Forum Ogrodnicze Oaza

Ogrodowe widoki.......................

jolifleur wrote:

Bo moje ptaki oswojone, wiedzą gdzie dzioby wsadzać wolno

Vera , skalniaki jak marzenie ogrodowe widoki urocze , a oswojone ptaki to już przegięcie .

Vera przepięknie, masz dużo roślin, których nie znam. Najbardziej podobało mi się zdjęcie ze skalniakiem, choć zdjęcia ptaków też robią wrażenie. Rojniki w większych grupach lepiej wyglądają, ja zawsze pozwalam skubać swoje, teraz koniec z rozdawaniem niech się rozrosną.

Krzysiu .............. ............

Dorotko u mnie rojniki to malutki pikuś. Gdybyś widziała u naszej forumowej koleżanki Ewy - Ewogrod, tam jest dopiero KOLEKCJA. Oczopląsu dostać normalnie można......................................
Zdjęcia robiłam drugiego maja, wyobrażam sobie, co tam się teraz dzieje kiedy zakwitły















Ale uwaga !!!!!!!! Gaga czuwa !!!

Vero, kwitnący i to obficie tulipanowiec Ile lat ma Twoje drzewko? Wczoraj podziwiałam w ogrodzie mojej przyjaciółki pierwszego i jedynego kwiatka na tulipanowcu A jaka była szczęśliwa!
Ale oprócz tulipanowca to dzieje się w Twoim ogrodzie, oj, dzieje Tyle kwiecia, te rojniczki...
A oswojone ptaszki...Też chcę

Tulipanowiec, opuncje , ptaszarnia- miodzio.
A ten piękny łan, jak się zwie.
VERA wrote:

Vero, zauważyłam, że goście inaczej fotografują ogród niż właściciele, dzięki za zdjęcia skałek Ewy . jakie tam pola/zbocza rojników, żeby tak choć po jednej rozetce móc skubnąć .

Przede wszystkim drapanko dla czujnej Pani Gagi
Podsunęłaś mi pomysł z rojnikami. Mam takie trudne miejsce w ogrodzie, gdzie jest sucho i słonecznie. Posadzę tam rojniki. Powinno im się tam podobać.
Różowisty łan też mi się bardzo podoba.

Dala tulipanowiec ma jakieś 20 lat (u mnie), kwitnie coraz obficiej

Mario to rhodohypoxix baurii (Rodohypoksis Baura)




Krzysiu a zwróciłaś uwagę na minę Gagi . Oj nie radzę nie radzę............. skubania

Inko miejsce o którym wspominasz będzie wymarzoną siedzibą rojników. Różowisty ma tę wadę, że nie zimuje w gruncie. Trzeba bulwki przechować w chłodnym miejscu - ale wart zachodu. Jest u mnie od 26 lat zasilając przy okazji zaprzyjaźnione ogrody.

I znów kolejna roślinka o której istnieniu w ogóle nie wiedziałam
Cudne to rhodohypoxix baurii

Fajnie masz, że Twoje ptaki takie inteligentne, moje jeszcze nie ucywilizowane
Rojniki na kamienistej skarpie wyglądają niesamowicie. Gdybym moim ptakom takie cudo zrobiła, to by miały używanie a ja robotę O dziwo zawzięły się na te małe rojniczki, dużych nie ruszają.

Te różowe kwiatuszki też mi się bardzo spodobały ale jak trzeba wykopywać, to rezygnuję
Ale podpatrzyłam u Ciebie ładne zestawienie biało obrzeżonych funkii z żurawką kwitnącą na biało i muszę u siebie zrobić reorganizację

Szczerze podziwiam (i zazdroszczę) tak kwitnącego tulipanowca. Mam nadzieję, że moje drzewo zachwyci mnie kiedyś kwieciem. Ciepłoluby z poprzedniej strony imponujące.

VERA wrote:
Aż wytrzeszczu gałek dostałam jak ujrzałam kwitnące Opuncje. A ponoć w naszym klimacie nie chcą kwitnąć? Te Opuncje rosną tak również przez zimę w twoim ogrodzie? Przykrywasz je czymś czy raczej nie?
Jedno co mogę powiedzieć: Widok zniewalająco-zachwycający!

Renatko, Ewuniu, Iwonko, Krysiu
Krysiu, opuncje jak widzisz mają się dobrze w gruncie. Tylko, że to są pouncje mrozoodporne !!! Do życia potrzebują miejsca słonecznego, ciepłego. Podłoże lekkie, żwirowe z dobrym drenażem. Nie należy ich dodatkowo podlewać, a wręcz chronić przed opadami jesiennymi - aby przed nadejściem mrozu zdążyły się "odwodnić". Nie wyglądają wtedy najlepiej, takie przykurcze. Ale to decyduje o powodzeniu dalszej uprawy i dobrym zimowaniu. Ja swoje okrywam gałązkami sosnowymi kiedy już zienia podmarznie. Jeśli zima jest nietypowa (deszczowa) to nakrywam jeszcze folią aby uchronić przed zamakaniem.

Pozdrawiam Wszystkich gorąco w to upalne popołudnie

Przepiękny jest Twój ogród, mój nie zbiża się nawet na centymetr do takiego ideału.

Z dzwoneczkami w tle............................................

Vera
-