TEMAT: Ogród Dali '2013

Ogród Dali '2013 27 Lis 2013 22:05 #206959

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
dala wrote:
Przykład pierwszy z brzegu - tegoroczna wiosna! Kiedy n.p. na Lubelszczyźnie królowała już na całego, u nas było zimno i paskudnie, a wegetacja była baaardzo opóźniona
Co? :supr3: Dalu, ja to pamiętam zupełnie inaczej! :rotfl1: To u Was była wiosna na całego, kiedy my jeszcze brnęliśmy w śniegu! Do nas wiosna zawitała w połowie kwietnia dopiero!
No nieważne, umówmy się, że w tym roku ma się zacząć najpóźniej w marcu! ;)
A co do ostatnich wydarzeń... Ja właśnie zawsze staram się uniknąć tej paniki i nerwów i tuż przed mrozami pokopczykować róże... Minus siedem nic by im nie zrobiło, ale mi nadmierne nerwowe podrygi ;) przy takiej temperaturze mogłyby zaszkodzić... Nie obwiniaj się, Dalu, że być może zrobiłaś to za wcześnie, nie uważasz, że jesteśmy ważniejsze niż róże? :lol:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Dali '2013 27 Lis 2013 22:46 #206967

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Przecudowna laurowiśnia. Taki okaz to już coś.
Co do zim to coraz głupsze się robią. Mam wrażenie, że to początek tych pogodowych anomalii, będzie coraz gorzej. Kilka lat temu nie było takich akcji. Była zima, wiosna. Ba! nawet przedwiośnie. A teraz? W kwietniu śnieg leżał jeszcze :crazy:
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 09:42 #207003

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
W pełni popieram Martę! Już i tak kopczykowanie za 5 minut śnieg było dość ekstremalnym sportem :rotfl1: Cieszę się, że mam to już za sobą.

A wiosną też pamiętam, że nawet Siberce miałam co zazdrościć, bo u niej już wszystko kwitło, a u nas zima była w najlepsze...

Dalu, kiedyś dostałam laurowiśnię. Posadziłam w kącie, bo byłam zdania, że i tak przemarznie (tuż przed tą feralną zimą 2011/12), a ona sobie rośnie w najlepsze, nigdy nie zabezpieczana. Ładny krzaczek się z niej zrobił i miałabym dla niej bardziej reprezentacyjne miejsce, niż ten kąt. Nie wiesz jak one znoszą przesadzanie?
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2013 09:43 przez Cebulla.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 09:52 #207006

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Obawiam się Cebullko, że po zmianie miejsca nie będzie już taka ładna jeżeli nowe nie jest równie zaciszne :dry: , u mnie przemarza nawet w zacisznym kącie :huh:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 10:25 #207018

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Aucuba śliczna, i te kwiaty! chciałem ją kupić ale właśnie boję się że padnie a mam już dość takich niespodzianek :evil:
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 10:32 #207021

  • Roma
  • Roma's Avatar
Dalu- w tym roku wystawiam moją stanowczość na próbę :devil1: Róże jeszcze nie zakopczykowane.Jak spadł śnieg i temperatura na - to w moich oczach można było zobaczyć przerażenie :jeez: Patrząc dzisiaj przez okno ,widzę,że jest szansa aby to zrobić.Dzisiaj zabieram się za przesiewanie kompostu.
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2013 10:33 przez Roma.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 14:25 #207065

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
d
Dalu właśnie tej zimy 2011-2012 straciłam tę moją variegatkową skimię i nie tylko ją wtedy straciłam, także parę różanych krzaczków .To była okropna zima i oby taka więcej się nie pojawiła .Kiedyś i nad Laurowiśnią się zastanawiałam ,bo chciałam mieć w ogrodzie jakieś zimozielone rośliny .Moje róże dalej nie okopczykowane ,a dzisiaj padała marznąca mżawka
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2013 21:56 przez jagoda5214.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 17:46 #207093

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Ja wyszłam z tego samego założenia co Marta - jestem ważniejsza od róż :whistle: - mam je od jakiegoś czasu zakopczykowane. Nie wyobrażam sobie kopczykowania w mróz :unsure: .

Przepiękna ta laurowiśnia! :ohmy: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 18:37 #207096

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Ja kopczykuję róże dopiero jutro, Dalu laurowiśnia piękna! :yummi: Dorcia dobrze prawi, howgh! Czy jakbym zaczęła kuszenie zimozieloną magnolką kwitnącą w czerwcu - lipcu to byłaby szansa na eksperymenta? Taki słodki krzaczunio lub małe drzewko, kwitnące wtedy kiedy już inne zimozielone zapomniały o kwiatach.
Pozdrówka kusicielskie
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 20:49 #207121

  • FRAGOLA
  • FRAGOLA's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 256
  • Otrzymane dziękuję: 39
A ja wczoraj dostałam jakiejś hmmm...czegoś...
Przywiozłam seliny,gałązek sosnowych,okryłam tym żurawki i kilka innym roślinek...zrobiłam kopczyki różom z kompostu i kreciej ziemi....I....tyle...Jeszcze tyle tego wszystkiego do okrywania że nie wiem za co mam się najpierw zabrać :hammer:
A tu coraz wększy mrozik z dnia na dzień atakuje :(
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 22:17 #207153

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Kasiu, Wielka Kusicielko! Ja na eksperymenty, i owszem, jestem chętna ;) Pokaż mi takiego drugiego, co w gruncie zimuje kamelię :search: A więc poproszę o więcej szczegółów względem tej zimozielonej magnolki :flower2:
Laurowiśnia się podoba Szanownej Pani? To proszę takie ujęcie mojej królewny:

laurowiniakwiaty1.JPG


Dorotko, ja jeszcze poczekam z kopczykowaniem pozostałych róż, bo mrozu, jak na razie, nie widać. Dzisiaj od rana wiatr, 5 stopni na plusie i po śniegu już nie pozostał nawet maleńki ślad...Będę śledzić prognozy, a jak zapowiedzą większe mrozy, to ja -hyc! po wiaderka z ziemią i raz dwa zrobię kopczyki!

Jadziu, o! ciapata skimia? Takiej to jeszcze nie widziałam :supr3: Z variegowatych zimozielonych to mam suchodrzew pekiński:


suchodrzew.JPG


Romuś, pogoda się poprawiła, więc spokojnie wyrobisz się ze wszystkim!

Adrianie, moja koleżanka dwa domy dalej ma piękną, metrową aukubę! Moja też by przeżyła, gdybym chociaż troszeczkę ją zabezpieczyła :( Nie wiem, czy nie kupię następnej ;)


aukuba.JPG


Wiesiu, u nas, Na Dolnym Śląsku laurowiśnie dają radę, chociaż, oczywiście, powinny rosnąć w zacisznym miejscu. Moja rośnie w świetlistym cieniu starej jabłonki, ale ogród ze wszystkich stron otoczony jest wysokim żywopłotem B)

Dagmarko, no, właśnie! Ty też to pamiętasz! Na początku kwietnia u nas jeszcze śnieg leżał, a wegetacja była ze 3 tygodnie opóźniona...
Laurowiśni nigdy nie przesadzałam, ale tak jak Ty, nigdy też nie zabezpieczałam jej przed zimą. Musisz wiedzieć, że ona dość mocno się rozrasta, więc w tym kącie może jej być za ciasno. Może więc zaryzykować i ją przesadzić? Tylko nie w pełne słońce, bo za tym nie przepada...

Paulo, masz rację, że ostatnie lata są inne i ...dziwne...Jak nie ekstremalne mrozy, to wichury, albo długotrwałe susze...Ciągle coś! A te nasze biedne roślinki muszą sobie radzić...

Martusiu, ależ mi zapału starczyło tylko na dwie moje sztandarowe róże :oops: cała reszta musi cierpliwie poczekać!
A wiosna w tym roku u nas była wyjątkowo późna :angry: I Dagmarka to potwierdza! Nawet Siberki była wcześniejsza ;)

Grażynko, u nas, na szczęście mróz odpuścił, więc - spoko! Tym bardzie, że ja tak dużo znowu do okrywania nie mam. Oprócz tego, co pisałam, jeszcze może hortensje ogrodowe, dereń kwiecisty, może kalinka...

Dalszy ciąg mojej małej kolekcji zimozielonych:
Jeden z trzech pierisów

pieris.JPG


kamelia


kamelia.JPG
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2013 22:24 przez dala.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 22:46 #207163

  • FRAGOLA
  • FRAGOLA's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 256
  • Otrzymane dziękuję: 39
Tego pierisa to Ci zazdroszczę...mój nie dość że wymarza co roku to jeszcze się 'odwariegatowił'...wiem,wiem to moja wina że nie wycięłam tego zielonego odrostu,który zdominował i zamordował variegatowe listki...ale...Ale wtedy jeszcze nie wiedziałam że tak trzeba :hammer:
Laurowiśnia też mi co roku wymarza do miejsca okrycia,więc o takim kwitnieniu jak u Ciebie to mogę tylko pomarzyć :(
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 23:06 #207164

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Qrczę, nie przypominam sobie, żeby moja laurowiśnia kwitła... Ale i do tego kąta niezbyt często zaglądam. Jakieś pąki powinno być już teraz widać? Przesadzę ją w jeszcze zaciszniejsze miejsce, z fajnym cieniem. Planowałam tam różaneczniki, ale skoro nie mogę ich mieć z powodu ekstremalnie niekorzystnego pH, to trafi tam właśnie laurowiśnia.

Suchodrzew pekiński vel chiński variegata też mam, a właściwie miewam. Podmarza solidnie każdej zimy, by powstać jak Feniks z popiołów koło lipca, by do zimy w miarę się odbudować. I tu zabawa się powtarza :mad2: W tym roku postaram się nie zapomnieć i go okryć. Choćby doniczką...

A kamelia... :hearts:
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2013 23:07 przez Cebulla.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 28 Lis 2013 23:11 #207165

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Ale walisz z grubej rury. Masz coś małego? Ten pieris to szok po prostu. Mój zdycha od lat 3 i zdechnąc nie może. Jest wielkości kartonu mleka i pięc liści na krzyż. Jakie te rośliny maja u Ciebie warunki? :bravo:
Moje to widzę mają surwiwal :unsure:
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 29 Lis 2013 20:34 #207274

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Sąsiad zabiera Aucubę na zimę do pomieszczenia . Fajny krzaczor z tego Twojego Pieriska .Ja mam tego z czerwieniejącymi listkami też jest u Ciebie i ten ma się u mnie dobrze .Mam go już chyba z 4 rok i nie rośnie zbyt mocno .Przez te lata podrósł o połowę .Pogoda znów się poprawiła
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 29 Lis 2013 20:46 #207277

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Dziewczyny nie przeżywajcie tak kopczykowania,ja jeszcze nie ruszam bo znów na +temperatura a czy nie zdarza się Wam wychodzić na mróz?co za róznica odsnieżać czy kopczykować :whistle: ,aukuby mam 2 w gruncie,też mają ok. metra wysokości,w zasadzie nie owijam ich choć przed dużymi mrozami M obsypuje śniegiem,gorzej gdy sniegu nie będzie,na razie krzewy trwają,mimo,że to Podkarpacie.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali '2013 26 Gru 2013 13:20 #210705

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewo, listopad minął, grudzień też już prawie, a zimy nie widać :) Mało tego! od kilku dni jest tak ciepło, że pokazały się zielone łebki przebiśniegów, a pierwiosnki kwitną w najlepsze :flower2: Nie wiem, czy to dobrze, bo jak przyjdą mrozy, to nasze wydelikacone roślinki będą w wielkim niebezpieczeństwei :angry:

Jadziu, ja już moje pierisy muszę przycinać, bo za bardzo mi wybujały i zasłaniają azalki japońskie, ale - masz rację - nie należą one do roślin bardzo szybko rosnących...

Paulo, u mnie akurat dobrze rosną kwasoluby, bo i ziemia kwaśna, i żyzna, i cienia dużo B) Nawet specjalnie nie muszę się starać :P Ale za to mam mało bylin i roślin lubiących słońce...

Dagmarko, laurowiśnia też nie pogardzi kwaśną ziemią, a cień jak najbardziej! Pączków jeszcze nie widzę, ale ona kwitnie w maju, więc chyba jeszcze zdąży.
Mój suchodrzew też lubi podmarzać, ale zawsze ładnie odbija! Chociaż ta zima, jak na razie, jest taka zwariowana, że trudno cokolwiek wyrokować...Może nawet kamelia przetrwa swą pierwszą zimę w gruncie :think:

No i już mamy drugi dzień Świąt! Bożego Narodzenia, jakby ktoś zapomniał :happy4:
Bo pogoda zupełnie na to nie wskazuje. U mnie od paru dni jest kilkanaście stopni, do wczoraj pięknie świeciło też słońce. Właśnie wróciliśmy z długiego spaceru z pieskami. Wczoraj wszyscy świętowali, a dzisiaj nawet spotkaliśmy na trasach kilku spacerowiczów ;) Mnie siedzenie przy stole nudzi i męczy, ale czego nie robi się dla najbliższych...Nagotowałam więc, napiekłam, przygotowałam - a oni teraz jedzą i narzekają, że tyją ;) Z tego narzekania to nawet narodził się pomysł, żeby pojechać na korty spalić parę kalorii, więc połowa rodzinki wybyła, a ja mam trochę spokoju. Młodszy czeka na swój ulubiony Potop, czy coś w tym rodzaju, a ja za chwilę zacznę nakrywać do obiadu:

witapokj.JPG


Taka araukaria robi za choinkę w sypialni:

araukariawita.JPG


A wszystkim miłym Gościom życzę wspaniałej końcówki Świąt!

bombka.JPG
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Roma, Grzesik, sd-a, gorzata, markussch01, Isia, piku, chester633, waldek727

Ogród Dali '2013 26 Gru 2013 21:08 #210759

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Święta ogólnie są męczące dość ;)
No ale już koniec, można wrócić do martwienia się o rośliny! :lol: Ja też obawiam się powtórki z tej złej zimy 2011/12, u nas jeszcze niby nic nie startuje, jakieś nikłe przymrozki nocą mamy czasem, ale za ciepło jest, za ciepło!
Moje biedne róże gotują się pod kopczykami, trudno, martwię się tylko, żeby bylinom nie przyszło do głowy na świat wyglądać...
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.559 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum