Forum Ogrodnicze Oaza

Widzę, że też pokochałaś Scilla tubergeniana czyli cebulicę Tubergena

Gdzie takie wyprzedaże ?
Widziałem podobne w jednym markecie po 40zł, może przecenili ?
Irysy piękne, u mnie chyba nie zakwitną...wypuściły zielone listki ale kwiatków nie widzę...

jak kupować to kupować piwonie postaraj się posadzić tak, aby miały chociaż trochę cienia. U mnie pod oknem kwitnie tydzień i to zniechęca mnie do kupowania następnych, chyba że by były w promocji

Dziewczyny ,ale piwonie mają piękne liście ,które są dekoracją przez cały rok

Moniko, no właśnie dorodne! Tak orzekły bardziej doświadczone w kupowaniu piwonii koleżanki, kiedy je oglądałyśmy zaraz po dostawie, jakiś czas temu... Kwitły Ci w pierwszym roku? To tylko potwierdza, ze dorodne! Chciałabym je połączyć z nimi , ale jest taki problem, że jedyne miejsce, gdzie byłoby to możliwe, jest zajęte przez róże... Jak na złość w tym roku żadna mi nie wymarzła!
Małgosiu, ja nie sadzę w koszyczkach, dla mnie one są niepraktyczne i za płytkie... Moje nornice by od góry wskoczyły... Ja sadzę w doniczkach produkcyjnych... Nie wszystkie, ale lilie, tulipany tak i to się sprawdza! A teraz nornice chyba kulinarnie się rozwinęły... Jedzą to, czego kiedyś nie jadły...Albo tak się uważało... No bo co się mogło stać z moimi czosnkami...
Gosiulu, ano nie było!
Małgoś, no jak wszystko na pniu wykupujecie, to nie ma...
Jolu, no przyznasz, że dzielnie Ci tylko towarzyszyłam! No a że się jednak czasem złamałam , to tylko dlatego, że nieładnie byłoby nic nie kupić
Marysiu, daj szanse kokoryczom, może inne stanowisko? Z piwoniami zaszalałam, to fakt... Ale czy one takie kłopotliwe? Trzeba przygotować im dobre podłoże i właściwie na tym się kończy... Nie wymarzają, raczej nie chorują... Ja spróbuję!
Paweł, a tak to już jest, że niektórzy muszą się czegoś czepić, by piąć się w górę! To ja zrobię po swojemu, a czy będziemy zadowoleni, ja i winogrona , to się okaże... A gdybyś mi zrobił sadzonki, byłabym wdzięczna, chętnie od Ciebie kupię!
Kasiu, taki właśnie jest plan, ma być pięknie! Tylko kiedy...
Aguś, no właśnie, czemu? A mi się te drobnocebulowe coraz bardziej podobają... W ogóle ostatnio zaczynam gustować w mikroroślinkach, takich, nad którymi trzeba się pochylić... Ale ja też tak miałam, wiosną się zachwycałam, a jesienią jakoś sobie odpuszczałam...
Mirka Jak widać zimno może prowokować do różnych zachowań! Emocje zakupowe bardzo rozgrzewają...
Można śmiało rzec, że się nie hamowałam...
Jola, cztery odmiany to też brzmi dumnie! Szkółking cudownie człowieka odstresowuje, wręcz odmładza! No noe odchudza tylko! Ale i ten problem rozwiążemy!
Siberko, to jest ta sama, co u Ciebie tak mi się podobała? I dziękuję za identyfikację!
Igor, a w Lublinie! Na początku były po 33 zł... A z tymi irysami właśnie często tak bywa, że wypuszczają same liście... Dowiedz się w swojej szkole, co jest tego przyczyną, a będziemy tego unikać!
Ula, otóż to! Na mnie hasło "wyprzedaż" działa bardzo motywująco do zakupów! I daje mi takie przeświadczenie, że ja to bardzo oszczędna jestem! Posadzić w cieniu to raczej mi się z pewnych względów nie uda, ale wyczytałam, że te szczepione i tak kwitną dłużej od tych z siewu, więc się tym pocieszam, bo mam szczepione oczywiście...
Monika, właśnie! Nie można lekceważyć cieniodajnych walorów tych piwonii!

Wczoraj odbył się pierwszy szkólking obfitujący w przemiłe spotkania, no nie obfitujący w zakupy... Może to i dobrze... Toteż nietrudno mi było wytrwać we wstrzemięźliwości w zakupach! Trzy róże, jedna hortensja, jeden pierwiosnek... Aż mi wstyd!
Do pokazania nadaje się tylko pierwiosnek... Energetyzujący!



Na działce też nieśmiało startują pierwiosnki...





Coś, co mnie bardzo ucieszyło, po trzech latach zakwitnie mi jeffersonia dubia!



Ale są rzeczy, które martwią... Niektóre sosenki po zimie mocno przypalone... Najgorzej 'Louie' i 'Goldilocks'...





A na balkonie zakwitła pierwsza z anemonelli...
Anemonella thalictroides ' Big JP'

Chyba za dużo dzisiaj na słońcu popracowałem, bo w oczach mi się dwoi

I mi także Ale dlaczego żółtki tak się spaliły to mnie zmartwiło
Szkółking nie obfity, bo i oferta była ... delikatnie mówiąc taka sobie Bylinki dopiero się budzą.

A mówiłem w soczewki zainwestuj....ewentualnie lupę...podświetlaną
Ale przypaliły się zimą od czego?
Bo od słońca na pewno nie

hmmmm no mi też się dwoi

pamelka wrote:

Bo Wy już wybredne jesteście. Niedługo trzeba będzie specjane odmiany dla Was produkowac

Martuś, dlaczego Ci wstyd?
Za mało kupiłas?
A my tak od razu nie wykupujemy i mimo wszystko takich przecen nie ma. W OBI to takie zdechlaki stoją czasem, że aż żal i nic. Dopiero jak juz całkiem padają.

artam wrote: Portfel odchudza!
A wstrzemięźliwość? Moja dziś lekko nadwątlona

to Cię nie pocieszę bo też mam szczepione, mysłałam o takim cieniu jaki masz, no przecież trochę cienia już masz a może z wiekiem kwitną coraz dłużej? tak myślę i tego się trzymajmy

gorzata wrote:

Jeffersonia to piękna roślina, mojej bardzo spasowało stanowisko - kwitnie odkąd ją mam i to coraz obficiej. Do tego się sieje. W tym roku dokupiłem jeszcze dwie jeffersonie (dwie odmiany J. diphylla), mam nadzieję że też będą dobrze rosły.
A to moja J. dubia:

Marto, ja i sadzonki Obie odmiany jakie wymieniłem kupiłem z lipnego źródła i są malutkie...wyglądają tak jakbym dopiero co je posadził z takiego źródła dobrego.

Jak serio jesteś zainteresowana to polecę Ci na PW profesjonalistę w ukorzenianiu z forum o winoroślach, sam u niego mam zamówione sadzonki Wiele osób od niego kupuje i chwalą. Facet ma ukorzeniarkę i ukorzenia długie grube sztobry. I co najważniejsze, ma w tym doświadczenie

Martuś, piwonie w hurcie, no pięknie. Nasze markety są takie super centusiowskie i jak przecenią o przysłowiową złotówkę to już szok.

a ja tam Ci współczuję ...wiosna już była ...teraz lato ....tak bynajmniej straszą ... ja tam sztormiak kalosze i do ogródka ....................