TEMAT: Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 09 Lis 2013 20:51 #203306

  • malami
  • malami's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 50
  • Otrzymane dziękuję: 18
czy można wyrzucać liście z drzew owocowych, jabłoni, grusz, czereśni?


Zielone okna z estimeble.pl

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 09 Lis 2013 20:57 #203308

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Jak najbardziej, zwłaszcza przed zimą będą tworzyły pierzynkę. Do kompostownika nie wrzucamy tylko liści z drzew które w sezonie wegetacyjnym były porażone jakąś chorobą.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 09 Lis 2013 20:58 #203309

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43727
Babopielka!!!Zgadzam się z Tobą całkowicie.Same przychodzą,a jest ich tysiące w boksie.W okresie letnim spokojnie się rozmnażają,jak przysłowiowe króliki.Potem też same przemieszczają się do drugiego boksu.I nigdzie nie uciekają. :bye:
Liście,które zbierałem jesienią,dodatkowo przepuszczałem przez kosiarkę i tak rozdrobnione wrzucam do kompostownika.Szybciej będą się przerabiały i nie stworzą zbitej warstwy.
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 09 Lis 2013 21:26 przez Krecik stary.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 09 Lis 2013 22:32 #203363

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
muchazezlotym wrote:
Moje spostrzeżenia są z goła odmienne - w ubiegłym roku wiosną wpuściłam kalifornijki do wielkiej góry odpadów gromadzonych na pryzmie - żarełka miały pod dostatkiem, tektury także - dodaję rolki od papieu, wytłoczki po jajkach, tekturę od paczek, bez farby drukarskiej oczywiście. Podczas przerzucania kompostu wiosną tego sezonu nie znaleźliśmy ani jednej.... :angry: Nie wiem, czy uciekły, czy zeżarły je krety, których mam na działce zatrzęsienie. A może wymarzły zimą? :(

Nie zapominajmy o jednej podstawowej rzeczy. Kompost nie stanowi w swojej kubaturze jednolitej masy, lecz składa się z kilku poziomów warstw w różnym stopniu zmineralizowanej materii organicznej lub w pewnym stadium jej rozkładu. Posiada też swoje jądro w którym temperatura waha się w granicach 70*C. Każda warstwa kompostu podobnie jak to się dzieje w glebie zasiedlana jest przez inne żywe organizmy. W miarę uzupełniania przez nas kompostownika różnymi organicznymi składnikami warstwy te przemieszczają się wraz ze swoimi mieszkańcami ku górze. Dżdżownice kalifornijskie które zamieszkują warstwę rozłożonej przez bakterie masy nie mają możliwości przemieszczenia się w dolne partie kompostu i przeniknięcia do ogrodowej gleby która i tak nie stwarza dla nich warunków do życia i rozmnażania. Dżdżownice kalifornijskie z racji swojego siedliska w wilgotnej i mazistej strefie kompostu nie tworzą tak jak pobratymcy korytarzy którymi się przemieszczają. Tor poruszania się kalifornijek całe życie oscyluje po lini która zakreśla elipsę. W górnej jej części dżdżownice zasysają pokarm i po łuku przemieszczają się do poziomu dłuższej osi. Tam mają dogodne warunki do rozmnażania. Natomiast całe dobrodziejstwo w postaci koprolitów wydalają na samym dole elipsy wyznaczającej ich tor wędrówki.

Elu (muchazezlotym).
Całkowite wyginięcie hodowanych przez Ciebie dżdżownic kalifornijskich w zamieszkiwanej przez nie pryźmie mogą wywołać tylko trzy czynniki:
-przegrzanie
-wyziębienie
-zalanie wodą
Myślę, że w Twoim przypadku do całkowitego pomoru kalifornijek przyczyniła się zbyt niska temperatura ich otoczenia.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 10 Lis 2013 00:28 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, rafikius

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 09 Lis 2013 22:58 #203372

  • Roma
  • Roma's Avatar
Waldku-mam zamiar zasilić mój "komposto-obornik" dżdżownicami kalifornijskimi i ciekawi mnie czy informacje które podajesz to Twoje spostrzeżenia zebrane z obserwacji własnego kompostu? czy może teoria?
Ostatnio zmieniany: 09 Lis 2013 22:59 przez Roma.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 09 Lis 2013 23:38 #203383

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Romeczko.
Wystarczy jak popatrzysz na mój trawnik który w całości jest umiejscowiony na przesianej ziemi kompostowej z 2 kompostowników. U mnie na działce nie ma ani jednej rośliny która nie miałaby w obrębie systemu korzeniowego podłożonej sporej warstwy kompostu. Ja swój przekładam jeszcze dodatkowo ok 5 cm warstwą obornika a odpowiednią wilgotność zapewniają mu poza deszczem gnojówki roślinne oraz substancje z mikroorganizmami. Już niedługo zmieniając temat w swoim wątku opiszę jak namnażać za darmo mikroorganizmy w swoim ogrodzie. Oczywiście będzie do tego potrzebna odpowiednia ilość bardzo dobrej jakościowo ziemi kompostowej.
Pisząc na ,,Oazie" swoje posty zawsze łączę w nich teorię z praktyką. Nigdy nie piszę o czymś czego nie mam lub nie miałem w swoim skromnym ogródku. W tej chwili mój kompostownik także zasiedlają dżdżownice kalifornijskie które mam nadzieję niegługo doczekają się w swoim sąsiedztwie zbiorniczków na najcenniejszy nawóz jaki daje nam matka natura.

Fotka z zeszłego roku na której widać w prawym górnym rogu dwa nowe kompostowniki osłonięte japońskim winogronem.
Zdj25C42599cie0860.jpg

To dziadostwo które stoi za nimi oczywiście nie należy do mnie.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 09 Lis 2013 23:44 przez waldek727.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 09 Lis 2013 23:40 #203384

  • Elżbieta
  • Elżbieta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 580
Skoszona trawa wrzucona do kompostownika bardzo podnosi jego temperaturę. Jak się to ma do dżdżownic?

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 09 Lis 2013 23:54 #203387

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Elu.
Nie tak od razu wrzucona do kompostownika po jej skoszeniu. Ja znaczną jej część używam do mulczowania gleby. Pozostałą rozkładam do przesuszenia i dopiero wtedy trafia do kompostownika. Przez to nie zbija mi się tak mocno podczas gdy Sebuś dokłada resztki organiczne które sam nazbierał i przywiózł z domu.

Zdj25C42599cie0784-001.jpg
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 10 Lis 2013 09:25 #203409

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
waldek727 wrote:
Hodowcy sprzedają dżdżownice kalifornijskie w już przygotowanych pakietach. 500 szt kosztuje 20 zł+wysyłka i jest to moim zdaniem wystarczająca ilość do reprodukcji w jednym kompostowniku.

Tu zalecałabym dużą ostrożność, szczególnie przy zakupie internetowym bo można się nieźle naciąć, czego przykładem jest moja koleżanka spod Poznania. Dwa lata temu, nie chcąc jak to ujęła sprawiać mi kłopotu, znalazła ofertę sprzedaży kalifornijek w internecie, zamówiła wspomnianą partię i otrzymała... dżdżownice które każdy znajdzie w wiejskim bydlęcym oborniku nie mające nic wspólnego z dżdżownicami kalifornijskimi ale dla nieznającego się na dżdżownicach w pierwszej chwili nie do odróżnienia. Jeśli więc decydujemy się na zakupy internetowe to wybierajmy znane duże farmy hodowlane.
waldek727 wrote:
Romeczko.
Wystarczy jak popatrzysz na mój trawnik który w całości jest umiejscowiony na przesianej ziemi kompostowej z 2 kompostowników. (...) W tej chwili mój kompostownik także zasiedlają dżdżownice kalifornijskie które mam nadzieję niegługo doczekają się w swoim sąsiedztwie zbiorniczków na najcenniejszy nawóz jaki daje nam matka natura.

Waldku ale z tego co wiem z naszych prywatnych rozmów to doświadczenie z dżdżownicami kalifornijskimi masz bardzo niewielkie bo, o o ile już, jak dobrze liczę, dopiero od lata tego roku, a rad udzielasz jakbyś miał długoletnie doświadczenie w ich hodowli. Wiedza którą tu przekazujesz dla dociekliwego forowicza jest łatwa do znalezienia w internecie, ale też na naszym forum, choćby w moim ogrodowym wątku. I o to chyba chodzi Romeczce, że Twoje porady co do hodowli dżdżownicy kalifornijskiej produkującej biohumus, to czysta teoria, bo trudno po dwóch trzech miesiącach mówić o doświadczeniu, a to mogę stwierdzić po ponad dziesięcioletnim produkowaniu biohumusu przy pomocy kalifornijek. Zresztą jeśli zasiedliłeś swój kompost kalifornijkami to sam niebawem zauważysz, że teoria to jedno a praktyka to drugie. Trzymam kciuki za udaną hodowlę. :wink4:

A co do trawnika, to Roma nie poddawała nigdy w wątpliwość, że rośnie na ziemi wzbogaconej kompostem, ale oboje wiemy, że nie biohumusem a to on jest produktem pracy dżdżownic kalifornijskich, nie kompost. :wink4: :lol:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 10 Lis 2013 12:04 #203448

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Wypowiem się w temacie ,,znikania dżdżownic z kompostu'' - to może być RYJÓWKA , ale nie musi-zaobserwowałem tego gościa u siebie-jest ich bardzo dużo.Obserwacje czyniłem w różnych częściach ogrodu ,ale najwięcej było ich w okolicy kompostownika - tam zresztą w kompoście spotkałem zaskrońca który przybył do bufetu.W nocy wpełzał w kompost - wytwarzane ciepło - w dzień polował w okolicy właśnie na ryjówki(stołeczek wędkarski ,troszkę cierpliwości i nie trzeba chodzić do ZOO :rotfl1: ).

A to podaje -Onet Natura 2000- o Ryjówce :

Często zajmuje opuszczone nory gryzoni i kretów. Nie zasypia na zimę i przez cały czas jest bardzo aktywna i żarłoczna.

Zjada wszystko, co może zdobyć, zwłaszcza owady (ponad 90% pożywienia) i inne bezkręgowce, takie jak pająki, ślimaki, stonogi, dżdżownice itp. Czasami poluje na większe zwierzęta: małe żaby, młode myszy, a nierzadko ryjówki zjadają się nawzajem. Ryjówka jest bardzo drapieżna i zabija więcej, niż może w danej chwili zjeść. Gromadzi również zapasy pokarmowe. Jej niezwykła aktywność wymaga ogromnych ilości energii uzyskanej z pokarmu (w ciągu doby pobiera go o połowę więcej, niż sama waży). Bez pożywienia ginie w ciągu 10 godzin.

Ryjówka aksamitna jest niezwykle pożyteczna. Zjada gąsienice i poczwarki wielu szkodników drzew w lasach i sadach, np. brudnic, barczatek, kuprówek itp.
Za tę wiadomość podziękował(a): muchazezlotym, Roma, Gosia, waldek727, Krecik stary

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 10 Lis 2013 17:38 #203523

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43727
Gosia!!!
Gosiu w jednym z Twoich postów doczytałem się,że dżdżownice kalifornijskie
nie przemarzają u Ciebie.Wytwarzają swoje ciepło i schodzą w dół pryzmy,gdzie
bez kłopotu przezimowują.Czy dobrze rozumumuję iż tak jak rodzime,jednak potrafią zejść niżej miejsca żerowania?Pytanie kieruję do Ciebie ponieważ Ty jedna na forum masz b.długą praktykę z tymi żyjątkami i chyba nie tylko dla mnie w materii kompostowania jesteś największym autorytetem.Przy tym piszesz bardzo czytelnie i zrozumiale. :flower1:
Pozdrawiam Józek!!

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 11 Lis 2013 21:55 #203945

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43727
Elu!!!!
W ferworze "boju na słowa" umknęła nie tylko mnie odpowiedź na Twoje pytanie.A więc
wytwarzająca się temperatura,świadczy o początku okresu rozkładania sie wsadu kompostowego,czyli również trawy.Żaden rodzaj dżdżownic nie zainteresuje sie żarełkiem conajmniej częściowo nierozłożonym.Również jeśli chowają się przed zimnem,nie wejdą na "rożen".Po prostu reagują na zmienne warunki bytowania.Najprościej jak umiałem. :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 11 Lis 2013 22:04 #203947

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Na początku tego sezonu zabezpieczyłam kompostnik przed krecimi intruzami :) kładąc na spodzie plandekę z drobnymi dziureczkami. Dodatkowo po bokach solidnie zawinęłam warstwę plandeki w górę. Od razu dżdżownice w kompoście zaczęły być widoczne :)
Taką samą plandeką okrywam kompostnik od góry. Resztki roślinne nie wysychały tak szybko, a teraz cała masa zachowuje wciąż ciepło i pracuje :)

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 12 Lis 2013 09:51 #204008

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Krecik stary wrote:
Gosiu w jednym z Twoich postów doczytałem się,że dżdżownice kalifornijskie nie przemarzają u Ciebie.Wytwarzają swoje ciepło i schodzą w dół pryzmy,gdzie bez kłopotu przezimowują.

Józiu, to prawda dżdżownice w moim rejonie kraju w pryzmie kompostowej nie przemarzają. Istotne jest to, że nie jest to pryzma przekompostowana, tylko lekko przerobiona z dużą ilością świeżej masy odpadów z ogrodu, czy kuchni. Jeśli dobrze rozumiem Twój wpis, jeśli nie to proszę o sprostowanie, pytając "Czy dobrze rozumumuję iż tak jak rodzime,jednak potrafią zejść niżej miejsca żerowania?" masz na myśli dobrze przerobiony kompost, czyli ziemię kompostową. Jeśli tak, to muszę zaprzeczyć, dżdżownice nie przezimują w całkowicie przerobionym kompoście, bo zginą z głodu. One zimą cały czas pracują. Owszem jakiej pojedyncze osobniki pewnie by się tam zaplątały i może nawet przeżyły ale nie byłaby to ilość zadowalająca hodowcę. My staramy się tak układać pryzmę, by przed zimą warstwa kompostowa w której będą zimowały dżdżownice była w około 60- 70 % przerobiona. Całą pryzmę kompostową po pierwszych dłużej utrzymujących się przymrozkach dodatkowo okrywamy ok. 5 centymetrową warstwą słomy. Kompostownik oczywiście usytuowany jest w miejscu zacisznym osłoniętym od zimnych porywistych wiatrów. Wcześniej kiedy nie mieliśmy dostępu do słomy okrywaliśmy zgrabionymi liśćmi, i resztkami pozostałymi z ogrodu po wykopywaniu warzyw korzeniowych, czyli ogromną ilością obciętych naci.

Oczywiście z naukowego punktu widzenia, nie wiem czy robimy to prawidłowo, nie wiem bo też nigdy nie interesowałam się tym, jak przebiega życie dżdżownicy kalifornijskiej podczas zimy. Czy krąży ona w pryzmie, czy nie, a jeśli tak to w jaki sposób. Nie zastanawiałam się też i nie szukałam wiadomości w temacie jak przebiegają wówczas procesy życiowe wyżej wspomnianej dżdżownicy. To, że zimą pracują widzę kiedy wiosną sięgam do kompostu i do wysokości 70 centymetrów jest w 90 % rozłożony. Taki przerobiony zimą kompost pokazywałam wiosną w swoim wątku ogrodowym.

Kiedy rozpoczynaliśmy swoją przygodę z dżdżownicami kalifornijskimi w Polsce był jeden poważny producent Biohumusu, który do dzielenia się wiedzą i doświadczeniem chętny nie był, oraz kilku domorosłych zapaleńców takich jak my, którzy metodą prób i błędów próbowali utrzymać zimą te stworzenia przy życiu. Nie wiem jak innym, nam się udało. I to co dziś przekazuję na tym forum jest wynikiem moich i męża doświadczeń sprawdzonych na przestrzeni lat niepopartych żadnymi naukowymi badaniami.

O tym w tym poście nie ma, ale w jednym z postów pokazuję sposób, a dokładnie wysokość i szerokość pryzmy kompostowej, proszę zwrócić na to uwagę, bo to też ma istotne znaczenie do tego by dżdżownice zimę przetrwały bez strat. Oczywiście podkreślam, że sposób zimowania i spodziewany sukces dotyczą warunków Mazowsza Zachodniego, nie wiem jak to by się sprawdziło w rejonach kraju o ostrzejszym klimacie.

Jeśli są jeszcze jakieś wątpliwości i pytania, to chętnie uzupełnię wypowiedź w oparciu o własne doświadczenia. :flower2:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, dodad, Roma, chester633, lucy09, kryonka, Krecik stary

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 04 Lut 2014 20:33 #221626

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Kompostowanie jest kontrolowanym przez nas (ogrodników) rozkładem materii organicznej.
Proces ten zachodzi za pośrednictwem mikroorganizmów-(bakterie tlenowe, nicienie, promieniowce, grzyby itp).

Najczęściej kompost kojarzy nam się z substancją którą po wprowadzeniu do gleby odżywiamy nasze rośliny i z materią w skład której wchodzą wszelkie organiczne odpady z ogrodu, w tym liście i trawa oraz uboczne produkty pozyskane z naszego gospodarstwa domowego.

Tak samo jak gleba naszych ogrodów jest różna, tak i nasze komposty różnią się przydatnością i ogólną wartością ich zastosowania w ogrodzie. W wątku tym podzielmy się swoim doświadczeniem odnoszącym się do bogactwa zawartości, oraz bogactwa zastosowań kompostu i jego produktów w ogrodnictwie.

Co robimy lub zamierzamy robić z początkiem okresu wegetacyjnego aby proces rozkładu materii w naszych kompostownikach przebiegał w optymalnych warunkach potrzebnych do uzyskania z kompostu bogatej substancji organicznej.

Dla uściślenia tematu przypomnę iż nieodzownymi warunkami do prawidłowego przebiegu wszelkich procesów zachodzących podczas kompostowania materii organicznej jest dostarczenie odpowiedniej ilości tlenu przy utrzymaniu odpowiedniej temperatury oraz odpowiedniej wilgotności kompostowanej przez nas masy organicznej.
Poza tym do uzyskania optymalnego środowiska w którym przebiegać będą równolegle dwa procesy biochemiczne (mineralizacja, humifikacja) za pośrednictwem w/w mikroorganizmów nieodzownym czynnikiem przy rozkładzie substancji organicznej również będzie:

-odpowiedni skład odpadów poddawanych kompostowaniu.
-ich odpowiednie rozdrobnienie
-utrzymanie odpowiedniego pH masy
-ilość substancji zawierających w swoim składzie wysoki stosunek C/N proporcjonalna do masy substancji zawierającej w swoim składzie niski stosunek C/N brązowy/zielony (opcjonalna 60:40)

W zamyśle stworzenia tego wątku miałem produkcję kompostu na najwyższym możliwym poziomie jaki uda nam się osiągnąć w warunkach naszego ogrodu. Jest to miejsce również dla użytkowników forum którzy będą chcieli przybliżyć nam warunki hodowli dżdżownic kalifornijskich w naszych kompostownikach, prawidłowego spożytkowania wermikompostu oraz nakreślić pozytywne cechy jakie posiada niewątpliwie najbogatszy płynny nawóz organiczny jakim jest biohumus.

Kompost-tak. Ale nie tylko jako składnik podstawowych substancji odżywczych.


linki towarzyszące tematowi:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...-pasje-gosi?start=72
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...uralnie-ekologicznie
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...hk-wyciag-z-kompostu
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ia-warzyw-bez-chemii
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...nie-gleby-pod-uprawy
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 04 Lut 2014 20:55 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 01 Mar 2014 16:06 #229784

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Z myslą o własnej produkcji preparatu biologicznego jakim jest ANHK polecam w tym miesiącu zakup w celu zasiedlenia własnych kompostowników dżdżownic kalifornijskich (Red Hybrid of California). Ich obecność przyczyni się do uzyskania treściwszego i bogatszego w minerały oraz pożyteczne mikroorganizmy kompostu z którego użytkownicy forum chętni do skorzystania z jego wspaniałych właściwości będą mogli przygotować z części masy skoncentrowany wyciąg do dalszego natleniania.
Zasiedlając masę organiczną dżdżownicami należy uwzględnić ich obecność i warstwy kompostu wzbogacać dodatkowo odpadkami kuchennymi w tym wytłokami z owoców i warzyw uzupełnionymi mączką skalną, otrębami z nasion zbóż, oraz pociętymi i zwilżonymi wytłaczankami.
Oczywiście posiadanie ,,kalifornijek" w kompoście nie musi się wiązać z możliwością pozyskiwania skoncentrowanego wyciągu z kompostu i może być również źródłem posiadania własnego wermikompostu i płynnego biohumusu.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 31 Mar 2014 01:13 #238846

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Ubiegłoroczne odpady już w postaci kompostu zasiliły ziemię pod warzywa, a jesienne, częściowo rozłożone resztki razem z kawałkami gałązek i grubszych korzeni trafiły ponownie do kompostnika. Do kompostnika trafiły też suche łodygi liliowców i marcinków.
Polałam to wszystko kilkoma litrami ubiegłorocznej gnojówki z pokrzyw, a w miarę pielenia będę dorzucać kolejne porcje chwastów :)

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 31 Mar 2014 22:22 #239106

  • rafikius
  • rafikius's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 39
  • Otrzymane dziękuję: 24
Mru! Ja zaglądnąłem do swego wysokotemperaturowego kompostu i nie mogłem się oprzeć zachwytowi. Dostałem się do dolnych pokładów z boku i...szok. :woohoo:
Takiego zagęszczenia dżdżownic nie widziałem nigdy wcześniej. :dance:

Dzięki łagodnej zimie (trochę jednak zbyt suchej) proces przebiegał szybko i prawie bez przerw.
Dodawanie obornika i słomy i wiórów drzewnych pozwoliło na utrzymanie wysokiej temperatury i ... okazuje się, że nawet odpady dodawane w styczniu są już pięknie przerobione
(poznałem po warstwie dodanego w Lutym młóta z wyrobu piwa - niezbyt jeszcze przerobionej.
W tym roku będę przerabiał kompostownik na dwukomorowy, a to dlatego że u nas 2 rodziny przez okrągły rok pozbywają się odpadów organicznych i proces jest ciągły.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, waldek727


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.460 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum