Forum Ogrodnicze Oaza

E tam, e tam to są wszak zdjęcia z ogrodów pokazowych a tu było na czym zawiesić oko zdecydowanie
Z punktów sprzedaży zdjęć brak, bo Marta lotem błyskawicy oceniała ofertę i jak tu cyknąć jakąś fotę
Sama miałam problemy z odnalezieniem wzrokiem koleżanki
Marta do kolejnego wyjazdu za tydzień zdaje się

Oczywiście współczuję zakończenia okresu laby, ale niestety takie życie Jeśli Cię to pocieszy, to ja także jutro do pracy ... jak zwykle

Wspaniała fotorelacja!

Ech... było... I pięknie, i mądrze, i wesoło Tyle, że jakoś tak szybko i krótko

I koniec wakacji .

Ubieram ciepłe wdzianko i ogłaszam początek jesieni

Tak mnie sie właśnie wydawało, że i Pamelkę na tych zdjęciach widzę.
Ale Was nosi dziewczyny .

Marta zapomniałam napisać zakwitła i u mnie trytoma biała
Dwa przekwitnięte kwiatostany innej znalazłam obok

Widzę,że szkółkingi kwitną,dziewczyny też,cdn..............

rispetto wrote: Paweł, chyba coś niedokładnie przekazałam , bo Gospodarz pochował wszystkie maluchy do mojego pojazdu! Spiesz się, bo pielgrzymki już zaczęły przybywać!
Sylwek, dziękujemy, życzenia się spełniły!
Ewa, rozpustna podróż, dobre! Ale rozpusta zakupowa była tylko w jednym miejscu...Wiadomo! Coś jednak jeszcze zostało! Nawet dużo... No z tymi trytomami to zagadka, bo jakby zebrałam więcej niż jest! Czyli coś musi się powtarzać...
Dorotka Już posadzona na białej!
Edyta, Marta już Ci odpowiedziała, to samo mamy źródełko... Ach jak ono teraz tryska! Jest tyle nowych u pana Artura... Trudny wybór... A u Ciebie wyszło różnorodnie, byłam, widziałam!
Marta, z tą relacją będzie kiepsko, bo nie miałam aparatu, a "głuptak" zepsuł się pod wrażeniem Ogrodów Państwa Kapiasów...
Wiesiu, szczęście? Nieszczęście! Coś o tym wiem po ostatnich peregrynacjach po śląskich szkółkach...
Czas wrócić do trytomek, Wiesiu, wszak one płonące pochodnie!
Iwa, prawda, wesoło! A te trytomy głównie z in vitro, to teraz dopiero dojrzały do kwitnienia, ale zeszłoroczne tak samo niedawno się zebrały... Może te "odmianowe" mają inaczej?
Aniu i ja nabrałam ochoty na hibiskusy po tym, jak zobaczyłam wielkie, kwitnące w Krzywaczce... Skoro Twój przezimował, to może i ja zaryzykuję...
Aniu, po tym, jak mi to przysłałaś, nie mogłam skrywać Twego satyrycznego talentu! No rzeczywiście, trochę marudna czasem bywam... Ale ja się zaraz wytłumaczę! Dziękuję!
Shiralciu, Ty na pewno byłabyś tam zachwycona! Ale mi też się podobało!
Marzenka, moc jest, ale i zagrożenie się odczuwa... Przecież te gigantheusy zaraz się tam wedrą, zarosną różowy stoliczek, rozerwą te kamienne kręgi!
Dorotka, oj, wszystko, co fajne, tak krótko trwa...Dlaczego?
Synu, że niby co?
Marta i Ty, Brutusie?
Jolu, rzeczywiście trudno cyknąć fotkę, jak się zostawia aparat w samochodzie... Oko się zawieszało, pewnie! No ładnie było niezaprzeczalnie! Miejscami nawet bardzo... A punkty sprzedaży to już zupełnie inna sprawa... Co do reszty, nie ma problemu! Dam radę!
Kasiu, prawda? Ja już nie muszę!
Izulu, Ty to umiesz wszystko trafnie podsumować! A wiesz może jeszcze, czemu tak krótko trwa, to co takie mądre, wesołe i piękne? Letnich wdzianek jeszcze nie chowaj, lato wróci, ponoć...
Edytka, ano jakoś tak nas nosi...I całe szczęście!
Jolu, widzisz, jakie trytomki niezniszczalne i chętne do współpracy są? No ale jak można było nie zauważyć kwitnienia?
Ewa, taka pora, niewiele już kwitnie, to niech chociaż szkółkingi i dziewczyny!

Czuję, że się muszę z mojego malkontenctwa wytłumaczyć... Piękne ogrody, założenia za ciężkie pieniądze, chwała za to! Tylko ja nie rozumiem... Skoro się już wyłożyło pieniądze na takie cuda i przywabia się tego klienta, to niech ten klient się odwdzięczy, że może to oglądać i coś kupi! Ale musi mieć co kupić! No na takiego nieco wybredniejszego też trzeba się nastawić... Chciałam... No i co? Jedną trytomkę kupiłam...
Może ja się nie znam, ale wolę szkółki, gdzie są rośliny, a nie kawiarnie i restauracje...
W Krzywaczce kawiarni nie ma... Ale za to człowiek biedny małpiego rozumu dostaje, jak tam wejdzie... Musiałam się bardzo z pewnych względów hamować, tłumacząc sobie, że nie mam miejsca...
Ale pewnym cudom oprzeć się nie mogłam...

To moje liściate...



Kto zgadnie, co jest na pierwszym planie? Ja bym w życiu nie zgadła...

A to iglaste...



Same cuda!

Dziś byłam na działeczce i w porywach wiatru wszystko posadziłam!

Ale nie tylko Krzywaczkowe skarby...
Dziś przeszłam, no dobrze przejechałam na drugą stronę ulicy i w moim prawie osiedlowym sklepie upolowałam takie bylinkowe skarby, oj przydałby się tam na Śląsku taki menadżer jak nasza Kasia!

Floksy...
'Eden's Smile'



'Neon Flare Blue'



'Neon Flare'



'Picasso'



I jeszcze lepnica i driakwie, których nie widać...



A jak myślicie, czy te trytomki to są takie same czy inne?
Pierwsza to 'Lemon Popsicle', druga, mam nadzieję, 'Pineapple Popsicle', czy nie...





Zakwitła jeżówka 'Aloha', cudna!



I jeszcze ta... 'Southern Beauty'



Scuttelaria kwitnie wciąż...



Hortensje różowieją...

Marto floksy przedniej urody a Edens Smile z tym rysunkiem to prawdziwe cudo

Tylko tyle kupiłaś w Krzywaczce? Mało.

Jakbyście popytały, to bym Wam napisała, że w Pisarzowicach nic nie ma ciekawego. Chyba, że ktoś chce kupić rh lub zjeść dobre ciastko. W tym roku zwiedziłam wszystkie ważniejsze szkółki w obrębie 250 km. Mam bardzo bieżącą wiedzę.

Jak mogłam nie zauważyć hortensji Pięknie przebarwiona

Martuś, ech, takie już mam złośliwe usposobienie, wydało się. Co od asortymentu roślinnego to każda szkółka ma swoją specjalizację i to widać, akurat bylin mało było, to fakt.
Pracuś z Ciebie, już wszystko posadziłaś, a ja ledwo maleńki kawałek pod rabatę przekopałam - może się zmieszczą iryski jak poprzesadzam jeszcze to i owo.

Kasia ma oko do roślin! Pozazdrościć takiego punktu w okolicy.

Jejku, takie floksy u Kasi , jutro jadę, czy coś aby zostało dla mnie

Ja się tak nie bawię,ten floks pierwszy,wczoraj go widziałam u Ani,Alohę tez u niej widziałam,teraz patrzę u Ciebie jest,dlaczego ja nie widzę takich floksów?Gdzie ja mieszkam???????????????Jak dla mnie to te trytomy różnią się czubkami ale ja sie nie znam Mam 2 duże kulki w ogrodzie,mam różne iglaki np.sośnicę prawie 3m ale mnie iglaki nie ruszają,M sie tym pasjonował,dawno,dawno temu,tak dawno,że..........teraz porosły ogromne.

O Daniusiu-Dangar, bardzo cię przepraszam, ale to zależy co dla kogo jest ciekawe. ja raozumiem, że 'nacja kulkowa' może byc zawiedziona, ale jeśli chodzi o wybór azalii i rh to nie wiem czy gdzieś jest większy. A i róże kupiłam unikatową
Marta - tytanie pracy!!! Ja tylko uziemiłam w donicach hostki. 13 doniczek mi wyszło

Dangar wrote:
No cóż podpisuję się pod tymi słowami obiema rękami.
Marto, pani Kasi Ci zazdroszczę, może nakłoniłabyś ją na jakąś filię na Śląsku
Floksy cudne, a trytomować zaczynam ponownie

artam wrote: A teraz rozwiąż zagadkę i zdradź, co pokazałaś

Marta a te floksy ' Neon Flare" i "Neon Flare Blue" to róznia sie jakos jakos czy tylko członem nazwy , ależ mam fazę floksowa ostatnio , żebym wiedziała , że masz takie cuda do dostania jakis zakup zdalnie sterowany by sie odbył

artam wrote:
Chyba nikt nie zgadł, bo to najtrudniejsza zagadka jest, Marta Ulżyj ciekawości, nie bądź taka.
Jak grupa buszowała w Pisarzowicach, ja towarzyszyłam Kasi przy wyborze floksów. Nie uwierzycie, nie zainteresowały mnie, bo tonacja kolorystyczna nie moja. Ale nabyłam roślinki, które Marta (oprócz floksów, rzecz jasna)kupiła u Kasi, już na miejscu. Lepnicę (Silene dioica 'Clifford Moor') chwyciłam w ostatniej chwili, czytałam, że niezłe z niej źółko, jakby ktoś chciał mieć odlotowe sny! Ale nas ineresują tylko liście?
A gdzie Wy się z Pamelą za tydzień wybieracie, bo nic nie wiem...