy jej do Królowej ( przy okazji: wszystkie człony nazw odmian piszemy wielką literą - wymądrzył się belfer )

Aniu Amlos - żółtego Tygrysa niektórzy żarliwie pożądają - a u Ciebie objawia się ot, tak.

Nie było mnie dwa dni. Trochę się więcej rozwinęło...

LO Forza Red





Fusion - w drugim miejscu



Tygrysiątka z dedykacją dla Roberta



Rozkwitło kilka nowych - Lankon





Palazzo z tarasu - zawirusowany potwornie, ale pachnie na wiele metrów wokół

Patrzę na te Wasze lilie i ... zazdrość mnie zżera...
U mnie większość w pąkach. Ta chce wygrać wzrostem z jabłonką?

Aniu, Forza Red też mam - czekam na kwitnienie. Twoja zachwyca

Zrobiłam parę zdjęć i już wiem, że czeka mnie reorganizacja.

Dziękuję Aniu za dedykację Urzekło mnie jedno zdjęcie. Lilii ,, Fusion '' katalogowe wręcz. Żeby usunąć stamtąd inne lilie, które rozpraszają masz zdjęcie iście do Polskiego Atlasu Roślin Piękne ujęcie, trochę odsłania, sporo mówi, ale pozostała nutka tajemniczości przez ten półcień

Aniu belferko, dziękuję za pouczenie, sama nie wiem dlaczego tak napisałam, chyba przez ten upał .Pearl Jessica mówisz, no nie wiem czy to ona,ciężko zrobić zdjęcie które oddaje kolor, a i w necie zdjęcia różne.

Jej, ja to chyba jakaś stuknięta jestem, bo mnie lilie podobają się najbardziej, jak są w pąkach. No powiedzcie, czy "Tygrysiątka", które zamieściła Łatka, nie są ładniejsze w pąkach, niż w rozkwicie?
A to moje: (i nie czekam! nie czekam, aż rozkwitną)

Mnie podobają się w każdym momencie. I też czeka mnie reorganizacja. Co równa się przenoszeniu dziesiątek donic.
tak na szybko:


W tym miejscu rosną najładniej. I to różne, 2-3 letnie i z tego roku. 2-3 letnie mam w innym miejscu i kicha... Te same doniczki, ta sama ziemia, razem sadzone, tak samo podlewane i nie nawożone...

Ja też wreszcie mam
Pomyłka, ale i tak się zachwycam