Kurcze jak mi czasu strasznie brakuje!
Dalu, u mnie azalki tez powoli przekwitaja, choć zrobiło się chłodniej więc może jeszcze chwilę potrwa kolorowy zawrót głowy.
Nabytki dalej w doniczkach, choc powoli, powoli coś tam sie kluje.
Romku, może i wrażliwe, ale przy tej ilości sniegu, która u mnie jest co roku mają grubą kołderkę. A dodatkowo zakładam im kłujące ubranko
Martuś, zagadałam cie chyba na śmierć

Niestety dalsza droga do domu juz nie była tak miła. W autobusie zalapałam sie na miejsce stojące. Juwenalia były....
Jak tam brzozy? wymyśliłaś im miejscówki? Czyżby sosna spłonęła na grilu

Moja Perennial na razie ledwo odrosla od ziemi, nawet nie mysli o kwiatach. Ale to wiosenny nabytek, niech sie na razie nie wysila. A co swojej masz do zarzucenia?
Ulka, witaj szalona istoto! Kamień w moim ogrodzie zajmuje sporo miejsca. Lubię ścieżki, murki, kaskady. Dobrze siekomponuje z zielenią, naturalnie wygląda i tak ma być.
Pawle i ja się cieszę, że mogłam was poznać. Dzieki za miłe słowa. Szkoda, że nie było okazji do dłuższych rozmów, ale mam nadzieje, że jeszcze nie raz....
Chylę głowę przed twoja wiedzą

Kompleksów sie przy was można nabawić
Jolu skuś sie, warto. Bardzo ładny ten powojnik. Kolor jasniutki, mam wrażenie, że lepiej byłoby mu w półcieniu, ale i tak brzegi lawendowe są dobrze widoczne.
Józefinka szaleje, coraz więcej pąków sie otwiera. Bardzo, bardzo fajny pnącz

Nie masz kwasolubów, ale masz za to tyle innych, pieknych, małych, kłujących

Zdjęcia robię w formacie 16:9, potem zmniejszam w programie Image Resizer, ale sam format pozostaje.
Shirallciu czerwone rzeczywiście sa piękne, do tego bardzo dobrze rosną u ukorzeniają się. Polecam. Niestety nazwy nie znam, może ktoś zidentyfikuje.
Marta, no tak całkiem źle nie jest, ale wielkokwiatowe kicha

E tam, nie przejmuję się, będa za rok. Dlaczego japońskie mają się nie podobać? Małe, płaskie, zielone, jesienią niektóre nawet bordowe, kwitną jak widać, czego Pani sobie więcej życzy? :hug2:
Marta-markita odpowiedziała

No może nie 15, ale kilka z pewnością.
Z reszą małe też jest piękne
Izku, wiozłam bardzo niewiele. Brzozę 'Shiloh Splash' buczka jakiegoś na F ale nazwa frrrr z głowy (jest karteczka przy drzewku)Obie roślinki niewielkie. Do tego siewki werbeny patagońskiej i w torebce doniczke z irysami. Prawda, że niewiele? Nic nie powiewało, nie gubiło liści, luzik
Uwaga, chwalę się: sezon rózany uważam za otwarty. U mnie jako pierwsza 'Star Profusion'
Lada moment Kardynał, Comte de Chambord (mam nadzieję, że nie będzie padać, bo on tego bardzo nie lubi) Pastella też już lada mment i Chipendalle.
Znalazłam malutki pąk na Edenie - przyznam że sie wcale tego nie spodziwałam. Sadzony w kwietniu tego roku.
Dzis kurier przywiózł doniczkowane GdF, Ascot i Maigold. Trzeba będzie jutro sadzić

A co jeszcez w ogrodzie? Azaliami was juz nie będę męczyć

To może powojnik
i taki żylistek
czosnkowe kule z klonem shirasawym
róże z powojnikami przy studni
nieopatrznie wsadziłam tam wielosił - wypada lada moment

Zielono, ale róże już się szykują