Forum Ogrodnicze Oaza

Dołączę się do rozmowy na temat pigwy i pigwowca. To co jest na zdjęciu (owoce w kształcie gruszki) to pigwa. Mam takie drzewko w swoim ogródku, ale nie jest to mój faworyt. Nie smakują mi owoce i nie bardzo wiem co mogłabym z nich zrobić. Kiedyś doddałam do nalewki, ale mi nie smakowała, Dlatego też gdyby któregoś roku mi padł to wcale bym nie żałowała.

Piotruś mam do ciebie pytanko ten pigwowiec z Twojej działki to ma taki pokrój i rośnie w górę, ten który rośnie u mnie jest bardziej płożący. Ja z uporem maniaka próbuję go troszkę podnosić - szkoda mi miejsca. Wolałabym taki jak u Ciebie.

Też mam krzew pigwowca,jest wyprostowany,a kwitnie na czerwono,nalewka była w sezonie 2014/2015, w ubiegłym roku niestety zmarnowało się wiaderko owoców i nalewki nie ma

Pigwowców jest sporo odmian o czym się przekonałem jak chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o swoim. Mają różny pokrój, kolor kwiatów oraz wielkość i smak owoców.

Mój jest z tych co ma duże gładkie owoce o intensywnym zapachu z pędami sztywnymi, rosnącymi mocno do góry. Z czasem pędy osiągają grubość do ok. 3cm średnicy a krzew z łatwością rośnie powyżej 2 metrów wysokości i metra średnicy. Na głównych pędach pojawiają się młode odrosty, które są zakończone cierniem. Krzew wytwarza też sporo podziemnych odrostów, które regularnie wyrywam, chyba że ktoś chce sadzonkę . Wtedy zostawiam odrost aby się ukorzenił, przycinam i wycinam go dopiero następnego roku. Nie wiem jak szybko później rośnie taka sadzonka zanim zaowocuje ale pewnie z kilka lat.

Piotrek ! Inspekt bardzo zgrabny wyszedł. Rozumiem,że do połowy nasypiesz ziemi ? A co będziesz już sadził ?
Pięknie ,że pokazałeś ten klucz.A żurawie tez słyszałeś ? Bo czekamy niecierpliwie

Ewo, inspekt postawię bezpośrednio na ziemi na wcześniej przygotowanym miejscu. W zeszłym roku wysiewy ładnie rosły ale mimo to myślę jeszcze nad wycięciem otworów doświetlających od przodu. Żurawi jeszcze nie dane mi było słyszeć w tym roku

Piotrze, ale wiosna u ciebie Ostatnio wypatrzyłam u mnie jedynie minipączki ranników i szczypiorki irysków reticulata, reszta śpi jak zabita. Może i dobrze? Ciekawa jestem tego inspektu, czy się sprawdzi. Kilka lat temu miałam ale straszne klepisko mi się zrobiło, możliwe, że za niski był i tyle

Ja to jeszcze koński gnój wrzucam od spodu , aby było cieplej i przysypuję ziemią.

Ty to jesteś pracowity chłopak
Wracając do pigwowca to już miałam zamiar go wyciąć i zakupić taki który rósłby do góry, ale szkoda. Wydaje mi się że one dość późno zaczynają owocować . Muszę popracować nad tym co mam. Staram się robić jakieś "podkładki" tak aby te dolne gałęzie nie leżały bezpośrednio na ziemi. Myślisz że to ma jakiś sens.

Witaj Piotrze.
Mam mały problem i myślę , że Ty możesz mi pomóc.Powiedź mi, w czym lub w jaki sposób zdezynfekować kije , które w zeszłym roku były używane do podwiązania pomidorów. Szkoda mi ich wyrzucać.Może masz jakiś pomysł?

Wiosna u Ciebie pełną gębą.
Ja na taką jeszcze sobie poczekam
Chyba, że kryje się wśród śmieci, bo jesienią nie sprzatałam

U mnie również wiciokrzew już rusza.
Inspekt to świetna robota

Widzę,że całą parą przygotowujesz się do wiosny.W tym roku odpuszczam sobie z wszelkimi rozsadami i siewami w domu.Jakoś nie ciągnie mnie to tego Jedynie co wcześniej wysieję do doniczek to dynie i ogórki a resztę kupię os znajomej która zawsze ma nadwyżki.

Chwilę mnie nie było a tu tylu gości

Beato, nie rozumiem dlaczego zrobiło się u ciebie klepisko? Czy masz gliniastą ziemię? U mnie jest piaszczysta i nie ma problemu z ubijaniem się ziemi a inspekt używałem już w zeszłym roku, w tym zrobiłem tylko nadbudówkę.

Ewo, świeżego obornika nie mam ale do ziemi pod inspektem dodałem odrobinę już dobrze przerobionego i własnego kompostu aby młode roślinki miały co jeść.

Bożko, nie wiem czy to coś pomoże. Jeśli twój pigwowiec nie wytwarza sztywnych pędów tylko miękkie to będzie się pokładał, chyba że przy odpowiednim cięciu stare pędy zgrubieją i trochę zesztywnieją. U mojego nawet młode pędy rosną pionowo w górę.

Kasionku, ja już od jakiegoś czasu nie używam drewnianych kijków do podpierania pomidorów, wymieniam je na metalowe pręty. Pręty sprawdzają się lepiej bo nie gniją i zajmują mniej miejsca. Moje pręty to drut 6mm pomalowany farbą chlorokauczukową zakończony na końcu wygiętym oczkiem. Oczko ma dwa zadania. Pierwszy to bezpieczeństwo aby się nie nadziać na ostry koniec a po drugie jest wykorzystywane do przywiązywania sznurków w foliowcu gdy pomidory przerosną pręty. A nie stosuję żadnych specjalnych środków do dezynfekcji tylko potasowe mydło ogrodnicze. Myję wszystko wodą z mydłem i to wszystko.

Romo, trzeba się spieszyć, bo jak sezon ruszy pełną parą to nie starczy czasu na wszystko. A jeśli chodzi o rozsady to w tym roku planuję ponownie zbudować i postawić rozsadnik na oknie Miałem kiedyś ale zniszczył się jak była powódź i jakoś nie miałem wcześniej weny na budowę nowego. Nie mam dobrego okna bo północne ale własna rozsada daje pewność, że będzie rosło to co chcę mieć Prz kupnej na straganie różnie to bywa. Jak masz od kogo odkupić nadwyżki to masz też większą pewność co do kupowanych odmian.


Dzisiaj po pracy na chwilę wpadłem na działkę i byłem mocno zaskoczony jak wszystko od niedzieli podrosło.

Pokazały się kolejne krokusy


Przebiśniegi również już nad ziemią




Tulipany Grega


I inne tulipany pokazują się w dużych ilościach


Rozchodnik okazały też już ma spore pąki

Witam widzę że u ciebie wiosna zawitała tak jak u mnie troszkę nie śmiało ale bardzo pięknie .pierwsze pierwiosnki przebijają się z pod śniegu a tulipany pchają się do światła nie pewne czy wiosna już przyszła .

Jutro idę z kompem na rabaty..niech sie rośliny wstydzą, że tak leniwie się budzą.. Można..? Można! SUper wiosenne widoki

U nas się teraz na pewno wszystko zatrzyma- zimno się zrobiło i deszczowo..a nawet śnieg troszkę poprószył. Aż przykro przez okno wyglądać na tą szarzyznę- a tak już było pięknie.. Wmawiam sobie, że się podlewa na początek sezonu i tego się będę trzymać

Witaj Piotrze.Dziękuję za poradę, całkiem fajny ten pomysł z prętami.

Piotr dzięki za foty z gęsiami ..... ........za 30 dni może dolecą do mnie i zaproszą wiosnę... inspekt super wykonanie , ja jakoś nie mam parcia na warzywa....nawet dwa lata temu kupiłem mały namiocik w Lidlu......ale jakoś tak.... nie czuję warzywnego wiatru we włosach... Moja pigwa wielkoowocowa pięknie kwitnie bladym różem i mam drzewko 2 m. wysokości

w moim wątku jeszcze zima więc wstawię foty u Ciebie ,zdjęcia najwyżej usuń

Monika-Sz wrote:
Moniko nie musisz sobie tego wmawiać, bo po zeszłorocznej suszy potrzebna jest nam każda kropla wody. Piękna pogoda jest fajne ale co za dużo to nie zdrowo, zwłaszcza dla roślin.

Pawle piękna pigwa i niech mi zdobi wątek Moja jeszcze taka okazała niebyła ale jej kwiaty na pewno były ozdobą wiosennych drew. A co do inspektu to nie jest on tylko do warzyw, bo do kwiatów jednorocznych też się nadaje

Kasiu, taki drut, który nadaje na pręty do pomidorów sprzedają w postaci wiązek jako drut do instalacji odgromowej o średnicy fi 6mm. Tyle, że trzeba samemu sobie taki drut wyprostować.

Tomku to na pewno jeszcze nie wiosna, już zapowiadają na przyszły tydzień ochłodzenie i pewnie jak będzie za mroźno, to będę ponownie okrywał kwiaty aby nie przemarzły.