TEMAT: W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 09 Sie 2013 23:02 #185206

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Dobrze,że mnie pocieszasz,w sumie inne krzewy tak samo reagują,ale jak zostają 2,3 badylki :evil: ,chciałoby sie wielki krzew.Potem w sezonie nadganiają. 12 lat,no założmy,że wczesniej mróz nie zadziała.W końcu szkólki tez muszą zarobić :happy3: ,co do przesadzania,czeka kilka rabatówek,5-latków,październik sie kłania.W ubiegłym roku przesadzałam Ballerinę,3 latka,wiosną przesadzona kwitła i rosła w tym samym sezonie,gorzej z miejscami,troche przewiewnie u mnie a jednak niektóre są delikatniejsze.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 10 Sie 2013 11:49 #185262

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Ładniutkie jeżówki :)
Tak popotrzyłam na Twoją żółtą i pomyślałam,że nie mam własnie żółtej wcale i taka przydałaby mi się,,, :hammer:
musze gdzieś taką upolować ;)
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 10 Sie 2013 15:31 #185288

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aniu ta jest morelowa,kolor ma przecudny,niespotykany,dostałam ja pomyłkowo zamiast Marmelade,które dosłali mi po reklamacji dopiero.Nawet nie wiem jaka ma nazwę bo sami dobrze nie wiedzieli,wyjatkowo poszczęściło mi się.Ona jest pojedyncza więc spróbuję zebrać nasiona,wyślę Ci,może akurat coś wyhodujemy?

Ochłodziło się,nawet mocno ale deszczu 0.Dobre i to,bo rosliny podniosły głowy,odpoczywają od waru,ja też a to oznacza,że zrobiłam kanciki na jednej rabacie,troche wyplewiłam,troche wykopałam z grzędy,żeby zrobić miejsce bo idzie nowe.Lista przesadzania wydłuża się niebezpiecznie :jeez:,jakoś osadzam się w miejscu aby nie ulegać podszeptom mego jestestwa w kwestii zakupów,ciągle muszę przedstawiać argumenty na nie,sama sobie. :tongue2:stan ciężki,róże pączkują dość ostro,będzie mocne kwitnienie.Czeka mnie użyźnienie zwolnionej powierzchni i sadzenie.Do jesieni zadań mnóstwoPokażę dzis takiego dziwaka,mój wspólny punkt z Chile,często pokazywany w angielskich ogrodach,w naszych?ja nie pamiętam,jakos nie rzuciło się w oczy,niekontrolowane spotkanie z tym okazem grozi okaleczeniem


skalniak024.jpg


skalniak046.jpg


skalniak047.jpg


Burgundy Ice,powtórne kwitnienie,znów bezlistny

patagonka010.jpg


Comte,pachnąca niczym pączki z dzieciństwa
patagonka013.jpg



patagonka015.jpg


/

patagonka017.jpg

płomyk Aureole,zauroczył mnie,tegoroczny

patagonka020.jpg

płomyk bez nazwy,też uroczy

patagonka021.jpg
Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2013 23:17 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, EmTe

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 10 Sie 2013 22:05 #185387

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Piękną masz Araukarię u mojego brata też jest ,ale nie tak śliczna jak Twoja Ewo .Czy jakoś specjalnie zabezpieczasz ja na zimę .U nas w nocy porządnie podlało i fajnie sie ochłodziło .Narzekasz na swoją Burgund Ice ja na moją również, bo jest wiecznie goła i zastanawiam sie czy nie zajmuje niepotrzebnie miejsca innym zdrowszym roślinkom.Podziwiasz ogród Łukasza ja również i podziwiam jego talent kompozycyjny. Zresztą jest na Forum więcej takich ogrodów np. Twój czy Gosi .Niestety nie mam takiego talentu :( co mnie bardzo wkurza .U mnie też niestety długa lista do przesadzeń
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 10 Sie 2013 22:36 #185400

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Jadziu,widac tak juz jest,że podobają się nam różne tylko nie własne ogrody,najlepszym przykładem jest ciągłe przesadzanie,które i tak nie zadowoli na długo :rotfl1: Moja a właściwie M araukaria rosnie w gruncie kilka lat,jest coraz wyzsza,juz prawie 3m i to będzie problemem,coraz trudniej ja zabezpieczyć,tej zimy byc może dałaby radę ale to gdybanie.Jej zabezpieczenie to 4 godziny sypania kory/ostatniej zimy 3000l/,sterty kartonów i kołków,wiązania sznurkiem.Mamy juz wprawę,ale ona rosnie jak na drozdzach i w końcu straci ten pokrój.Ostatnio sypalismy górna warstwę z drabiny :rotfl1: Stoi taka forteca do wiosny,koszmar.
Burgundy Ice śliczna i chorowita,dam jej jeszcze ze 2 lata,pochodzę koło niej tak jak Gosia radzi,zobaczę.Jak trafi na nerwowy dzień to różnie może być :flower:

Jadziu wytrzymasz do wiosny z ta sadzonką?przygotuję Ci.

Dziś zamiast smęcic sobotnio latam po ogrodach,daję Wam chwile wytchnienia od marudzenia :bye:
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2013 22:58 przez sierika.
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 11 Sie 2013 14:39 #185508

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Ewuniu oczywiście ,że wytrzymam do wiosny ,gdyż mam nadzieję ,że do tego czasu rozstrzygnie sie mój status ogrodnika :( .Wiem ,ze nasz ogródek jakoś nam się wiecznie nie podoba ,ale już takie jesteśmy ,że musimy wciąż coś zmieniać :rotfl1:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 12 Sie 2013 09:59 #185676

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Przesadzanie... wszyscy to mamy ;) , ogrodnik bez przesadzania to nie ogrodnik, byleby za mocno nie przesadził, a ja chyba właśnie tak mam :lol: . przesadzam ogród o 300 km dalej. No oprócz dużych drzew, ale nie wiem co jeszcze po drodze przyjdzie mi do głowy :think: :rotfl1:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 12 Sie 2013 21:55 #185783

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Wiesiu,to wielka niewiadoma :happy4:

Nic,ani kropli,ani kropeleczki,deszcz nie dla mnie.............Znów podlewanie,zrobiłam też oprysk róż wg Gosi przykazań,z harmonogramu wypadło,bez chemii to bez chemii,czyli sodowo-mydłowo-potasowe działanie.Konskwencja,systematyczność i takie tam mało przyjazne terminy :ouch: Przy okazji pokiwałam głową nad moimi różami,z wiosny jako tako,teraz byle jak.Przywalone bylinami,inne w byle jakim miejscu,chorują bardzo.W tytule różyczka wabi,a tu taka mizeria,nic dziwnego,że goscie chyłkiem przemykają.Postanowienie:od wiosny kompleksowa ochrona i dożywianie,niechże wreszcie zaczną rosnąć w siłę,takie rachityki :hammer: to co sie nie podda,precz.Następne przykazanie-nie kupować następnych :devil1: Jedynie New Dawn puszcza pędy po 5-6m we wszystkie strony,niesposób dotrzeć do każdego chorego liścia.

To lat sprzyja tylko araukarii chilijskiej,upał,susza to jej raj,urosła tego lata tak,że drapalismy sie dzis z M po głowie,jak to zabezpieczyć???????????????????? :jeez:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 12 Sie 2013 22:11 #185789

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Ewo :bye:
Portreciki różyczek śliczne :)
Mnie też ten płomyk Aureole zauroczył,,jest bardzo ładny :hearts:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 13 Sie 2013 08:59 #185842

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Ja tam lubię Twój wątek :) i nigdy chyłkiem nie przemykam, no... może właśnie przy różach bo u mnie one nadal jedynie na liście, a jak się naczytam o tych wszystkich pielęgnacyjnych zabiegach, to pewnie jeszcze trochę na tej liście pozostaną B)
U mnie na Śląsku nawet ładnie popadało, ale na Podkarpaciu nadal susza :unsure:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 13 Sie 2013 09:00 przez piku.
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 13 Sie 2013 09:18 #185843

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
sierika wrote:
... Jej zabezpieczenie to 4 godziny sypania kory/ostatniej zimy 3000l/,sterty kartonów i kołków,wiązania sznurkiem.
I sugerujesz, że opieka nad różami straszna jest :rotfl1:
Czymże są takie rutynowe, systematyczne zabiegi w porównaniu z sypaniem kory z drabiny i wszystkimi pozostałymi :happy3:
Dasz radę Ewcia, dasz radę :hug:
U mnie Burgundy zdrowa póki co /odpukać :hammer: :silly: /.
Zupoełnie nie mam pojęcia co Ty chcesz od swoich różyczek :think: Pięknie rosną, pączkują, chorób nie widać :think:
Nikt nie przemyka :teach: raczej wczytuje się dokładnie w Twoje komentarze i czasem zapomni swojego dodać :rotfl1:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 13 Sie 2013 13:37 #185886

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewo, i ja nie przemykam, tylko spaceruję z przyjemnością po Twoim ogrodzie i delektuję się widoczkami :)
Araukaria chilijska w gruncie? Pierwszy raz widzę i jestem pełna podziwu, że udało się Wam ją zabezpieczać przed zimą :eek3:
Róże u mnie w tym roku marne, marniutkie, ale do róż to ja nigdy nie miałam ręki...
Przesadzanie? Toż ciągłe zmiany, nowe pomysły, kreatywne podejście do ogrodu to główna cecha ogrodników - pasjonatów!
A Ty przecież jesteś pasjonatką, co widać na pierwszy rzut oka :)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 13 Sie 2013 22:59 #185946

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
A, bo się człowiekowi nawet gadać nie chce, tylko oglądać, oglądać, oglądać :)
No, to co tam podlało? Jakieś zadowolone różyczki? Bo Pani na ogrodzie nieco niezadowolona się wydaje...
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 13 Sie 2013 23:00 #185947

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aniu :kiss3:

Wiesiu jesteś najwierniejszą moją wątkowiczką :thanks:

Pamelko,araukaria nie je,nie pije,żyje,raz tylko wymaga przed zimą uwagi,M nazywa ją fotelem teściowej :happy3: ,jest niczym żyletka,każdego roku powtarzam-szczęście,że to nie ja ją kupiłam-oj nasłuchałabym sie wtedy a tak tylko pomagam w owijaniu. :funnyface: Patrząc na Twoje róże moich lubic nie sposób :club2:

Dalu,dziekuję za dobre słowa :)

Zakwita dzięgiel ozdobny,może sie spodoba?



nieboipomidory006.jpg




nieboipomidory007.jpg



Berleburgi znów kwitną,porządne różyczki

nieboipomidory010.jpg


A tu jedna kistka Bouquet Parfait,róża piękna,zdrowa,dorodna jak na wiosenne sadzenie,ale fotogeniczna niekoniecznie

nieboipomidory017.jpg


nieboipomidory018.jpg
Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2013 23:18 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, EmTe

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 13 Sie 2013 23:12 #185950

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
nie je,nie pije,żyje,raz tylko
Wyrwane z kontekstu... Ale tak mi się przeczytało i nastrój poprawiło :rotfl1:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 13 Sie 2013 23:24 #185953

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Izo,niestety porosiło zaledwie,ale podlewałam wczoraj więc jakos tam jest.Panią na ogrodzie starość dopada więc marudzi :club2: :rotfl1: Trzeba mi pokopać,polatać z taczką i humor wróci,to nigdy nie zawodzi. :happy3: dobrze,że poprawił Ci humor przed snem :devil1:

jeszcze hortensjowo-patagonkowo na dobranoc

nieboipomidory012.jpg


nieboipomidory020.jpg
Ostatnio zmieniany: 13 Sie 2013 23:29 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, EmTe

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 14 Sie 2013 00:59 #185970

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Bardzo spodobał mi się dzięgiel ozdobny :)
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 14 Sie 2013 07:41 #185978

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Och , mnie również przypadł do gustu :woohoo: , poproszę więc o nasionka :oops:
Bukiecik różano werbenowy niezwykle udany :) , a takie klimaty jak na ostatnich zdjęciach lubię najbardziej :woohoo: . Uświadom mi jednak co to takiego świeczkowate i biało kwitnące w tle?
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.642 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum