Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Agnieszko

Dobrze ,że "osiadłaś" w Oazie

Rzeczywiście ,wyjątkowo bujne kwitnienie zapowiada mi się w tym roku ,większość wyczekiwanych krzewów pokaże kwiaty. Tym bardziej ,że ogródek młody ,
to i człowiek ciekawy

Nowe jabłonkowe zdjęcia mam nawet z dzisiaj , wstawię je za chwilkę.

Pozdrawiam Cię serdecznie i również życzę udanego majowego ogrodowania


Bukowy żywopłot puszcza listki



Wbrew moim obawom puszcza je nawet z tak drastycznie przyciętych kijków :

Martusiu
No chyba Ty nie powinnaś narzekać na brak dni wolnych ?
Ja i tak się cieszę ,że 1 i 3 maja nie pracuję ,a w piątek może sobie lać

Mrówko
Chelatem pryska się liście ,kiedy mają objawy chlorozy (spowodowane to jest właśnie
brakiem żelaza).
U mnie wynika to z racji bardzo wysokiego pH gleby , kiedy wynosi ono 7-8
,tak jak u mnie ,rośliny nie przyswajają żelaza z gleby ,no i trzeba im dostarczyć
ten składnik inną drogą.

Ja kupiłam chelat wysyłkowo ,jakby co ,to mam spory woreczek tego proszku ,
mogę Ci odstąpić trochę - przecież mieszkamy w tym samym mieście
W sklepach wcale nie jest tak prosto go kupić, w dużych typu Leroy Merlin w ogóle
nie wiedzą o czym mowa ,a w ogrodniczych często są to wieloskładnikowe nawozy.

hehe tak jakby ale teraz mam 2 maja wolne ale za to 20 czerwca idę na 4 godziny do pracy, bo teraz połowa szkoły przychodzi 2 maja a druga połowa 20 czerwca......zaś najbliższe wolne.....hehe na razie nic nie widać na horyzoncie

Shirall wrote:
Wakacje ?

Czekamy ....

no wakacje, wakacje.....ale dopiero od 27 czerwca

Dziękuję za objaśnienia, do tej pory słyszałam o siarczanie żelaza, słowo chelat było mi nieznane.
Swoje rodki sadziłam do dużych dołów wypełnionych kwaśnym torfem, miały tak jak lubią.
Corocznie na wiosnę wymieniam im częściowo torf. Rosły bez objawów chlorozy. Tej wiosny jeden miał kilka listków,
które wyglądały na niedożywione, ale myślę, że siarczan amonu, podsypałam nim kilka dni temu, pomoże.
Jeżeli za jakieś 2 tygodnie dalej będzie wyglądał nieciekawie, to bardzo chętnie Magdulu skorzystam z Twej propozycji.

Beatka ,w razie czego pisz. Mam tego chelatu żelaza dużo ,nie zużyję tyle.

Marta Wakacje ,wakacje A ja sobie zafundowałam urlopik w czerwcu ,jeszcze
przed wakacjami

Zimno. Wietrznie.
Dzisiaj byłam w pracy ,nawet bez większego żalu ,bo przy takiej zimnicy ,to i majować
za bardzo się nie da...

Ale wczoraj majowaliśmy ! Tak dla rozgrzewki ,aż mnie wszystkie części ciała bolą .

Odchwaściliśmy bukowy żywopłocik ,który wypuszcza coraz więcej listków








Ta część ogrodu jest jeszcze zupełnie budowlana , żywopłot jest jedynym w miarę
zagospodarowanym elementem, a co ja się będę krygować ...
Żywopłocik jest jak marzenie!

Wydawało się, że wystarczą dwie godziny na powyrywanie chwastów spomiędzy buków
i wysypanie kory. Robiliśmy to we dwoje chyba z sześć godzin !
Ale przynajmniej zrobione od początku do końca.

Niedźwiedź nadaje z Sopotu i skarży się na zimno, ale jutro najchłodniejszym miastem Polski ma być... Wrocław!
U mnie też już odczuwalnie chłodniej... ale to raczej nic, w porównaniu z tym, co macie na Pomorzu...

Wiem ,wiem
Czekam na męża i jedziemy na Monciak zobaczyć na żywo.

Ee, z pogodą nie ma takiej tragedii . Owszem na termometrze jest 8 stopni ,ale
za to kilka dni wstecz było niemalże lato

Zrobiłam zdjęcie tym pączkom na dereniu kousa , czy to kwiatkowe?

No , warto było plecki pozginać dla takiego widoku !
A Madzia to nie mówiła, że lubi widok gołej ziemi?

No ,mówiła, mówiła ...
I nadal lubi gołą ziemię.
Ale goła ziemia kosztuje. Dużo pracy kosztuje

W zasadzie trzeba by cały czas plecki zginać ,żeby taka ziemia czysto wyglądała,
a wtedy to ja już bym na zawsze na desce leżała

Marzenka ,dla Ciebie:

O patronie ogrodników , pożądam
Muszę ją mieć, gdzie tej mojej wzniesoonej do tej!

Magdo,
Bajeczna ta jabłonka! A żywopłot widzę, że rośnie jak na drożdżach. Ja mam jednego symbolicznie buczka z Borów i chcę go powyginać, ale mój wczoraj miał tylko pąki, więc u Ciebie ruszyły szybko (*ciej).

Piękna ci ona, bez dwu zadań
Na buki i brzozy po dzisiejszym dniu nie moge patrzeć i na siewki grabu... Posadziłam kuuupę drzew a na działce ziemia w 70% kamienista Mam nadzieje, ze przynajmniej się przyjmą

Marek Niedźwiecki przesadził z tą czapką ,wcale nie wyglądał tak źle



Nawet trochę się ociepliło , może dwa ostatnie dni "długiego weekendu" będą bardziej majowe.
A tu Sopot nocą
Pozdrowienia

Oooo... Magda... i zjawy jakoweś!

Jaka ładna pani

Gosiu Oj, dużo zjaw

Wracając do jabłonki , zamęczę zdjęciami :










Powiewająca na wietrze...


Marzena ,Daniela ,Dorota
Jabłonka przeszła samą siebie Takiego kwitnienia u niej jeszcze nie widziałam.

Dorota- czy to znaczy ,że posadziłaś żywopłot?