Forum Ogrodnicze Oaza

Do mnie 2 tygodnie szła paczka od Leszka z chryzantemą, listki zdążyły zgnić
korzenie mam nadzieję dadzą radę jeszcze.
Czekam na kolejną przesyłkę też wysłana PP drugi dzień dopiero...

Piwonia wygląda smutno , ale jest ukochana więc da radę i za rok pokaże na co ją stać Szkoda tylko, że tymczasem straciła swój urok

Na targi umawiamy się w sobotę o 11.30 [po zakupach ] prawdopodobnie przy jakimś jedzeniowym stole. Ostatnio taki duży był na rogu hurtowni od strony wjazdu. Kaszubki szykujcie się!!!

Jak ja bym chciała, żeby u mnie takie serduszkowate 'chwasty' rosły. Zakupiłam w tym roku 3 - zobaczymy czy będą równie nieokiełznane co u Was.

Magda, wszystko jest możliwe... Chociaż raczej ta serduszka ode mnie przyjechać nie mogła, za daleko rośnie, chyba że przyjechało nasionko... Ale u mnie się nie wysiewa... Ale u mnie nic prócz chwastów się nie wysiewa! I werbeny patagońskiej, którą w zasadzie zaliczyłam do chwastów i zwalczam
Dopięłaś swego z piwonią, za to poczta się nie spięła To kolejny przykład na to, że rośliny nam pisane potrafią wykazać się niesłychaną wolą życia!
Fan Tan ruszyła , oj, kiepską ma pogodę...

Dorcia, Wiesia , Beata
Ja nie mogę zrzucić winy na pocztę , moja paczka szła kurierem i byłaby na drugi dzień,
tylko ,że pani sprzedająca wpisała niepełny adres - samo imię i nazwisko ,a nie
firmę (podałam adres pracy męża).
Szkoda , bo krzew naprawdę piękny , mąż widział jeszcze kwiaty i mówi ,że były
zjawiskowe . Ważne ,że to piwonia rosnąca normalnie w ogrodzie (w donicy),
a nie z holenderskiej szklarni.
O taką właśnie mi chodziło.

Marta
Trafiłaś w sedno z Fan Tan - dzisiaj zauważyłam ,że kwiaty jakby są przymrożone,
płatki takie trochę bardziej karbowane ,mniejsze, no i nie otwierają się ,bo zimno.
Teoretycznie mogę mieć serduszkę od Ciebie ? Masz taką odmianę ?

Moniko
Możesz nawet nie spodziewać się , jakie niespodzianki szykują Ci rośliny ...
PS. Znowu stworzyłam masło maślane....









Iza
Mam nadzieję ,ze spotkamy się na targach.

Serduszka w końcu ustawiła się do takiego ujęcia w jakim najbardziej mi się podoba ...

Madziu.....jej coś pięknego

Magda, ostatnia fota - mistrzostwo świata

Madziu serduszka cudna - moje już kończą kwitnienie.

Też nie miałabym nic przeciwko gdyby serduszka się wysiała Piękne jej fotki. Piwonie drzewiaste trzeba w donicach uprawiać?

Madziu jakie cudowne widoki Serduszka przecudna ,ale piwonie Uwielbiam je ,są takie wiosenne

No dobra... pokazuj to dzisiejsze słońce... może uwierzę, że nie było żadnej kosmicznej katastrofy i ono jeszcze kiedyś mi się pokaże
I jak spotkanie? Czy udane?

Marta ,Paweł
Dziękuję

Moniko
Moją serduszkę podparłam i dopiero widać jej kwiaty ,bo przedtem leżały na ziemi...

Iwona
Piwonię drzewiastą jak najbardziej uprawia się w ziemi ,w ogrodzie, tylko
jeśli robi się to na sprzedaż (jak ta pani) ,to dobrze jest od samego początku
mieć ją w donicy ,bo z przesadzeniem jej będzie wielki problem.
Drzewiasta podobno potrafi zakorzenić się bardzo głęboko.

Dana

W tym roku ta piwonia niestety nie otworzyła kwiatów tak jak powinna -oczywiście
z powodu braku słońca.

W tamtym roku miała duże kwiaty :



I przede wszystkim płatki otwierały się.
Tak:



A nawet tak:



A obecnie ....

gorzata wrote:
A proszę bardzo
Samemu Słońcu zdjęć nie robiłam ,ale sprytne oko dopatrzy się słonecznych refleksów między listkami :



Nie spotkałam się w końcu z dziewczynami ,bo pojechałam na targi dwie godziny później
Kupiłam małe co nieco
Poszukiwaną trawę Hakonechloa (dwie odmiany), floksa kanadyjskiego , dwa orliki-
biały i fioletowy oraz sadzonkę werbeny patagońskiej (mimo ,że pięknie wschodzą mi
nasiona od Markity ... )

Magda, od poniedziałku będzie cieplutko, to i piwonia wypięknieje.
Ostatnie zdjątko serduszki super wyszło
Byłaś na wystawie w RENK, ja chyba wybiorę się jutro...

Beata , wybierz się koniecznie .

Dużo ciekawych bylin i kwiatów jednorocznych , mnóstwo różaneczników .
Sprzedawali nawet róże z gołym korzeniem .... To chyba nie za bardzo pora?

Pachnące konwalie ...


Ostrogowiec w tym roku ma wyjątkowo "tłuste" pąki .

Przypomniałaś mi, że u mnie za tydzień targi pod Politechniką... ciekawe, co przywlokę?
Zakupy konsekwentne kolorystycznie!
Co do słońca... uwierzę, jak zobaczę na własne oczy