Ooooo

dziewczynki witajcie w różanym po .... miesiącu

Najwyższy czas odpowiedzieć na pytania i dokonać aktualizacji wpisu, bo taki ciepły, wiosenny miesiąc może bardzo wiele zmienić pośród różanych kwiatów
Martusia u mnie jednak o wiele później różyczki niż u Ciebie

Pączki pokazywać ... to ja już wolę kwiatki

Najbardziej się martwię, że takie zebrane do rozkwitu mokną teraz w bezlitosnym deszczu

Plamistośc się zacznie chyba na poważnie
Jadziu już się pomalutku zapełnia, nisko cięte różyczki podrosły, te mniej cięte kwitną na wysokości 160 cm
Basiu zanim się zebrałam do odpowiedzieć zapewne już zdążyłaś rozprawić się z mszycami

Oczywiście, ze przy takiej wielkości działki można zacząć działać okolicznie.
Powiem tak

jak masz kupować marketowe różyczki

.... mamy taka forumowa koleżankę, która sprzedaje piękne róże w przystępnych cenach, przecież wiesz

Czasem i ja kupuję w marketach, zdarzają się odmiany, które trudno upolować w polskich szkółkach, ale są to odosobnione przypadki nabywania róż.
Moni zapraszam

to prawda, ze po przesadzeniu róże potrzebują trochę czasu żeby się zebrać. Poczekaj może jeszcze Chipek ruszy z kopyta.
Taki zestawik sobie zakupiłam, aby w sezonie przysiąść pośród różanych krzaków, za mały ten zakątek

Jakże mi się marzy wyciągniecie go do przodu ogrodu

Nie wiem, komunikacja tez być musi i oczywiście dojazd do drewutni

Clemki

to jest to, szczególnie kiedy pięknie kwitną, ale oczywiście cieszy każdy najmniejszy nawet kwiatek.
Ostatnio zachwyciłam się pierwszym, jedynym Ville de Lyon

Ściółkowałam trawą wczesna wiosną, aby nieco ograniczyć wysychanie rabaty oraz wysiewanie się chwastów. NA obecnym etapie jest to już jednak niemożliwe. Nawet pielenie skutkuje podrapanymi rękami

Potem na basenie muszę tłumaczyć, ze to nie wojna z Panem M

Jakoś nie potrafię się należycie zabezpieczyć.
Witaj
Majeczko 
bardzo mi miło, ze zaglądasz. Oj będziemy podziwiać, będziemy mam nadzieję

20 letni Westerland to dopiero krzaczysko i oczywiście sukces wielki, ze ma tyle wiosenek

U mnie 2 już padły

no ale wschód, to wschód.
Kasiu gdzie mi tam do Twojej kolekcji

i do Twoich warunków ogrodowych dla róż, że nie wspomnę o sąsiedzkim towarzystwie

Jakbym miła opodal taką koleżankę zapewne też nie skończyłoby się na 120 różach

Diabelski plan mi się snuje po głowie

iście diabelski

a to Wasza wina

koleżanek, które sadzą szpalery różane jednej odmiany. Noooo ale nie będę zdradzała dopóki nie podejmę ostatecznej decyzji. Trafnie określiłaś preferowaną u mnie kolorystykę, jednak ... ostatnio i w róże poszłam /róże - kolor różowy znaczy

/
Współczuję plagi różanej, mam obawy, ze i u mnie nie będzie najlepiej, bo tylko pada i pada
Krysiu kochana, jaka tam ze mnie znawczyni

Ot ogródek posiadam i pielęgnuję wciąż nabywając nowych doświadczeń podobnie jak Ty

Nie sadziłabym zupełnie do Louise'a clemka w podobnym odcieniu

już bardziej widzę w jego towarzystwie kontrastowy kolorek, biały a może jakiś ciemniejszy - karminowy

Jak sądzisz?
Louise kwitnie obficie i zupełnie tego koloru wystarczy, kontrast wniósłby nieco dynamiki.
Tymczasem u mnie żadnych widoków na aktualne fotki nie widzę

szaro , jesiennie, deszczowo, mokro, chłodno and whatever

Nie, nie żeby było mi do śmiechu, wręcz przeciwnie

Martwiłam się kilka dni temu, ze linie nawadniające trzeba rozkładać, no to teraz się martwię, że niedługo trzeba będzie pompować wodę z ogrodu

Co tu szykować do oprysków grzybowych

Różne opinie czytałam i teraz zupełnie nie mam pomysłu.
Różane zakątki pomalutku zarastają, wstawię taką fotkę dla porównania z ta z góry
ciasnawo się robi, jak co roku

a po wiosennym cięciu miałam wrażenie, ze nieco się poluźni
Ostróżki znowu wystrzeliły do góry próbując pochłonąć róże przed nimi. Usuwam liście, ale obawiam się, że nie bardzo służy różyczkom ich ekspansywność.
i to część, która widniała powyżej, jako łysa
A tak wygląda różano-clemkowy szpaler z zamocowanymi wiosną podporami. Jakby teraz przyszło je wstawiać

zupełnie nikt by się nie dostał
Kilka kwiatów na zakończenie
na wyżynach Gartentraume
i na nizinach

Ambridge Rose
Paris
Eyes for you
Rhapsody in Blue