Forum Ogrodnicze Oaza

Cudne widoczki z Martowego

No i nie załapałam się na jeżówki po dychu . Widać nie są mi pisane
Ale za to uzupełniłam inne niedopatrzenie i mam już Burgundy Iceberg

Marto, ale się znęcacie nad biednymi forumowiczami, którym nie dane było być na Święcie róż i w Twoim lipcowym ogrodzie Gdzie nie wejdę - róże, róże, róże, po horyzont! Sen jakiś, marzenie szalonego ogrodnika???
A te Twoje fotki floksów i liliowców - zaczęłam szukać, czy To aby nie z Wojsławic

Znów połowy fotek nie widać, nic to, widoki mam pod powiekami!
Przepis na pasztet poproszę! Cukinie teściowej obrodziły

edit:o juz są

Aniu, ja też bardzo się cieszę, że byłaś! Twoje porady są bezcenne! I jeszcze mówisz, że podrosło! Ty byłaś dwa czy trzy lata temu ostatnio? Ten czas jakiś taki nie do ogarnięcia... Żałuję tylko, że tak krótko, bo o kilku rzeczach zapomniałam... M.in. ciocia prosiła, żebyś jeden krzaczek papryki wzorcowo przycięła, a ona powtórzy to na reszcie...
Gosiulu, z żalu odeszła mi ochota do roboty! Bardzo miło przesadza Pani z pasztetem!
Jolu, dziękuję Ci za zdjęcia, one jakieś takie inne i wielkie... Ja chcę znów taki weekend!
Aniu, Tobie również dziękuję za przesadzenie pasztetu walorów...
Romek, szkółking był wszędzie! Ja nie tracę nadziei, że kiedyś i Wam uda się dołączyć, teraz za bazę noclegową obraliśmy Kazimierz, czy to pomoże powziąć decyzję?
Ewa, a nie rok? To nie było w tamtym roku? No nieważne, cieszę się, że i Ty mówisz, iż rośnie, coś w tym musi być... Roślin przybywa, bo szkółkingi są... A ja dziękuję za przepyszne ciasto, które wszystkim tak smakowało! Na liliowce patrzę, mam nadzieję, że i Ty patrzysz na moje...
Iwa, a na tych zdjęciach zrobionych przeze mnie to jak? Takich łanów można doczekać się dość szybko, a ja zbieram liliowce już na pewno ponad 10 lat...
Aniu, pola różane robią wrażenie, fakt...Przekonują, że róże powinno sadzić się w grupach, choć niekoniecznie w rządkach Życzę, by i u Ciebie się kolorki rozrosły jak najszybciej...
Małgosiu, dziękuję!
Marta, a tam nie pisane... One tam wciąż są i czekają! Dobrze, że to karygodne niedopatrzenie już naprawione!
Dalu, wierz mi, jeśli chodzi o Swięto Róż, to nie ma czego żałować... Jeśli zaś chodzi o Martowe, to nie wypada mi się wypowiadać... Widziałam fotki z Wojsławic... Muszę się tam w końcu wybrać!

Goście pojechali, czas wrócić do szarej rzeczywistości... która to wcale taka szara nie jest...
Kilka portrecików na początek...

'Clothed in Glory'



'Mauna Loa'



'Darla Anita'



'Janice Brown'



Moja drzewkowa 'Vanilla Fraise'



Najpiękniejsza lilia... 'Lady Alice'



Rudbekia maxima podniebna....



Coś z zakupów...
Róża 'Lovely Green' i hortensja 'Diamond Rouge'

artam wrote: Kolejny przecież już zaplanowany porządzimy nad jeziorkiem, na rybkę skoczymy i na grzybki fajowo będzie
Czy wstawiałaś zakupowe fotki, bo tych ja nie widzę

O karmieniu towarzystwa na trasie opowiadałam dzieciom i wiesz z chęcią spróbują paszteciku
Czy Martek zjadł swoją porcję?

Do trzech razy sztuka i wszystko widać!
Hortensja niezrównana, ale widziałaś, że Synuś idzie w Twoje ślady? Zainspirowałaś go, znaczy się, a taka inspiracja to dobra inspiracja!

Dorotka, mój internet mnie wykończy... W sprawach pozaogrodniczych pw Cukinie... Toż to tyle miejsca zajmuje... Wykopać, zjeść i róże posadzić!

To jeszcze nie koniec, bo chciałam widoczki wstawić...









I jeszcze chciałam to... Inwestycje drogowe ruszyły!

Marta ja wiem że lubisz forum ale żeby aż tak

'Darla Anita' bardzo mi się podoba ...chciałbym chciała
...a Vanilla Fraise' to sobie kupię ...miałam na wiosnę ale zrobię to na jesień
Róża 'Lovely Green' bardzo bardzo ładna ...zostały jeszcze w sprzedaży po nalocie dziewczyn ???

Cukinie na polu rosną nie w ogrodzie.
Widoki cudowne
Na przepis poczekam

Marto, trochę cienia się dorobiłaś i hosty wciąż pięknie wyglądają choć to już koniec lipca a deszczu znikąd nie widać. Rabata liliowcowa daje mocno po oczach.

O to już jesteśmy dwie chcące, i to z jednego city... Tą lovley zieloniastą i jeszcze nawet tę zieloną lodową zapragnęłam.... hm poproszę o wskazanie miejsca zakupu psze pani Marty Grzecznie proszę

Ten liliowiec Ewciu ,czy on aby nie podobny do falbaniastego Izy... ?
Pozwoliłam sobie wtrącić

Pewnie się narażę, ale prawdę mówiąc Jola lepiej kadruje Na trzecim zdjęciu to kalina hordowina? Moja swoimi rozmiarami mnie już lekko przeraża. Piękna jest ta zielona różyczka - pięknie by mi się komponowała z hortensją Limelight

Marto
Liliowce piękniusie
Hortensje tez nam coraz bardziej pieknieją
moja 'Vanilla Fraise' ma większe pąki
A te liliowce z flkosami pieknie wygladaja,,,takie kolorowe łany,suuper

Kolorowe fotki.PIęęękny ogród. Zazdroszczę wyjazdu.

Marzenko zgadza się ten Martowy to ten sam co kupiłaś ...więc jesteś posiadaczką 'Darla Anita' a ja to po prostu wykopię sobie u Marty i tyle

Jolu, porządzimy nad jeziorkiem? Ja to w lasach bym wolała, tylko chyba za sucho... Martek, jak na wegetariankę przystało, nie tknął wegetariańskiego pasztetu... Przepis podesłać?
Gosiulu, widziałam, widziałam i kulki widziałam... Zdecydowanie Synuś dobrą drogą podąża... Chyba faktycznie zwolnię ten internet...
Ewa Ano tak wyszło... Darla Anita to trochę przesadna, nawet ma kłopoty z rozwinięciem i wybarwieniem kwiatów, ale też ją lubię... Nie ma sprawy! Vanillę mieć trzeba, a w sprawie róży już wszystko wiesz...
Dorotka, z pewnych względów dla mnie pole i ogród to pojęcia tożsame Przepis zaraz podeślę...
Romek, a wiesz, że faktycznie trochę się cienia dorobiłam, sama sobie sprawiłam, jeszcze niedawno jedyny pochodził z sąsiedzkich zabudowań, a teraz trafia się i gdzie indziej! Daję po oczach, niedługo już to potrwa...
Marzenko, mogę nie tylko wskazać miejsce zakupu, ale nawet kupić i wysłać , ale niestety dopiero jesienią z gołym korzeniem... Wytrzymasz? Liliowiec ponoć podobny!
Iwa, no ale rzadko bywa, to ja muszę kadrować, jak umiem! Na tym zdjęciu to katalpa 'Pulverulenta', mnie zachwyca swoimi rozmiarami, póki co... Masz rację, świetnie ta róża by się w towarzystwie Limelight prezentowała, ale u mnie będzie się prezentowała razem z zieloną i białymi jeżówkami...
Aniu, czas hortensji się zaczyna, z roku na rok coraz lepiej wyglądają... Też lubię połączenia floksów z liliowcami, choć marzy mi się rabata z samych floksów...
Danusiu, szkólking był taki fajny, jest czego zazdrościć... Można też dołączyć i nie zazdrościć!
Ewa, otóż to! Już niedługo!

Portreciki...
'John Peat'



'Siloam Lesia Mowery'



'Destined to See'



'Yellow Submarine'



'Staying Alive'



'Siloam Alisson Rerry'



Bukieciki...









Wykorzystuję piękną pogodę i działam! Targam taczki z ziemią, kamieniami, piaskiem, mieszam cement, wiatr sypie nim po oczach, ocieram i obwodzę!
Biała prawie obwiedziona!



A za tymi żółtymi tujami inny świat...



I dwa światy razem...