Forum Ogrodnicze Oaza

Martuś
Piękne róze,lilie ,floksy
Ja po przesadzałam lawendę,przetaczniki do róż,dokupiłam szaławię,,,od was tego się nauczyłam,,,naogladałam pięknych zestawień,,i już zmałpowałam

Martuś zaglądam, przecież na wakacjach trzeba sprawiać sobie jak najwięcej przyjemności . Roślinność tu jest zjawiskowa, ale Twoja Pretty Woman w niczym jej nie ustępuje .
Jeszcze się odezwę

markita wrote: Marta, a co za floks? Te variegackie zwykle są różowe... No, no, to się floksów dochowałaś... A pamiętasz może, skąd go masz?
Kosmosy dalej są ładne... Teraz te rurkowate płatki należy podziwiać!
I jeszcze powiem, że bardzo ładnie poobsadzałaś róże różnymi wypełniaczami, malowniczo tak jest...

Jak to jest floks, to ja chyba lubię floksy Tylko moje coś za bardzo floksowato wyglądają, a ten tu - nade mną - wcale!

Elu jaka Ty jesteś biegła w odmianach fuksjowych . W życiu ich nie zapamiętam, takie są skomplikowane

Mirko ten floks rzeczywiście ma koralowo różowy odcień , do tego kwiatki troszkę nie floksowe, takie gwiazdki , ale niestety nazwy odmianowej nie znam , w zeszłym roku dokupiłam sporo floksów w zwykłych sklepach ogrodniczych, które są zazwyczaj na bakier z nazwami . Ale będę szperać , jak natrafię, to dam Ci znać

Moniko dziękuję

Margolciu a po co z torebeczki, jak mogę Ci nazbierać ze swoich . Wygląda na to, że pełne nie będą, ale może chociaż rurkowate . A jak i to nie wyjdzie, to będą takie




Katiu witaj
Ale mi ćwieka zabiłaś tą doniczką korytkiem . Jedyna doniczka, jaką pokazywałam w wątku, z fioletowymi werbenami, to po prostu pojemnik drewniany z OBI, wyłożony włókniną a do niego włożona zwykła plastikowa skrzynka kwiatowa

Aniu taka jest kolejność rzeczy , myślisz, że ja sama wymyśliłam szałwie, lawendę i przetaczniki do róż , też podpatrzyłam
Nymphy dla Ciebie





Dorcia nie wiem gdzie jesteś, ale mam nadzieję, że po powrocie zdasz relację i pokażesz tę piękną roślinność u siebie
Dziś dla Ciebie moja kolejna faworyta liliowa Muscadet




dorzucę jeszcze całe naręcze White Triuphatora





Marto no właśnie nie mam pojęcia co to za floks . W jakimś zwykłym ogrodniczym kupiony, ale którym . W dodatku nie znalazłam w zeszłorocznych fotkach ani jednego zdjęcia, może kupiłam go po kwitnięciu zw względu na liście . Normalnie nic nie kojarzę
Róże poobsadzałam, ale coś czuję, że za rok będę wysadzać , niektóre zaczynają pokazywać na co je stać . Nawet taka malutka Pastellka zaczyna budować piętro . Strach się bać




Kasiu owszem, to jest floks, choć wciąż bez nazwy
Pytałaś u Marty Shirall o połączenie róż z szałwią , zerknij na przedostatnią fotkę w poprzednim poście, Angela z szałwią trójbarwną




No i wykrakałam sobie liliową pomyłkę . Proszę, tak kwitnie lilia trąbkowa White Planet




Aż mi ręka zadrżała i zdjęcie wyszło nieostre . W dodatku Pink Planet też pomylona . Wcale nie jest trąbkowa, ale chociaż różowa . Do złudzenia przypomina Pink Secret





Na pocieszenie debiutantka różana , pierwszy kwiat Barkarole , chociaż tu się wszystko zgadza

A Ty mi jeszcze powiedz, czy przez te różne kwiatowe kobierce przedostają się chwasty? Bo ja jestem zdumiona, pozytywnie zdumiona, bo wygląda na to, że jakieś jednoroczne i u mnie się udadzą... Twoje kosmosy i jeszcze czarnuszka... Ale to takie wyższe... A przez te niższe jak?
A Ty byś chciała mieć ogród bez pomyłek!
Dobrze, że w ogóle lilie...
A do jakiej wysokości wystrzeliła u Ciebie Muscadet? Bo to i moja faworytka... Piękna.., Moje niziutkie... Ja wiem, że to są niskie, ale u mnie potraktowały to bardzo poważnie...

Oooo! U mnie Muscadet ma jakieś 30 centymetrów

Marto chwasty, jak to chwasty , usiłują się ukrywać i maskować , ale tam gdzie mam kobierce lobeliowe , nic się nie przedostaje
Wiesz, do tej pory pomyłki tego kalibru mnie omijały , ale brałam pod uwagę fuksa początkującej ogrodniczki
Muscadet rzeczywiście wzrostem nie powala , zeszłoroczna ma może 1,2 m , a sadzona wiosną zakwitła na wysokości 20-30 cm




Gorzatko to tak jak moja sadzona wiosną

Martuś ależ u Ciebie cudnie liliowo Moje Muscadet jeszcze nie kwitną u Ciebie już tak piękna Jeśli mogę coś zasugerować to usuń pylniki z niej, a będzie cały czas tak samo piękna. Jeśli zostaną to mogą się porobić brzydkie plamy na płatkach....
Nymphy wspaniałe, wysokie urosły??? W ogóle ślicznotki liliowe w Twoim ogródku

Markitko... ja tę lilię też sadziłam wiosną... i wcale bym się nie gniewała, gdyby została taka niewielka

Lilie zarówno te planowane, jak i te pomyłkowe cudowne.

Aguś dzięki za radę , coś gdzieś słyszałam o usuwaniu pylników, ale nie mogłam sobie przypomnieć co
Nymphy sadzone w zeszłym roku mają po około 1,80 m , ale najwyższa jest ta







szkoda tylko, że nie jestem pewna co za jedna . Miss Lily? Altari? A może Flashpoint?

Gorzatko oj, to chyba się nie uda , choć do dwóch metrów raczej nie dorośnie

Moniko dzięki
To jeszcze dla Ciebie Obsession




i Triora

Kosmosy pełne są przepiękne,,...fuksje są śliczne nie umiem o nie dbać nigdy nie dochowam się dorodnej sadzonki.....floksy to bezproblemowe rośliny..ta floks wariegata jest śliczna..... lilie przecudnej urody...

Lilie masz nieziemskie, widać że masz do nich rękę. Na Nymphę zapoluję na jesieni, prawdziwa ozdoba ogrodu. Pierwszy raz zobaczyłam pełne różowe kosmosy, moje pełne siane dopiero zakwitną, podobno mają być białe.

Martuś ta liliowa pomyłka to chyba żeby mi sprawić radość - żółta żarówa, że hej . Jak dla mnie bomba .
Foty robię - oleandry będą w roli głównej.

Martuś-mnie zafascynowała różyczka,jest taka inna jakaś bajkowa.Zaraz zapisuję do notesiku i rozpocznę poszukiwania,jeśli mogę prosić na pw o namiary to będę wdzięczna

Nie miałam pojęcia, że lilie tak wysoko rosną... W każdym razie niskie czy wysokie, co jedna to piękniejsza!

Marta, ten Triumphator to zawsze rośnie taki wysoki? I dlaczego u Ciebie szałwia trójbarwna ma takie ładne różowe listki a u mnie pożółkły