TEMAT: OGRODOWE PRZYMIARKI '2014

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 21 Paź 2014 21:26 #307400

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Masz piękną kolekcję jesiennych kwiatów. Szczególnie spodobała mi się ta miniaturowa chryzantema, bajkowa. U mnie Nostalgia też się ożywiła jesienia - może ona tak ma :P
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 22 Paź 2014 11:36 #307508

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Kurcze ,ale masz jeszcze piękne ozdoby w ogrodzie . :supr3: Ja się już biorę pomału za wykopywanie dalii .Nie mam wprawdzie dużo ,ale zapowiadają już przymrozek ,więc lepiej teraz wykopać ,bo są suche .Przeczytałam ,jakie róże sobie kupiłaś i pokąsał mnie robal zazdrości .Wszystkie znam ,cudeńka .Ja miałam chrapkę na kilka ,ale nie mam już gdzie wsadzić .Ciekawa jestem jak będzie rósł Sybelius ,długo się zastanawiałam czy go nie kupić . :bad-idea:
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 22 Paź 2014 13:07 #307524

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Marto, chyba i do Ciebie w końcu dotarły jesienne deszcze?
U mnie, po kilku pięknych dniach, dzisiaj od rana szaruga i mżawka :(
Oglądam więc sobie Twoje kolory jesieni, zazdroszczę forumowych spotkań i jesiennych zakupów :)
Twoje sekatory się znalazły, a moje ...przepadły jak kamień w wodę, a podobno w przyrodzie nic nie ginie :happy4:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 23 Paź 2014 21:08 #307869

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Marta, obejrzawszy Twoje kompostowe odkrycie, zaczynam nabierać nadzieje na znalezienie moich dwóch par zagubionych widełek! :woohoo:
Ukochane podręczne widełki...najpierw zgubiłam jedne...., a potem drugie :cry3:
Kupiłam juz kolejne, ale wciąż liczę na szczęśliwe znalezisko. Teraz wiem,co muszę zrobić -przerzucić kompost! :woohoo: :ouch:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 24 Paź 2014 20:34 #308103

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Martusiu znów nowe nabytki i to całkiem sporo także sporo nowych róż zagościło. Oj latem będzie cudny pokaz .Ja tylko załuję ,ze nie mogę już nic posadzić :placze: .Najbardziej urzekł mnie ten skalniakowy aster .Cudnie wygląda pośród jak gwiezdny dywan kamieni
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 18:13 #308468

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Edytko minął tydzień, a ja wciąż wszystkiego nie posadziłam :happy4: , jutro ma być cieplej w końcu, może skończę ;)

Gorzatko zapowiadany śnieg jednak nie spadł ;) , więc może jednak zdążę :happy3:

Ewo u mnie i trawy i róże :happy4: , nawet kilka przetasowań się zdarzyło - w miejsce róż trawy- ale róże zostały,tylko dostały inne, może lepsze ;) miejscówki.
W zeszłym roku posadziłam kilka traw jesienią, w tym przepiękny miskant Purple Fall :hearts: , żyją i mają się dobrze :silly: . Oczywiście może to być kwestia zimy, oby ta nadchodząca również była łagodna :lol:

Ula jasne, że jestem zadowolona :) , myślę, że nawet bardziej ze spotkania niż z zakupów, bo jednak aspekt towarzyski jest dla mnie w szkółkingach najbardziej pociągający :P

Marta wiem, że stan moich rąk nie nadawał się do publicznego pokazywania :oops: , ale przecież z tego powodu nie mogę unikać szkółkingów :silly: . W końcu kto jak nie Wy zrozumie taką podrapana ofiarę :rotfl1:
Sekatory leżą na widoku przed kompostownikami i mają na celu wyrobienie u mnie nawyku zaglądania do wiaderka przed wyrzuceniem zawartości na kompost :happy3:
Moim zdaniem ryzyko sadzenia jesienią jest takie samo dla innych roślin, jak i dla traw. No, może róże są obarczone mniejszym ;) , ze względu na swoje przygotowanie do sadzenia jesiennego, ale w końcu jak przyjdzie zima stulecia (tfu, tfu :sick: ) to zmarznąć może wszystko :huh: . Ja jednak liczę, że będzie to kolejna, łagodna zima :happy4:

Paweł moja pigwa też owocuję w tym roku po raz pierwszy i ma 7 owoców :P . Fotkę zrobiłam najładniejszej :lol:
Co do zapylania, to w zeszłym roku jeszcze miałam dwie sztuki tej pigwy, ale jedna uschła pod koniec lata :jeez: . Oczywiście w poprzednich latach obie kwitły, ale owoców nie było, teraz została jedna i ma owoce :think:

Elu śliczny ten Twój pełny marcinek, rzeczywiście nie widać mu środka ;) , wściekły róż też uwielbiam :hearts: , ależ będę zamarcinkowana w przyszłym roku :happy4:
Co do opadów, to u mnie już z powrotem susza :pinch: , w dodatku mało deszczówki w beczkach się nazbierało, nawet nie mam czym podlewać ciągle dosadzanych roślin :jeez:
Mam nadzieję, że jeszcze coś popada w najbliższym czasie :dazed:

Iwonko marcinkami i chryzantemami usiłuję oswajać jesień, której nie znoszę ;) . Poza tym jestem uzależniona od kwiatów niezależnie od pory roku :happy4:
Nostalgie po ostatnich porządnych przymrozkach już się poddały :dry:

Ewuniu te moje "ozdoby", to takie małe, odległe od siebie punkciki, niestety obraz całości jest już bardzo przygnębiający :unsure:
Do wykopania zostały mi galtonie, z nimi na szczęście nie ma kłopotów z przechowywaniem ;)
Przed zamówieniem Sibeliusa radziłam się dziewczyn, które go mają i wszystkie polecały, więc mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi :P . Dostał eksponowaną miejscówkę przed tarasem, mam nadzieję, że wstydu nie przyniesie :happy4:

Dalu dotarły do mnie resztki opadów, które obficie zlewały całą Polskę, a na wschód tradycyjnie dotarły reszteczki :evil: . Miałam w ogrodzie porozmieszczane kupki kompostu przygotowane do sadzenia i kopczykowania, po "deszczach" są zupełnie suche w środku :angry:
Ciekawe jaką historię opowiedzą Twoje sekatory, jak się w końcu znajdą :happy3:

Kasiu jak napisała Dala "nic w przyrodzie nie ginie" ;) , więc myślę, że odnalezienie widełek jest po prostu kwestią czasu :happy4: . Kompost jest bardzo prawdopodobną lokalizacją :happy3:

Jadziu wciąż nowe nabytki, bo wciąż nowe połacie wydarte trawnikowi do zagospodarowania :woohoo: . Mam nadzieję, że w przyszłym roku znów trochę go ubędzie :devil1:
Asterek i mnie zauroczył :hearts: , będę próbowała dzielić go wiosną ;)






Pierwsze koty za płoty, czyli pierwszy zjazd na uczelni za mną :tongue2:
Moje obawy, że program ubogi, że mało godzin, znalazły swoje odzwierciedlenie w zajęciach z ostatnich dwóch dni. Tylko w zupełnie inny sposób niż się obawiałam ;) . Wszystko jest, tylko dużo szybciej, może trochę powierzchownie, ale nikt się z nami nie cacka, pierwszego dnia po dość ogólnikowym wykładzie zostaliśmy od razu wysłaniu na inwentaryzację w teren :dazed: . Ponieważ nie było w planie zajęć informacji o zajęciach w terenie, każdy ubrał się dość lekko, żeby cały dzień przesiedzieć w murach uczelni, a tu taki zonk :supr:
Nie dość, że każdy z nas robił to po raz pierwszy, dostaliśmy mapki geodezyjne do nanoszenia pobranych miar, mapki nieaktualne zresztą :happy3: , pełne na przykład drzew, których nie ma, trzeba było błyskawicznie przeliczać skalę i robić kropki i kreski w odpowiednich miejscach :happy3: - najgorsza była jednak temperatura :pinch: . Ja po pół godzinie spędzonej w temperaturze +2* i lodowatym wietrze, oczywiście w za cienkich butach, bez czapki, szalika i rękawiczek nie byłam w stanie niczego notować, liczyć, mierzyć :crazy: , no masakra :pinch: . Za to warunki owe bardzo dobrze wpłynęły na błyskawiczną integrację grupy :lol: i jakoś wspólnymi siłami dokończyliśmy inwentaryzację posługując się fragmentami notatek różnych osób :happy3: . Inwentaryzacja dotyczyła skwerka poświęconego pamięci Ofiar Wołynia i natychmiast po tym jak skończyliśmy morderczą inwentaryzację dostaliśmy zadanie na dziś - czyli z dnia na dzień - przeprojektować owy skwerek po swojemu :dazed: . Właściwie na bazie intuicji, bo wiedzy na temat żadnej nikt nie przekazał, jeszcze ;)
Dziś rano te próby projektowe były omawiane, potem zabrakło czasu na wykład z kompozycji :supr: , który dostaniemy mailem, projekty mają być dopracowane w domu, po czym już tylko jeszcze zrobić dwa rzuty i aksonometrię, dołączyć legendę ze spisem roślin i wszystko przygotować w formie prezentacji na arkuszu A2 :tongue2: :tongue2: :tongue2:
Wygląda na to, że sama mam się nauczyć wszystkiego, a na uczelni będą mnie tylko oceniać :think:

Przepraszam za chaotyczny opis, ale jestem jeszcze cała w emocjach :supr: , oczywiście nie wiem od czego zacząć i jak się do tego zabrać :happy3:
Mój brat mnie pociesza, że skoro zapłaciłam, to raczej mnie nie wyrzucą :rotfl1: ...


W międzyczasie w ogrodzie po dużych przymrozkach padła już większość liści, jutro czeka mnie mega sprzątanie, może jakieś cebule w końcu zdążę wsadzić :dazed:
Czy ja mam w ogóle jakieś zdjęcia :think:

Znalazłam tylko naręcze chryzantem, które ścięłam po pierwszych przymrozkach do bukietów ;)


DSC_3440.JPG
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, chester633, Amarant

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 18:22 #308472

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Uśmiałam się z komentarza Twojego brata :rotfl1: .
A tak na serio to macie hardcorowo :tongue2: :supr: .
Ja tez sobie przypominałam, ze jakieś tam cebulki nabyłam :whistle: . Oczywiście nie posadzone. Na usprawiedliwienie powiem za to, że ciągle pracuję w ogrodzie. Zmieniam ciągle aranżację rabat. Jedną hortensję, to w ciągu ostatniego miesiąca przeniosłam już 3-ci raz :supr: . Jutro planuję przesadzić 2 m thuję :tongue2: . Zastanawiam się tylko czy poprosić o pomoc M :think: (co oznacza wysłuchanie jego komentarzy :whistle: ) czy zrobić to samej a on wtedy nawet się nie zorientuje :devil1: .
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 18:28 #308476

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Marta, przeczytałam z uwagą Twoje wrażenia uczelniane.
Taka mieszanka emocji po nich, prawda?
Dobrze, że się w ramach inwentaryzacji zintegrowaliście, ale o zajęciach w terenie uczelnia powinna informować! Zwłaszcza o tej porze roku.
Ja też niejednokrotnie miałam wrażenie, że jesteśmy puszczani samopas na głęboką wodę, ale na podyplomówce tak to już jest, że nikt się ze studentami nie cacka.
Jestem ciekawa projektów i kolejnych zjazdów! :)
Trzymaj się tam :)
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 19:12 #308508

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Martuś - ale jazda ! Was nie wrzucili na głęboką wodę - Was wrzucili do Rowu Mariańskiego ! Lepiej na każdy zjazd ubieraj się na cebulkę :hug: ale z drugiej strony fajnie, że grupa się zintegrowała ! Dasz sobie radę! Bo jak nie Ty to kto?!
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 19:14 #308512

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Martuś no to pierwsze koty na głębokiej wodzie popłynęły :rotfl1: Wiem ,ze systematycznie dążysz do zmniejszenia godzin aerobiku :rotfl1: ale na rabatkach lepsza gimnastyka niż przy kosiarce :rotfl1: Cudny chryzantemowy bukiet :hearts:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Ostatnio zmieniany: 26 Paź 2014 19:15 przez jagoda5214.
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 19:53 #308524

  • Roma
  • Roma's Avatar
Martuś- trochę emocji i podniesiony poziom adrenaliny czasami się przyda :P Kiedy byłam w Twoim wieku ;) robiłam wszystko aby tylko nie siedzieć w domu i niańczyć dzieci.Z perspektywy czasu wiem,że to był dobry kierunek :) a dzieciom moim oddaję teraz dług, zajmując się od czasu do czasu wnukami :teach: Czego się nauczyłam i przeżyłam do pięćdziesiątki to moje :P Wspomnień mam na kolejne 50 lat :devil1: Bierz z życia pełnymi garściami,potem nie będziesz żałować :idea1:
U nas nadal cholernie sucho od jutra zabieramy się za podlewanie i sadzenie mam do posadzenia 12 róż i trochę bylin no i muszę zabezpieczyć na zimę sadzonki żurawek których rozsadziłam ok.setki.
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 20:11 #308531

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
Skoro kierunek nowy to i program nauczania niedopracowany :whistle: Ale będzie dobrze :happy3:
Ja, studiując informatykę podyplomowo, poznawałam przestarzałe programy, których nie było już na żadnym komputerze w mieście :devil1: A na kolejnych zajęciach jedna facetka zawsze prosiła, żeby powtórzyli wszystko od początku :silly: więc powtarzali :rotfl1:
Ile osób jest na roku? Są ogrodnicy amatorzy (w sensie miłośnicy)?
Ostatnio zmieniany: 26 Paź 2014 20:25 przez sd-a.
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 22:38 #308600

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Poczytałam o wrażeniach pierwszego dnia na uczelni- faktycznie, tempo i ilość materiału imponująca..żeby nie powiedzieć przytłaczająca. Ciężko tak, chociażby bez przekazanych kilku słów wstępu, samemu dojść do wszystkiego.. Dasz jednak radę- mając takie wsparcie na forum.. koleżanki studentki, które też pewno w razie potrzeby coś podpowiedzą..
Najgorzej chyba na początku- jest szok.. Uczelnia nie najlepiej wszystko zaplanowała, nie uprzedzając o zajęciach w terenie.. Jednak integracja grupy ważna rzecz- można powiedzieć, że od razu zrobili Wam otrzęsiny :funnyface:

Pozdrawiam :hug:
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 26 Paź 2014 22:48 #308603

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Marta brat ma świętą rację :funnyface: zapłaciłaś to i nie wyrzucą :rotfl1:
U nas na podyplomówce z "Zarządzania projektami unijnymi' :whistle: /wykłady i ćwiczenia w jęz. polskim :P / było z 15 Ukraińców :crazy:
Skończyli wszyscy :silly: a ja miałam okazję potłumaczyć z polskiego na naszyj :happy3: Czasami nie rozumieliśmy sami, a cóż dopiero cudzoziemcy :crazy:
Aaaa nawiązując do tematu ostatnio byłam na konferencji, gdzie odbywała się właśnie prezentacja po ukraińsku :whistle:
Tłumaczka była masakryczna :jeez: i gdyby nie lekka znajomość /tak dzieci, kiedyś w szkołach był obowiązkowy rosyjski :evil: / zupełnie nie pojęłabym o czym gość opowiadał :crazy:

Ale dość o tym, widzisz, że chyba dobrze pomyślałam, nie zapisując się do tej szkoły :silly: Normalnie przypłaciłabym to przeziębieniem :silly:
A teraz już na poważnie, jak wrażenia, jaka grupa i ogólnie, jak widzisz dociągniecie tego do końca? Noooo booo jeśli masz sama się uczyć :silly:
Mam wciąż wątpliwości :think: może trzeba było ;)
Ostatnio zmieniany: 26 Paź 2014 22:49 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 27 Paź 2014 19:44 #308763

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Edytko znów dziś nic nie zdążyłam posadzić :jeez: , pół dnia likwidowałam donice na tarasie, balkonach i przed wejściem, odczepiałam zmarzniętą kobeę od pergoli i sprzątałam ogólny burdel poprzymrozkowy :jeez:
Może jutro coś się uda :whistle:

Aga dziś już trochę spokojniej podchodzę do tematu ;) , nadal nic nie tknięte, ale gdzieś z tyłu głowy pomysły się gromadzą :silly:
Twoje studia mają w programie również projektowanie wnętrz, u nas oprócz ogrodów będą przestrzenie publiczne. Trochę nudniejsze ;) , ale trudno, co zrobić.
Bardzo dziękuję za wsparcie :hug:

Moniko Tobie również dziękuję za dobre słowo :hug: , szkoda, że czwarta forumowiczka, która ze mną studiuje bywa tu tylko gościem, mogłaby dołożyć swoje trzy grosze :lol:
Jakieś kolejne zajęcia terenowe połączone z wyjazdem mają się odbyć wiosną dopiero ;) , choć pierwotnie planowane były w styczniu :crazy: :happy3:

Jadziu dla mnie pierwsze koty będą po zrobieniu pracy domowej :happy3: , nietkniętej na razie, no cóż, do 15 listopada mam trochę czasu :whistle:
Zdecydowanie wolę gimnastykować się na rabatach, niż przy kosiarce :evil: , dlatego trawnika będzie ubywać, howgh :devil1:

Romcia jakbym miała więcej dzieci, to bym pewnie wcześniej zaczęła uciekać z domu :rotfl1: , no niestety kiepska ze mnie matka-Polka :oops:
Adrenalinę miałam w weekend niezłą :devil1: , przypuszczam, że im bliżej 15 listopada, tym jej poziom znów będzie rósł :happy3:
W ogrodzie tak samo susza :angry: , ostatni nędzny deszczyk wystarczył na dwa dni :jeez:

Siberko uczelnia całkiem stara :happy4: , tylko ten kierunek po raz pierwszy jest dostępny w formie studiów podyplomowych ;) . Nie da się jednak ukryć, że program nieco niedopracowany :supr:
Na roku jest 12 osób, na liście było 15, ale chyba 3 zrezygnowały :dry: . Dwóch panów, co ja mówię, małolatów rodzynków mamy :happy3: , reszta dziewczyny :P
Większość ma swoje ogrody jak ja, jeden młodzieniec jest po ogrodnictwie, a drugi ma szkółkę w Nałęczowie. Jest też dziewczyna, która zawodowo zajmuje się wydawaniem pozwoleń na wycinkę drzew, a także jedna projektantka wnętrz. Przekrój dość szeroki :happy4:

Moniko wczoraj czułam się lekko przytłoczona tym, co mam zrobić, dziś już nieco spokojniej na to patrzę ;) . Nie bez znaczenia jest wsparcie, jakie od Was tutaj otrzymuję :hug: . Integracja też ważna, bo człowiek mniej się stresuje, gdy okazuje się, że większość ma podobne problemy :happy4:

Jolu może i nie wyrzucą, ale przecież z zadanych prac jakoś wywiązać się muszę :lol:
Z uwagi na to, że zapisało się więcej osób niż pojawiło na pierwszym zjeździe, kto wie, czy nie mogłabyś jeszcze dołączyć :woohoo: :happy-old: :hug:
Grupa jest bardzo fajna, naprawdę szybko zaczęły się nawiązywać pierwsze znajomości, ludzie czują, że ściągnęły ich tam podobne pobudki i to ośmiela :lol:
Jeszcze nie wiem jak widzę dociągnięcie do końca :happy3: , niemniej wykładowcy, z którymi miałam do czynienia byli bardzo pozytywnie do nas nastawieni i do każdego pomysłu jaki ktokolwiek z grupy przedstawił. No przecież jakoś to będzie, prawda :happy3: ? bo przecież jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było :rotfl1:





Zamówiłam sobie lekturę o rysunku odręcznym i postanowiłam zabrać się do pracy domowej z głową, czyli najpierw zgłębić temat ;) , a że samodzielnie :happy4: , no cóż, w końcu za studia zapłaciłam :crazy: :happy3:

Tymczasem poranki przypominają, że porę roku mamy nieciekawą :whistle:


DSC_3441.JPG



DSC_3444.JPG



DSC_3445.JPG



DSC_3447.JPG



DSC_3448.JPG
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant, VERA

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 27 Paź 2014 19:58 #308766

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Martuś, nie posadziłaś, ale ogrodowo i tak podziałałaś ;) . Ja dzisiaj byłam wcześniej z pracy, bo 13,30 więc szybko pobiegłam do ogrodu (obiad przezornie ugotowałam wczoraj wieczorem :happy3: ) i przesadziłam tą 2-metrową thuję. Wykopałam ją dość szybko - w godzinkę, ale największym problemem było wyciągnięcie jej z dołka :jeez: . Na szczęście przesuwałam tylko o metr, więc wykopałam tunel łączący oba dołki :happy2: (sama nie wierzę, że to piszę) i jakoś przeciągnęłam :happy4: .
Reszta poszła jak z płatka, jeszcze tylko posadziłam 2 róże wykopane w sobotę :whistle: , a potem klonika świeżo wydobytego z ziemi i zapadła noc :rotfl1: .
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 27 Paź 2014 20:01 #308767

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Mrożona kapusta? Stanowczo wolę ją w zamrażalniku oglądać... zamiast na rabatkach...
Jeszcze nie miałam takich widoków... ale też nie mam kapusty :happy3:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

OGRODOWE PRZYMIARKI '2014 27 Paź 2014 20:22 #308775

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Fajne te mrożonki :wink4: Ta kapusta już wcześniej wpadła mi w oko :)
Relacje ze szkółki śledzę pilnie :idea1: będzie dobrze, zawsze na początku wszystko wydaje się trudniejsze... a potem jakoś problemy udaje się rozwiązać :hug:
Edit, nie widziałam wpisu Gorzatki :rotfl1:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Ostatnio zmieniany: 27 Paź 2014 20:24 przez olibabka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.684 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum