Forum Ogrodnicze Oaza

No ja bardzo liczę na to, że się moje cebulowe cudownie rozmnożą , chociaż w połowie tak cudownie jak Tobie .

Ostatnio to ja byłam u Ciebie małym autem - ale jakbym tak wzięła od M ten duży - to spokojnie weszły by zakupy wszystkich .

Martuś moja sasanka też w takim samym stadium i to wyczekiwanie kiedy pokaże się kwiat esienia kupiłam jakieś odmianowe szafirki ,ale jak na razie tylko liście widzę .Białe to chyba dopiero za jakiś czas zakwitną ,bo na razie dopiero jedna kępka standardowych zakwitła .Kurcze może niepotrzebnie swojego Princa Clausa posadziłam w wielkiej kępie jak on taki produktywny .

Ślicznie rozrosły się krokusy ładnie popatrzeć na dużą kępę krokusów ....zakupy widzę udane.ładne duże krzaczki tak azali jak i róż..u mnie krokusy już okwitają a iryski już przekwitły...

To mnie troszkę uspokoiłaś z tymi tulipanami.
Jaśminowce kupiłaś? Szkoda, że się nie zgadało- mam wielkiego krzaczora, na pewno coś bym Ci ukopała. Przesadzałam z miesiąc temu młody odrost i pięknych pączków liściowych dostaje

Gorzatko i pomyśleć, że to zdjęcie z sasanką poszło jako zapchajdziura, bo zostało ostatnie miejsce
Zazdroszczę Ci tego kompostu, szkoda, że nie mam bliżej, to bym Cię uwolniła od nadmiaru dobra , a tymczasem codziennie tacham nowe wory z ziemią . Myślę, że spokojnie możesz pakować w worki i przechować aż się przydadzą, zdaje się Dagmara tak robiła

Dorotko ja mam białe szafirki w dwóch miejscach, te które pokazywałam rosną w bardzo nasłonecznionym miejscu, drugie w półcieniu nawet pączków nie mają

Ula ja się tak kiedyś napaliłam na różowe szafirki , oczywiście wyrosły niebieskie , ale jakieś jaśniejsze niż te zwykłe.

Kasiu mam sentyment do Świdnika, 8 lat tam pracowałam
Nadmanganian stosuję zapobiegawczo przeciwko uwiądowi, a jak coś się zasili dodatkowo, to tez dobrze

Marysiu zupełnie nie mam wyczucia, które zdjęcia się mogą podobać , sasanka znalazła się "z braku laku" . Teraz już w ogóle zatrzymała się w rozwoju, zimno i brak słońca

Marto krokusiki się rozrosły raczej , a one się też wysiewają??? Satysfakcję odczuwam
Mnie nie przeszkadzają przekwitnięte sasanki , mam wtedy tyle innych obiektów do podziwiania ...

Danielo ja myślę, że sasanki po prostu są fotogeniczne , no, powiedzmy, że do pewnego momentu
Łan szafirków brzmi dumnie , to ja może nie będę demaskować, jak to wygląda na tle całej rabaty

Elu i jak, posadziłaś w końcu róże? Mnie zostały trzy W. Baffiny, deszcz mnie zgonił
Przynajmniej jakieś jednoroczne posiałaś, ja z siewami głęboko w lesie
Deszcz i u mnie o dziwo popadał , wydawało mi się, że byle jak i słabo, ale dziś w czasie sadzenia jednak stwierdziłam, że jest porządnie mokro. I ciężko

Dorcia u mnie jedynie narcyzy się nie mnożą , a nawet wręcz przeciwnie - zanikają . Wszystkie inne cebulowe mnożą się aż miło . I to bez corocznego wykopywania , no chyba, że coś przesadzam
Z tym autem to wiesz , jak będziesz nam woziła zakupy, to musisz potem na noc zostać, żebyśmy dały radę się rozpakować . Co zresztą jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ja nieustająco zapraszam

Jadziu z tego, co widziałam, to Twoja wiosna dużo bardziej zaawansowana , u mnie zwykłe szafirki jeszcze nie kwitną i tez czekam na kilka odmianowych . Prins wyjątkowo produktywny

Alinko niby nie mieszkamy tak daleko od siebie, a takie różnice . Część krokusów nadal u mnie kwitnie, choć deszcz je sponiewierał , tak samo iryski.
Czy zakupy udane, okaże się w sezonie

Paula najwcześniej u mnie zawsze kwitły takie tulipany




Nie wiem, co to za jedne, nie otwierają się, bo słońca brak i jakieś takie obgryzione
A jakiego masz jaśminowca? Uwielbiam te pachnące krzewy, może jeszcze się skuszę ?





Od dwóch dni sadzę i końca nie widać . Choć z drugiej strony trudno się dziwić jak ciągle coś przybywa . Dziś kolejne zakupy: 3 brzozy pożyteczne Dorenboos - posadziłam w kupie, jak u Elsi , sosenka Aurea i świerk kłujący, jakaś kolumnowa odmiana.
Wczoraj posadziłam 6 róż, w tym nawet Jalitah, na którą kompletnie nie miałam pomysłu, bo nigdzie mi nie pasuje . Żeby ją posadzić tak aby z niczym się nie gryzła, dokonałam dziś pierwszego w moim ogrodzie karczowania . Ofiarą została irga , wiem, wiem, zaraz Marta mi powie, że mam wykopać pozostałe 5 i posadzić coś sensownego
Zdjęć nowych nasadzeń nie będzie, bo i tak na razie nic nie widać
Nowe kwiatki







narcyzki Tete a' Tete są wybitnie miniaturowe , żaden nie przekracza 4 cm







widzicie ten lasek szczypiorków , rośnie moja broń na nornice , swoją drogą ciekawe, który to czosnek tak się rozsiał

Wiosna pełną gębą, cudne foty sasanek i ciemierników

Tulipany Ci już zakwitły? Moje powyłaziły sporo, ale do kwiatów to im jeszcze lata świetlne brakuje . Za to mam "mgiełki" na berberysach . W końcu się wszystko ruszyło .

Martuś, jak tylko nadarzy się okazja, to chętnie z zaproszenia skorzystam . Mam nadzieję, że i Ty u mnie zawitasz .

Idę wertować net, żeby zobaczyć coś Ty za brzozy posadziła .

Marta, brzozę kupiłaś dzisiaj? właśnie myślę o brzozach, moje są do usunięcia więc muszę wsadzić kilka nowych. Myślałam o kępie na końcu działki. Czosnki "się wysiały" ja sieję i nie chcą wysadzić lepków a u Ciebie cały łan sam się wysiał, czary uprawiasz?

Taką wiosnę to ja na razie jedynie na Waszych fotkach mogę oglądać.Martuś,czy róże masz już poobcinane? Z utęsknieniem czekam aby wreszcie zakwitły forsycje co i ja będę mogła wziąć w ręce sekator.Może wreszcie Dorcia pozwoli mi obciąć wrzosy

To ja chyba też mam te narcyze, kwitną ledwo nad korą

Pięknie już Ci narcyze kwitną,moje jeszcze w pakach
Ciemierniki masz śliczne,chyba taki ciemny muszę sobie o zakupu zapisać

Chciałabym móc zobaczyć nowe nabytki w realu:)

Brzoza pozyteczna, moje marzenie... ale posadzic nie mam gdzie, chyba, ze się na Teścia działke zapędzę
Moje narcyze w tym roku duzo słabiej Częśc wystartowała jesienia i zakwitła w domu w grudniu, reszta jakaś niemrawa, paków niewiele, sam szczypior. Nie ma pojęcia czym to idzie.
Od kilku dni zachodze w głowę gdzie posadze trzy róże, które zamówiełam. I nic nie wymysliłam

dodad wrote: swoich 5 włożyłam do donic, tymczasowo ale 2 miejscówki udało się już znaleźć
Wykopie Westerlanda i oddam jak ma tak marudzić to będzie i trzecia

Jolu, nie byłoby problemu, ale ja zamówiłam potwory dorastajace do 2-3m. Di teścia z nimi

markita wrote:
Wyglądają jak Tulipa hybr. 'Fashion'

Oooo a dlaczego teść ma się cieszyć z nowych nabytków
U mnie będą wykopki, oj będą
Nawet chętnego mam po odbiór wykopanych, nie wiesz dlaczego

Ja róż jeszcze nie posadziłam, dwie donica, dwie czekają na przestawienie kompostownika (dziś znowu pada),
a dla trzech innych trzeba chyba zrobić miejsce sposobem Joli - przez wykopki .
Jakbym zapomniała na przyszłość, może mnie Marta powstrzyma - nie mam miejsca na róże (w ogrodzie, nie w busie).